Skąd Was wzięli?

Poprosiłem o pomoc a wy potraficie tylko bezsensownie przygryzać? Nie mam czasu na czytanie całego forum, bo studiuję i mam niewiele czasu, a potrzebuje pomocy. U mojego znajomego są pomieszane różne biotopy i wsztstko jest ok. Poza tym u mnie też przez ponad 2 miechy wszystko było ok, więc mi nie piszcie że mieszanie biotopów ma coś do tego. poza tym ryby są młode, a większe akwarium będę miał po wakacjach (375 l dla trofów).
Znajomy poradził mi, żebym u was zapytał, ale widzę, że nie potraficie pomagać tylko się głupio wywyższać. Wielkie dzięki. Jak nie chcieliście pomagać, to nie trzeba było pisać, skoro to dla was takie trudne. Macie się za bogów, czy co?
Administrator zablokował temat - kolejny inteligent.
Jednym słowem najgorsze forum na jakim byłem!

Brak ci pokory a w akwarystyce to się msci . Dalej twierdzisz że to nie twoja wina . Jak na drugi raz chcesz komuś ubliżać zastanów się czy za kilka dni nie będziesz potrzebował jego pomocy . Ja też miałem problemy z rybami a mam je trochę dłużej niż ty jednak mi nikt nie przygryzał . Niestety padło na ciebie może przez twoją ignorancję ?

Ja powiem tak:

Pomóc można osobom, ktore tego chcą, Ty Largo chcesz od nas cudu. Nie jesteśmy Bogami, swoim rybom możesz pomóc sam. Zmień obsadę!!

Marta

Witam.Largo!!!Przeczytaj uważnie posty w swoim pierwszym temacie i sam sobie pomożesz!!!Chyba,że znajomy wie lepiej to nie bardzo rozumiem czemu Nas się pytasz a nie znajomego.O rety!!!!SUKCES!!!Aż 2 miesiące było OKI!!!Szczerze gratuluję!!Niestety nie masz jak wspomniała Marta ani odrobini pokory.Ani wobec siebie,ani wobec ludzi piszących na tym forum ani co najgorsze wobec akwarystyki.Tutaj piszą ludzie zajmujący sie poważnie biotopem Tanganikańskim.Dla każdego z nas taka obsada jaką posiadasz jest totalną pomyłka i nie wierz w to co niektórzy mówią.To zawsze w końcu odbije sie na rybach,masz przykład u siebie. Jakbyś miał odrobinę orientacji wiedziałbyś,że są to znane osoby w świecie akwarystycznym w kraju,autorzy wielu artykułów ukazujących się w naszej prasie akwarystycznej.Nie wiem jednak po co to wszystko pisze,przecież pewnie prasy też nie czytasz.Kolego zanim kogoś obrazisz to pomyśl dwa razy.Mam nadzieję ,że życie Cię nauczy pokory. Oby w miarę szybko,bo cierpią na tym twoje ryby.Pozdrawiam-Andrzej.

Witam.
Jestem na forum od niedawna więc nie wiem czy mam prawo zabierać głos w tej sprawie. Ale zaryzykuję...
Pierwszy post kolegi Largo był jaki był... nie wydaje mi się aby był niegrzeczny. Wypowiedzieliście sie krótko po kolei (ostro nie ostro - to mniej istotne) i nie czekając na Jego odpowiedź administrator (Robert) zablokował temat. Czy aby nie za ostro?

Pozdrawiam - Rafal

witam

_largo_ masz jakieś maniery?

Mnie tam pomoc na tym forum bardzo pomogła przy doborze obsady

cytuję Cię Marto :)
Pomóc można osobom, ktore tego chcą, Ty Largo chcesz od nas cudu

i w tych słowach leży cała prawda!

Witam.Rafi.Nie padło w żadnym momencie stwierdzenie,że Largo był niegrzeczny.Jesteś od niedawna,oki,ale chyba zauważyłeś już że jest to forum pasjionatów.Ludzi,którzy traktują swoją pasję,czyli ogólnie pojętą Tanganike w sposób bardzo powazny.Wybacz,ale jeżeli gośc na innym forum udowadnia,że mieszanie biotopów jest jak najbardziej słusze!!!,a potem rozpaczliwie szuka pomocy!!Przeczytaj post Faziego!Gość wiedział co robi,może inaczej,zrobił to w pełni świadomie!!!Będąc jeszcze przy tym niemiłym wobec ludzi,którzy mu to odradzali. Czegoś tutaj nie rozumiem!A może Ty mi wytłumaczysz,skoro uważasz ,że został za ostro potraktowany?
Andrzej.

rafi201 napisał:
Pierwszy post kolegi Largo był jaki był... nie wydaje mi się aby był niegrzeczny

Tutaj w ogóle nie chodzi o tzw."niegrzecznośc". Raczej o fakt mieszania biotopów. Ten sam czlowiek na www.akwarystyka.pl już nie był taki miły- mało tego, przekonany jest, że wszystko co zrobił w swoim zbiorniku jest OK. Jeśli WIE to po co pyta?
To forum jest dość konserwatywne w swoich poglądach - jeśli chodzi o zasady tanganikańskie. Jeśli ktoś chce łączyć ryby w dowolny sposób musi poszukać forum, gdzie jest to akceptowane.

Robert

Brałem pod uwagę taką możliwość: że już Go znacie. Ja go nie znałem. Był to mój pierwszy kontakt z Nim. A to forum jest pierwszym w moim życiu. Teraz wszystko rozumie i nie mam zastrzezeń.

Pozdrawiam - Rafał

rafi201!

Patrząc na wątki w których brałeś udział [a mam nadzieje, że je prześledziłes od deski do deski] doskonale [mam nadzieje] orientujesz się w problemie, który miał _Largo_.
Popronuję Ci zerknij na strone http://www.akwarystyka.com.pl/ i poszukaj post: "Czym karmić?" na pewno spojrzysz na to z innej perespektywy.

Wracjając do wątka. Każdy z nas sie uczy i wymaga pomocy bo nie ze wszystkim jest w stanie sobie dać radę. Niektórzy akwaryści pomimo, że mają rybki w swoich zbiornikach od ??? lat udzielają się na forum i również proszą o poradę - np aby upewnić się że ich działania są słuszne. Ale szukają najpierw informacji, zbierają je, analizuja aby później nie mieć problemów. To mniej więcej tak jakby twoim wymarzonym autem był Jaguar -> kupujesz go i jest super! Podjeżdzasz na stację i jeseś zaskoczony ze pali 20l/100km... Jedziesz na przeglad i zostawiasz 4000 zł. I co wowczas? Pomóżcie co robić? mam mało czasu. Bez przesady. Uważam, że _Largo_ poszedł po najmniejszej linii oporu. Nie powinien się obrażać ale posłuchać co mądrzy Forumowicze piszą [przede wszystkim poczytac] - wyciagnąć wnioski i zabrać się do uzdrawiania jego zbiornika.


Pozdrawiam

marek

Dzięki za link Marek.
Właśnie tam byłem i czytałem Jego posty (40 trofeusów w 240l itd.) i posty Fazjego :)))

Pozdrawiam - Rafal

Widzisz rafi,należało się się Largo ,sam sobie na to zasłużył swoją delikatnie to zwąc niewiedzą.Szkoda tylko ryb, właściciel jest nierozsądny(miałem inaczej napisac,ale Admin zwróciłby mi uwagę:),chociaż pewnie uważa tak samo :) ) to za jakie grzechy cierpią ryby???Jak to mówią??Pan Bóg jest nierychliwy,ale sprawiedliwy!!Aż dziw bierze jak trafne słowa w przypadku Largo.!!!Aż się cisnie na usta kolejny cytat:"Gdyby głupota miała skrzydła.........."No cóż ,ale co może taki : winiar,jgr,rufus ,admin ,albo taki duch. poradzić koledze studentowi.Kolega uczony wie najlepiej!!!!
ANDRZEJ

Duchu!
Bardzo mi miło, że wymieniłeś mnie, jednakże z wszystkich wymienionych ja uplasowałbym sie na samym koncu. Dużo wiedzy brakuje mi [ciągle ją poszerzam] by osiągnąc taki poziom jak Forumowicze z czołówki tego forum.

Marek

Witam.WINIAR.Spokojnie.Wymienienie lub nie wymienienie kogoą nie miało w tym przypadku żadnego znaczenia.Były to przykładowe osoby które czynnie uczestnicza czynnie w życiu forum.Chociaż np.ja też uaktywniam się przeważnie zimą,ponieważ mam wiecej wolnego czasu.Co do wiedzy.Ja też mam świadomośc,że wiele brakuje mi do jak to nazwałeś "czołówki tego forum."Po to jednak jesteśmy tutaj,żeby się uczyc,ewentualnie jak cokolwiek możemy to i podpowiedzieć coś innym.Pozdrawiam-Andrzej.

Nadal uważam, że jesteście zarozumiali (choć nie wszyscy, bo niektórzy chcieli pomóc). Prosiłem Was tylko o pomoc, a spotkałem się z dogryzaniem i głupimi uwagami. 240 litrów i 14 MAŁYCH trofów. Czytajcie uważnie. Poza tym po wakacjach przenoszę je do wiekszego (375 litrów) akwarium. Wystarczyło napisać, gdzie mam zajrzeć, a temat później usónąć, skoro tak Wam przeszkadza. Nie mówię, że wiem wszystko o tych rybach, bo wiem niewiele, ale to nie powód, żeby się zaraz na mnie wyżywać. Akurat Wasze czepianie się obsady jako czynnika wywołującego problemy moich ryb jest bezsensu. Mój znajomy hoduje ryby od ponad 20 lat. Administratorzy tego forum dobrze Go znają i liczą się z jego zdaniem. Nie będę pisał kim jest, bo nie wiem, czy życzyłby sobie, abym wymieniał Jego nazwisko.
On trzyma trofy z trevavasae od bardzo dawna i jakoś problemów nie ma. Wręcz przeciwnie.
Wy w stosuku do mnie zachowaliście się jak stado rozwścieczonych wilków, które miały okazje poznęcać się nad nowym osobnikiem. Na tym polega ten Wasz "projekt Tanganika"? Dobrze wiedzieć.
Wiem, kim są administratorzy tego forum. Nie musicie mi tłumaczyć. Nie znaczy to, że muszę ich wielbić. Mam o Nich swoje zdanie.
Użytkownik duch się powyżywał. Przez internet to łatwo, co?
Zdenerwowaliście mnie cięko tą swoją pychą, to fakt. Nie mam Wam tego za złe. Ja na forum, gdzie jestem moderatorem, nie jeden raz pisałem tą samą odpowiedź na podobne pytanie. Jakoś to przeżyłem. Ręka mi nie odpadła. Poza tym, nie widzę nic niestosownego w moich postach. Co innego w postach "ducha".

Bardzo niemiło czyta się coś takiego-bążcie ponad takie dyskusje -proszę.Zacznijcie od początku
Bez nerwów-Largo jeśli jeszcze potrzebuje pomocy-niech napisze jeszcze raz-a Wy zapomnijcie o innych tekstach i spróbujcie mu jednak pomóc,
Pewnie nauka nie idzie w las.
Chciałabym -prostym babskim językiem napiszę -abyście się pogodzili-tylko zgoda buduje.
I pozdrawiam gorąco wszystkich.

Chciałabym -prostym babskim językiem napiszę -abyście się pogodzili-tylko zgoda buduje.

no właśnie "babskim" -;-)))

gdyby to było forum o psychologii,to odpowiedział bym Ci ,że nie jest to możliwe żeby na agresywny post faceta inny facet mógł odpowiedzieć pieszczotliwie - no chyba że jest kochający inaczej i ma szczególne zamiary........

kolega Largo z jednej strony nie ma czasu aby czytać archiwum (bo studiuje), z drugiej jest moderatorem , poza tym i tak wie że czepianie się obsady jest bez sensu , no to pozostaje tylko się z nim pogodzić i pogłaskać po główce . Poza tym jest ciężko zdenerwowany - na to poradzę Persen, a nawet Persen Forte .

Ale jedno mnie niezmiernie pociesza - "nie ma nam tego za złe" . Choć widzę tu odrobinę paranoi bo jednocześnie pisze o wilkach w dodatku rozwścieczonych ,wyżywaniu się i od razu krytykuje Projekt Tanganika. Na to nie widzę lekarstwa - tylko czas goi tak rozległe rany i obrażenia.

PS. tu Robercie przydał by się Katalog " Śmietnik" abyś przeniósł ten wątek do niego ;-)

Witam.Largo,nikt sie nie wyżywał tylko napisałem jakie moim zdaniem popełniłeś błędy.Skoro uważasz,że masz dobrze dobraną obsadę i znajomy wie lepiej to dlaczego tutaj szukasz pomocy a nie u znajomego?????Ja trzymam ryby od 25 lat ale to pewnie dla ciebie za mało bo nie pogłaskałem cie po głowie.Przypomnij sobie tylko swoje wypowiedzi na innym forum.To nie ja pisałem,że mam taką wspaniałą obsadę i zdanie innych miałem za nic.Ile minęło czasu???Dwa tygodnie i prosisz o pomoc????Po co skoro i tak nie interesuje Cię Nasze zdanie.Jeżeli uważasz ,że chcesz podyskutować osobiście,a nie przez internet to zapraszam!Internet nie jest dla mnie zadną przykrywką,chetnie porozmawiam w cztery oczy.Pozdrawiam-Andrzej.

Jak dzieci:)

Tylko niech rękawicą nikt nie rzuci:):):)

Dajcie sobie spokój i zajmijmy się rybkami

Jak Largo rybki obecnie się mają??

JAcek

Widzę, że są tu normalni użytkownicy. Ryby wróciły do normalnego zachowania. Nie pływają już góra-dół, a obsady nie zmieniałem i nie zmienię. Skoro mój znajomy od lat trzyma razem te ryby i wszystko jest ok, to dlaczego moje mają się "nie zgadzać"? Przecież tropheus nie spojrzy na trevavasae i powie "o kurdę, one są z innego jeziora, lepiej coś poróbmy". Piszę do Was, bo lubię znać opinie innych hodowców. Nie ograniczam się do jednego źródła.
Czepiacie się tego, że uważam, że ryby można trzymać w mniejszych akwariach niż Wy uważacie (tu np fazi64). Widziałem takie akwaria z dorosłymi rybami, które miały się bardzo dobrze, dlatego uważam, że moje 216 dla mojej obsady na chwilę obecną wystarczy.
Znalazłem gdzieś stwierdzenie 10L na dorosłego trofa i tego się bedę trzymał, chyba, że ktoś mnie przekona rozsądnymi argumentami (a tego nie wykluczam).
Ja z chęcią się pogodzę, nawet z "duchem", chyba, że on chce inaczej. Z regóły jestem człowiekiem opanowanym, ale kiedy na moje pytanie i prośbę o pomoc usłyszałem takie słowa, jak tu od niektórych, poprostu nerwy mi puściły. Przepraszam za to.

obsady nie zmieniałem i nie zmienię
ktoś mnie przekona rozsądnymi argumentami (a tego nie wykluczam).
Miedzy tymi dwoma fragmentami jest chyba sprzeczność logiczna.
Poza tym kolega wyciągnąl do Ciebie rękę a Ty...
znowu swoje...

Rafał

Takie podejscie do Tanganiki swiadczy, ze Largo nie lubi jak ktos zle sie wyraza na temat jego pogladow. Z czasem wszystko samo sie wyjasni. ,,OLIWA ZAWSZE SPRAWIEDLIWa".
W tym wszystkim tylko szkoda ryb, poniewaz one najmniej sa winne. Choduje je osoba, ktora poprostu testuje ich wytrzymalosc.

Znalazłem gdzieś stwierdzenie 10L na dorosłego trofa i tego się bedę trzymał,
_Largo_ a ile znalazłeś, że Tropheus potrzebuje się wypływać i potrzebuje większego zbiornika? W necie jest mnóstwo informacji podanych, bo ktoś coś sobie wymyślił. Ważne by wyłowić prawdę.

Pewnie ze można trzymać - ale tylko trzymać, a nie obserwować ich zbliżone do naturalnych zachhowań. Ja też moge funkcjonować na 10m2 tylko po co się meczyc?

Pozostawiam pod rozwagę.

Marek.

P.S. Fajnie z rybki czyją sie lepiej

Widzę, że są tu normalni użytkownicy
Witam,
Rozwin prosze temat "normalnosci" jednych i "nienormalnosci" innych Uzytkownikow tego Forum. Bo jesli "normalni", to ci co mieszaja biotopy - to jest Was ~ 2.
Pzdr.
Fazi64
PS.
Przecież tropheus nie spojrzy na trevavasae i powie

Szkoda, ze ryby nie umieja mowic - moze one by Ci wytlumaczyly lepiej, niz my - "n i e n o r m a l n i".
F64

Widzę, że są tu normalni użytkownicy
to było chyba troszke do mnie i dizękuje:)
Tyle że Largo nie zgadzam się z tym co piszesz niestety. Trzymać możesz rybki nawet z żółwiami (i nie pisze tego wcale złośliwie tylko dla uzmysłowienia) ale co z tego że tak gdzieś widziałeś. Z rybami jest taki problem że niewiele mówią (nawet pieś potrafi skomleć i tu lepszy znak) a ryby są bardzo trudnym tematem...
Jakbyś prześledził moją krótką historię na tym forum też po łbie dostalem kilka razy ale zaufałem w szczerość i dobre chęci i teraz po kilku miesiącach mam inny probelm - nie bardzo wiem co z małymi trofciami robić tak się bydlaki zaczęły mnożyć- i też mi nie mówią że jest źle czy dobrze ale wywnioskować coś można...
10 litrów na rybę a i owszem tyle że przy spełnieniu innych warunków brzegowych, i wg mnie (ja mam 670 litrów więc mogę i mam koło 70 ryb, ale moje akwa ma spore wymiary) natomiast granicznym wymarem jest długość i tu wg mnie powinno być 150cm... miałem przejściowo w 160 litrach 20 ikoli z odłowu... nie pytaj co było dalej przeczytaj całkiem długiego posta jak je ratowałem... w skrócie zostało 3...... a to boli...

Sorki za długi wywód, jak co to pytaj, ale jak już zapytasz i ktoś odpowie to spróbuj zaufać, bo co jak co ale chęci to tu każdy ma naprawde szczere....

JAcek

Witam.Z nikim sie nie kłóciłem ,aby się godzić.Niestety z żalem muszę stwierdzić ,że według Twojej Largo teorii ja nie podchodzę pod miano normalnego użytkownika.Nie odezwę się już więcej w tym temacie.Nie jestem godzień całować Cię po stopach.!Ja nienormalny nie mieszam biotopów i swoim nieuctwem,nieświadomością iż to jest możliwe nie powinienem zabierać głosu.Powtórzę tylko swoje pytanko.Czego szukasz wsród takich jak ja skoro Ty i Twój guru trzymający w ten sposób ryby wiecie lepiej lepiej ?? Nic prostszego jak zasięgnąć jego opinii,napewno ci pomoże.Andrzej.

Largo
nie mam zamiaru za mocno cie przekonywac ze przyjmownie przelicznikow typu "x litrow/ na rybe o dlugosci y" jest bardzo mylace i zbyt ogolne. nie bede cie rowniez zanudzal dla kogo powstaly tego typu przelicznki i w jakim celu, nie ma takiej potrzeby. Tego typu przeliczniki powstaly w stosunku do zupelnie innych gatunkow, odmiennych i to bardzo od np. gatunkow z Tanganiki, np. trofeusow.
Japonski ichtiolog, o ile pamietam Takamura, podaje dwa obszary bytowania w przypadku trofusa, czyli obszar samca oraz obszar pary. Jezeli poznasz wartosci powierzchni tych obszarow wtedy wedlug mnie powinienes sam dojsc do wniosku ze masz nieco za maly zbiornik dla tych ryb. Inna sprawa jest rowniez to ze hodowane przez ciebie gatunki z Malawii do malych i spokojnych nie naleza. Agresja u ryb wzrasta wraz z ograniczeniem przestrzeni zyciowej na tym samym obszarze wiekszej ilosci osobnikow.
Argumenty typu " bo innego hodowcy tak jest i jest w porzadku" nie docieraja do mnie, ale to juz inna para kaloszy.
Zawsze jestem gotowy na takie rozmowy na zasadzie wymiany informacji, obserwacji ale w spokojnej i czasami wyluzowanej atmosferze. Bez zbednych emocji.

A Wy znowu swoje... Przeprosiłem, ale to za mało. Co mam zrobić jeszcze? Prosić każdego z osobna o ułaskawienie? Duch, czytaj uważnie to co pisza inni. Zaglądam tutaj i pytam, bo chcę znać różne opinię. Już to tłumaczyłem. mój znajomy poradził mi co mam zrobić i tak też zrobiłem. Chciałem jednak się dowiedzieć, co o moim problemie myślą inni. Moje trofy żyją w tym akwarium TYMCZASOWO, co oznacza, że kupię drugie, WIĘKSZE akwarium i tam je wpuszcze. Póki co mają wymiary od 5 do 7 cm. Rufus1, do Ciebie nie docierają takie argumenty jak przedstawiłem, a ja nie bardzo przyswajam Twoje. Nie rozumiem, dlaczego mam nie trzymać razem tych ryb, skoro u innego hodowcy żyją razem i nic sobie nie robią. Masz w akwa glonojady? Mieszasz biotopy. Też tak moge napisać, choć to bez sensu, bo przecież prawie każdy ma glonojady.
Nie napisałem nigdzie, że nie lubię jak ktoś się wyraża na temat moich poglądów. Wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś uważa inaczej chętnie go wysłucham, jeżeli tylko poprze swoje poglądy rozsądnymi argumentami, a nie stwierdzeniem "bo tak ma być". Chcę wiedzieć, dlaczego tak ma być.
Aha, "normalni" w moim poście, to tacy, którzy wyciągają rękę. To głównie do faziego64, żeby zrozumiał, o co mi chodzi.
Nie chcę się z Wami kłócić. Przeprosiłem, za to, co napisałem. Mogę to zrobić jeszcze raz: przepraszam, popełniłem błąd. jezeli jednak to nie wystarczy, to mogę się usónąć z tego forum i bedziecie mieli spokój.

MIałem już nie pisac,ale....
1.nie oczekuję żadnych przeprosin
2.po co się pytasz jak piszesz,że nie przyjmujesz żadnych argumentów?
3.poczytaj o wymaganiach ryb w fachowej literaturze,a nie przyjmuj do wiadomości tylko tych rzeczy które pasują do Twoich pogladów i warunków,tam znajdziesz to co nazywasz "rozsadnymi argumentami"
AMEN.-Andrzej.

Largo
ja osobiscie nie moge doczytac jakie sa twoje argumenty "za" w przypadku mieszania roznych gatunkow z zupelnie innych jezior.

To co napisalem o trofeusach min. nt. powierzchni terytorium raczej do ciebie nie dociera i odnosze wrazenie ze jest to raczej temat obcy dla ciebie. Poznaj przynajmniej teoretycznie biotopy Tanganiki i Malawii i na pewno pomoze to nam w rzeczowej dyskusji, a nie wzajemnym slownym, bezproduktywnym przepychaniu sie.
Staralem sie wypowiedziec krotko, zwiezle swoje zdanie w tym temacie poparte moja praktyka w hodowli ryb tanganickich (trofeusy) i malawijskich. Chcialem rowniez pokazac jaka jest moja wiedza teoretyczna na ten temat i z jakich zrodel korzystam, ale widocznie to za malo dla ciebie. Ty wedlug mnie nic konkretnego nie przedstawiles na ten temat, poza stwierdzeniem: "....Nie rozumiem, dlaczego mam nie trzymać razem tych ryb, skoro u innego hodowcy żyją razem i nic sobie nie robią".
Ja uwazam inaczej i ty mimo swojej deklaracji: "....Jeżeli ktoś uważa inaczej chętnie go wysłucham,....." nie jestes konsekwentny, a jedynie jatrzysz cala sprawe.

Uwazam ze ta dyskusja w mojej ocenie nie wnosi nic nowego, a wrecz przeciwnie. Wprowadzi wiecej zamieszania u poczatkujacych akwarystow niz czegos pozytecznego.
Ja ze swojej strony moge powiedziec tylko tyle: " czas skonczyc ta nierowna walke" i odpuszczam.
Na brak argumentow nie bede odpowiadal argumentami.