Eszi- Nowe akwarium

Witam! Proszę o porady i sugestie.
Obsada: tropheus dubosi x 5
Akwarium: 112 l

przygotuj sie na baty, rece opadaja

Tzn. co konkretnie pozmieniać, na razie mam młode osobniki

Masz za mały zbiornik - minimum dla dorosłych trofeusów to 375 litrów.

Stado minimum 12 osobników. A w 375 litrach to około 15-20 osobników.

Zapomnij o tych rybach w tym zbiorniku. To zbiornik dla muszlowców

Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj!!!

Marta

nie jestem specem od Tropheusow ale 5 szt w 112l to jakas katastrofa, po pierwsze minimalna liczba osobnikow/minimalne stado, ktore moze spokojnie funkcjonowac to 15 sztuk, po drugie minimalna pojemnosc dla prawidlowego rozwoju tych ryb i utrzymania rownowagi biologicznej przy ich metabolizmie to 375 l. Szkoda, ze najpierw nie poczytales forum wpisujac w wyszukiwarke Tropheus. Wyskoczyly by Ci setki wpisow i porad. ten aranz zbiornika tez jest zly jak na te ryby, naprawde poczytaj najpierw zanim bedzie za pozno, do tego litrazu mozna wrzucic muszlowce albo jeden gat. malych lamprologini i tyle

Wiem, czytałem. Wiem że za mały zbiornik itd. , będzie większy za jakiś czas. Mimo wszystko chciałbym te 5 hodować, są to na razie młode osobniki (3-4 cm). Poradźcie mi głównie odnośnie dekoracji, czy taka budowla jest dobra czy coś inaczej zrobić.
Głównie chodzi mi o ustawienie łupków, porobiłem sporo grot, ale chyba nie o to chodzi?

Eszi

Mimo wszystko ja nic nie doradzę....to, że chcesz to jedno, a to co dobre dla ryb to drugie. Czy tego nie rozumiesz? Ile masz lat?

Czytałeś? - to chyba nie to forum.......


Marta

Lat mam dużo, ale to nie istotne. Skoro mi nie doradzisz trudno, może ktoś jednak pomoże. Pozdrawiam.

Lat mam dużo, ale to nie istotne

To jak widać istotne. Upór doprowadzi do tego, że zestresowane ryby zaczną chorować.

Nie wiem ile razy trzeba powtarzać, ze ryby to żywe zwierzęta, o które trzeba dbać wg ich potrzeb, a nie zachcianek ludzi.

Marta

I jeszcze jedno - forum ma uczyć i pomagać, ale nie deprawować...

Może to do Ciebie dotrze!

Marta

Na wstępie powtórzę tylko za moimi przedmówcami, że absolutnie nie powinieneś trzymać tych ryb w tym składzie i zbiorniku !!! Jednakże mając na uwadze dobro ryb (w ich beznadziejnym położeniu), proponuję przede wszystkim abyś zrezygnował z tej okazałej konstrukcji ponieważ jest bardzo nie estetyczna i zabiera dużo objętości z i tak bardzo skromnego litrażu. Zostaw płytkę maskującą filtr i jedną góra dwie położone płasko na piachu.

Radek.

pomijając twój upór to dla mnie wygląda to jak kamienny stół boczne kamienie ok.

może muszlowce lub coś mniejszego z mięsożernej Tanganiki może para alto

Dziękuje wszystkim za opierdziel, zrobiłem małe poprawki. Obiecuje że do końca roku akwa będzie większe.
Zrobiłem małe poprawki, mam nadzieje że w dobrym kierunku.

Tutaj nie tylko chodzi o większy zbiornik ale o ilość ryb. Poczytaj o problemach związanych z łączeniem biologii. A rok dla tych ryb w tym zbiorniku to murowane karłowacenie i walki.

Marta

radze zabrac czesc kamieni
to ostoja brudu i chorob (chyba ze bedziesz regularnie wyjmowal i czescil pod nimi)
nalezy pamietac o charakterze metabolizmu tropheusow i zostawianym przez nie brudzie

dobrze byloby, gdybys obiecal nowy zbiornik do czerwca i pomyslal o dokupieniu przynajmniej 10-12 sztuk, jezeli bedzie to zbiornik 375l lub wiekszy

Dziękuje za kolejne cenne uwagi, małe zmiany po sugestiach z innego forum. Akwarium będzie oczyszczane przy cotygodniowej podmianie wody.

nie ma to jak 5 tropheusow coz za ogromne stado poczekaj pare miesiecy moze zostanie jeden !!! a co do akwarium wielkosc tez wzorowa

i dolej troche wody te 5 litrow im nie pomoze ale napewno nie zaszkodzi

Eszi czy twoje akwarium jest dojrzałe? chodzi mi o to czy badając testami wodę zawartości NH3/4 i NO2 wynosiły 0ppm=mg/l? Jeśli jest inaczej to w ciągu najbliższych dni twoje rybki będą chore.

Akwarium dojrzałe, spokojnie.

No to teraz najlepiej dokupić 10-15 rybek i większe akwarium :-), bo w tym za jakiś czas jedna z ryb będzie tak wredna, że zrobi dziury w pozostałych i flaki wypłyną im na zewnątrz.

A jakie parametry wody masz teraz?

Marta

Odnosnie wystroju: nie zakrywalbym az tak zalego piasku - nie musisz przeciez koniecznie zuzywac wszystkich lupkow jakie masz. Na Twoim miejscu zostawilbym ze dwa wieksze kawalki (te co leza z tylu) i lekko wkopal je w piasek tak, zeby wystawaly tylko czesciowo. Do tego jakies dwie ciekawe ksztaltem, nie za duze skalki (np. jedna podluzna polozona pionowo, druga gdzies obok) - zeby nadac nieco dynamiki. I rybki - moze zmien na muszlowce (wtedy dosyp muszelek)?

Mysle, ze sam bedziesz wtedy o wiele bardziej zadowolony.

To zbiornik dla muszlowców
może muszlowce lub coś mniejszego z mięsożernej Tanganiki może para alto
I rybki - moze zmien na muszlowce


Dobrze skoro mnie tak naciskacie, to jeżeli ktoś ma dla mnie jakieś propozycje odnośnie zamiany na moje tropheusy duboisi, to proszę o propozycje. Proszę brać pod uwagę litraż akwarium i dekoracje.
A jakie parametry wody masz teraz?

Marta
filtr jest z mojego poprzedniego akwarium, parametrów nie mierze.

filtr jest z mojego poprzedniego akwarium, parametrów nie mierze. oj widzę, że naprawdę zero doświadczenia prezentujesz.

jeśli to nie tajemnica to co uprawiłeś poprzednio w zbiorniku?

filtr jest z mojego poprzedniego akwarium, parametrów nie mierze.



Na starcie zbiornika nie mierzysz parametrów? I chcesz mieć tanganikę?

Jaki biotop miałeś wcześniej i jak przygotowałeś zmianę zbiornika?

Marta

Miałem deszczowy las tropikalny, ale zostało w całości(rośliny, dekoracje, żwir) przeniesione do pracy. Cała woda została usunięta i ogólnie akwarium oczyszczone (umyte szyby, grzałka obudowa filtra) samą odstaną wodą. Filtr na czas porządków był cały czas zanurzony w wiadrze i tam pracował w części wody z akwarium. Po zmianach akwarium napełnione zostało odstaną wodą z dodatkiem aqua safe a gąbka filtra została wypłukana i zasilona nutrafinem przez 3 dni, po tym czasie wpuściłem tropheusy.
Parametrów wody nie mierzę i nigdy nie mierzyłem.

Do Marty:
Nie wiem ile razy trzeba powtarzać, ze ryby to żywe zwierzęta, o które trzeba dbać wg ich potrzeb.

Wszystko ok, w takim razie musisz pozamykać większość sklepów akwarystycznych.
I pewnie uważasz, że aby mieć inne zwierze np. Papugi, trzeba dla nich klatkę wielkości 5x5 m i karmić je tylko pokarmem super premium, ach i puszczać raz dziennie aby oblatywały salon w apartamencie, bo jeśli tych warunków się nie spełnia to trzeba zapomnieć o hodowli. Dla mnie przesadzasz. Ja uważam, że należy naszym rybką zapewnić najlepsze warunki do hodowli, jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Bez przesady, każdy powinien zapewnić takie warunki na jakie go stać oraz na jakie mu warunki mieszkaniowe pozwalają, bardziej chodzi o dbałość w sensie pielęgnacji. Znam kilka osób które mają w domu pielęgnice(różne gatunki), nie koniecznie w akwarium 200, 300 i więcej litrów i jakoś dziwnym trafem wszystko jest w porządku, ryby są zdrowe i się rozmnażają. Rozumie że masz dużą wiedzę, ale bez przesady nie wymagaj od każdego aby od razu kupował "basen" i preparaty do testów wody.

Eszi, posłuchaj przyjaznych Ci ludzi z forum a dobrze na tym wyjdziesz. Tanganika nie jest zwykłym wariantem akwarium słodkowodnego. Jest to podejście o stopień wyżej. Składa się na to kilka czynników:

a) ryby mają określone, większe niż przeciętnie potrzeby jeśli chodzi o przestrzeń, dotyczy to w szczególności ryb roślinożernych ale też wielu gat. mięsożernych. Ponadto mówimy tu o pielęgnicach, które w znakomitej większości przypadków są rybami terytorialnymi, nawet jeśli tworzą społeczności, stada, grupy, ławice itd.

b) specyficzne parametry wody, jaka jest w jeziorze - twardość, PH, poziom zwiazków azotowych - utrzumanie ich na stabilnym, porządanym poziomie warunkuje zdrowie ryb i Twoją radość z akwarium tanganickiego, możliwość rozmnożenia ryb, słowem - faktycznie pasja i radość a nie zachcianka

I teraz,

jeśli zamierzasz złamać wszystkie zasady bazowe powodzenie Twojego akwarium stoi pod znakiem zapytania, po kilku tygdniach lub miesiącach pojawi się rozczarowanie a akwarium powędruje na strych lub do piwnicy.

Jeśli nie chcesz przestrzegać tych zasad - zrezygnuj z Tanganiki na rzecz akwarium towarzyskiego, gdzie możesz umieszczać gatunki o wiele mniej wymagające.

Jeżeli chcesz z powodzeniem rozwijać swoją wiedzę o pielęgnicach z tego niezwykłego jeziora, cieszyć się zdrowymi rybami, poznawać kolejne gatunki, relacje pomiędzy nimi, słowem, iść nieco dalej niż przeciętność, posłuchaj rad, kup zestaw testów, zbadaj wodę i bądź roztropny. Po takim starcie, kolejne większe zbiorniki będą rozwijaniem pasji i źródlem satysfakcji, unikniesz rozczarowania i porażki. A jak one smakują? Poszukaj tematów typu: "pomocy", "padła mi ryba", "ryby chorują", "chore trofcie", "co mam zrobić". Jest tego tu pełno, jak bumerang powraca wątek: za mało ryb, za dużo ryb, za małe akwarium, złe parametry. zawsze jest rozczarowanie i smutek, wpisy te są jak symboliczne cmentarzysko ryb uśmierconych przez niewiedzę i lekceważenie "akwarystów".
Poza tym, od niepamiętnych czasów, nawet w książkach z czasów głębokiej komuny, autorzy pisali o badaniu parametrów. To żadna nowość czy coś nadzwyczajnego w akwarium!!!

Eszi

Ja uważam, że należy naszym rybką zapewnić najlepsze warunki do hodowli, jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Bez przesady, każdy powinien zapewnić takie warunki na jakie go stać oraz na jakie mu warunki mieszkaniowe pozwalają

I w tym wycinku Twojego postu sam sobie odpowiedziałeś na wszelkie pytania.
Wszyscy na tym forum chcą udzielić ci wskazówek. Jak każdy pisze, że Trofcie się nie nadają tzn., że się nie nadają. Na siłę to i dorodnego szczupaka wsadzisz w Swoje 112 litrów.

Parametry są bardzo ważne. Zakładam, że Ty nie chciał byś żyć w pomieszczeniu gdzie zamiast tlenu wpuszczali by Ci hel. Zamiast 21 stopni miałbyś ciągle 11 i ciągłą wilgoć.

Dla ryb z Tanganiki wszystkie parametry wody są tak niezbędne do życia jak nam tlen. Nie da się uniknąć pewnych odchyleń od normy ale niech to będą małe odchylenia a nie całkowicie życie w całkowicie innych warunkach jak z nie swojego środowiska.

Nie każdy ma dużo pieniędzy, miejsca w domu i możliwości czasowych. Ale w tym tak naprawdę nie o to chodzi. Ze Swoją 112 i zaledwie kilkudziesięcioma PLN'ami w kieszeni możesz sprawić Sobie taki wycinek Tanganiki, którym będziesz się cieszyć przez długie lata chyba, że zakładasz zmiany w akwarium co kwartał. W takim wypadku nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Twoim rybkom rychłej śmierci a Tobie miłej zabawy w ciągłym aranżowaniu akwarium.

Piotrek