Witam . Jak w temacie u mnie w sklepie pojawiła się spirulina forte 36% w granulacie czy przed podaniem moczyć granulat ,producent nic o tym nie pisze i drugie pyt. czy trofciom mogę podawać tetra phyl?

Koniecznie namaczać przed podaniem. Stosowałem Tetra phyll ale tylko przez chwilę. Nie wiem, jak by było z większymi dawkami.

Co do granulatów to jest zasada żeby je namaczać wyjątkiem jest tylko Dainichi który nie wymaga namaczania mam nadzieje że wiesz jakie są skutki podawania nie namoczonego granulatu. Ja podaje Tetra Phyl i nie mam żadnych problemów i powiem że moje ryby chętnie to wcinają:)

wyjątkiem jest tylko Dainichi który nie wymaga namaczania

a czemuż tak stwierdzasz ?

wyjątkiem jest tylko Dainichi który nie wymaga namaczania

a czemuż tak stwierdzasz ?

A oto cytat ze strony producenta

"Nie namaczać pokarmu przed podaniem !!! Namaczanie wypłukuje witaminy i składniki wzmacniające kolory, inne składniki odżywcze i osłabia efektywność pokarmu. Wszystkie pokarmy Dainichi mają niską zawartość skrobi, by zapobiegać nadmiernemu puchnięciu w przewodzie pokarmowym. Namaczanie pokarmów Dainichi dla pielęgnic jest całkowicie zbędne i niekorzystne ! "

"Nie namaczać pokarmu przed podaniem !!!

A czy eksperymentowałeś z namaczaniem tego pokarmu? Producent może różne rzeczy twierdzić , a i tak najlepiej jest samemu sprawdzić co i jak. Ja Dainichi jeszcze trofci nie karmiłem , ale ciekawi mnie , czy to jedzonko namaczane zwiększa objętość , bo jeżeli tak , to wolę chyba wypłukiwanie witamin od pęcznienia granulatu w przewodzie pokarmowym ryb.

Ja Dainichi jeszcze trofci nie karmiłem , ale ciekawi mnie , czy to jedzonko namaczane zwiększa objętość , bo jeżeli tak , to wolę chyba wypłukiwanie witamin od pęcznienia granulatu w przewodzie pokarmowym ryb.

Jak widzę nie czytałeś dokładnie postów wcześniejszych z tego forum na temat pokarmów Dainichi ani też nie sięgnąłeś chociażby do internetu w celu zgłębienia wiedzy w tej dziedzinie. Polecam więc uczynić te kroki.

Pozdrawiam
Łukasz

Polecam więc uczynić te kroki.

Szukaczka znalazła 2 tematy ze słowem "Dainichi". Nie znalazłem , niestety , w tych wątkach , interesującej mnie informacji.Jedni pokarm moczą , inni nie , jedni rozdrabniają , inni nie.Ktoś napisał , że wg informacji producenta , pokarm namaczany rozpada się na mniejsze kawałki.Być może coś przegapiłem , ale nie widziałem informacji , jak konkretnie w praktyce wyglada sprawa objętości pokarmu przed i po namoczeniu.Wszystkich wątków ze słowem "Dainichi" w wypowiedziach , nie czytałem.Chyba prościej byłoby , gdyby osoba już używająca opisywanego pokarmu , podzieliła się krótką informacją?

Chyba prościej byłoby , gdyby osoba już używająca opisywanego pokarmu , podzieliła się krótką informacją?

Ja np. pisałem jak podaję ten pokarm i jakie przyniósł on korzyści dla moich ryb w innym poście i wydaje mi się że zrobiłem to dosyć obszernie. Faktem jest że niektórzy mają inne zdanie na ten temat i podają ten pokarm inaczej. Moje tropheusy (w 90 procentach ryby z odłowu) dostają pokarm nie namaczany i z reguły trzymają go przez chwilę w pyskach po czym zjadają w całości. Czasami niektóre osobniki jakąś część "zgubią" skrzelami ale natychmiast podpływają inne i zjadają te szczątki pokarmu. Dodam że pokarm "testuję" już kilka miesięcy na mniej więcej około 200 dorosłych osobnikach. To co zauważyłem to zdecydowane wyostrzenie barw co można zauważyć gołym okiem. Ryby podchodzą częściej do tarła. Sam pokarm wydaje się być wykorzystywany przez organizm w większym stopniu niż inne z tego względu że po podaniu tego granulatu zauważyłem mniejszą ilość wydalanych odchodów. Co do namaczania to pokarm się wręcz rozpuszcza i brudzi wodę w zbiorniku. Jeśli ktoś wleje taki roztwór nie wiem mając 15 ryb średniej wielkości to może jest ok. W przypadku gdy mam stado 20 paru ryb wielkości 12-14 cm to muszę podać dosyć sporą dawkę pokarmu i namaczanie powodowało pogorszenie się jakości środowiska w którym ryby żyją.

Być może coś przegapiłem , ale nie widziałem informacji , jak konkretnie w praktyce wyglada sprawa objętości pokarmu przed i po namoczeniu.

Pokarm po na moczeniu częsciowo rozpada się na bardzo małe drobinki (kwestia też tego ile czasu go moczymy) i np. moje ryby nie za bardzo są zainteresowane tymi najmniejszymi kawałkami(drobinkami).

Pozdrawiam
Łukasz

Pozdrawiam
Łukasz

Dzięki wielkie.Bardzo konkretny post z informacjami o które mi chodziło.Co prawda i tak miałem zamiar zaeksperymentować z tym pokarmem , ale wiedzy nigdy za wiele.
Pozdrawiam.