Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

plamy na exL.callipterus

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor sengir
Użytkownik
#1 - Posted: 2 Cze 2009 12:03 
Spójrzcie na fotografie exL.callipterus tutaj:
http://www.flyvefisken.dk/L%20callipterus%20art.ht ml

Można dostrzec specyficzne plamy na płetwach oraz pyszczku samca.
U moich osobników pojawiły się identyczne, już od dosyć dawna (praktycznie zaraz po zakupie).
Plamy te nie wpływają na zachowanie ryb. Nie ocierają się o nic, są normalnie aktywne, normalnie pobierają pokarm, normalnie podchodzą do tarła i wypuszczają młodzież.
Ryby są silne i szybko regenerują ewentualne uszkodzenia.
Poturbowane w okresie tarła samice (jeżeli coś się przypadkowo wydarzy) goją płetwy w ciągu jednej doby, bez jakiś dodatkowych infekcji.
Plamy okresowo ustępują lub się nasilają.
Plamy pojawiają się tylko u exL. Callipterus i nie zaobserwowałem na innych gatunkach. Plamy są zróżnicowanej wielkości, okrągłe lub owalne, na płetwach jakby bardziej rozlane, na pyszczku bardziej skupione i ciemniejsze, niekiedy czarne.
Plamy nie dają faktury, zgrubienia, wrzodów. Pojawiają się na płetwach brzusznych i odbytowych oraz dolnej części płetwy ogonowej. Na ciele natomiast pod pyskiem, na pokrywach skrzel, w mniejszym stopniu na brzuchu.
Dodatkowo ryby mają normalne odchody, nie mam problemów z zalegającymi odchodami na dnie ani na gąbce filtra wewnętrznego.
Ryby nie chudną, nie sprawiają wrażenia słabych i napewno nie są osowiałe. Samiec aktywnie cały czas modekluje gniazdo.
Ryby nie mają zaburzeń w kolorystyce i wybarwiają się klasycznie w zależności od stanu emocjonalnego.
Ryby nie unikają światła, nie wpadają w popłoch przy podmianach wody, ufne, towarzyskie.
Brak agresji międzygatunkowej. Agresja wewnątrzgatunkowa w okresie tarła na poziomie kontrolowanym.

Parametry zbiornika:
210l narożne
woda - 185l
filtr zewnetrzny - JBL CP500
filtr wewnętrzny - głowica AT-202 z gabką
Akwarium przykryte pokrywą.
Oświetlenie 1x24W T5 10000K
Brak czynników negatywnych w powietrzu pomieszczenia.
Parametry wody:
GH - 10
KH - 17
pH - 8,5
NO3 - 20 przed podmianą, 10-15 po podmianie
Podmiany co 3-4 (2x w tygodniu) dni w ilości 10%.
Pozostałe azotowe - 0
temp 25 stopni
Dekoracje w akwarium - muszle, piasek mielony w dużej części wymieniony już na płukany, otoczaki polne bez ostrych krawędzi, tło cr65.
Obsada:
1+3 exL.callipterus
1+1 T.vittatus schell
1+1 N.fasciatus
Karmienie:
podstawa - mrożonki mysis, kryll, rozdrobnione krewetki
dodatek - mrożonki wodzień, komar, cyklop, granulat naturefood PC-s + P-s, witaminy

Autor admin
Admin
#2 - Posted: 2 Cze 2009 12:14 
Znowu ciekawy temat plam powraca.

Kiedy pojawiły się te plamy, czy dawno temu? Jak duzy jest teraz samiec?

Marta

Autor sengir
Użytkownik
#3 - Posted: 2 Cze 2009 12:33 
Plamy pojawiły się jakiś miesiąc po zakupie, czyli to już ponad 6 miesięcy.
Samiec ma około 13-14cm. Spróbuje go dzisiaj dokładnie zmierzyć, bo też już jestem ciekaw :)

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 2 Cze 2009 13:50 
Pytam o wielkość bo u starego osobnika, który był u nas ponad 3 lata w pewnym okresie także pojawiły się takie plamy. Nic się nie działo z nim złego ale miał plamki.

Osobniki, które teraz mam są dość młode mają około 10 cm i jak na razie nie widać u nich nic.

Bardzo jestem ciekawa czy to jakieś zmiany wirusowe, pasożytnicze czy raczej związane z przebywaniem w sztucznym środowisku i niedoborem czegoś?

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#5 - Posted: 2 Cze 2009 14:07 - Edytowany przez: rambowskixx 
Myślę Marto, że poza czynnikami środowiskowymi ma na to wpływ również stres. W moim przypadku takie plamki pojawiały się głównie na rybach z odłowu po jakimś czasie od zakupu. Jedne znikały szybciej inne wolniej ale raczej nie pojawiały się ponownie. Mam też informację, że w momencie gdy odsprzedałem jakieś stado komuś innemu to plamki lubiły pojawiać się na nowo ale też znikały po jakimś czasie.


Łukasz

Autor sander
Użytkownik
#6 - Posted: 2 Cze 2009 14:10 
Bardzo jestem ciekawa czy to jakieś zmiany wirusowe, pasożytnicze czy raczej związane z przebywaniem w sztucznym środowisku i niedoborem czegoś

Dajcie mi takiego jednego piegusa i zobaczymy. Tu się chyba bez szkiełka i oka nie obędzie.

Autor sander
Użytkownik
#7 - Posted: 2 Cze 2009 14:18 
Niektóre gatunki ryb posiadają widoczne na skórze melanofagi, które zajmują się sprzątaniem (pochłanianiem) ziarenek melaninu a te z kolei dostają się do skóry właściwej podczas cytokrynii naskórkowej.

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 2 Cze 2009 14:24 
Nie wiem czy czytałeś wątek o plamach na tym forum. Wyraźnie można wyróżnić kilka ich grup. Plamy płaskie - typu siniak, które zanikają szybko zwykle po jakimś kresie. Nie wiadomo dlaczego się pojawiają i dlaczego znikają.

Plamy, a właściwie narośla poduszeczkowate pojawiające się na pysku, płetwach lub na boku ciała. Wyraźnie wypukle. Mam takie u kilku muszlowców.

Kiedyś oddalam taką rybę na badania na UR we Wrocławiu - nic nie znaleziono.

Jak coś taką możemy podesłać, ale to nie jest ten rodzaj plam o których pisze Sengir

Marta

Autor sander
Użytkownik
#9 - Posted: 2 Cze 2009 14:29 - Edytowany przez: sander 
Czy te "poduszeczki" są koloru szarego? średnicy ziarnka rzepaku ale nie tak wysokie?

Ps nie czytałem wątku

Autor admin
Admin
#10 - Posted: 2 Cze 2009 14:35 
Poduszeczki są czarne, powodują deformacje pyska, płetw. Czasami mogą u brevisa zająć całą głowę.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#11 - Posted: 2 Cze 2009 14:38 
Poduszeczki są czarne, powodują deformacje pyska, płetw. Czasami mogą u brevisa zająć całą głowę.

Marta



Hmmm ciekawe, chętnie to zobaczę. Ja też coś ostatnio znalazłem jak się zwolni multiscan to popatrzymy.

Autor admin
Admin
#12 - Posted: 2 Cze 2009 14:50 
Mogę Ci podesłać ryby np. w sobotę.

Marta

Autor sengir
Użytkownik
#13 - Posted: 2 Cze 2009 15:14 
poza czynnikami środowiskowymi ma na to wpływ również stres.

W moim wypadku ciężko to potwierdzić. Ryby mam już długo. W początkowym okresie można by było przypisać powstanie tych plam takiemu czynnikowi. Ale plamy te kilka razy zmniejszały się i zwiększały swoją intensywnosć (nigdy nie zniknęły do końca). A ryby są raczej wyluzowane i mam mało czynników stresujących.
Podmiany są robione ostrożnie, parametry wody trzymane stabilnie, bez większych wahań przy podmianie. Nie ma walk międzygatunkowych.
W pokoju jest cisza, spokój, przebywamy tam praktycznie parę godzin wieczorem.
Poszedłbym ta drogą i spróbował np zaciemnić zbiornik i "wyciszyć" go na jakiś czas. Ale mam sporo glonów i obawiam się , że byłoby to niekorzystne zakłócenie biologii.

Bardzo jestem ciekawa czy to jakieś zmiany wirusowe, pasożytnicze czy raczej związane z przebywaniem w sztucznym środowisku i niedoborem czegoś?

Wirusowe, pasożytnicze - też nie jestem przekonany, pamiętajmy, że nie dotknęło to innych gatunków. To oczywiście nie przesądza sprawy, ale zmniejsza prawdopodobieństwo.
Nie wiem czy niedobory, raczej obawiałbym się tu nadmiarów.
Co do środowiska - myślałem też o wpływie podłoża. Przez pewien czas był piasek mielony o ostrzejszych krawędziach, a callipterus bardzo mocno przekopuje podłoże. Plamy w okolicy pyska i tylko na dolnych płetwach. Jednak gdy teraz już dominuje piasek płukany o obłych drobinach, to powolli oddalam ten kierunek poszukiwań przyczyny.

Dajcie mi takiego jednego piegusa i zobaczymy

Ja nie dam :) Ryby poza tym defektem kolorystycznym są w świetnej kondycji i nie specjalnie mam ochotę poświęcać osobnika na badania :)

Pytam o wielkość bo u starego osobnika, który był u nas ponad 3 lata w pewnym okresie także pojawiły się takie plamy

To jest bardzo możliwe. Rozważam dokupienie młodej samicy i obserwację różnic i czy u niej by się to też pojawiło.

W moim przypadku takie plamki pojawiały się głównie na rybach z odłowu po jakimś czasie od zakupu

Osłabienie transportem, stres i ryby z odłowu - to mogą być przesłanki do czynników pasożytniczych.

Spójrzcie na tego pana:
http://tropheus.com.pl/galeria/displayimage.php?al bum=lastup&cat=-25&pos=627

Widać 4 palmki - dwie większe i dwie mikroskopijne.
Od tego się zaczęło u mnie. U samca też takie miałem na początku.
Potem było ich coraz więcej i bardziej rozlane. Z czasem stawały się obszerne, jasne, zanikały. I potem znowu drobne intensywne, jak tutaj.

Niektóre gatunki ryb posiadają widoczne na skórze melanofagi, które zajmują się sprzątaniem (pochłanianiem) ziarenek melaninu a te z kolei dostają się do skóry właściwej podczas cytokrynii naskórkowej.

To brzmi bardzo ciekawie. Mógłbyś jakoś przybliżyć temat prostrzym językiem (laik ze mnie w tym zakresie)? Co to jest cytokrynia naskórkowa?

Rysiek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#14 - Posted: 2 Cze 2009 15:33 
Spójrzcie na tego pana:
http://tropheus.com.pl/galeria/displayimage.php?al bum=lastup&cat=-25&pos=627


Tego typu plamek nie obserwowałem nigdy u mnie były raczej bardziej rozlane i płaskie. Miały nieregularne kształty. Zresztą kiedyś był na forum poruszany szeroko ten temat i nawet wklejaliśmy fotki. Fajnie by było wreszcie dojść chociaż po części jaka jest przyczyna powstawania tych zmian na skórze.

Łukasz

Autor sengir
Użytkownik
#15 - Posted: 2 Cze 2009 15:45 
Te plamki na początku były właśnie takie małe i wogóle się na nie nie zwraca uwagi. Są płaskie.
Dopier z czasem, gdy zmieniają się w ta formę "rozlaną" jak piszesz, najczęściej wtedy się je zauważa.
Tamten stary temat przewertowałem dokładnie, i przez te parę miesięcy szukałem w róznych źródłach. Wiem tyle co na początku.
Ciekawy trop pojawił się tutaj:
http://www.forum.tropheus.com.pl/index.php?action= vthread&forum=6&topic=2637&page=1#msg45496
(post ze zdjęciem)
I w tym wypadku szukałem trochę informacji o "czerniaczce". Ale też mam więcej wątpliwości niż konkretnych informacji.

A założyłem nowy wątek poświęcony w sumie staremu tematowi, ze względu na tą stronę którą linkuję w pierwszym poście.
Bo jeżeli mam potwierdzenie, że u kogoś innego zmiany u exL.callipterus wyglądają tak samo, to czy są to zmiany chorobowe, czy może charakterystyczne symptomy starzenia się ryby?
Może powklejajcie jak macie zdjęcia innych gatunków z plamami, ale właśnie tymi płaskimi.

pozdrawiam
Rysiek

Autor sengir
Użytkownik
#16 - Posted: 2 Cze 2009 21:40 
No i nowe podejrzenie - światło. Awaria włącznika czasowego. Cały dzień tylko swiatło dzienne. Plamy złagodniały.
Ustawiłem 60% dotychczasowego czasu świecenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Autor admin
Admin
#17 - Posted: 3 Cze 2009 05:18 
Bardzo interesująca obserwacja dotycząca światła. Nie wpadłam na to. Trzeba się temu przyglądnąć.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#18 - Posted: 3 Cze 2009 06:52 
Zmniejszenie ilości światła powoduje ogólną utratę kolorów u ryb, całkowite zaciemnienie powoduje, że ryba staje się zupełnie biała. Nie zauważyliście, że rano zanim zapali się światło ryby są jaśniejsze.

Autor admin
Admin
#19 - Posted: 3 Cze 2009 07:20 
To nie o to chodzi. Ryby mają u nas bardzo silne dzienne oświetlenie, podobnie chyba jest u Sengira. Chodzi w tym wypadku o sztuczne oświetlenie. Sprawa zmiany kolorów jest znana:))

Marta

Autor sengir
Użytkownik
#20 - Posted: 3 Cze 2009 09:20 - Edytowany przez: sengir 
sander masz rację. Ale po pierwsze moja obserwacja wyklucza w takiej sytuacji pewne patologie związane z zaburzeniami chromatoforów.
Po drugie muszę uzupełnić informacją, że po włączeniu światła i powrocie ryb do normalnego ubarwienia, plamki już nie wróciły do wczorajszej intensywności. Stąd przypuszczenie że może to być czynnik determinujący.
Oczywiście może też być tak, że obserwacja pokryła się czasowo z naturalnym regresem plamek i zaraz nastąpi ponowny wysyp.
Ale dlaczego by nie spróbować pójść tym tropem.
W sprzeczności z tym przypuszczeniem stoi natomiast fakt, że plamki pojawiają się głównie od spodu ryby, gdzie zazwyczaj ciało jest mniej wystawione na działanie światła. W akwarium jednak jest znacznie intensywniejsze odbicie światła od podłoża niż w naturze.

Samiec ma 15 cm :) po dokładniejszym pomiarze.

Autor sander
Użytkownik
#21 - Posted: 3 Cze 2009 09:39 
Światło może wpływać na układ hormonalny ryb. Narządem światłoczułym ryb jest przysadka mózgowa, która jest także gruczołem produkującym hormony: (GH, PRL, TSH, ACTH, FSH, LH, lipotropinę i gonadotropinę). Dzięki tej wiedzy można np. sterować cyklem rozrodczym ryb (fotoperiod) zwykle jednak chodzi tu o czas ekspozycji a nie jakość światła. Wiele razy sam wykorzystywałem tą metodę dla uzyskiwania gonad ryb w odpowiedniej dla siebie porze roku a zupełnie innej niż naturalny okres tarłowy gatunku. Nigdy jednak jakość światła nie powodowała powstawania plamek?

Autor sengir
Użytkownik
#22 - Posted: 3 Cze 2009 10:13 - Edytowany przez: sengir 
A hormon melanotropowy (MSH) ?
Wiesz, ja jestem laikiem i tylko trochę liznąłem ten zakres wiedzy.
Dlatego poruszam się w temacie bardziej na wyczucie.
I widzę to tak:
światło (intensywność i czas ekspozycji)->stymulacja przysadki->częste tarła->zmiany barwne w okresie tarła stymulowane przez hormony->nadmiary/zaburzenia wydzielania MSH->plamy barwne.
Pewnie brzmi to laicko i jeżeli nie ma sensu to możesz śmiało się ze mnie pośmiać :)
exL.callipterus w moim akwarium odbywa tarło niemal cały czas. Bardzo rzadko zdarza się, żeby któraś samiczka nie była zaganiana do muszli.
W większości wypadków wszystkie 3 samice jednocześnie pilnują ikry (aż miałem obawy czy poprostu nie jest za mało samic i nie powinienem dokupić kolejnych żeby je trochę odciążyć).
W okresie tarła i opieki nad ikrą zmiany barwne exL.callipterus są bardzo widoczne. Samice stają się niemal białe w czarne intensywne plamy. Mocne kontrasty. Samiec zyskuje barwę żółtą na płetwach i pyszczku, oraz niebieskie fosforyzujące pasy pod okiem i na wardze (i można powiedzieć że omawiane plamki pojawiają się właśnie w tych obszarach).
Także reakcja barwna jest bardzo intensywna.

Autor sander
Użytkownik
#23 - Posted: 3 Cze 2009 10:26 - Edytowany przez: sander 
Dzięki za pozwolenie ale po co ja mam się z Ciebie śmiać? Hormony MSH są hamowane przez hormony nadnerczy a te z kolei pobudzane przez hormony przysadki.

A wcześniej ja napisałem

Niektóre gatunki ryb posiadają widoczne na skórze melanofagi, które zajmują się sprzątaniem (pochłanianiem) ziarenek melaninu a te z kolei dostają się do skóry właściwej podczas cytokrynii naskórkowej.

a potem Ty

sander masz rację. Ale po pierwsze moja obserwacja wyklucza w takiej sytuacji pewne patologie związane z zaburzeniami chromatoforów.

Z tego wynika, że światło naturalne bardziej przyczyniało by się do powstawania "piegów" niż sztuczne.

Autor sengir
Użytkownik
#24 - Posted: 3 Cze 2009 11:02 
Popraw mnie jeżeli piszę źle.

Zakładając że u danych gatunków występują w naskórku melanofagi, w przypadku intensywnego oświetlenia światłem słonecznym (czyli z większą dawką UV) dochodzi do procesu cytokrynii naskórkowej, czyli przejścia ziaren melaniny do skóry właściwej i w dalszej kolejności akumulacji w melanofagach?
W takiej sytuacji "piegi" nie byłyby podatne na efekt zgaszenia światła, czyli miałyby w miarę stałą barwę? I w takiej sytuacji należałoby odciąć intensywne źródła światła dziennego od akwarium?

A zakładając, że ryby mają zaburzenia chormonalne - niewłaściwa praca przysadki (nadprodukcja MSH) lub nadnerczy (niedobór glikokortykosterudów), może to powodować zmiany barwne w postaci "piegów"? I jakie czynniki mogłyby do takich zaburzeń prowadzić?

Autor sengir
Użytkownik
#25 - Posted: 19 Cze 2009 08:52 
Zmniejszenie czasu oświetlenia nie dało specjalnych efektów.
Zwiększyłem radykalnie natlenienie wody. Plamy z samca i 2 samic zeszły w ciągu tygodnia.
Trzecia samica prezentuje gorszą kondycję. Ale ona od początku była słabsza i agresywnie traktowana przez inne ryby.
Ma wadę budowy szczęki i wyraźnie nie pozostaje to bez znaczenia. Gorzej je, rzadziej ma tarło, brutalniej jest odganiana i mniej sprawna w ucieczce.
Szykuje się juz dla niej nowy zbiornik w którym będzie oblatywaczem i dostanie trochę czasu na regenerację.
Myslicie że ilość tlenu mogła mieć tu wpływ na omawiane piegi?

Autor admin
Admin
#26 - Posted: 19 Cze 2009 10:22 
Zwiększyłem radykalnie natlenienie wody. Plamy z samca i 2 samic zeszły w ciągu tygodnia.

Ryśku - co znaczy zwiekszyłem radykalnie? Czy wcześniej nie miałeś sporego natlenienia?

Ciekawa sprawa.

Marta

Autor sengir
Użytkownik
#27 - Posted: 19 Cze 2009 11:48 - Edytowany przez: sengir 
Ciężko mi to wyjaśnić.
Bo w sumie zmieniłem tylko ustawienie wylotów filtrów.
Gdy zakładałem akwarium za natlenienie odpowiadł filtr zewnętrzny. Poprzez deszczownicę ustawioną powyżej lustra wody uzyskiwałem znaczne rozproszenie pęcherzyków powietrza w toni wodnej oraz ruch tafli wody. Filtr wewnętrzny w tym czasie skierowany był dyszą do góry wspomagając ruch tafli wody. Takie rozwiązanie zapewniało dużą ilośc tlenu nie powodując przy tym zbyt intensywnego ruchu wody przy dnie, w okolicach muszli (takie zrobiłem założenie).
Z czasem zmieniłem deszczownicę na dyszę i ustawiłem filtry tak, żeby dwa strumienie ścierały się przy powierzchni (akwarium jest narożne, więc zawsze wszystko jest blisko siebie a cyrkulacja wody trochę chaotyczna). W ten sposób zmniejszyłem zamglenie wody pęcherzykami powietrza, zmniejszając natlenienie. Ale w teorii nie było to rozwiązanie gorsze i ilość tlenu pozostawała wystarczająca. Wydaje mi się, że to był moment od kiedy pojawiły się plamy. Dlatego postanowiłem zrobić zmiany w kierunku rozwiązań początkowych.
Wróciłem do deszczownicy, z tą różnicą że filtr wewnętrzny skierowałem w dół znacznie zwiększając cyrkulację wody przy dnie.
Bałem się, że będzie to zakłócać spokój ryb. Nie zauważyłem jednak różnic w zakresie zachowań.
A plamy zniknęły.
Teraz pozostaje rozpracować dlaczego zniknęły :)?

Autor admin
Admin
#28 - Posted: 19 Cze 2009 12:47 
Teraz pozostaje rozpracować dlaczego zniknęły :)?



No to może poszukamy????

Marta

Autor Adrian91
Użytkownik
#29 - Posted: 8 Maj 2015 16:27 
sengir

Autor Adrian91
Użytkownik
#30 - Posted: 8 Maj 2015 16:30 
Cześć , wybaczcie , ze dołączam sie do tematu ale nie mogę założyć własnego ... Nie wiem dlaczego ....

Czy w zbiorniku 112l /80 cm długości mogę mieć N. Callipterus ? Oczywiście same i przy odpowiednim zagospodarowaniu przestrzeni .

Adrian

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / plamy na exL.callipterus Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®