Trofeusy to typowi roślinożercy odżywiajacy się w naturze „aufwuchs”, czyli nitkowatymi glonami porastajacymi kamienie i skały. Ich układ pokarmowy jest długi, typowy dla organizmów, które zmuszone są do trawienia pokarmów zawierających balasty jakimi są ceuloza i węglowodany złożone. Celuloza i inne złożone węglowodany zawarte w ścianach komórkowych glonów są właśnie tym balastem, który pełnią określoną funkcję w ich ukladzie pokarmowym. Podobna funkcję pełni chityna, zawarta w pancerzykach skorupiaków, które żyją na glonach w naturze.
Ideą akwarysty w żywieniu trofeusów powinno byc dostarczenie rybom pokarmów roślinnych i balastowych, które nie zalegałyby w układzie pokarmowym tworząc pożywkę dla niekorzystnych bakterii. Pokarmy powinny być łatwostrawne, a energia potrzebna do prawidłowego funkcjonowania powinna pochodzić z tłuszczów, a nie węglowodanów, tak jak to odbywa w procesach trawienia tych ryb w naturalnym biotopie.
Idealną sprawą byłoby zapewnienie w akwarium pokarmów naturalnych jak glony i skorupiaki, nie jest to jednak często możliwe. Dlatego też należy zapewnić im odpowiednie pokarmy sztuczne uzupełnione o naturalne balasty.
Wazne jest, aby ryby w akwarium nie były przejedzone, bo to często prowadzi do otłuszczenia (wątroby i nie tylko), co skraca życie ryb. Pokarm jak to ładnie piszą producenci powienien byc zbilansowany, podawany małymi porcjami i róznorodny.
Napisze po raz kolejny czym ja karmie trofeusy i mam nadzieje, że inni dopiszą do tego swoje uwagi:
Podstawowymi pokarmami, które używam od lat to jest OSI (zarówno płatki jak i granulat)- Spirulina Flakes i Spirulina Pelets, a od kilku miesięcy używam ekstrudatów Naturefood (Cichlid Plant i Plant). To są podstawowe pokarmy dla trofeusów - nazywam to bazą.
Do tego z grupy typowo roślinnych używam: Hikari Cichlis Excel, Tetra Phyll i Tetra Pro Vegetabli, Danichi Veggie de Lux
Z grup pokarmów uzypełniających: Danichi Kryll, Marine OSI, Tropical D- Allio, OSI Brine Shripm.
Jako balasty: shripm mix - groszek i krewetki, szpinak i cyklop lub Mysis, a także brokuły.
Płatki podaję zawsze silnie rozdrobnione i przy aklimatyzacji ryb lekko namoczone (zawsze wlewam całą wodę).
Granulaty rozmaczam taką ilością wody aby całkowiecie sie wchłonęła w granulki, granulki muszą byc miękkie. Nigdy nie przepłukuję granulatów, ponieważ tracą wtedy zawarte w nich witaminy i minerały, przez co traci się sens podawania tych pokarmów.
Zapraszam do dyskusji, temat podwieszam i liczę na stworzenia takich samich "kuchni" dla innych grup ryb:
Marta |