Od trzech tygodni próbuję zwalczyć białe plamki na Ikolach, nie dość że nic nie pomaga to choroba powoli ale postępuje do przodu. Podam więcej szczegółów i opiszę zmiany chorobowe może ktoś bardziej doświadczony coś temu zaradzi.
Akwa 475l, filtr zew. eheim profesional, wew. eheim, głowica napowietrzająca. W środku żwirek dolomitowy, kamienie wapienne.
Ryby: 15 Ikoli, 11 Ilang (odłów)
Odjawy: białe plamki średnicy 3-4mm (płaskie, bez włosków), najczęściej w okolicy głowy, ale również na boku i pojedyńcze punkciki na płetwach. Płetwy ogonowe u niektórych Ikolek lekko zaczynają się strzępić. Choroba nie dotknęła praktycznie Ilang (ja jednej mała plamka).
Zaczęło się trzy tygodnie temu na jednej rybce. Podałem sól - 1łyżkę na 100l oraz Mycopur 1 pełną dawkę - nic nie pomogło. Po kilku dniach powtórzyłem to samo - również nic. Przed pięcioma dniami zastosowałem kurcję o której wyczytałem w archiwum. Pierwszy dzień pełna dawka mycopuru oraz pół dawki baktopuru, przez trzy kolejne dni 50% dawki z pierwszego dnia podawane codziennie. W czasie tych kuracji rybek nie karmiłem, codzienie witaminy Fischtamin, temp. 26-27ºC
Parametry wody:
NO2- 0
NO3- 30
NH3 NH4- 0
KH 2ºdH! w kranie 1ºdH
GH 10 ºdH
PH 7-7,5 (nie mogę dźwignąć wyżej) w kranie 6,5
Wodę podmieniam raz w tygodniu 20%, dodaję soli morskiej AqaMedic oraz Aqasafe. Rybki mają duży apetyt zachowują się normalnie, nie ocierają się.
Zdaję sobie sprawę iż moja reakcja na początku była zbyt słaba, ale stało się. Nie wiem jak postępować dalej bo moje doświadczenie nie jest zbyt duże, będę wdzięczny za każdą radę. |