Witam. Mam pytanie odnośnie skałek wapiennych. W akwarium , które założyłem jakieś 3 tyg temu na skałąch pojawiły się jakieś pomarańczowe przebarwienia. Co to może być , czy to jest spowodowane dojrzewaniem zbiornika czy przyczyna może jest inna . Odrazu mówię , że w chwili obecnej jestem tylko w stanie zmierzyć PH ,które jest w normie jak na ten biotop. W sumie jak pamiętam to jak moje testy były jeszcze ważne i jak mierzyłem TWW i TWO też były w granicach normy . Proszę o poradę czy to jest coś grożnego czy to normalne w tak "młodym" zbiorniku?

A nie masz testów na amoniak, N02 i N03? przeciez to najważniejsze testy dla akwarysty!

Jak założyłes zbiornik bez sprawdzania parametrów wody?

Na skałach zapewne tworzą sie okrzemki. Jeden z elementów dojrzewania zbiornika.

Marta

Dziękuję za szybką odpowiedz. Jak już pisałem na chwilę obecną nie posiadam wszystkich testów.Czekam na przypływ gotówki:( wtedy zakupię brakujące testy . Czyli jest tak jak myślałem . To normalne przy dojrzewającym akwarium.

Jak nie masz testów to jak sprawdziłeś, że masz dojrzały zbiornik? Wpuściłeś ryby do niedojrzałego zbiornika? Ile czekałeś po zalaniu akwarium z wpuszczeniem obsady?

Marta

A kto powiedział , że wpuściłem ryby . Jak pisałem ryby są w przejściowym akwarium. To mowa o tym docelowym akwarium , które postawiłem niedawno i zauważyłem te dziwny pomarańczowy nalot na kamieniach. Poza tym ja nie stwierdziłem nigdzie , że moje akwarium jest już dojrzałe(po 3 tygodniach ciężko , aby takie było) Powtarzam , że ten biotop jest mi obcy , ale akwarystyką zajmuję się już od dłuższego czasu .Wcześniej miałem akwaria z rybami głównie z Ameryki Płd. , w których nie miałem kamieni , było dużo roślin i nigdy fizycznie nie miałem do czynienia z okrzemkami.

I po co sie denerwujesz? nic nie piszesz wyraźnie, same półsłówka. Staram sie pomóc, zapobiec problemom, a Ty????

W innym poście piszesz, że masz małe księżniczki, ale nikt nie wie o którym piszesz teraz zbiorniku. Piszesz, ze nie masz testów...ale czy ktoś ma wiedzieć w ciemno, gdzie mierzyłeś, sprawdzałeś wodę, a gdzie dałeś ryb?

Chyba skończę udzielanie sie w takich wątkach, bo to nie ma sensu.

Marta

W sumie to racja udzielił za mało informacji. Przepraszam, ja się nie denerwuje . Chociaż z moich postów może tak wynikać za co jeszcze raz przepraszam. Ilość informacji z mojej strony jest może niewielka i mocno zagmatwana stąd te niejasności. Bardzo proszę jednak o dalsze udzielanie porad w miarę potrzeby.Cała sytuacja jest też mocno zakręcona ponieważ zbiornik większy jest przygotowany w sumie pod inne ryby , historia z księżniczkami wyszła w międzyczasie i one są w innym zbiorniku (tym o którym pisałem w innym poście) maly zbiornik zalany jest w całości wodą od znajomego hodowcy od którego mam wspomniane ryby. W nim oczywiście nie ma takich objawów jak w dużym zbiorniku. Z oczywistych przyczyn. Dodam na marginesie ze księżniczki u tego znajomego trzymane są na zwyklej kranowce. Z tego co wiem facet nawet nie bardzo mierzy parametry w wodzie wiec mysle ze ryby są poniekąd przyzwyczajone do tego typu wody. Na początek szukałem właśnie ryb tego typu aby ograniczyć prawdopodobieństwo popełnienia błędów z mojej strony a jezeli takowe by zaistnialy to ryby mi to wybacza