Za przewodność odpowiadają także jony powstałe w wyniku procesów życiowych ryb, więc zwykle z upływem czasu (między podmianami) przewodność rośnie. Ikra wielu gatunków ryb jest nieodporna na wysoką przewodność elektrolityczną, inaczej niż ikra ryb tanganickich. Jeśli woda ma optymalne parametry nie ma potrzeby dozowania soli morskiej poza oczywistymi sytuacjami, gdzie chcemy nieco odciążyć turgor komórek.
Wcześniej pisałem o przydatności metody Ballinga na potrzeby akwarystyki słodkowodnej, sensem w/w jest utrzymanie stałych, podstawowych parametrów odpowiedzialnych za kondycję ryb tanganickich. Jednak aby cieszyć się "stałością" należy wykazać się systematycznością tzn. dozować 3 roztwory codziennie w identycznych, dobranych na podstawie pomiarów wody, ilościach. Nie powinno się aplikować soli na zapas czyli tylko w trakcie jednorazowej podmiany gdyż jej koncentracja może się kumulować (sól nie paruje itd.). Naturalnie ilość zużywanych soli w akwarium słodkowodnym będzie nieporównywalnie mniejsza niż w morskim gdzie konsumentów wapnia i innych minerałów jest bardzo dużo. Dozowanie na potrzeby słodkiej wody (o ile nie używamy wody RO) są tak małe, że można jest nazwać marginalnymi, ewentualna korekta "wstępna" może odbywać się przy użyciu wodorowęglanu sodu. Jeśli ktoś obawia się używania spożywczej sody oczyszczonej można używać czystej postaci np. Preis–Natriumhydrogencarbonat. |