Właśnie znalazłem w sieci kolejną metodę denitryfikacji - system Hiatta. Z opisu wygląda to jak perpetum mobile: należy wziąć odpowiednią ilość specjalnego węgla (Tri Base Pelletized Aquarium Carbon lub Earth Pellets), dodać specjalne szczepy bakterii (Right Now! Bacteria), włożyć do jakiegoś kubełka z przepływem 10x objętość zbiornika / 24h i tyle. Ponoć węgiel w tym układzie wystarcza na cztery lata. Raz na miesiąc należy przepłukać wkład "przeciwbieżnie" i to tyle pracy. Żadnego dokarmiania bakterii. Ponoć NO3 bardzo ładnie spada w okolice 0. Czy ktoś z bardziej zaawansowanych forumowiczów spotkał się z tym systemem i wie coś więcej na jego temat? Być może jest to jakiś zwykły "chłyt małketingowy". Recenzje jakie znalazłem w sieci są obiecujące.
Opis ustrojstwa znalazłem na stronie
http://www.aquariumslife.com/diy-projects/diy-aqua riumdenitrator/
Tomek