dla Ciebie koszmar dla mnie nie... a co do 3szt może i żart ale będzie 1+2 tylko regani i wężogłowe są w sklepie za małe by wyłonić pary..., same się dobiorą resztę oddam aby po parce zostało :)

nie tak dawno doradzano mi
"Moze tez byc kombinacja ryb żyjących w skałach i muszlowców:
np. Julidochromis lub jakis Neolamprologus (skały) z Neolamprologus Brevis (muszla)"

np. Julidochromis lub jakis Neolamprologus (skały) z Neolamprologus Brevis (muszla)"


Czy Ty nie rozumiesz słowa "lub"? To kwintesencja wszystkiego.

Jak ryby są małe to musisz kupić większą grupę, bo może być tak, ze te 3 sztuki to same samce, albo same samice.

No ale widzę, że wiesz lepiej.... w takim razie powodzenia.

Marta

nie nie na pewno nie wiem lepiej w tanganice jestem żółtodziobem co chyba widzisz

mam zamówione:
3szt wielkokich - 1 samiec + 2 samice ryby większe więc poznać
-3 szt brevisów - 1 samiec + 2 samice ryby większe więc poznać
-3 szt lelupi - 1 samiec + 2 samice ryby większe więc poznać
-3 szt regani nie ma większych a przez neta nie chcę kupować ( w okolicy nie ma więcej sklepów z tymi rybami)
-3 szt wężogłowych nie ma większych a przez neta nie chcę kupować ( w okolicy nie ma więcej sklepów z tymi rybami)

wg mnie to za duża obsada do tego litrażu, tzn może tak funkcjonowac przez jakiś czas ale na pewno będą trupy.
poza tym, 240l to litraż, który choć mały, wystarcza by ryby w miarę szybko urosły i co wtedy? będziesz rujnował dekoracje by odłowić nieszczęśliwców, którzy dostaną wymówienie?

lepiej skompletuj obsadę, wg mnie, max 2 gat skalne. lub dwa muszlowce.
sam zobaczysz. Brevisy są stacjonarne ale reszta to ryby terytorialne, potrzebują, już w wieku ok roku, średnio 50 cm długości na swoj rewir jako para. więc na pewno zaproponowana przez Ciebie obsada nie przetrwa. przerabialem trzy gatunki w 240l z czego dwa byly b. spokojne i nie daly rady, transcriptusy przeganialy na przestrzeni 80cm większe od siebie altolamprologusy

regani to duze ryby, transcriptusy są nieustępliwe, będzie jadka z muszlowcami totalna, ocellatsy są mega terytorialne, choć wydają się niepozorne, wg szykujesz sobie kłopot a rybom zatracenie

[i]wg mnie to za duża obsada do tego litrażu, tzn może tak funkcjonowac przez jakiś czas ale na pewno będą trupy.
poza tym, 240l to litraż, który choć mały, wystarcza by ryby w miarę szybko urosły i co wtedy? będziesz rujnował dekoracje by odłowić nieszczęśliwców, którzy dostaną wymówienie

tak jak pisaliście... żle dobrałem obsadę wychodzi to teraz gdy wszystkie mają ikrę i narybek... ale co mnie cieszy że czują się na tyle dobrze że składają i to jest budujące dla nowicjusza takiego jak ja

zaczyna być masakratycznie lewa część akwarium opanowały lelupi z narybkiem, prawą regani z narybkiem a od dzisiaj środek baniaka z muszlami opanowały wielkookie gdzie mają ikrę ...będzie za jakiś czas masakra...
...

od ostatniej wypowiedzi pozbyłem się jedynie brevisów, i wezogłowych