Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Nowy problem

Strona  Strona 5 of 5:  « Previous  1  2  3  4  5  
Autor Alex
Użytkownik
#121 - Posted: 1 Sty 2007 10:40 
Witam wszystkich w tym Nowym roku.Mam nadzieje ze bedzie lepszy od tamtego i chciałbym zyczyc wszystkim samych przyjemnosci i radosci.Co do ryb to napisze tak ze jedna doszła do siebie całkowicie.Nie stosowałem zadnych lekow tylko czeste nieduze podmiany i witaminy do wody.Z prawie wszystkimi rybami jest w porzadku,wygladaja wspaniale,sa wiecznie głodne i zywotne.Niestety dalej jest problem z jedna ryba z tych dwoch.Mija juz tak wiele czasu a ona nie potrafi dojsc do siebie.Co najdziwniejsze nie ma najmniejszej poprawy czy pogorszenia jej stanu.Ryba w zaden sposob nie zaraza innych co tez w sumie troche mnie dziwi,wogole nic nie je,podczas gdy karmie inne ona dosłownie ucieka i pływa wtedy w innym miejscu.Czasami wezmie pokarm w pysk ale zaraz go wypluwa.Odławiac jej nie chce poniewaz ten dodatkowy stres zabije ja na pewno.Ogolnie ryba trzyma sie raczej na boku chociaz dosc czesto płynie w stadzie i rowniez czesto przegoni inna rybe.Oprocz tego ze wyglada na słabą a nawet bardzo nic sie w sumie nie dzieje.Czesto siedzi w piaskowcu i wogole stamtad nie wypływa.Nie ma zadnych oznak typu puchniecie brzucha wogole nic.Wogole dziwie sie jak ona wytrzymuje bez pokarmu poniewaz od leczenie mineły juz prawie trzy tygodnie.Moze macie jakies rady co robic,czy zostawic to tak jak jest czy dac jej spokoj?Tak jak pisze zadna ryba nawet nie poczuła sie gorzej przez nia.Bede wdzieczny za jakies sugestie.Serdecznie pozdrawiam.

Autor trzcinka
Użytkownik
#122 - Posted: 1 Sty 2007 13:47 
Wszystkiego najlepszego również Tobie i Wszystkim Forumowiczom

Poczekaj-resztę zrobi natura-pielęgnuj akwarium jak do tej pory to robisz.
Jeśli ryba jest silna -to przeżyje.

Pozdrówko

Autor Alex
Użytkownik
#123 - Posted: 1 Sty 2007 13:57 
Trzcinko podtrzymujesz mnie na duchu,wszystko ok nawet sie nia mniej przejmuje chodzi mi tylko o to zeby ona nie zaraziła czyms innych o nic wiecej.Pozdrawiam

Autor trzcinka
Użytkownik
#124 - Posted: 1 Sty 2007 14:23 
Możliwe że rybka odżywia sie w bardziej naturalny sposob-zeskrobuje glony z szyby lub z kamieni-i robi to wieczorem przy zgaszonym świetle -Jeśli umie sie chować i inne jej nie zamęczą-to po prostu jest słabsza i dłużej dochodzi do siebie.
Będzie dobrze -zobaczysz

Autor Alex
Użytkownik
#125 - Posted: 1 Sty 2007 14:38 
Niestety glon,ktory u mnie wystepuje jest tylko brązowy i z tego co pamietam we wczesniejszych akwariach to był on trujący dla glonojadów.Gdy tylko sie pojawił a zawsze pojawiał sie po pewnym czasie to zaraz wszystkie glonojady padały.W tym akwarium juz jest i faktycznie trofy go skubia i nie zauwazyłem zeby wpływał negatywnie na nie.Mam jeszcze jedno pytanie jak czesto mozna podawac szpinak?Od prawie tygodnia przyzwyczajałem rybcie do niego,na poczatku nie chciały ale od wczoraj dosłownie go wciagają a nie chce przesadzic.Czy mozna go podawac prawie codziennie,czy raczej rzadziej?

Autor winiar
Użytkownik
#126 - Posted: 1 Sty 2007 18:39 

Autor Alex
Użytkownik
#127 - Posted: 1 Sty 2007 20:55 
Winiar dzieki za pomoc.O własciwosciach szpinaku wiem juz od dawna,wszedzie pisze ze podaje sie go około 2 razy w tygodniu a ja chce dowiedziec sie czy podawanie go np. co drugi dzien w wiekszych ilosciach jest bezpieczne i zdrowe dla ryb.Pozdrawiam

Autor rufus1
Użytkownik
#128 - Posted: 1 Sty 2007 22:07 
Alex napisałeś:
".....Niestety glon,ktory u mnie wystepuje jest tylko brązowy"

Dlaczego niestety? mi sie wydaje ze ten lepszy dla ryb niz inne glony, tym bardziej dla trofeusów.
Dziwnie to brzmi ze wlasnie glonojady padaly ci po pojawieniu sie tego glonu. U mnie bylo dokladnie odwrotnie. Rosly szybko na tym brazowych glonach, zwanych okrzemkami. dlatego mam glonojady u min. xenotilapii ktore nie wymagaja silnego swiatla, a okrzemki wlasnie w pozniejszym okresie tam sie pojawiaja. Na pocztku, po zalozeniu zbiornika jak sie pojawiaja to jest to zwiazane z dojrzewaniem zbiornika, poźniej jednak pojawiaja sie zielone glony a brunatny znika.

Proponuje poczytać o ronych rodzajach i gatunkach glonów.
Chyba zbyt pochopnie wyciagnales wnioski po padaniu glonojadów.

Leszek

Autor Alex
Użytkownik
#129 - Posted: 1 Sty 2007 22:35 
Niestety Leszku moje doswiadczenia sa potwierdzone.Ja kilka razy probowałem z glonojadami nieraz wytrzymywały nawet kilka miesiecy do czasu az wystarczyło zebym np. swiecił mniej swiatła i gdy tylko glon ten pojawiał sie u mnie w ciagu dwoch tygodni glonojady padały.Działo sie to dokładnie 4 razy i za kazdym razem konczyło sie tak samo.Mam akwaria od ponad 4ech lat i moze to dziwne ale nigdy nie miałem glonu innego niz brazowy.Do tego rozprzestrzenia sie u mnie zawsze bardzo szybko,wystarczy ze w obecnym akwarium nie wyczyszcze szyb przez 5 dni i juz mam brazowy nalot.Moje wapienie sa w tej chwili całkowicie pokryte tym glonem.Pozdrawiam.

Autor JGr
Użytkownik
#130 - Posted: 1 Sty 2007 23:04 
Chyba nieco pochopnie uzależniamy powstawanie kolonii okrzemek od natężenia światła, myślę że rozwój glonów to zdecydowanie bardziej złożony problem. U mnie zawsze było odwrotnie - okrzemki pojawiały się w miejscach najlepiej doświetlonych.

Druga rzecz - może Twoje glony, Alex, to wcale nie okrzemki? U mnie, podobnie jak u Leszka, glonojady zjadały je w olbrzymich ilościach i z pożytkiem dla zdrowia.

Jarek

Autor Alex
Użytkownik
#131 - Posted: 2 Sty 2007 08:10 
Jarku i tu własnie powstał wtedy problem.Jakby ne patrzyc glony te wygladały jak okrzemki-bardzo podobnie ale z roznych sytuacji wygladało (vide glonojady) ze nimi byc nie mogło.Do tego zawsze było to u mnie plagą.Tempo ich rozwoju jest niesamowicie szybkie i pojawiaja sie zawsze niezaleznie czy zbiornik ma miesiac czy rok.Pozdrawiam

Autor rafi201
Użytkownik
#132 - Posted: 2 Sty 2007 17:44 
Nieprawdopodobne wręcz byś mógł je pomylić ale może te glony to były jakies sinice? Nie sądzę, żeby okrzemk mogły zaszkodzić zbrojnikom. Chociaz sam nigdy nie miałem plagi okrzemków. A może pojawianie sie glonów było skutkiem pojawiania sie czegoś innego w wodzie. I może "to coś innego" zabijało Twoje zbrojniki?

Rafał

Autor winiar
Użytkownik
#133 - Posted: 2 Sty 2007 18:14 
Temat biologii i roślin [również glonów] w akwarium jest dla mnie dużo bardziej złożony niż ryby. Glony pojawiają się gdy rośliny nie są w stanie przerobić gromadzących się zwązków. Dlatego tak ważne w akwarium roślinnym/holenderskim są szybkorosnące rośliny. W tanganice trochę ciężko o rośliny... dlatego częściej pojawiają się glony.
Tu link do stronki z glonami:
http://www.glony.republika.pl/

Ja przychylę się do wypowidzi Jarka i Rafała - powód chyba tkwi gdzie indziej...

Marek

Autor JGr
Użytkownik
#134 - Posted: 2 Sty 2007 19:08 
Rację może mieć Rafał pisząc, że to nie glony, ale czynnik stymulujący ich wzrost może być u Ciebie, Alex, problemem. Sprawdziłbym wodę pod kątem rzadziej badanych związków... może fosforu? A może gigantyczny wzrost glonów powoduje, że w wodzie brakuje tlenu? Strzelam na ślepo, ale to nie krzemki zabijają Ci ryby.

Marek - dokładnie! Jednym glon rośnie wyłącznie w świetle, innym, ten sam, w zaciemnieniu, u jednych pojawia się w akwarium nowym, u innych - w dojrzałym, jeszcze u innych - ciągle... U mnie jest tak (chyba z racji naturalnego oświetlania), że każda pora roku to inne formy glonowe, lub ich brak...

Jarek

Autor winiar
Użytkownik
#135 - Posted: 2 Sty 2007 20:34 
Alex
Jaką masz twardość wody? Napisałes w pierszej wiadomości o "NO2-0,NO3-20,PH-8" nic o twardości...
Umknęła mi także informacja na temat filtracji... niemoge jej znaleźć. Napisz jakie masz - filtry [jakie to filtry <wspominasz o dwóch>, jakie mają wkłady], jak napowietrzasz zbiornik?

Marek

Autor Alex
Użytkownik
#136 - Posted: 2 Sty 2007 20:41 - Edytowany przez: Alex 
Co do twardosci niestety przyznam ze nigdy jej nie mierzyłem...Jesli chodzi o filtry to jeden z nich to głowica Powerhead najmocniejsza 21 W wraz z dużą gąbka załozona na nia,a drugi filtr to kaskada przelewowa firmy Aquael FZN-3.W jednym koszyku włozona jest wata a w drugim ceramika.Aktualnie przymierzam sie do zakupu kubełka ale dopiero wtedy gdy dołoze wiecej ryb.No3 jest na poziomie 20-25,mierze dwa razy w tygodniu wiec tu jest raczej wszystko ok.

Autor winiar
Użytkownik
#137 - Posted: 2 Sty 2007 21:01 
Jak dla mnie filtracja za skromna [zbiornik 150x50x50], poza tym niebardzo biologia ma sie gdze rozwinąc. Pojemność koszyka Aquael FZN-3 to max 1l. Czy masz możliwość zmierzenia twardości? To jest istotne.

Co do zakupu kubełka - najpierw go zakup a dopiero pózniej, dużo później pomyśl o dołożeniu rybek.

Marek

Autor Alex
Użytkownik
#138 - Posted: 2 Sty 2007 21:24 
Winiar oczywiscie wiem ze najpierw musze zakupic kubełek a dopiero potem ryby dlatego wogole sie do niego przymierzam.Jak na razie niestety nie posiadam testu na twardosc.Filtracja owszem za skromna ale ryb nie ma duzo a no3 jest na dobrym poziomie co nie oznacza ze nie ma koniecznosci zakupu filtra.Pozdrawiam

Autor wiesiekwro
Użytkownik
#139 - Posted: 2 Kwi 2008 17:36 
Pomocy. Mam pyszczaki malawi od kilku dni ocieraja sie o piasek. Co im jest?? Dwie sztuki mi padły co mam robić.

Autor marti
Użytkownik
#140 - Posted: 2 Kwi 2008 17:52 
Zmierzyć parametry, przede wszystkim azotany i azotyny.
Czy nie mają jakichś zmian na skórze, płaetwach?
Jaki masz baniak, jak filtracja, jaka obsada- ile sztuk i w jakim wieku ?

Strona  Strona 5 of 5:  « Previous  1  2  3  4  5 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Nowy problem Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®