Witaj!
Na wstępie dzieki za założenie nowego wątka. A teraz do rzeczy:
Ja nie mam oddzielnej "kuchni" dla ryb, ale z tego co pamętam, co mówił Ad Konings na Zlocie Malawi to on proponował umieszczenie kamieni w małym akwarium na oknie, tak by na nie padało światło dzienne. Aktualnie tego światła nie jest za dużo..., poza tym nie każdy ma okno na które pada dużo światła dziennego. Do tego możesz dołożyć zwykłą zarówkę tak by wzmagała wzrost glonów.
Wspominał, że przekładał te kamienie do zbiornika z Tropheusami.
Jeżeli do kotnika włożysz wapienie, dodasz wodę ze zbiornika i zapewnisz napowietrzanie to myślę, że co chwila będziesz miał świeży pokarm dla Twoich rybek.
Ja miałem kotnik 30 l na oknie [beż zadnego oświetlenia] i co chwila musiałem czyścić baniak z glonów [zbiornik zlikwidowałem tydzień temu]. Okno wychodzi na południowy zachód. W baniaku była sterta wapieni i pąkle.
Szczerze mówiąc to mogłem te kamienie przerzucić do baniaczka z Tropheusami - nie pomyślałem o tym...
Pozdrawiam
Marek |