I pierwsze foto, samiec już się pokazuje, eksperymentalnie włączyłem także dzisiaj oświetlenie, o dziwo nie spłoszył się.
Jedyne co mnie niepokoi to to, że zmienił muszlę na tą która była już w zbiorniku(większą), swoją w której przybył pozostawił ale czasem do niej zagląda.
Niepokoi mnie jeszcze jedna rzecz, koło pyska coś mu wisi (przepraszam za określenie, jakby glut), nie wystaje z pyska tylko wisi jakby przyczepione. Pewnie to jakaś pozostałość z wnętrza muszli.
Ogólnie wygląda na raczej osowiałego, często przysiada oparty o dno i muszlę.
Samiczki dalej jeszcze nie widziałem.
A tak teraz wygląda akwarium:
Zastanawiam się także nad zmniejszeniem temp. bo na chwile obecną jest prawie 27 stopni.