Rację może mieć Rafał pisząc, że to nie glony, ale czynnik stymulujący ich wzrost może być u Ciebie, Alex, problemem. Sprawdziłbym wodę pod kątem rzadziej badanych związków... może fosforu? A może gigantyczny wzrost glonów powoduje, że w wodzie brakuje tlenu? Strzelam na ślepo, ale to nie krzemki zabijają Ci ryby.
Marek - dokładnie! Jednym glon rośnie wyłącznie w świetle, innym, ten sam, w zaciemnieniu, u jednych pojawia się w akwarium nowym, u innych - w dojrzałym, jeszcze u innych - ciągle... U mnie jest tak (chyba z racji naturalnego oświetlania), że każda pora roku to inne formy glonowe, lub ich brak...
Jarek |