WIEDZA PODSTAWOWA
=========================================
Rozmiary zbiornika: 180x50x42
Wiek zbiornika: 3 lata
Obsada: Kasanga, Chimba, Bulu Point (było około 28 szt - jest około 15 szt)
Jakie pokarmy: Spirulina Super Forte
Niepokojace objawy u ryb:
Zaznaczę tylko że przez 3 lata w akwarium był spokój (oczywiście doczekałem się młodych).
Pierwsze objawy wyglądały dziwnie: Ryby zachowywały się tak jak by zostały zdominowane przez dwóch samców - zbiornik mam dość długi więc całość znajdowała się na 50 cm szerokości akwarium, a dwóch dominantów po jednej i drugiej stronie zbiornika. Ryby ospałe, osowiałe nie przyjmowały pokarmu. Dominanci wybierali sobie co słabsze osobniki i "znęcały się nad nimi". Pobita rybka zachowywała się w następujący sposób - dla mnie to dziwne, ale odwracała się do góry brzuchem tak jak by miała przebity pęcherz pławny - nie mogąc utrzymać się w pozycji normalnego pływania. W związku z tym że po nocy odławiałem dwie sztuki - postanowiłem wyjąć kamienie - odświeżyć bardziej wodę (większa podmiana) - początkowo zdało egzamin - niestety tylko na dwa tygodnie.
Obecnie pojawiła się podobne objawy z jedną różnicą - ryby dostały wykwitów na skórze w pierwszej chwili wyglądających jak zwykła pleśniawka. Białe kłaczki wielkości milimetra pokrywają część ogonową i końcówki płetw. Finalnie ryba również odwraca się do góry brzuchem i zdycha. Zastosowałem baktopur - sery. Po trzech dniach czyli dzisiaj wyłowiłem kolejne 3 sztuki. Ręce mi opadły - bo to już ponad połowa mojej obsady. Pojechałem do zaprzyjaźnionego sklepu akwarystycznego - przejrzeliśmy wszystkie możliwe objawy - kierowało nas to do pleśniawki, ale wydaje mi się że po baktopurze powinna ona ustąpić.
Trochę zwątpiłem - dlatego przyznam się bez bicia postawiłem wszystko na jedną kartę - straciłem około 15 ryb wielkości 10-12 cm - więc albo padnie całość albo te uratuję - podałem 4 godziny temu metronidazol - 12 tabletek na całe akwarium - 420 litrów. Wyłączyłem oświetlenie, lampę UV, włączone dodatkowe napowietrzanie w postaci dwóch filtrów mechanicznych. Po trzech godzinach ustąpiły objawy tych białych kłaczków - nie wiem czy to już jest powód do szaleństwa i picia szampana, ale ważne że coś się jednak dzieje pozytywnego. Tutaj jest link do zdjęcia jednego z osobników - przed podaniem metronidazolu - niestety juz tego osobnika nie ma - dzisiaj go odłowiłem:
http://www.cbradio.pl/DSC04046.JPG
Jeśli mieliście podobne objawy podpowiedzcie przynajmniej co to może być.
Parametry wody: NO2, NO3, PH, NH3/NH4, T: Po wykonanych testach - wszystko w normie
=========================================
WIEDZA POMOCNICZA
=======================================
Jakie filtry i jakie wklady w filtrach: Eheim PRO 2 (wata+ceramika) + Lampa UV + filtr mechaniczny z największą gąbką jaką mogłem kupić 12x12x20.
Jakie dekoracje w zbiorniku: 100 kg piaskowca i piasek na podłożu od 3 lat ten sam.