uno, 300l to mnóstwo możliwości!! możesz spokojnie stworzyć biotop skalisty z kilkoma gatunkami mięsożernymi (Neolamprologus, Telmatochromis, niektóre Xenothilapie) lub wody stref przejściowych, gdzie możesz mieć 1 gatunek tzw Xen - piaskówek i jeden gatunek drapieżników. Polecam Ci gorąco poszukać. Takie obsady wydają się b. ciekawe. Np N. Obscurus lub N. Modestus i Xeothilapia spilopterus lub inne (o poszczególnych Xenach znajdziesz sporo informacji w Tanganika Magazyn). Nie wiele osób łączylo u nas na forum w ten sposób a jest on bardzo zbliżony do warunków naturalnych, gdzie te ryby zamieszkują współnie.
Co do Paracyprichromisów - jak najbardziej, miałem te ryby, są świetne. Myślę, że 6-7 egz. spokojnie mógłbyś trzymać pod warunkiem stworzenia odpowiednich warunków. A zatem wysokie, sporej wielkości głazy, umożliwiające rybom obieranie rewirów z każdej strony. 3 takie głazy i Spokojnie 3 samce obiorą sobie rewiry. 4 samiczki życ będą w toni. Do tego możesz dobrać jakieś muszlowce np N. Ocellatus lub drapieżniki - Neolamprologusy, Telmatochromisy. |