Witam
3 tygodnie temu założyłem zbiornik 375 l (150x50x50)
Jako startera użyłem Denitrol firmy JBl , wszystkie parametry wody były ok ( PH 8 , no2 -0 , no3 5-10 ) , po 2 tygodniach wpuściłem 26 szt Tropheus Ilangi ( parametry ok) , maluchy po 3-4cm , przy wpuszczeniu ryb założyłem gąbkę od filtra wewnętrznego ze starego zbiornika rybek ( dostałem od hodowcy)
4 dni było wszystko OK , po 4 dniach no2 skoczyło mi do 4-5 mg/l( w/g koloru na skali ).Sprawdziłem wodę w kranie i test pokazał no2 =0
Podmieniłem od razu 30% wody i przestałem karmić ryby , ale nie przyniosło to skutku . Następne dni to podmiana wody po 10%
Zakupiłem pochłaniacz no2 o nazwie Puragin , ale po 4 dniach używania tego specyfiku nic się nie zmieniło
Rybki zachowują się normalnie
Używałem testu kropelkowego Sery na no2
media w filtrze zewnętrznym- ceramika , korale , zeolit
filtr wewnetrzny
Proszę o informację czy podmieniać wodę codziennie i w jakich ilościach

ps.
założyłem temat ponieważ mimo przeszukania forum nie ma konkretnej odpowiedzi co robić
czy nie podmieniać by no2 przekształciło sie w no3 , czy podmieniać duze ilości wody bo to stężenie no2 bardzo szkodzi rybkom , czy podmieniać w malych ilościach

Włożenie purigenu jest pewnym półśrodkiem bo zniweluje problem ale nie rozwiąże. Ostatnio rozmawiałem z Rafa-ą która używa tego pochłaniacza i wszędzie gdzie miała purigen nie było cyklu tzn po usunięciu absorbentu w wodzie pojawiał się amoniak. Dziwię się, że tak wysoki poziom NO2 nie spowodował chorób u ryb? może pomiar nie oddaje rzeczywistości? Wodę trzeba podmieniać czesto ale w małych ilościach i powinna być wcześniej mocno napowietrzana i odstała. Sprawdź czy występuje amoniak jeśli tak koniecznie trzeba dodać sól.

http://www.rybarium.pl/sklep/akwarystyka-slodkowod na-1064/microbe-lift-nite-out-ii_104463.html

http://www.rybarium.pl/sklep/akwarystyka-slodkowod na-1064/microbe-lift-special-blend_104462.html

proponuję użyć ww. bakterii zmień ze 150 l wody sprawdź no2 i tak przez kilka dni (może zmieniaj co 2-3 dni aby nie wypłukać od razu wlanych bakterii). wyrzuć zeolit i koral zastąp grysem dolomitowym lub keramzytem, a z drogich środków to matrix firmy seachem. do purigenu możesz dołożyć też chemi pure

sprawdź czy coś się może rozkłada w zbiorniku. może coś padło i sprawdź testami kropelkowymi jbl lub czymś lepszym

rybkom nic się kompletnie nie dzieje , zachowują się całkowicie normalnie , dzisiaj dałem im troche jedzenia i nie zauważyłem przy tym nic niepokojącego
sól dodaję przy każdej podmianie
Czy w takim razie wyciągnąć Purigen ?

ps. przy świetle pokojowym zachowują sie normalnie , przy oświetleniu akwarium stają się trochę zaniepokojone ale myslę że spowodowane jest to tym że przyzwyczajają się do oswietlenia

używa tego pochłaniacza i wszędzie gdzie miała purigen nie było cyklu

ww. nie sprawdzałem więc może też nie warto dokładać na razie chemi pura

jeśli ryby nic nie wykazują to może jednak zły test

michal1313

zmień ze 150 l wody sprawdź no2 i tak przez kilka dni

Jesteś pewny, że to dobra rada?

jeśli ryby nic nie wykazują to może jednak zły test

na teście paskowym który wcześniej używałem też jest wysokie no2
a kropelkowy sery pokazuje no2=0 przy kranówce

sander przy tak olbrzymim stężeniu no2 to chyba tak przynajmniej pierwsza podmiana na następne może już stopniowo tak jak Ty radzisz.

jednak Ty masz większe doświadczenie więc może niech Head stosuje się do tego co Ty radzisz

sander przy tak olbrzymim stężeniu no2 to chyba tak przynajmniej pierwsza podmiana na następne może już stopniowo tak jak Ty radzisz

pierwsza podmiana była ok. 120-130 l , później codziennie po 30-40 l

sander czy wyrzucić purigen z filtra ?

jeszcze kwestia czy 150 l na 375 to duża podmiana tak duża aby mogła zaszkodzić, ale to już szczegół

Teraz nie wyjmuj ale jak już spadnie NO2 to w końcu trzeba będzie wyjąć bo ja przynajmniej nie chciał bym trzymać ryb w akwarium bez cyklu :-). Musisz teraz systematycznie monitorować NO2 i NH3/4

michal1313

jeszcze kwestia czy 150 l na 375 to duża podmiana tak duża aby mogła zaszkodzić, ale to już szczeg

W tym przypadku taka podmiana może być letalna dla ryb tanganickich.

sander
dzięki

ps. dziwi mnie to że no2 skoczyło mi tak wysoko praktycznie z dnia na dzień , badalem wodę codziennie i było ok a nagle kolejnego dnia tak wysokie no2 i mimo podmian wody i użycia purigenu jest wciąż na wysokim poziomie , nie wiem gdzie jest błąd , czy to że wlewam codziennie denitrol czy z uzdatniaczem do wody jest cos nie tak
Nie mam pojęcia

Kuba próbuje wyraźnie powiedzieć, że takie gwałtowne podmiany spowodować mogą taki sam skutek, jak wrzucenie ryb po długim transporcie bezpośrednio do zbiornika z "czystą" wodą bez jakiejkolwiek aklimatyzacji. To dokładnie to samo. Szok.


Marta

A tak apropos to intryguje mnie sprawa Purygenu? Nigdy go nie używałam, a znam opowieść Rafy...o co tutaj chodzi? Wiecie? Kuba?

Marta

W przypadku wystąpienia dużych stężeń związków azotowych nawet i samego NO3 nie wolno obniżać ich stężeń w sposób drastyczny gdyż może to poskutkować nagłym zgonem obsady

to chyba żadna nowość ponieważ można tę zasadę zastosować do wszystkich zdarzeń nagle zmieniających drastycznie którykolwiek z parametrów więc chodzi właśnie o stwierdzenie czy te 150 l to dużo

admin
tak apropos to intryguje mnie sprawa Purygenu? Nigdy go nie używałam, a znam opowieść Rafy...o co tutaj chodzi? Wiecie? Kuba?

wiem tylko że nie zlikwidował no2 , a sprzedawca mówił że po dwóch dniach no2 spadnie do zera :)

sander czy z filtra zewnętrznego rzeczywiście zlikwidować korale i zeolit tak jak radzi michal1313 ?

Tak Marto znam sprawę dość dokładnie. Okazało się, że ten wymieniacz pochłaniał amoniak w takim stopniu, że bakterie cyklu padły z głodu no i wraz z nimi cykl azotowy. Więc okazuje się, że wynalazek fajny ale niebezpieczny. Rafa teraz musi dojść do ładu z akwariami co jest dla niej bardzo stresujące.

czy te 150 l to dużo

Zadajesz dziwne pytanie - akwarium 375 l - czyli jakieś max 320 wody - czyli podmiana 150 l to 50% podmiana. Przy bardzo wysokim N02 - to drastyczny spadek poziomu.

Lepiej robić to stopniowo, a częściej. Nawet kilka razy dziennie po 10%, a nie na raz.

Marta

Head nic nie wyjmuj i nie otwieraj filtra. Rób małe podmiany, badaj wodę i napowietrzaj wodę do podmian. Nie karm ryb! ani grama pokarmu!

Czy zbiornik był dojrzaly gdy wpuściłeś ryby?
Inaczej mówiąc: czy mierzyłeś parametry wody w trakcie dojrzewania zbiornika i jesteś w stanie zdać relację kiedy zanotowałeś szczyt NO2 a kiedy spadło do 0 i odnotowałeś wzrost NO3? czy poprostu zalałeś startery i odczekałeś 3 tygodnie?
Jak dla mnie to wygląda na zbyt wczesne wpuszczenie licznej obsady.
Purigen w tym wypadku to był duży błąd ale i usunięcie go może teraz być niekorzystne. Zalecenia sandera i szukaj dobrych bakterii. Albo starter z pewnego źródła, właściwie przechowywany, albo wyciśnij sobie gąbki od zaufanego akwarysty. Oba rozwiązania mają wady.
0 karmienia !

ojej, doczytałem dokładnie twojego posta.
Moje wnioski:
Wpuściłeś ryby przed zamknięciem się cyklu.
Normalnie maksymalne stężenie NO2 przypada na 10-21 dzień od zalania zbiornika. Potrafi osiągć poziom ok 10 mg/l. Wcześniej można też obserwować wzrosty, ale trzeba wyraźnie wyczuć szczyt, żeby mieć pewność, że akwarium wstępnie dojrzało. Wpuszczanie ryb 2 tygodnie po zalaniu to stanowczo zbyt wcześnie, szczególnie gdy planujemy wpuścić 26 ryb! Gdyby to była jakaś parka "oblatywaczy", to ok.
Efekt - naturalny wzrost NO2, wzrost NO2 z powodu obsady, wzrost NO2 z powodu karmienia, wzrost NO2 z powodu obumierania szczepów które się nie przyjęły z przeniesionych gąbek. Gdybyś nie zastosował Purigenu osiągnąłbyś taki poziom, że mógłbyś obserwować tylko 26 trupów.
Zalecenia bez zmian, możesz tylko liczyć na to że zbiornik rozkręci się szybko.
Normalnie bez obsady trwałoby to około 6-8 dni. W tej sytuacji przy obecności purigenu, ciężko powiedzieć. Codzienny pomiar.

W pobliżu tematu:
Przykład dziennika dojrzewania zbiornika, co prawda dla morszczyzny, ale sporo można się nauczyć: http://www.nano-reef.pl/page.php?id=370

Wydaje mi się, że warto wykorzystać to co stało się u Rafy dla innych i napisać, że dobry absorbent (do ciągłego stosowania) to taki, który selektywnie pochłania tylko frakcję NO3

Najlepszym absorbentem NH3/NH4 są nitrosomonas.
Najlepszym absorbentem NO2 są nitrobacter.
Najlepszym absorbentem NO3 są roślinki (w naszym wypadku hydroponika), denitryfikatory lub nasze sprawne ręce przynoszące nową wodę z kranu.

Żywice to "pójście na łatwiznę". I o ile kilka produktów można uznać za bezpieczne i sprawdzone to wiele aspektów może nas jeszcze nie miło zaskoczyć. Napewno nie widzę sensu, żeby żywicami dobierać się do NH3/NH4, NO2 w aspekcie ciągłego stosowania.

Ryszard M


Najlepszym absorbentem NH3/NH4 są nitrosomonas.
Najlepszym absorbentem NO2 są nitrobacter.
Najlepszym absorbentem NO3 są roślinki (w naszym wypadku hydroponika), denitryfikatory lub nasze sprawne ręce przynoszące nową wodę z kranu.



Nie do końca mogę się z Tobą zgodzić Ryszard M bo jednak roślinki szybciej podejmą NH3/NH4 niż NO3 i zrobią to także dużo szybciej niż bakterie. Jeśli zmienisz słowa Najlepszym na "najbezpieczniejszym" to twój post będzie zgodny z prawdą.

No to mnie pojechałeś :)

Wracając do tematu. Jak to się stało że u Rafy purigen rozwalił całą biologię?
Został wyjęty po krótkim stosowaniu czy na etapie gdy jego "skuteczność" wydawała się słabsza - do regeneracji?
Żywica usuwające NH3/NH4 wydaje mi się kompletnie bez sensu do dłuższego stosowania. To tak jakby wyjść z założenia:
"Olejmy dojrzewanie zbiornika, zostawmy to na potem".
To napewno tak działa?

U Rafy było inaczej, jej zbiorniki były dojrzałe i "normalnie" funkcjonowały. Wymieniacz został dodany w celu eliminacji azotu tak aby uzyskać bardziej idealną wodę między podmianami i aby wspomagać filtrację. Rafa jest akwarystką "perfekcyjną" i nie znam drugiej osoby tak dbającej o swoje ryby.

Interesuje mnie jak inni, którzy włożyli Purygen do ustabilizowanych zbiorników widzą ten problem?

Marta