pawelk141, ja mielem kiedys filtracje hydroponiczną, w akwarium z biotopem Ameryki Południowej - pielęgniczki z grupy Apistogramma. Akwarium dł. 80 cm, doniczka też. Jakaś słaba turbinka aquaela z gąbką, tak, że woda ledwo dochodziła do doniczki, potem juz leci samo :-)
Zrobiłem to jako totalna prowizorka, tak, żeby spróbować jak to w ogóle działa. I dziłało i przez ponad rok bez problemów.
Wszystko ładnie pięknie, rośliny rosną, super to wygląda dekoracyjnie, woda i filtrowana mechanicznie i korzenie również usuwają NO3 i PO4, ale są dwa mankamenty wg mnie:
1. Rośliny z doniczki potrzebują światła, czyli albo akwrium przy oknie, albo dodatkowe oświetlenie - to jest chyba jasne - fotosynteza jest motorem filtracji.
2. W tanganize mamy raczej wodę alkaliczną a wiele roślin raczej woli kwaśną, więc może to być problemem, poza tym myślę że jakieś resztki gnijących korzeni itd mogą zakwaszać nam wodę.
Teraz też myślę nad hydroponiką do zbiornika 1000l, ale właśnie sprawa możliwości spadku pH mnie odstrasza. Nigdy też nie widziałem super zbiornika z Biotopem Tanganickim czy Malawi z super działającą hydroponiką. Ale może źle szukałem? :-) |