Witam
Zauważyłem dzisiaj na jednej mojej bembie że ma coś nie tak z płetwą ogonową.
Przyjrzałem się jej i widzę braki dolnej części płetwy ogonowej i różowate zabarwienie. Wygląda to jakby straciła tą część podczas potyczki lecz ostatnio trochę zaniedbałem akwa i mam obawy że to może być martwica płetw.
Ryba rzuca się na pokarm i nie wygląda na osowiałą.
Co mam robić ?? Odizolować ją czy poczekać i obserwować co się dalej będzie działo ??

Pozdrawiam

Doprowadz higienę zbiornika do porządku.Daj rybą witaminy i obserwuj-jeśli zauważysz grzybicę na końcu rany-to oczywiście gdy już wszystko co zaniedbałeś posprzątniesz-dodaj 3 łyżki niejodowanej soli/100 litrów wody.

Martwica płetw-oby nie-chyba wiesz czym to grozi i kto za to po uszach powinien dostać.
Pozdrawiam
Do roboty.

http://www.artnet.com.pl/lkozicki/thekrib/disease- fw.html
http://www.pmp.p-net.pl/biologia/martwica_pletw.ht m

w pierwszej kolejnosci zrob tak jak napisala trzcinka. Higiena zbiornika i dbanie o niego i ryby to podstawa.
Poźniej ocen czy rzeczywiscie jest to martwica pletw, mam nadzieje ze nie.

Dzięki za podpowiedzi.
Dzisiaj zbiornik doprowadzę do porządku i będę obserwował co dalej się dzieje z rybą.
Wiem że żadne usprawiedliwienie nie jest dobre i wstyd mi że z mojej winy moja pociecha cierpi.

Dobra wiadomość płetwa odrasta :)

Pozdrawiam