Pominelas oczywiscie to co Ci nie pasuje, czyli:
"Pomoglibyscie? Czytalem o mozliwym przekarmieniu/otluszczeniu itp - nie chcialbym zrobic krzywdy rybkom zla dieta. A jednoczesnie chcialbym po prostu zeby byly duze, mocno zbudowane i efektownie sie prezentowaly w moim zbiorniku. Jesli krtos dorzucilby do diety jakas dawke teorii uzasadniajacej wybor, bylbym wdzieczny."
Nie widze nic zdroznego w checi posiadania ladnie prezentujacych sie ryb. W koncu tak naprawde po to je trzymamy - zeby sie na nie patrzec. Przynajmnniej wiekszosc ludzi.
Wybacz ale to właśnie mnie drażni w Twoim podejściu do tego zbiornika i ryb. Nie liczy się ryba, jej zdrowie i naturalne zachowania ale:
Ładny zbiornik - dla Ciebie - nie dla ryb
zachowania pod Twoje dyktado- tutaj kop a tam nie...
To ze Cie drazni - to rozumiem. Wystarczylo powiedziec. Ale oczywiscie wykrecasz kota ogonem. Fakt, ze moze nie przyjmuje tepo na wiare rad i porad. Niemniej przykladowo caly cholernie drogi grys wywalilem z akwarium za Twoja wlasnie porada - ciekawe po co?... Bo bury piasek ladniejszy nie jest (w mojej ocenie).
Ladny zbiornik jest dla mnie, to fakt. Ryby piekna zbiornika nie docenia. Zachowania pod moje dyktando - nie rob, prosze, ze mnie idioty. Ciezko jest sterowac zachowaniem ptakow, a co dopiero ryb. Niemniej uksztaltowaniem zbiornika mozna pewne rzeczy na rybach wymusic. Jesli poloze skale po prawe stronie, to ryba tam kopac nie bedzie. I trudno. to moje akwarium i to ja ustalam zasady. Tak samo jak Ty i inni akwarysci. Akwarium to zawsze kompromis.
I dokładnie tak samo sformułowałeś temat żywienia - nie dobro i zdrowie ryb tylko to co powyżej zacytowałam
Jak juz mowilem - pominelas koniec mojej wypowiedzi.
To co jest ważne...odpowiedz sobie na to sam.
Ja chce obserwowac ryby i ich zachowania. Dlatego mam szare akwarium jednogatunkowe, a nie wielogatunkowa, kolorowa tanganike (przynajmniej na razie). Zdaje sobie sprawe z wlasnej niewiedzy, wiec wybralem w miare latwe w utrzymaniu i ciekawe ryby. To chyba zdrowe podejscie.
Wiekszosc moich postow o znaczenie tego co obserwuje w moim zbiorniku jest pomijana milczeniem. Moze latwiej jest kogos objechac za to ze nie zna sie na zaawansowanej chemii zeby doprowadzic do idealu parametry zbiornika? Moze to mnie interesuje co Ciebie nie interesuje?
Ja już pisałam Ci o pokarmach - o tym, ze są to zooplanktonożercy i taki pokarm najlepiej im podawać uzupełniając sztucznymi.
Przeczytalem co pisalas. Przeczytalem takze wszystkie inne archiwalne watki tego forum. I to co piszesz jest dla mnie jasne. Ale czemu uwazasz ze szukanie czegos wiecej jest zle? Moze wyznajesz zasade, ze zaawansowana wiedza powinna zostac w kregu kilku osob? Nie wiem. Ja zamierzam zdobywac wiedze i zdobede ja, bo jestem uparty. Tylko prawdopodobnie nie od Ciebie.
Chocbys nie wiem jak sie starala, braku dbania o ryby mi nie wmowisz. Byc moze w kilku przypadkach pytalem o wytlumaczenie rad osob z forum, ale sadze ze w efekcie docelowym zapewnilem moim rybom naprawde komfortowe warunki zycia.
I szczerze mowiac to niezbyt ladnie, ze akurat administrator forum celuje w poblazliwo/drwiacym tonie wypowiedzi do mniej zaawansowanych uczestnikow forum. Nie znaczy to ze nie znosze krytyki, bo akurat dyskutowac lubie bardzo. |