Na wstępie chciałbym się przywitać ponieważ jest to mój pierwszy post na forum. Przykro mi jednak że zaczynam od takiego tematu.
Posiadam 14szt młodych Chipimbi (wielkość 5-7cm). Kilka godzin temu w moim akwarium zaczeło dziać się coś dziwnego. Jedna z ryb zaczęła "bezwładnie" unosić się w toni. Wyglada to tak że tropheus unosi się pochylony na bok i głową w dół pod katem ok 45' wykonujac jedynie niewielkie ruchy płetwami. Pływa w górnych rejonach zbiornika. Ryba nie straciła kolorów, nie widać żadnych uszkodzeń ciała, spłoszona odzyskuje ( na chwilę) wigor i chowa się pomiędzy kamieniami. Niepokojące jest też zachowanie innej z ryb - unosi się nad jednym z kamieni, częściowo ukryta pod liśćmi anubiasa. Chwilami leży na brzuchu, pochylajac się na jedną ze stron.
W baniaku nie było w w ciągo ostatnich dni żadnych walk, ryby raczej nie miały też powodu do stresu.
Nie zauważyłem niepokojących odchodów. Ryby nie przekarmione, karmione 2 razy dziennie. Pokarmy: Spirulina Tropical, Spirulina OSI, Sera Flora, , Tetra Phyll (płatki), Sera Granugreen, Hikari Excel (granulaty - oczywiście moczone), parzony szpinak
Mój zbiornik ma wymiary 120X50X50. Parametry (przed podmianą): NO2 <0,3mg/l, NO3 10mg/l, PH 8, KH 11n, GH 16n, temp 25,5C
Filtracja: Eheim 2228, głowica Aquel 1100 ze sporą gąbką.
Akwarium funkcjonuje zasiedlone ok 2 miesięcy (wcześniej dojrzewało ok 3 tygodnie z częściowo przeszczepioną biologią).
Po zauważeniu chorej ryby podmieniłem 70l wody.
Proszę o poradę - co może się dziać w akwarium. Co mogę zrobić żeby pomóc rybom. Zwracających mi uwagę że zbiornik jest za mały dla tropheusów, chcę uspokoić że w przygotowaniu jest dwukrotnie większy. |