Tak dla ścisłości, albo 500 albo 750.
Jeśli chodzi, o skuteczność to każdy ma swoje zdanie. Ja teraz używam włokniny z tym że, o połowę ją skróciłem (dłóżej bombelkuje) i połączyłem cztery koszyki, a że mam dosyć duże ryby to bez obawy w zasysie każdego koszyka zostawiłem co czwarty szczebelk (przy oryginalnym rozstawie te małe szparki szybko się zapychały i do górnych koszyków prawie nie dopływały zanieczszczenia. W przyszłości pokombinuję może pół na pół z gąbką (żeby jeszcze dłużej bombelkował) ale wkoszykach. Przy umiejętnym wyjmowaniu koszyków do czyszczenia prawie nic nie wraca do wody co przy otwartej gąbce nie wykonalne. Acha woda jak kryształ (dość duża obsada i dośc obficie karmiona) bo, o to pytasz.
Marek |