Witam serdecznie. Mam pytanie czy masz ktoś pojęcie co to może być za choroba, ponieważ po przeczytaniu setek stron ja już nie wiem co mysleć.
WIEDZA PODSTAWOWA
=========================================
Rozmiary zbiornika: 250 L
Wiek zbiornika: 2 lata
Obsada: T. bemba 10 sztuk 2 letnie?
Jakie pokarmy: Różne suche ze spiruliną i witaminami = płatki, granulat, czasami gotowane warzywa itd.
Niepokojace objawy u ryb: Ryba przestała jeść ale łapała i wypluwała, potem całkowity brak zainteresowania pokarmem. Często przy powierzchni, łykała bąbelki powietrza, niepewne ruchy, potem przesiadywanie w kącie. Początkowo objawów zewnętrznych brak, potem niszczenie płetw, na samym końcu zaczęły masowo odpadać łuski. Zero nalotów, guzków, pryszczy, wysypki itd. Rybka bardzo schudła, przez co wyglądała jak nasza szkapa. Już teraz przeniosła sie w krainę wiecznie zielonych glonów, ale chciałbym się dowiedzieć co to za choroba, poniewaz szkoda mi stracić innych na wypadek, że są już nosicielami jakiegoś straszydła. Czytałem różne opisy i nie mogę nic wykombinować. Pomóżcie!
Parametry wody: NO2, NO3, PH, NH3/NH4, T: W normie, NO2 brak, NO3 w normie, pH: 8 stale, NH3/4 brak, T:25-26
=========================================
WIEDZA POMOCNICZA
=======================================
Jakie filtry i jakie wklady w filtrach: filtry kaskadowy rynnowy, wkład: różne gąbki plus keramzyt w dużej ilości, wewnętrzny wata filtrująca w rolce (chyba Aqua-EL). Czasami dodaję węgiel jak potrzebny.
Jakie dekoracje w zbiorniku: same kamienie i piasek. Głównie twarde kamienie, piaskowców, iłów i łupków brak, za to piasek/żwirek koralowy.
Serdeczne dzięki za wszelkie porady.
Rafał |