Cześć.
Jakiś czas temu rozbebeszałem (co za słownictwo:)) podobny zestaw 1x24W zdaje się, T5 na elektronice, marki Aquael - naturalnie celem naprawy.
Składał się z elektroniki w oddzielnej obudowie z tworzywa oraz modułu świetlówki (świetlówka w oprawkach na usztywniającej belce, oprawki zalane tworzywem rodzaju silikon czarny).
Dokładnie: AQUAEL ECO LIGHT T5 24W.
Objawy były następujące - nie świeci.
Wstępna diagnoza padła na awarię układu zapłonowego, więc otworzyłem obudowę z elektroniką i sprawa była jasna.
Elektronika w dużym skrócie modyfikuje napięcie wejściowe aby wygenerować odpowiedni prąd dla zapłonu świetlówek. Jednym z elementów, który pozwala to zrealizować jest mały (gabarytowo) transformatorek. Na płytce umieszczony jest od kawałek od "wejścia" czyli patrzymy na stronę, z której przychodzi zasilanie.
W tym konkretnym przypadku "skończył" się rzeczony transformator - jedna z nóżek, na których jest przylutowany (dokładnie dwie), pękła otwierając obwód.
Jak to naprawić?
Naturalnie dotarcie do DTR-ki (dokumentacja techniczno-ruchowa, tzw. karta techniczna produktu) Aquaela graniczy z niemożliwym. Wynika to z faktu, że Aquael, jak wiele firm zleca produkcję tego badziewia firmie zewnętrznej, która dostarcza gotowy produkt Aquaelowi, zyskując wtedy nazwę handlową typu Aquael Eco Light etc... Warunkami takiej umowy jest oczywiście zatajenie indexu, numeru i nazwy "półproduktu". Czyli na dobrą sprawę - tak jak z autem. Mamy dajmy na to Opla, ale silnik GM.
Identyfikacja układu jest również skomplikowana, wszakże jest to typowy układ zapłonowy T5 dla konkretnej mocy źródła (konkretny transformator - bo konkretny prąd), jednak w obecnym czasie na rynku istnieje tak wiele rozwiązań, że nie udało mi się uzyskać konkretnego typu/numeru układu oraz rysunku układu scalonego na płytce.
Idąc dalej tą myślą, nie udało się wywnioskować, jaki konkretnie transformator się zepsuł i jaki kupić w zamian, aby wlutować go w miejsce tego upalonego. Istnieje na nim co prawda 3cyfrowy symbol, ale przeszukiwanie Google po tej frazie nie dało wyników.
Rozwiązanie podpowiedział mi również znajomy elektronik, treści takiej:
Zanieś go do praktykującego elektryka, niech rozpozna i przewinie transformator.
Biorąc pod uwagę cenę kompletnego modułu i cenę naszego wolnego czasu, odstąpiłem od poszukiwań warsztatu, który wykona przewinięcie.
Pozdro!
[Edit 29-10-2013]
Dołączam zdjęcie po otworzeniu z widokiem na uszkodzony element raz nazwą płytki (po tym opisie nie odnalazłem DTR).
Uploaded with
ImageShack.us