Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Ciągnące się odchody

Strona  Strona 1 of 3:  1  2  3  Next »  
Autor milano777
Użytkownik
#1 - Posted: 9 Kwi 2007 15:14 
Moje niektóre trofy mają ciągnące odchody,pokarm pobierają normalnie.Na moje przyczyną tego wszystkiego jest wprowadzenie przezemnie nowego pokarmu i tu mam pytanie czy 2-3 dniwa głodówka + witaminy starczą czyjeżeli to nie pomoże to czy mogę podać pokarm namoczony w leku (jakim i w jakiej dawce).Wszystkie parametry wody OK

Autor Alex
Użytkownik
#2 - Posted: 9 Kwi 2007 15:19 
Witam
Jaki pokarm dokładnie podałes?Czy ryby obecnie wykazuja chec pobierania pokarmu?Wdg mnie nie powinienes teraz karmic a jeden lub dwa dni głodowki nie zaszkodzi,czy pozatym ryby zachowuja sie normalnie,chetnie pływaja?Podaj wiecej szczegółów

Autor milano777
Użytkownik
#3 - Posted: 9 Kwi 2007 15:30 
podałem mrożonke kryla ale małą porcje ,niektóre rybki niechętnie pływają przesiadują na dnie

Autor Alex
Użytkownik
#4 - Posted: 9 Kwi 2007 15:43 
Oczywiscie rozmroziłes ja przed podaniem?Na wszelki wypadek podmien 10% wody i dodaj witaminy w nieco wiekszej niz zalecana dawce.Nie karm,zrob głodowke i obserwuj.I najwazniejsza sprawa mimo wszystko koniecznie podaj parametry!!Wole jednak zeby w tej sprawie wypowiedział sie ktos bardziej doswiadczony.

Autor milano777
Użytkownik
#5 - Posted: 9 Kwi 2007 15:59 
oczywiście że rozmroziłem a parametry NO3-20,NO2-GH-17.0,KH-na moje 17 chociaż może być więcej kolorki są troszeczke rozbierzna i PH 8.4 Test Tropicala

Autor milano777
Użytkownik
#6 - Posted: 9 Kwi 2007 18:20 
ja tu widze że to nie przelewki większość rybek ma długie nitkowate odchody .Czym zaradzić??

Autor Alex
Użytkownik
#7 - Posted: 9 Kwi 2007 18:28 
Nikt nie pisze,wiec zrob tak jak napisałem.Zmniejsz temperature stopniowo do około 24-25 stopni.Podmien wode w ilosci 10% dodajac witaminy w dawce 1,5x.Absolutnie nie karm ryb.Mozesz rowniez przyciemnic akwarium aby mniej stresowac ryby.Podaj jakie wymiary ma akwarium i jaka jest ilosc ryb,odmiana itp.Nic nie zmieni sie od razu,wiec musisz obserwowac ryby i czekac.Na razie nie podawaj zadnych lekow.

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 9 Kwi 2007 18:33 
opisz dokładnie odchody.

Czy są długie nitkowate, ale ciemne? czy dokładnie cieniutkie jak włos - prawie niewidoczne?

Marta

Autor winiar
Użytkownik
#9 - Posted: 9 Kwi 2007 18:43 
Jakimi pokarmami zwykle karmisz ryby? Jakie ryby masz w tym zbiorniku? Czy problem zaczął się po zmianie pokarmu?

Marek

Autor milano777
Użytkownik
#10 - Posted: 9 Kwi 2007 19:03 
akwa 150x50x60,13moliro 7m-cy,i 16bemb i 10 duboisi rybcie mają dwa miesiące.Odchody są jasna cieniutkie jak włos tak jak powiedziała Marta.Karmie :spirulina 36% forte,tetra phyll,spirulina flakers,granulat tropicala (namoczony uprzednio)tabletki spirulina TabinA ,OSI i raz na jakiś czs podaje szpinak i D-Allio Plus

Autor Alex
Użytkownik
#11 - Posted: 9 Kwi 2007 21:22 
Wybacz mi zejscie z tematu ale mam pytanie,bo piszesz ze masz Moliro w wieku 7 miesiecy.Czy mogłbys napisac jaka dokładnie maja wielkosc?.Ewentualnie prosze Cie o kontakt na priva.Moj mail hassi@poczta.onet.pl miałbym kilka pytan.Bede wdzieczny

Pozdrawiam

Autor fazi64
Użytkownik
#12 - Posted: 9 Kwi 2007 23:29 
Witam,
A co Cie w ogole podkusilo, zeby trofeusom dawac kryla?
Pzdr.
Fazi64

Autor milano777
Użytkownik
#13 - Posted: 10 Kwi 2007 18:25 
w takim razie jak nie kryla to jako balast co podawać ?

Autor winiar
Użytkownik
#14 - Posted: 10 Kwi 2007 19:19 
w takim razie jak nie kryla to jako balast co podawać ?
Np podgotowane brokuły albo rozmrożonego cyklopa. Poczytaj Opisy i recenzje. Tam jest artykuł o karmieniu Tropheusów.

Wracając do odchodów - To co opisujesz to nie jest dobry znak... To jest roblem z układem pokarmowym.

Marek

Autor milano777
Użytkownik
#15 - Posted: 10 Kwi 2007 20:09 
w takim razie co moge zrobić jakie lekie i w jakiej dawce, co ile podmieniać wode ile witamin i jak długo to wszystko ma trwać POMOZECIE ??

Autor Alex
Użytkownik
#16 - Posted: 10 Kwi 2007 21:01 
Witam
Napisałes mi w mailu ze dzis jedna z Bemb jest ledwo zywa i wszystkie ryby leza na dnie.Ja uwazam ze powinienes juz zaopatrzyc sie w leki Metronidazol i Baktopur Direct.Nie podawaj lekow absolutnie dopoki ktos z doswiadczonych uzytkownikow forum tego nie potwierdzi.Twierdzisz ze to wina podania kryla,a czy w akwarium nie ma jakiejs nadmiernej agresji,czy ostatnio w ciagu kilku tygodni nie wpuszczałes nowych ryb?Musisz dokładnie wszystko opisac i obserwowac swoje ryby,moze przyczyna lezy tez gdzie indziej.

Autor duch
Użytkownik
#17 - Posted: 10 Kwi 2007 21:15 
Napisałes mi w mailu ze dzis jedna z Bemb jest ledwo zywa i wszystkie ryby leza na dnie-Milano!jęzeli to prawda to jeśli rzeczywiście chcesz pomóc rybom to opisz wszystko dokładnie.inaczej nici z pomocy.Przydatne będą wszystkie informacje,a publicznie piszesz tylko o odchodach.Inne objawy pocztą pantoflową:).Troch dyiwne jet Twoje zachowanie.
Andrzej

Autor milano777
Użytkownik
#18 - Posted: 10 Kwi 2007 21:49 
A wiec pisze ... Moliro mam 7 m-cy od dwóch m-cy mam nowy 450 zbiornik a z nim 15 bemb i 11 duboisi młodych(zaznaczam nie popełniłem błędu przy zakładaniu nowego baniaczka (woda ze starego ,baktyerie, i oczywiście dojrzałe filtry)Rybki (moliro ) zachowują się ok ,dominuje jeden samiec któremu udało się pierwszemu szybko dorosnąć ale żaden z moliro nie atakuje młodych bemb duboisi są całkiem nie "widoczne " przez moliro,pokarmy podałem w poście wyżej,parametry wody OK

Autor duch
Użytkownik
#19 - Posted: 11 Kwi 2007 10:53 
Witam.
Czyli nie jest tak jak Alex napisał?Jedyny problem to odchody ryb?Nie widać zadnych innych objawów?Ryby nie są ledwo żywe i nie leżą na dnie?
Andrzej.

Autor milano777
Użytkownik
#20 - Posted: 11 Kwi 2007 19:03 
widze że pomocy nie otrzymam ale napisze jeszcze jedno może to pomoże komuś do postawienia diagnozyrybka która padła miała na prawym boku jakby jakiś guz na wysokości płetwy wyglądało to jakby wyszarpany kawałek ale dzisiaj zauważyłem że następna ale już duboisi ma to samo i to w dokładnie tym samym miejscu co poprzednia i tu nasówa mi się pytanie czy to pogryzienie czy jakaś choroba??

Autor Alex
Użytkownik
#21 - Posted: 11 Kwi 2007 19:05 
Witam
milano777 dlaczego nie opiszesz objawow do konca,zrozum bez podania wszystkich objawow naprawde nikt Ci nie pomoze.Nadal podajesz mało danych,napisałes ze jest jeden dominator a w mailu do mnie ze jedna z ryb jest pobita,tak wiec rowniez tutaj opisz dokładnie sytuacje.Czy ryby dalej leza na dnie,czy jest poprawa ,czy jest jeszcze gorzej.Musisz wszystko dokładnie opisac bo trudno jest wyrokowac na odległosc.Jeszcze raz usiadz i na spokojnie opisz dokładnie objawy u wszystkich ryb,czy przyjmuja pokarm itd itp a na pewno w koncu CI ktos pomoze.
Pozdrawiam Maciek

Autor duch
Użytkownik
#22 - Posted: 11 Kwi 2007 19:21 
widze że pomocy nie otrzymam-otrzymaleś juz pomoc,jeżeli piszesz prawdę to same odchody nie są podstawą jeszcze do podawania lekow,to co Ci doradzili przedmówcy wystarczy
jednak
milano777 dlaczego nie opiszesz objawow do konca,zrozum bez podania wszystkich objawow naprawde nikt Ci nie pomoze
tutaj moim zdaniem czas na pełny opis tego co dzieje sie w Twoim akwa,uwaga Alexa jest bardzo słuszna.
pomoc na odległość,nie widząc ryb jest bardzo trudna,a jak jeszcze nie piszesz jak jest naprawdę to wybacz,ale pisanie żę nikt nie chce Ci pomóc lekko mija się z prawdą.
Andrezj.

Autor milano777
Użytkownik
#23 - Posted: 30 Kwi 2007 20:44 
witam ponownie po przerwie,po moich przykrych doświadczeniach z pokarmami obsada schudła mi o 10 bemb,5 duboisi i 2 moliro :(.Jak narazie sprawy pokarmowe uregulowane tzn. rybki mają super apetyt no i co najważniejsze czarne kruciutkie odchody ale ... patrzre na nie i zamartwia mnie następny problem ,niektóre z rybek szukają prądu wody i w nim stoją,otrząsają się jakby coś je gryzło (gołym okiem nic nie widać)zaznaczam niekiedy bo jak podejde do zbiornika to są zywiutkie że ho ho.Czy to jest jakiś pasożyt zewnętrzny?? a jak tak to czym zaradzić?

Autor Vellamo
Użytkownik
#24 - Posted: 27 Lip 2007 16:07 
Czemu nikt Ci nie pomógł ??? dopiero czytam ten topic. Dziwne,? masz zarobaczone ryby odrobaczenie by pomogło ale to był kwiecień jak rozumiem :(

Autor admin
Admin
#25 - Posted: 27 Lip 2007 16:29 - Edytowany przez: admin 
Czemu nikt Ci nie pomógł ???


A czy zauważyłeś jak milano opisywał swoje problemy? Co mozna wnioskowac z tak enigmatycznych opisów?

Marta

Autor Vellamo
Użytkownik
#26 - Posted: 27 Lip 2007 20:02 
Z całym szacunkiem Pani Marto i tak jak piszę tak też Panią cenię i nie podważam autorytetu.
opisz dokładnie odchody.

Czy są długie nitkowate, ale ciemne? czy dokładnie cieniutkie jak włos - prawie niewidoczne?

Marta

.Odchody są jasna cieniutkie jak włos tak jak powiedziała Marta.
która padła miała na prawym boku jakby jakiś guz na wysokości płetwy wyglądało to jakby wyszarpany kawałek ale dzisiaj zauważyłem że następna ale już duboisi ma to samo i to w dokładnie tym samym miejscu co poprzednia i tu nasówa mi się pytanie czy to pogryzienie czy jakaś choroba?? patrzre na nie i zamartwia mnie następny problem ,niektóre z rybek szukają prądu wody i w nim stoją,otrząsają się jakby coś je gryzło (gołym okiem nic nie widać)zaznaczam niekiedy bo jak podejde do zbiornika to są zywiutkie że ho ho.Czy to jest jakiś pasożyt zewnętrzny?? a jak tak to czym zaradzić?


Moim skromnym zdaniem z takiego opisu wnioskuję

1. Na początku ryby, dotknęła inwazja nicieni myślę, że nie ma sensu opisywać jakie to mogą być gatunki, tych wstrętnych robali, ponieważ załatwi je dobrze ten sam lek. Osobiście polecić mogę (z własnych doświadczeń) Systamex w dawce 4ml/100l wody przez 8 dni. Następnie stopniowe podmiany wody.
2. Na skutek uszkodzeń układu pokarmowego poczynionych przez nicienie nastapiła inwazja Ichtiophonusa i stąd mogą być te dziury.

Oczywiście 100% pewności nigdy nie ma ale tak by doradził. Co do tego wstrętnego glonogrzyba nie wiem czemu wszyscy rozkładają ręce ??? Przecież dość oczywiste jest iż występuje on właściwie nagminie i nie zawsze wywołuje chorobę. Na dodatek dodam iż w ciągu kilkunastu lat miałem okazję analizować, pod mikroskopem, układy pokarmowe wielu gatunków afrykańskich pyszczaków. Zawsze były to ryby spuchnięte i ledwo żywe. W środku znajdowałem zwykle poza innymi... właśnie ichtiophonus-a. Ciągnąc dalej można go zwalczyć za pomocą Diflucan-u w ciągu 7 dni. Nie zawsze pozostałe ryby w akwariach były zarażone i nie zawsze gineły pomimo braku leczenia. Czasem po usunięciu pasożytów takich jak nicienie czy wiciowce ryby wracały do zdrowia mimo posiadania w sobie ichtiphonus-a, wydaje się iż zdrowa ryba potrafi otorbić komórki tego grzyba i nie dopuscić do rozrostu.

Autor duch
Użytkownik
#27 - Posted: 27 Lip 2007 21:34 
Coś mi się wydaje,że mamy speca od "naleśników"na forummasz zarobaczone ryby odrobaczenie by pomogło ale to był kwiecień jak rozumiem :(-bez urazy,ale trofci nie odrabaczaliśmy zwykle tak jak dyskowce co parę tygodni bardzo silnymi lekami:):):)..Nie neguję wiedzy kolegi,ale to skądś znam-Systamex w dawce 4ml/100l wody przez 8 dni-ostanio dużo myślałem i starałem się coś dowiedzieć o dyskach:):):)
Andrzej.

Autor trzcinka
Użytkownik
#28 - Posted: 27 Lip 2007 21:56 
[b]Vellamo[/b]
[i]Czasem po usunięciu pasożytów takich jak nicienie czy wiciowce
[/i]
Nicienie-to pasożyty-robale,glisty iinne wielokomórkowe paskuctwa
Wiciowce-to organizmy jednokomórkowe.
Leczy je inaczej i innymi preparatami.Tu pojawiły sie w jednym zdaniu.
Ja to wiem-ale proszę-rozwiń ten temat-bo widzę że masz dużo do powiedzenia.
Mnie się również wydaje że jest nadrozpoznawalność Bloat u Trofeusów.
i za jego przyczynę w większości oskaża się wiciowce.oraz wszystko to co prowadzi do nadmiernego ich rozmnożenia i zaatakowania p.pokarmowego i nie tylko.
Jako przyczyne -nicienie-bardzo rzadko bierze się pod uwagę.Myślę stąd czasami niepowodzenia typowego leczenia.
Opisz-proszę-jak rozpoznac infekcję pasożytniczą-jak zróżnicować objawy-no i jak -leczyć-podaj skład chemiczny tych leków.
Pozdrówko

Autor Vellamo
Użytkownik
#29 - Posted: 27 Lip 2007 23:21 
Trzcinka ja nie napisałem, że pierwotniaki i nicienie leczymy tak samo, przeczytaj dokładnie mój post !!! napisałem natomiast, że po ich usunięciu...tzn, że analizowane przeze mnie "spuchnięte gębacze" miały czasem tylko nicienie a czasem tylko wiciowce. Wiciowce zwykło się zwalczać metronidazolem zgadzam się z tym jednak dużo lepszy jest Mefloquine.
Co do bloat główny "wskaźnik" rozdęcie jest skutkiem nagromadzenia płynu w jamie ciała. To sprawka bakterii jak wiemy. I co z tego? podamy antybiotyk? i co? a no nic :) i tu jeśli podamy również metronidazol to czasem uda się wyleczyć "bloat" dlatego, że przy okazji usuniemy wiciowce, które torują drogę dla bakteri uszkadzając błony jelit np. Jeśli jednak nabłonki są niszczone przez nicienie to "bloat" nie wyleczymy(oczywiście lecząc metronidazolem i np. nifurpirinolem), zgoda ???
1. Odpowiedź jak rozpoznać infekcję pasożytniczą - trzeba koniecznie obejrzeć kał i/lub wymaz z jelita pod mikroskopem. W każdym innym przypadku leczenie to jak strzelanie do tarczy z zamkniętymi oczami.
2. Skład leków znajdziesz w każdym biuletynie leków
3. Z moich obserwacji wynika, że "bloat"- rozdęcie jest następstwem ataku pasożytów jelitowych (nicienie,wiciowce,grzyby) potem bakterii a skuteczne leczenie polega na wczesnej eliminacji pasożytów odpowiednimi lekami. Co jest możliwe tylko dzięki analizie mikroskopowej
4. Cryptobia uważana często za przyczynę bloat może egzystować w mózgu ryby (stąd "kołysanie")
5. Mikroskop nie taka droga rzecz a przyda się lepiej w leczeniu niż komputer i internet ;)

Autor Vellamo
Użytkownik
#30 - Posted: 27 Lip 2007 23:42 
Andrzeju Dysków nikt bez potrzeby nie odrobacza. A akurat co się tyczy dobrych paleciarzy to znają się na leczeniu, uwierz mi na słowo. Osobiście przyznam, że lubię dyski bo to ryby "nie dla każdego" były, są i będą problemowe ale za dobrą opiekę odpłacą z nawiązką, nauczą pokory i szacunku każdego akwarystę :) Obecnie mam P.Acei, P.Demasoni, M.Cyaneorchabdos w 2,5 metrowym baniaku z aktynicznym światłem bo całość pasuje do naszego wypoczynku z granatowej skóry :) Oprócz tego jest też mały Holender z Furcatami, neonami i głowaczkami o obok stoi terrarium z 3 letnim Kameleonem, którego wyciągnołem z "śmierci klinicznej" której doznawał pod opieką jednego ... Kiedyś w długim baniaku była Tanga, która z kolei zakończyła się na T.ikola F1 (z hodowli p. Brodeckiego), które do dziś pływają u kolegii z Lublina a pieniądze za sprzedane stado wystarczyło na zakup staffika angielskiego o imieniu Vellamo. I jak tu nie stać się domorosłym wetem ??? hehehe zawsze coś się zwierzętom przypałęta :)

Strona  Strona 1 of 3:  1  2  3  Next » 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Ciągnące się odchody Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®