Witam w samym środeczku nocy
Nie mogę się pohamować przed napisaniem tegoi,a i tak chwilę posiedzę więc:
wstaję to oto sobie na chwileczkę w środeczku nocy,obudziłam się normalnie nawet nie wiem dlaczego,no ale skoro -to wstaję sobie po cichutku z ciepłego łóżeczka ,a tu słyszę cichutkie klik z korytarza i na początku nie wiem co się dzieje-słyszę w pokoju jakąś większą ciszę,patrzę a tu filtry w trofciarni nie pracują.
W korytarzu wywalony korek.
lodówka też nie pracuje-matko ,jak ten prąd u mnie idzie.Drugie akwa i telewizor chodzą normalnie,w trofciarni i z 1 gniazdka w kuchni nic nie działa-8 urządzen do przeszukania-
Przełączyłam filtry na inny kabel-włączam korek-a tu znów ciach.
Trochę się ucieszyłam że to nie kubły dają spięcie.
Szukam dalej -znalazłam winowajcę-chyba -złodziejka w gniazdku w kuchni dała spięcie.
Poprzełaczalam co się dała i na razie nie wywala korka.
Słuchajcie normalnie to gdybym się rano obudziła-pewnie ok 9-10(bo mam urlop i odsypiam)to już byłoby po wszystkim-całą biologię szlag by trafił,no i 100% moje ukochane rybki by zachorowały z powodu przyduchy-i zmarzłyby bo wysiadło wszystko bo wszystkie urządzenia były podłączone do gniazdka w którym zabrakło prądu.
Matko kochana,nawet nie chce mi się myśleć,
Coś lub ktoś mnie obudziło tej nocy i pozwoliło uniknąc tragedii.
A swoją drogą to gdyby nie było mnie tej nocy w domu.Słuchajcie 1 raz spędzam noc z piątku na sobotę w domu.Od zawsze w te noce jestem w pracy.A teraz biorąc urlop upatłam się że chcę zacząc od piątku -tego,a nie od poniedziałku.
Chyba ze mnie dobry człowiek jest -skoro mam tyle szczęścia.
Pytanie-czy można jakiś alarm zainstalować na okoliczność awarii,lub wyłączenia pracy filtrów,Jakiś domowy dzwonek,albo jeszcze lepiej coś co przesyła sygnał np na telefon komórkowy,gdy np nie ma nas w domu-fantazje co?
Może ktoś ma jakiś pomysł?Porozmawiajmy o tym jutro.Czy możliwe jest zainstalowanie jakieś czujki-?
Na razie bnie wywaliło korka.Posiedzę jeszcze chwilę ,ale ze spokojnego spania to już i tak nici
Pa pa |