Rozpiszczeniem tlenu w wodzie,jego produkcja i transportem zajmuje sie przeplyw wody.
Glownym konsumentem tlenu sa bakterie w zlozu filtracyjnym,a tam NIEZBEDNY jest ruch wody,dostarczajacy tlen.
Jezeli proces ruchu wody zostanie zastopowany to nawet przy uzyciu oxydatora wiecej bedzie stref deficytowaych niz natlenionych i to tylko w sasiedztwie oxydatora.
Wiec bedziemy mieli przewage stref deficytowaych,male obszary graniczne prawidlowego nasycenia,oraz obszary przesycone tlenem.
Wniosek? NIC nam to nie daje,szczegolnie biorac pod uwage slaba rozpuszczalnosc tlenu w wodzie,zmniejszajaca sie wraz ze wzrostem temp.
W temp 25-30 jest go naprawde malo i zdolnosc rozpuszczania jest silnie ograniczona.
Jezlei wystepuje ruch wody to oxydator jest zbedny...i kolko sie zamyka.
Jedynym praktycznym i korzystnym rozwiazaniem jest zapewnienie ruchu wody,a wiec owszem zastosowanie UPS,jezeli chcemy cos sensownego stworzyc jako zabezpieczenie.
Nawet wlaczenie awaryjne samego napowietrzania podtrzyma tylko zycie w samym akwarium,ale co z filtrem...? po parunastu godzinach zacznie sie tam prawdziwy armagedon,wlasnie ze wzgledu na brak przeplywu i nadmiar glownych konsumenttow tlenu.
Jezeli teraz ponownie zostanie uruchomiona pompa w filtrze...
Dodatkowo nadmiar tlenu jest nie tylko szkodliwy ale i zabojczy dla wszystkiego co zyje.
Czlowiek oddycha 21% mieszanka,ale znacie zjawisko hiperwentylacji?
Nurkowie oddychajacy mieszanka w przypadku awarii i podania wiekszej ilosci tlenu maja MINUTY na to zeby sie zorientowac i pomoc sobie nawzajem...bardzo szybko wsytapia drgawki i utrata przytomnosci.
Tak wiec tlen jest toksyczny w nadmiarowych ilosciach,oczywiscie jego toksycznosc jest nieco inna,ale...i tak prowadzi do tego samego efetu/efektow.
Generalnie:oxydator jest w naszych potrzebach calkowicie zbednym urzadzeniem i ryzykownym.
Zatem jego zastosowanie ma zdecydowanie wiecje minusow jak plusow.
Powaznych minusow. |