Nie, nic nie trzeba robić ze żwirem, bo on dawno nic już nie ma z tzw. dawnego morskiego życia. Muszle wygotowuje sie w solance tylko wtedy, gdy używa się muszli z marketu po tzw. ślimakach po burgundzku lub, gdy jak to o zgrozo robią Ci, którzy zabijaja ślimaki winniczki i wydobywają je z muszli. Puste muszle ślimaków wystarczy tylko opłukać z ziemi w wodzie, a żwiru nie trzeba zupełnie płukać, no chyba, że jest zakurzony, bo leżał w otwartym worku.
Przy takim myśleniu trzeba by myć i szorować i dezynfekować filtry i każdy element zakupiony taki jak grzałki, czyściki, przyssawki itp.
Na pewno wygotowywac należy muszle i elementy przywożone jako "skarby z wypraw", bo te wyjęte z wody mogą mieć elementy życia.
Marta |