Witam serdecznie, mam w 126 l 9 shelli i 3 ancistrusy , jeden z alto ma na brzuchu bardzo niepokojącą narośl , początkowo myślałem ,że ma ranę po potyczce ale aktualnie wygląda to jak jakiś pasożyt ,mianowicie wygląda to jak czerwono-pomarańczowy wrzód , z którego wychodzi jakaś biała maź , rybka jest nieco wychudzona. W domu mam sól niejodowaną , bactopur direct, mycopur i FMC zooleka . Niestety nie wiem na co mam rybkę leczyć więc proszę o radę.
PS Na razie nie mogę wstawić zdjęcia bo aparat żona zostawiła w pracy.
Pozdrawiam
Kuba |