Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Dziwne zachownie

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next »  
Autor wookash
Użytkownik
#31 - Posted: 1 Cze 2009 03:55 
dodam jeszcze pokarm,(wiem,ze ubogie i jak zaczna tylko jesc,to dam im wszystko co potrzeba)
Spektrum cichild formula(new life)-granulat,tym karmil poprzedni wlasciciel
probowalem tez spectrum Thera+A small fish(new life)-granulat
dzis dokupilem Tetra pro vegetable+spirulina- platki
Probowalem podawac na rozne sposoby ,moczone na sucho,podrobione i w calosci.
Tu w Irlandii nie ma wogole wyboru,do kitu sklepy za 2 tyg lece do Polski i wtedy moge zrobic zakupy.

Autor admin
Admin
#32 - Posted: 1 Cze 2009 05:53 
*Moje pytanie jest takie,czy moglbym dodac w tej chwili wspomniane w artykule bakterie do swojego baniaczka(celem przyspieszenia,dojrzewania),czy jest poprostu za pozno i zachwial bym tylko parametry wody.


Powinieneś robić małe podmiany wody i dodawać bakterie.

W świeżym zbiorniku ryby malutkie zwykle są zestresowane- jest ich mało. Wszystko obce. Czy świecisz światło?

Marta

Autor wookash
Użytkownik
#33 - Posted: 1 Cze 2009 13:59 
tak,swiecilem do wczoraj,od dzis rana siedzą w oswietleniu naturalnym(taki półmrok),od wczorajszej podmiany jakby lepiej,plywaja po calym akwarium,ale stres dalej panuje.

"W świeżym zbiorniku ryby malutkie zwykle są zestresowane- jest ich mało. Wszystko obce. Czy świecisz światło?"-dokupic jeszcze z dwie ??,bo widze,ze mu tam minimum 2sztuki zostaly.

Autor wookash
Użytkownik
#34 - Posted: 4 Cze 2009 21:59 - Edytowany przez: wookash 
Nie moge,sobie z tym poradzic,jakby mniej sie bały,ale dalej nie chca jesc,nawet po 2 czy trzy dniowej glodowce.Cos tam musza podjadac bo odchody sa,ciekawe ile tak bez zarcia wytrzymaja:/.W tej chwili zmieniam niemal połowe wody 105 litrow.parametry wody po podaniu "tetra seve start",oraz dwa dni pozniej "organic aqua maintenance kit"drastycznie podskoczyły na niekozysc,wczesniej nh3,4 bylo na mniej wiecej poziomie 0,3 max,O2-od 0,1do 0,2,No3 było w przedziałach 10 do 20.Ph bez zmian w okolicach 8,teraz mam nh3,4 na poziomie [color=red]0,6 do 1.0[/color], No2= 0.8 do 1, NO3 - 20 (te testy zrobione kropelkowymi)
-Kh-8: test paskowy
-Gh 13: test paskowy
-rybki bez swiatła.

dodam jeszcze,ze wydaje mi sie,ze ryby sa zarobaczone,białe długie ochody,u jednej widzialem wiszace za ryba na cienkiej nitce,czesc rybek ma normalne.Choc z drugiej strony ,jesli one dziubia jakies resztki z grysu koralowego to moze stad te białe odchody.Niewiele braskowało a zapodałbym im jakies leki na pasozyty ukladu pokarmowego,ale stwierdzilem,ze jeszcze powalcze z ta pogarszajaca sie woda,jesli cos tam dziubia to moze z głodu nie zdechną.Jakies sugestje?,byłbym wdzieczny.

Bym zapomniał dodalem wczoraj "Nitrate minus"-wynik na dzien dzisiejszy jak wyzej,po podmiance(jak skoncze)poczekam chwilę,zeby filtr przemieszał wode i zbadam na nowo,woda w kranie na dzien dzisiejszy:
NH3,4=0
NO2=0
PH=8
No i zapomniałem,dodalem do filtra wkład "fluval ammonia remover"

Autor sander
Użytkownik
#35 - Posted: 5 Cze 2009 07:04 
Idź do kogoś kto ma dojrzałe akwarium i pożycz filtr wewnętrzny z dojrzałą gąbką. Podłącz u siebie ten filtr na kilka dni i nie lej tych wynalazków.

Autor wookash
Użytkownik
#36 - Posted: 6 Cze 2009 00:15 
Dzieki za rade Sender,ale nie mam tu nikogo od kogo mógłbym pożyczyc taki wkład,poza tym z calym szacunkiem,nie jestem pewien czy to najlepszy pomysł,tam moga byc pasozyty ktore nie szkodza ryba w dobrej kondycji,u mnie jest inaczej ryby załapia wszystko bo są w mizernej formie,dodałem im sól akwariowa(pełnalyzkę stołowa na 19litrow wody) tak zaleca producent,wydawało mi sie ,zeto ogromna dawka,ale zastosowałem sie do niej,i ryby dostaly niesamowitego kopa po pół godziny zaczely sie walki o rewiry etc,ryby przestały stac w miejscu i pływaja,zadziwiajace (moze w zoologicznym trymali je w takim roztworze).Zdecydowałem sie podac sól bo strasznie ocierały sie o przemioty i podłoze.No nic dalej obserwuje.

Autor admin
Admin
#37 - Posted: 6 Cze 2009 09:33 
Wystarczyło podać zwykłą sól)) Nie trzymaj ich jednak w takim roztworze zbyt długo.

Ciekawa jestem jak po 24 godzinach będą sie czuły?

Marta

Autor wookash
Użytkownik
#38 - Posted: 6 Cze 2009 14:15 - Edytowany przez: wookash 
Dam znac po 24h jak sie czuja,teraz rewelacji nie ma,ale rybki dalej walcza o rejony i w końcu widać ,ze to trophesy(napinaja pieknie płetwy podczas rywalizacji),skusilem sie na podanie odrobiny pokarmu w rogu akwarium tak ,zeby opadło na czesc bez zwiru,pokarm namoczony w wodzie z czosnkiem i dwie sztuki zaczeły sobie go skubąć.wieczorem podmienie troszkę wody ,zeby zmienic to zasolenie,narazie nie widze nagatywnych skutków zaaplikowanie takiej dawki.
P.S. Byłem wczoraj w tutejszym zoologicznym,probowałem znalezć cos na pasozyty jelit,wkoncu nie będąc pewien poprosiłem o pomoc sprzedawcę,przysłali mi ponoć jakiegos znawcę.Opisałem moj problem od poczatku łacznie z tym ,ze to moja wina,ze akwarium jest za swierze i mam parametry wody do kitu,oraz to ,ze podejrzewam ze maja pasozyty ukladu pokarmowego.Pan zalecił mi zastosowanie tzw "fioletu'(methylan blue)-porażka,na spokojnie w domu poczyałem i co tam jest napisane??,ze srodek ten jest bardzo cięzki dla Twoich roslin i FILTRA,a wczesniej chcial mi wcisnąć jeszcze sredki na zbicie CO3:/,z ktorym ta naprawde chcial bym miec problem.

Autor sander
Użytkownik
#39 - Posted: 6 Cze 2009 18:21 
Dojrzała gąbka zrobiła by dobrze twojej wodzie :) i nie zaraziła by ryb :) natomiast sól pomogła, gdyż spowodowała dyscojację NH3 do NH4-który jest już na tyle dużą cząsteczką, że nie jest w stanie uszkadzać komórek ryb. NH4 jest nawet mniej toksyczny niż NO3 ale niestety jest też produktem utlenialnym do najgorszego czyli NO2. Aczkolwiek sól też pomoaga zachować życie rybkom kiedy w wodzie występuje NO2 jednak nie na długo. Cała ta zabawa powoduje zaburzenia osmoregulacji, jeśłi filtry zdążą dojrzeć będzie ok. jeśli nie to może skoczyć NO2 do wysokiego poziomu :( i wtedy będziesz miał problemy. Ja osobiście stosuję 0,333 kg soli / 100L wody.

Autor wookash
Użytkownik
#40 - Posted: 8 Cze 2009 17:45 - Edytowany przez: wookash 
Tak jak pisałeś Sander,No2 podskoczyło drastycznie i myślę,ze to ono wysłało kikla rybek na tamten świat(wczoraj).Dziś amoniaku juz w wodzie nie ma,No2 spadlo,a No3 rosnie.Dokupiłem jeszcze filtr wewnetrzny ktory dobrze rozpyla tlen w wodzie.trzy sztuki wygladaja jakby chcialy dołaczyc do pozostałych martwych rybek,ja ograniczam sie juz tylko do podmiany wody i jej kontroli(olałem obserwację),staram sie to robic jak najspokojniej sie da,bo wczoraj przy niewielkim ruchu ryba jakby dostawała zawału i konczyło sie to wygieciem ciała w rogal napieciem płetw na maxa kilkomna bardzo gwałtownymi "susami' po czym rybka odchodziła:(-straszny widok ja mam juz dość.Od wczoraj rana akwarium jest szczelnie przykryte tak aby było tam jak najciemniej i spokojniej.aha dwie sztuki sa juz w dobrej kondycji,az za dobrej i katują pozostałe ,szukaja pozywienia.Stan na dzien dzisiejszy 9 sztuk zywych a 6 juz ma lepiej niz u mnie:(.
Mam nadzieje,ze jakiś poczatkujący akwarysta bądz taki z 20sto letnim doswiadczeniem przy gupikach ,przeczyta ten post zanim zdecyduje sie na trofeusy,moge juz teraz napisąc,ze dyskowce w porownaniu z tymi rybciami to jakby porownąc bunkier do namiotu:/,trofki nie wybaczaja błedów.dam znać czy cos przetrwało.

Autor rusiu
Użytkownik
#41 - Posted: 8 Cze 2009 19:43 - Edytowany przez: rusiu 
Pewnie zostanę zakrzyczany, ale IMO trofcie to twarde ryby i sporo potrafią wybaczyć. Prowadzę trudny tryb życia, często zaniedbuję regularne podmiany wody, nieregularnie karmię (wiem, to straszne co piszę) - a przez 3 lata mojej przygody z tymi rybami padła mi jedna. Dosłownie, wypadła z miski (historia do przeczytania w moim poprzednim poscie, to o przeprowadzce) i wyschła. No, wyskoczyły dwie, ale jedna odżyła. To twarde ryby, no ale minimum warunków trzeba im dać. Czytam o Twoich problemach i troszkę nie wiem, co i jak się narobiło w twoim zbiorniku... Współczuję jednakowoż.

Autor wookash
Użytkownik
#42 - Posted: 17 Cze 2009 21:38 
Dzięki rysiu za wspólczucie,w sumie jesyt czego współczuc,bo z 15stu sztuk zostało tylko 7.Mysle,ze amoniak i azotyny zrobiły swoje,teraz jak odeszły pojawiaja sie niestety problemy bezposrednio z nimi powiazane,połapały jakies chorobstwa,dwie sztuki są ciemne bez pomaranczowego paska(bemba),nie jedza i wygladaja jakby sama głowa juz po nich została,nastepne dwie sa wybarwione,ale czasem gubia te barwy(to moze normalne), tez ani mysla jeśc,ale czasem maja cienkie bardzo białe odchody(niesegmentowane),wszystkie te cztery sa gdzies tam pochowane po kątach,trzy pozostałe wygladaja bardzo dobrze i przyjmuja pokarm do tego stopnia,ze nie pozwalaja tego robić pozostałym jesli te przejawia taka ochote.wydaje mi sie ,ze ich system odpornosciowy został mocno nadszarpniety przez złe warunki chemiczne w akwa i załapały co nieco,na tych ciemnych widac jakby zmetnienie,ponaddto maja ubytki w płetwach,tylko ze moga one byc spowodowan atakami tych zdrowych(niejestem pewien)
GH=11
KH=7.5
ph=8
NH3=0
NO2=0,1 -dwa dni temu 0
NO3=15- dwa dni temu 10
nie mam mozliwosci zbadac rybki u specjalisty
dostepne leki sera bactopur,metronidazol,methylen blue(interpet),witaminy dla ryb.
jakies sugestje?,byłbym wdzięczny
dodam ,ze rybki maja juz nadfiltracje,duzo tlenu i siedzą w temperaturze 26 stopni

Autor sander
Użytkownik
#43 - Posted: 17 Cze 2009 22:55 
Z tego co piszesz to wygląda to dość kiepsko. IMHO lepiej wyjąć chore ryby i za jakiś czas zastapić zdrowymi.

Autor wookash
Użytkownik
#44 - Posted: 17 Cze 2009 23:24 
w sumie kupiłem sobie ostatnio lekturę autorstwa Radosława Bednarczuka o chorobach ryb slodkowodnych i on radził tam podobnie jak Ty Sander.Tak na marginesie o co chodz z tym IMHO ?
ps: zastanowię sie jeszcze co zrobic z tym fantem.

Autor rusiu
Użytkownik
#45 - Posted: 17 Cze 2009 23:31 
IMHO - według mojego pewnego (stanowczego) przekonania.
Można też (ale to ostateczność) zastanowić się nad "resetem" zbiornika, skoro coś w nim ciągle psuje parametry... Kiedyś tak miałem w zbiorniku amazońskim. Ciągle coś nie tak: azotyny, azotany, glony jak w bagnisku... Nic się nie dawało zrobić, i nie wiedziałem czemu. Wylałem w końcu wodę, wymyłem podłoże, filtry, zbiorniczek - i za drugim razem było ok. Zbiornik dojrzał bez problemów.

Autor wookash
Użytkownik
#46 - Posted: 18 Cze 2009 00:07 
tyle,ze te parametry IMHO ;),podazają ku dobremu,mam tylko zastrzezenia co do NO2 =o,1,czyli juz prawie zero,no chyba ,ze ktoreś jeszcze Wam sie nie podobaja,to prosze mi zwrocic uwagę.

Autor sander
Użytkownik
#47 - Posted: 18 Cze 2009 06:59 
Łukaszu może twoja woda z kranu nie jest najlepsza?

Autor wookash
Użytkownik
#48 - Posted: 18 Cze 2009 20:06 
nie,woda w kranie jest ok ,na moje oko,bardzo zblizona do tych ktore podałem wyzej,amoniak,azotyny i azotany sa na zero,ph=8,poziomu chloru nie jestem w stanie zmierzyc(brak testu).Nie mam za bardzo nic juz do stracenia,rybki poza tymi trzema w dobrej kondycji raczej Cierpia ,wiec zarzucę metranidazol i baktopur zgodnie z podanymi przez Was proporcjami,tylko musze je znależć jeszcze raz;),niewiem czy podawać podczas kuracji witaminy do wody ??

Autor sander
Użytkownik
#49 - Posted: 19 Cze 2009 07:25 
niewiem czy podawać podczas kuracji witaminy do wody

A sam smarujesz się kremem witaminowym jak się leczysz antybiotykami?

Autor wookash
Użytkownik
#50 - Posted: 19 Cze 2009 18:16 
nie smaruje sie,czyli nie podawać ,bo ja tego nie robie?.Nie moge znależć dawkowania,wiem ,ze gdzies było bo czytałem na tym forum,moze mi ktos opisac jak przeprowadzic kuracje baktopurem (w płynie) i metronidazolem,(dawkowanie).

łukasz

Autor admin
Admin
#51 - Posted: 19 Cze 2009 18:30 
przeprowadzic kuracje baktopurem (w płynie)

Bactopur w płynie nadaję się wyłącznie do leczenia infekcji skórnych nie pokarmowych.

Bactopur Direct - tabletki - 1,5 tabl na każde 50l wody

Metronidazol - 4 g na każde 100l wody.

Marta

Autor wookash
Użytkownik
#52 - Posted: 19 Cze 2009 19:08 
Dziękuję.Myślalem,ze te dwa bactopury rożnia sie tylko forma w jakiej sie znajdują ,i ze stosujecie go z metranidazolem ,bo na przykład razem w parze z pasozytami ukladu pokarmowego wystepuje jakas bakteria zewnetrzna;),teraz rodzi sie pytanie,czy mimo to moge go zastosowac razem z metronidazolem w dawkowaniu podanym przez producenta.A chce zastosowac bactopur bo wyglada na to,ze cos niedobrego dzieje sie rowniez na zewnątrz.

Autor admin
Admin
#53 - Posted: 19 Cze 2009 19:24 
Nie możesz podać 3 leków na raz. Zacznij od najważniejszego. BD powinien i poskutkować na zewnętrzne problemy takze.

Marta

Autor wookash
Użytkownik
#54 - Posted: 19 Cze 2009 19:45 
BD to pełna nazwa czy jakis skrót ? Sorki ,ale poza expertami sa tu także amatorzy.(nie jestem leniwy szukałem BD w googlach ,ale wyskoczyło mi jakies ustrojstwo dla kotów) :]

Autor admin
Admin
#55 - Posted: 19 Cze 2009 20:01 
BD = Bactopur Direct (tabletki)

Marta

Autor wookash
Użytkownik
#56 - Posted: 19 Cze 2009 22:58 
[quote]Bactopur Direct - tabletki - 1,5 tabl na każde 50l wody

Metronidazol - 4 g na każde 100l wody.[/quote]

Jak u Was zachowuja sie ryby po takiej kuracji ?
Sa jakieś pobudzone?

Autor admin
Admin
#57 - Posted: 20 Cze 2009 06:52 
ak u Was zachowuja sie ryby po takiej kuracji ?

Nie rozumiem - napisz o co chodzi. W czasie leczenia ryby raczej są nieco ospałe.

Autor wookash
Użytkownik
#58 - Posted: 20 Cze 2009 15:42 - Edytowany przez: wookash 
Wczoraj jakąś godzinę po zaaplikowaniu im leku,były podenerwowane,napinały pletwy tak nienaturalnie (za bardzo).Wzrosła agresja.Dzis jest tak jak piszesz,sa ospałe.

Ryb nie karmie,siedzą bez światła,duzo napowietrzam.Wyczytałem w ksiązce,ze mam je tak trzymać trzy dni,potem przerwa tydzień i powtórzyć kuracje,czy tak ??

Łukasz

Autor wookash
Użytkownik
#59 - Posted: 20 Cze 2009 15:46 
no i oczywiscie po trzech dniach mam podmienić dużą część wody i filtrować przez węgiel aktywny

Autor wookash
Użytkownik
#60 - Posted: 7 Lip 2009 22:40 
Podsumowujac,zostało mi 5 sztuk w ogolnym,sa w niezlej formie jedza niesamowicie,widać,ze urosły.Parametry wody od dluzszego czasu git , no2=0,nh3,4=0 ,no3 =max 15,co do kh(7,5) i gh(11) chyba mogly by byc wyzsze,ph stałe=8,kupiłem osobne akwa(88litrow) i wpusciłem tam szósta rybke(tydz temu)ta która Sander sugerował "uwolnic"-dalem jej jeszcze jedną szanse,przyjmuje teraz pokarm,bo niestresuja jej pozostałe odchody miodzio,wkoncu miewa barwy jak przystało na Bembe,troszke przybrała na wadze,ale dalej strasznie zestresowana(odchody normalne i duuuzo-czyli wsuwa),zasatanawiam sie czy ją trzymć i jak długo bo niby idzie ku dobremu,ale z drugiej strony chcę powiekszyć to zdziesiatkowane stado,a im szybciej tym chyba lepiej,mam na mysli to czy "stare" zaakceptuja te nowo przybyłe po dłuzszym czasie.Kurujaca sie rybka zajmuje mi akwarium ,ktore móglbym przeznaczyć jako kwarantanne dla nowych,jestem w kropce.Dodam,ze nie mogę postawić wiecej zbiornikow w domu.

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next » 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Dziwne zachownie Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®