Czy ktos z was podawał O.S.I. w granulacie swojm trofciom chodzi mi czy jadły chętnie i czy widac jakies wyniki np w ubarwieniu ryb po dłuzszym stosowaniu

Ja postawił bym go na podjum tuż obok Hicari z przewagą dla OSI !
Jest niezły polecam.
Marcin.T

Ja swoje ryby karmie tym granulatem gdzieś od listopada. Kupiłem go specjalnie dla "specjalnych" ryb :-), przy okazji inne równiez korzystają. Na początku ryby podchodziły do niego z niechecią, ale to nic dziwnego, cos nowego a do nowości moje ryby podchodzą z ostrożnością :-). Teraz wcinaja aż sie woda "gotuje". Jeżeli chodzi o widoczne zmiany u ryb to na pewno wzrosła witalność ryb. Mimo pobierania duzych ilości pokarmu ryby nie maja problemów z trawieniem. Co do ubarwienia to trudno powiedzieć poniważ moje dostaja również Tetra Rubin.
Pokarm należy dość długo moczyć. W moim przypadku jest to ok. 3 godzin a czasmi dłużej jak zapomne o nim ;-), ale warto ponieważ później rozpada sie na mniejsze kawałki i ryby mogą lepiej przyswajać ten pokarm.
Leszek

Właśni dzisiaj zakupiłem go zobaczymy

Nie zawiedziesz się!
Marcin.T

Ile czasu moszysz granulki Leszku??? 3 godziny a czy one nie zaczynaja sie juz psuc po takim czasie?

Łukasz

...,,W moim przypadku jest to ok. 3 godzin a czasmi dłużej jak zapomne o nim ;-), ale warto ponieważ później rozpada sie na mniejsze kawałki i ryby mogą lepiej przyswajać ten pokarm. ...,,

Nie mam tego pokarmu /jeszcze/ wiec zapytam
Leszek po 3 godzinach moczenia jaki ma kolor woda w ktorej jest moczony ten pokarm ??
Pozdrawiam

Ja odpowiem, woda jest prawie biała, po Hikari mocno zielona

Marta

To juz napewno go sobie sprawie ....dzieki.
Pozdrawiam

A i mala rada odnosnie moczenia.... niestety proces moczenia niektorych pokarmow skytecznie ,,wytraca,, witaminy w nich zawarte... ja robie tak ze po moczeniu w wodzie z zbiornika wywalam pokarm na takie male siteczko do artemi i przed samym podaniem pokarmu ryba mocze pokarm w witaminach /z lodowki/ .
Oczywiscie robie to co pewien czas.
Pozdrawiam

To tyle czau trzeba moczyc granulat O.S.I. nie wystarczy 30min jak naprzykład Hikari albo granu green??

Ja Jacku natomiast dodaje 3-4 kropli sera fischtamin do strzykawki w której jest wsypany pokarm i zaciągam wode z akwarium i po około 30 minutach wstrzykuje zawartosć rybom. czy Twoim zdaniem coś jest nie tak w takiej metodzie? I dlaczego należy trzymać witaminy w lodówce? Tego nie wiedziałem!
Marcin.T

ozi
wyobraz sobie ze obok zoladka ryby jet pecherz plawny , jelita... zaldek ryby ma tendencje do rozciagania ... zauwazyles jak moczone pokarmy pecznieja ... nieraz powiekszaja swaoja objetosc dwu krotnie ... jesli to pecznienie nastapi w zaladku to rybaka w tym czasie bedzie bardzo zle sie czuc .
Pozdrawiam

Marcin
wiekszosc witamin podlega jakby procesom samorozkladowym od roznych czynnikow jednym z nich jest temperatura.

Pozdrawiam

Wiedziałem że witaminy tracą swoje właściwości na skutek nasłonecznienia o temperatuże natomiast nie miałem pojęcia!
Marcin.T

Dziękuje wszystkim za odp. i pozdrawiam za pare dni napisze czy rybciom smakuje

mogli byscie przy okazj ocenic moje parametry wody w akwie czy sa ok bo napisałem posta ale cos malo osob sie wypowiedziało zzgory dzieki

Jesli O.S.I trzeba moczyc 3 godziny to teraz wiem napewno ze nigdy nie kupie tego pokarmu bo mosial bym wstac rano namoczyc a po 3 godzinach wrocic do domu i nakarmic ryby potem znowu namoczyc itd. Troche to syzyfowa praca jak dla mnie i lekka przesada. Moze ktos kto tym karmi mogl by mi powiedziec ile czasu mozna minimalnie moczyc te granulki bo zamierzalem sobie kupic ten pokarm jak mi sie hikari skonczy. Najwyzej kupie w platkach.

Pozdrawiam
Łukasz

Karmie granulkami OSI od dwoch miesiecy.
Co do czasu moczenia. Po godzinie granulki wydaja sie miekkie i napeczniale. Ja jednak podobnie jak przedmowcy staram sie moczyc dwie do trzech godzin. Pokarm jest rewelacyjny.
Dla Ciebie Łukasz lepsze beda platki. To chyba ten sam sklad.
Pozdrawiam
Przemek

Faktycznie dobrze ze nie kupilem granulek. Moczenie 3 godzinne to zdecydowanie nie dla mnie. Tyle szczescia ze sa platki.

Pozdrawiam

Granulat jest rewelacyjnym pokarmem. Zwłaszcza znakomity jest dla petrochomisów. Przy rybach z odłowu ma jeszcze jedno ogromne znaczenie. Część kulek tonie, część pływa po powierzchni. Moga go jeść i ryby nauczone zbierać pokarm z toni i ryby, które tylko przeszukują podłoże. Ja nawet Hikari moczę kilka godzin.

Marta

Hikari juz po 20 minutach jest wg mnie rozmoczony wystarczajaco. Moczenie 3 godzinne jest raczej dla kogos kto siedzi caly dzien w domu i poswieca czas tylko rybom. Nie mowie ze granuli O.S.I sa zle ale mysle ze jak zakupie platki to nie beda sie one niczym roznic od granulatu poza tym ze nie wymagaja moczenia.

Łukasz

Pokarm własnie dotarł ja tam moge go moczyc i te 3 godz byle jadły hhee hee MARCIN

Ja namaczam pokarm rano i karmie nim po południu. Nie ważne czy to pokarm dla trofci, czy pokarm dla pielegnic.

Marta

Mam jeszcze jedno pytanie ile razy w tygodniu podajeci granulat trofciom ja podaje 2 razy nie za mało

Ja podaje codziennie.

Łukasz

Dokładnie tak, na zmianę Hikari i OSI reszta posiłków przemiennie różbne inne pokarmy.

Marta

Dziekuje wszystkim za pomoc

Podałem dzisiaj granulat O.S.I. wcinały az miło !!

Witam !!!
kurcze przysnąłem temat. Chyba za bardzo "siedziałem w rybach", tyle u mnie ostatnio przeprowadzek i nowe zbiorniki.
Dla mnie granulki są w gotowe do podania kiedy po namoczeniu i podaniu rybom, częściowo sie one rozpadaja pod wpływem złapanie do pyska i wyplucia i znowu ponownego złapania. Są wtedy mniejsze "kęsy" i widze że ryby takie wybierają, oprócz oczywiście petrochromisów. Te łobuziaki łapia całe kule. Zapewne pokarmy różnych firm będziemy różnie moczyć. A tak na marginesie nieźle pęcznieją (OSI). Ja równiez mocze pokarm w witaminach.
Uwielbiaja je również xenotilapie i inne "piaskowace" gdzie w ich diecia musi być pokarm rożlinny. Dla tych ryb granulki OSI lub Hikari przeciskam przez sitko o oczkach ok. 1 mm i taka papkę podaję rybom. Szaleją za nią. Zawiesine z sitka daję maluchom, czyli nic sie nie zmarnuje ;-). Pokarm ten naprawdę utzrymuje ryby w dobrej kondycji.
Leszek