Sprawa dotyczy Dinoflagellata, czyli bruzdnic.

Podaje dwa linki, gdzie sie na to natknalem (przy okazji ostatnich postow Esziego na temat brazowego nalotu na piasku):

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=28925
http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=20682 7

Wynika z tego, ze:
- Okrzemki to... kazdy tu akurat wie jak wygladaja
- DINO - glutowate porosty z babelkami powietrza, kolor brazowy
- Sinice - matowy nalot w postaci plechy

Przyznam, ze o bruzdnicach w akwarium jest bardzo malo informacji. Zaczynam byc coraz bardziej przekonany, ze ja mialem inwazje bruzdnic w akwarium, sinice wystepowaly tylko w 1 - 2 miejscach. Jesli mam racje, to walczylem z zupelnie innym wrogiem niz myslalem. Trudno mi nie spostrzec podobienstw pomiedzy opisami z "nanoreef" i tym co mialem u siebie:

1. Kolor brazowy (mialem takze 1-2 zielone miejsca - to pewnie wlasnie byly sinice)
2. Struktura siersci, nie plechy.
3. Porasta takze piasek (wtedy kolor piasku jest brazowy).
4. Wytwarza bable powietrze w duzej ilosci

Dla porownania, sinice:
1. Kolor zielony/zielono-niebieski
2. Struktura plechy
3. Porastaja tez piasek, ale na zielono

Jak zauwazylem, ludzie czesto myla te dwie przypadlosci. Zreszta z jakiegos powodu wystepuje one czesto razem w znalezionych przeze mnie opisach.

Tak wiec - co z tym DINO? Macie jakies doswiadczenie?

Ach, jeszcze jedno zdjecie: to, co jest na muszli, idealnie obrazuje to, co mialem w akwarium w masowych ilosciach (o i wiele bardziej wyrosniete):

http://1.bp.blogspot.com/_UgRVhTs_9y4/S4pmRggOhdI/ AAAAAAAAAE0/LCt4ZOZwEug/s1600-h/rozgwiazda_muszla3 .JPG

Acha, pisza tez, ze podmiany wody poteguja efekt porostu bruzdnic. To tez obserwowalem u siebie...

Dinoflagellata, czyli Dinophyta czyli bruzdnice inaczej tobołki to jednokomórkowe organizmy morskie. Są w wodach słodkich, ale ich namnażanie i tworzenie zakwitów jest związane z nadmiarem materii organicznej.Nie są tak częste w wodach słodkich jak słonych.

http://www.sms.si.edu/irlspec/Oxyphy_oxytox.htm

Bardzo często tworzą zakwity w portach i zanieczyszczonych zatokach morskich, gdzie gromadzi się nadmiar ropy i innych substancji organicznych.

Nie bardzo widzę przyczynę ich namnożenia się w Twoim akwarium.

Marta

Nauczylem sie na tym forum jednego: nie kierowac sie rutowo powtarzanymi teoriami. Sinice mialem na pewno. Byly zielone, byla plecha, itp.

Niemniej to, co porastalo w tak dzikim tempie moj zbiornik bylo brazowe, wytwarzalo bable (bleee), mialo strukture glutow, barwilo piasek na brazowo w miejscach, gdzie byl mniejszy ruch wody. Ciekawe.

Najlepiej spakuj to jak masz jeszcze i wyślij do mnie. W woreczku z niewielką ilością wody.

To rozwiąże problem.

Najlepiej sprawdzić to- dla mnie to nie problem:)

Marta

Hmm... :-) Trzeba bylo tak od razu... Po mojej wojnie chemicznej w akwarium zostaly mi tylko ryby, korzen i piasek :-) Nie rosnie mi nic roslinnego poza jedna testowa "trawka". Niemniej w przypadku nawrotu (nie daj Boze) dostaniesz tego na peczki do testow :-)

No to gdyby...a mam nadzieję, że już nie...to wiesz co masz zrobić:)

Marta