Witam wszystkich forumowiczów !
W moim pierwszym poście chciałbym wam przedstawić moje akwarium (akwarystyka jest ze mną od dziecka, wcześniej były towarzyskie zbiorniki o litrażu <100l i ostatnio 128l). Teraz przyszedł czas na projekt większego akwarium i zawsze fascynujący mnie biotop jeziora Tanganika.
Po krótce przedstawiam opis mojego akwarium.
1. Wymiary 150x50x50, pojemność 375l
2. Pokrywa aluminiowa wklejona i dwie belki oświetleniowe 2x54W (pracują po 4h dziennie, nigdy równocześnie)
3. Filtracja zewnętrzny eheim 2028 zasypany ceramiką biobalami i zeolitem oraz wewnętrzny aquael circulator 2000 z gąbką
4. Aranżacja biały piasek kwarcytyczny grubości 1-2cm jedna wyspa z kamieni (odzysk z ogródka babci, stare dziadek dawno nawiózł, może ktoś wie co to za kamień?), tło zewnętrzne poster firmy juvel naklejony na dedykowany klej
5. Zbiornik wystartował 19.07.2017 z dwoma gupikami i kilkoma litrami wody z ustabilizowanego zbiornika. Parametry wody w kranie: pH 7,3; twardość ogólna 17,5 st.niem. Temp 25-27st C . Parametry na dzień dzisiejszy (30.07.2017): NH3 1-2mg/l, NO2 0,05-0,1 mg/l, NO3 10mg/l (w kranie 5mg/l). Dziś zauważyłem pojawienie się glonów nitkowatych najprawdopodobniej zielenic. Gupiki niedługo wrócą do swojego pierwotnego akwa.
6. Planowana obsada: Tropheus lunangwa south 22szt. (F1,F2) 5 dorosłych osobników F1, reszta F2 różnej wielkości + erytmodus cyanostictus 1 -2 pary.
To tak na wstępie, mam nadzieję uniknąć kardynalnych błedów... sporo doczytuję o biotopie ale rodzi się we mnie dużo niepewności. Glony napewno świadczą o tym, że zbiornik jest jeszcze mocno nieustabilizowany i niedojrzały. Boję się filtracji bo tylko 7l wkładów w kubełku. Wydaje mi się również, że mam za mocne oświetlenie... i przerybienie. Cały zbiornik razem z pokrywą kupiłem używany za śmieszne pieniądze na lokalnej giełdzie więc nie było wybrzydzania, a w dodatku w środku było pudło po eheimie 2028, które okazało się być pudłem z nowym eheimem 2028.
Najdroższy jak dotąd był stelarz który wykonałem z profili stalowych 40x40x3mm i obudowałem deskami bukowymi (blat i fronty + pleksa mleczny opal) oraz cegiełkami.
Nie chcę pisać kolejnych postów typu jakie oświetlenie filtracja itp. bo chciałbym samemu się wykazać :) Jeśli coś was doświadczonych chodowców tanganiki niepokoi jednak bardziej niż mnie i zauważacie jakiś błąd krytyczny w tym wszystkim to proszę o komentarz.
Ryby oczywiście wpuszczę po ustabilizowaniu zbiornika.
https://drive.google.com/file/d/0B4hvYLf5UhwKN3YzR WxSZEczWUk/view?usp=sharing

Ode mnie usłuszysz jedno: bardzo ładny baniaczek!
O dziwo tło na zdjęciu bardzo ładnie wygląda, pomimo tego, że to naklejka.
Jeżeli nie będzie ci się ph podnosić, to włóż jakiś jeden kamień wapienny lub dwa, żeby ph osiągnęło poziom minimum 8.

Super, że opisałeś wszystko przed wprowadzeniem ryb. Ja mam uwagi:

1. Wprowadzanie takich ryb jak gupiki (lub każde inne ryby) powoduje, że może dojść do zjawiska "mieszania biologii". Poczytaj o tym na naszym forum. Powinieneś gupiki usunąc co najmniej dwa tygodnie przed wprowadzeniem nowej obsady.

2. Wprowadzenie stata z wyłacznie 5 dorosłymi osobnikami spowoduje walki pomiędzy rybami. Stado powinno być w jednej wielkości. 5 sztuk dorosłych ryb to bardzo mało - walki masz murowane. Ujednolić grupę.

3. W tym zbiorniku powinieneś mieć 15 dorosłych ryb. Nie rób przerybienia, ryby nie bedą czuły się dobrze.

Zbiornik fajny:)

Marta

Dziękuje za uwagi biorę do serca. Kolega od którego kupuje narybek ma jeszcze 18 szt. Tropheus ndole red F1 po 1,5cm z jednego miotu. Po prostu zdecyduje się na nie (jak się zgodzi) + jedną parkę dorosłych erytmodusów, żeby coś jednak pływało... Gupiki już wróciły do siebie. Myślę, że właśnie te 2 tygodnie jeszcze cykl azotowy będzie się domykał. Pozdrawiam

I to jest lepsza opcja, ale nie kupuj tak małych ryb. Według mnie trofeusy muszą mieć minimum 3 cm, aby nadawały sie do sprzedaży.

Marta

Parametry się stabilizują po 4 tygodniach od zalania. Ph (pomiar phmetrem) 8,1; NO3 0 (max było ok 1-2mg/l) NO2 - 0,01-0,025mg/l (był peak w okolicy 3 tygodnia grubo powyżej skali >1). NO3 10mg/l (również był peak około 50mg/l). Glon - nitkowate zielenice bardzo powoli się cofa tzn stracił na barwie i przestał się rozprzestrzeniać - jest plaga na całe akwarium od piasku do tafli wody, kamienie itd. wszystko zielone.... Czy myślicie, że mogę wpuścić ryby ? Aha no i ten glon... wolałbym go usunąć mechanicznie ale obawiam się, że tylko go rozsieje, chociaż stracił pożywkę (amoniak, azotany)? Poradzicie coś ?

Zrób zdjęcie lub film zbiornika, bo glon to raczej nie jest zielenica tylko sinica. Zielenice nie pojawiają się na tym etapie zakładania zbiornika. Ale mogę sie mylić?

Pierwszy parametr - rozumiem, że chodziło Ci on NH3, a nie N03?

Marta

Poniżej link z aktualnym zdjęciem akwa. Oczywiście pierwszy parametr to amoniak. Wkradła się literówka
https://drive.google.com/file/d/0B4hvYLf5UhwKSTFsb VBHd1M3aFk/view?usp=sharing

Niestety to jest sinica, jakąś nitkowata Oscillatoria lub coś podobnego. Usuń wszystko ręcznie i zmierz poziom P04.

Marta

PO4 0mg/l. Nie monitorowałem fosforanów wcześniej. Myślę że były spore rozbieżności pomiędzy NO3 a PO4 w pierwszym miesiącu od zalania, co niewątpliwie wykorzystały sinice. Odessałem dzisiaj większość z nich, nie były za mocno spojone ani z kamieniami ani z podłożem i wyraźnie można było zauważyć że się cofnęły - co pewnie było spowodowane wstępną stabilizacją głównych parametrów wody. Dziękuje za wszystkie cenne rady. Pozdrawiam serdecznie. PS jak już nabędę jakieś ryby to dam znać :)