Marta, dziękuję za podpowiedź. Teraz z kolei po przeczytaniu kilku kolejnych postów na różnych forach naszło mnie pytanie natury fundamentalnej: czy warto walczyć z poziomem 1mg/l, czy może jest to akceptowalne. Ideał to oczywiście bliskość 0, ale..
Gdzieś czytałem akwarystów tanganickich zachwyconych faktem, że mają PO4 na poziomie 1,5mg/l przy NO3 na poziomie 30 mg/l. No i się zastanawiam, ze może chcę być za bardzo papieski?
Tomek |