Nie jak w telexpresie jak ktos napisal ..i mial racje :).
Ale aby do przodu .....
Ale mym zdanie zostal zamkniety juz w roznych postach /koniec w deformacjach.../jeden temat ...bardzo istony i mym zdanie niezmiernie ważny ... i jesli pozwolicie ilekroc to nastapi bede wywolywal te podsumowania .. temat podstawowy...
CO DAJĄ NAM ZMIANY DOBOWE W ZBIORNIKU CO ZYSKUJEMY ?????
W wielu postach byl on poruszany i dokladnie rozne zalety tego czynnika wyjasniane i bylby niezmiernie szczesliwy gdyby ktos z was pokusil sie tu w tym poscie o podsumowanie .
Serdecznie pozdrawiam

Już chcialem zacząć, ale... falstart :-)
Musze najpierw spytać - chodzi Ci wyłącznie o zmiany trwające poniżej jednej doby tak? Bo o zmianach jako takich byłoby pisać łatwiej, ale rozgraniczyć je na dobowe i... no właśnie jakie? sezonowe, nieregularne? Czy one w ogóle skutkują w inny sposób niż dobowe, czy też przynoszą te same skutki, a jedynie bardziej nasilone i trwałe???

Jarek

Jarek wszystko od dobowych sie zaczyna ....:)
Pozdrawiam
czyli wszystkie wplywy jako dobowe i pozostale.

To koło ratunkowe jest chyba zbyt betonowe jak dla mnie ;-) Ale spróbuję zacząć, a Ty powiedz, czy o to chodzi, dobrze?

1. Zmiany temperatury:
- regulacja szybkości przemiany materii i co za tym idzie - wydatkowania energii (przydatne przy leczeniu i w okresie aklimatyzacji)
- pobudzenie do działania układu odpornościowego (profilaktyka)
- regulacja gospodarki gazowej (niższa temp. – większe nasycenie tlenem)
- pobudzenie pracy śluzówek

Jarek

Jarek SUPER !.
reszte mam nadzieje dopisza pozostali :).
Pozdrawiam

Regeneracja zużytej energi spalonej przez całodniowe pobieranie pokarmu i gonitwy.
Zwolniony proces metabolizmu czyli dłuższe życie?
Marcin.T

ok jestem laykiem ale sprubuje;)
-szybsz regeneracja (np uszkodzonych tkanek)
-przyspieszone trawienie
-łatwiejsza aklimatyzacja związana z mniejszym stresem
w dobrym kierunku zmieżam?

..,,Zwolniony proces metabolizmu czyli dłuższe życie? ..,,
I tak i nie....

aby zostal zwolniony ten proces wachania te musialby byc znacznie wieksze .
Pozdrawiam

Mówiąc o zwolnionym procesie miałem na myśli warunki sztuczne (akwarium) Jeśli temperatura jest stale wysoka proces ten jest stały i nie zwalnia prawda?
Mam pytanie odnośnie wypowiedzi zydka. Jeślin w nocy temperatura spada i procesy zwalniają to i trawienie powinno przebiegać wolniej. Czy może sie myle?
Marcin.T

proces trawienia i jego szybkosc bedzie zalezna od zapotrzebowania energetycznego organizmu w pierwszej kolejnosci.
..,,zwalniają to i trawienie powinno przebiegać wolniej,,,

z tych roznic temperatur i warunkow w zbiorniku /bedziemy mieli bardzo maly wplyw na sam proces trawienia/

Pozdrawiam

Czy jest jeszcze coś Jacku na co nie możemy wpaść?
Marcin.T

Proces zmiennej temperatury dobowej jest faktem i ma ogromny .pozytywny/ wplyw na organizm ryby /TANGANIKA/.
W przypadku niektorych gatunkow jest wrecz nieodzowny do prawidlowego funkcjonowania organizmu !
Organizm ryby posiada duzo odruchow bezwarunkowych ktore sa stymulowane wlasnie miedzy innymi przez wachania dobowe temperatur .
Niektore czynnosci organizmu moga zostac spowolnione a nawet zatrzymane jesli wachania temperatur dobowych nie beda wystepowac.
Czynniki jakimi sa zmiany temperatur i cisnienia sa bardzo istotne w procesie utrzymywania organizmu ryby w dobrej kondycji oraz by poprawnie dzialal system odpornosciowy.
Skoro nie mamy sznas na stymulacje orgaznizmu poprzez cisnienie pozostaje nam tylko temperatura.
Skoki te musza byc wprowadzane bardzo powli i wachanie dobowe nie powinno przekraczac 4 stopni ../zalecam 2-3/.(dla sumowcow 1-2)
Aby stymulacja temperaturowa orgaznizmu byla w pelni sprawna polecam stosowanie stymulacji okresowej z polaczeniem z dobowa .../jakby pory roku ..W Tanganice najwieksze.temp sa w wrzesniu i pazdzierniku a najmniejsze w porach deszczowych ktore maja rozne rozlozenia czasowe w cyklu rocznym./
Pozdrawiam

Jak zatem uzyskać dobowe (sezonowe) zmiany temperatury. Większośc osób stosuje grzałki z termostatem utrzymujace przecież stałą temparaturę. Jedynym pomysłem jaki mi porzychoidzi do głowy jest umieszczenie w zbiorniku dwóch drzałek "nocnej" i "dziennej" o różnych ustawieniach, załączanych zegarami.
Jakie są inne mozliwości, kozyści jak widzę były by duże.

Grzes najprostrza jest dobranie grzalki o mniejszej mocy ..nawet z termostatem bedzie wprowadzac wachania temperaturowe.

Pozdrawiam

A jesli w pomieszczeniu gdzie stoi akwa jest taka sama temperatura również w nocy ( mam ogrzewanie gazowe), oświetlenie nie podnosi temperatury wody , to chyba nawet słaba grzałka daje stałą temperaturę . Stosuję Jagery, do kalibrowania używam termometru laboratoryjnego. One trzymają temp. z dokładnością do dziesiątej częsci stopnia.

Słabsza grzałka - owszem, jesli spada (zmienia się) temperatura otoczenia w nocy.

To poświęc troche czasu i metodą prób i pomiarów za pomocą timera możesz czasowo całkiem wyłączyć ogrzewanie. (np. niech chodzi co dwie godziny)
Marcin.T

Dzieki Marcin, ten pomysł jest super . Warto poświęcić czas dla tych wszystkich korzyści o których pisaliście powyżej.
Serdecznie pozdrawiam

Witam po małej przerwie w tym temacie!

Po kilku tygodniach hodowania trofci w obnizonej temperaturze nie przekraczajacej 25 stopni zaobserwowałem wydłuzony czas inkubacji młodych. Proces ten wydłuza sie o około tygodnia. Podczas przeławiania samicy do aklwarium gdzie miała wypuszczac młode samiczka wypluła w siatce mi dwa młode. Strasznie sie zdziwiłem widzac młode 25 dniowe z obszernym jeszcze woreczkiem. W poprzednich miotach w 28 dniu samice wypuszczały juz samodzielne maluszki. Co Ty na to Jacku? (Apropo gdzie sie podziewasz?)
Marcin.T

CO DAJĄ NAM ZMIANY DOBOWE W ZBIORNIKU CO ZYSKUJEMY ?????
W wielu postach byl on poruszany i dokladnie rozne zalety tego czynnika wyjasniane i bylby niezmiernie szczesliwy gdyby ktos z was pokusil sie tu w tym poscie o podsumowanie

a nie uważasz,że skoro poruszasz ten temat to właśnie sam powinieneś się "pokusić " ?

tooold

Czy kieruje Twojego posta do Jacka? Bo nierozumiem. Chyba tak bo cytujesz jego wypowiedź.

Marcin.T

Witam!!!
Jeżeli chodzi o dobowe zmiany temperatury w akwarium moim zdaniem jest to pozytywne zjawisko ze wzgledu na odporność ryb. Tylko należy zadać sobie pytanie: o ile może spadać temperatura w nocy w porównwniu z dniem? Od jakiej temperatury powinna spadać? Uważam że dopuszczale są wahania miedzy dniem, a nocą ok. 1-2*C, a temperaturą wyjściową uśredniona temp., czyli 26*C.
Przeprowadziłem ostatnio pewien eksperyment. Obniżyłem temperaturę w niektórych zbiornikach do 24-25*C w dzień. Co sie okazało, że np. enentiopusy nie donaszają ikry/narybku, podobnie jak xeny. Inkubacje na początku bez problemów z wydłużonym czasem inkubacji, po kilkunastu dniach było juz widać w pyszczkach zarodki (u enantiopusa to widać, gorzej z xeną) i zaraz potem zarodków nie było!!! Obnizenie temperatury w zbiorniku z trofeusami spowodowało zmnijeszenie ilość tareł i ryby były dość ospałe. Po podniesieniu temperatury (przy okazji okazało sie że mam jedną grzałkę co oszukiwała) Kasangi zaczęły sie wycierac, ikloe również no i Petrochromisy.
Marcinie, obniżenie temperatury wpływa na rozwój ikry i zarodków. Odbywa sie to wolniej, ale nie zawsze z korzyścią dla mlodej rybki (w zależności od gatunku). Należy rozważyć czaso okres przebywania ryb w obnizonej temperaturze. Z moich krótkich obserwacji wnioskuje że trzeba być bardzo ostroznym przy takich zabiegach które trwaja dłużej. Obnizenie temperatury spowalnie metabolizm ikry/narybku/ryb, ma to swoje plusy i minusy.
Leszek

Myśle Leszku ze masz racje. Poobserwuje jeszcze troche ryby w obecnej temperaturze i potem stopniowo podniose i porównam. Ponadto idzie lato a utrzymanie tak niskiej temperatury w upalne dni graniczy z cudem (bez dodatkowych urządzeń) Musze powiedzieć że u mnie eretmondusy tez nie donosiły w takiej temperaturze. Ale czy to bedzie ściśle związane z taka zmiana nie wiem. Może to kwestia przyzwyczajenia???
Marcin.T

Zwróćcie uwagę, ze teraz jest koniec pory deszczowej w Zambii. Temperatura wody jak pytałam Michelle to max. 22 stopnie. My mamy w naszych zniornikach 25 góra 26 stopni. W okresie letnim temperatura u nas w zbiornikach podnosi sie do 27-28.

Powiem tak po obecniej dostawie prz zastosowanu w zbiornikach temperatury obniżonej do 24 stopni nie straciłam ani jednej ryby.

Marta

A jak to Marto wyglądało latem gdy temperatura jest wyższa?
U mnie sięga nawet 29 w dzień!
Marcin.T

U nas w lecie też jest ciepło 28-29 stopni. Dla mnie ta temperatura jednak jest w miarę normalna dla tego okresu w Zambii. W dostawach wtedy są straty. Niezbyt duże, ale są.

Marta

Jeżeli chodzi o aklimatyzacje ryb to myślę że niższa temperatura jest wskazana, ale tylko przy silnych osobnikach (w dobrej kondycji) i przez pewien okres. Tyle ile potrzeba do aklimatyzacji ryb. Słabsze ryby według mnie moga złapać jakąś infekcję (szczególnie grzyby). Bo jak później wytłumaczyć ew. problemy z rozmnażaniem. W niższych temperaturach dłużej przebywające ryby są blade, mniej jedzą i sa mało ruchliwe co dla mnie jest zrozumiałym zjawiskiem, skutki tego procesu sa czasami widoczne.
Nastepnym problemem jest określenie gdzie jest ta dolna i górna granica temperatur dla danego gatunku. Już kiedyś wspominałem o tym ,że właśnie dlatego tem. 26*C +/- 1-2*C jest podawana najczęściej w literaturze dla wiekszości gatunków, uśredniono. Według mnie trudno jest dobierać temperaturę do danego gatunku w zbiorniku wielogatunkowym. Pamietajmy również o urządzeniach odpowiedzialnych za utrzymywanie temperatury na rządanym poziomie.
Może dobrym sposobem byłoby podzielic okresy nizszych temperatur (ograniczenie jedzenia lub mnie treściwe) i nieco wyższych w akwarium ( podawanie duzo, różnorodnego pokarmu) z porami wystepującymi nad Tanganiką.
Leszek

Dokładnie to robimy Leszku. Ale wg mnie temperatura 24-25 stopni w okresie zimowym nie zmienia nic u ryb. Przecież Wam napisałam teraz w Zambii woda w warstawach powierzchniowych ma 22 stopnie. Prosiłam o sprawdzenie mojego dostawcę, w lecie około 26-27 - tylko w małych zatoczkach i na płyciznach tuż przy brzegu temperatura ma około 26-28 stopni w lecie.

Marta

Myśle, ze każdy z Was ma swoje obserwacje i to jest ważne.

Ja mając ponad 30 sztuk 400l zbiorników i wiele mniejszych mogę pozwolić sobie na testowanie. Wyraźnie widzę, że ryby lepiej znosza zmiany temperatury niz ich stałość. Zmienną temperaturę stosuję od 2-3 lat i nie narzekam na kondycje ryb. Nie moge powiedziec jak ona wpływa na narybek w pyskach, bo my generalnie nie prowadzimy hodowli. Rozmnażanie jest u nas raczej uboczne, chociaż naprawde sprawia to wiele frajdy.

Czekam na dalsze Wasze doświadczenia.

Marta

tooold

Czy kieruje Twojego posta do Jacka? Bo nierozumiem. Chyba tak bo cytujesz jego wypowiedź.

Marcin.T

oczywiście,że do Jacka - wolę posty typu : moim zdaniem jest tak i tak niż posty typu : zgadnijcie co ja wiem o Tanganice .
Ale nie piszę tego aby się kłócić tylko myślę,że dobrze by było jeśli ktoś z dużą wiedzą pisałby zwięzłe i rzeczowe informacje , no nie muszą być zwięzłe ;-)

tooold
Tak poza tematem to czy sa jakies kłopoty na forum muszlowcowym?
Nie moge go znaleść, pokazuje sie jedynie strona testowa.
Marcin.T