Witam serdecznie i o radę pytam :) czy można pójść na kompromis?.
Do rzeczy standardowo zaleca się trzymanie trofci w akwa 150x50x50 co daje 375L pojemności i ok 0.75m2 powierzchni dna ,chciałbym zapytać czy można pójść na kompromis (uwarunkowany dostępem metrażu w pokoju) i zorganizować dla nich baniaczek o wymiarach 140x60x60 co daje nam 500L i 0,84m2 powierzchni dna co prawda baniaczek jest krótszy od zalecanego minimum ale ma znacznie większy litraż i większą powierzchnię dna , do jego filtracji posłużyło by ok 15L korala i wewnętrzna głowica 2000l/h docelowo chciałbym w nim mieć ok 25-30 szt Trofci.

Czy masz w planach redukcję obsady , czy ma być to sztywna ?!
Bo Jak dla mnie to za dużo ryb , max 21 !

Pozdrawiam,
Lukasz

Generalnie zamierzał bym wpuścić dwie odmiany barwne w ilości np po 15 szt i jeżeli ryby że tak powiem prawidłowo by funkcjonowały to tak zostawić ewentualnie zredukować do 20-25 szt.

Źle kombinujesz . To Ci się nie sprawdzi , zrób zbiornik jedno gatunkowy i to MAX . Lepiej będzie sie to prezentowało .

Jakie tropheusy wybrałeś ?

Lukasz

Nie jestem jeszcze do końca zdecydowany, bardzo bym chciał Ilangi lub/i Brichardi Isonga.

Ilanga, ładna rybka ale ma też swój charakter , jeżeli jej coś nie przypasuje lub się zestresuje traci swój ładny kolor . Nie tak łatwo się rozmnaża .

Ilanga piękna ale Isondze też nic nie brakuje :) no i jak tu żyć.

no i jak tu żyć

Postawić regał z 2 zbiornikami :)