Witam.
Jak w temacie, a mianowicie:
1. Czy ktoś z Was karmi tym pokarmem tropheusy odłów?
2. A jeżeli tak to jaka jest Wasza opinia, spostrzeżenia co do tego pokarmu?
3. Czy jest porównywalna jakościowo do Tropicala 36% forte, bo cenowo to Tropical droższy.
http://www.allegro.pl/item1016039026_jbl_spirulina _premium_40_oryginal_1000ml_promo.html
Pozdr

Oba pokarmy są bezpieczne i bardzo podobne jakościowo. Niestety karmiąc tylko tymi pokarmami nie zaspokoisz potrzeb swoich ryb. Tańsze i o niebo lepsze są pokarmy Hikari, ja uważam je za najlepsze wśród karm akwariowych na świecie. Dla Tropheusów nadają się także płatki Hikari docelowo dedykowane dla karpiowatych. Ostatnio kupiłem 10kg worek granulatu Hikari Staple i cena za kilogram jest znacznie niższa niż puszki 1200ml dowolnych płatków spirulinowych na rynku a jakość rewelacyjna.

Dzieki Sander za odpowiedź, ale ja nie rozpisywałem się szczególowo czym karmię na codzień i nie wysuwaj daleko idących wniosków że moje ryby mają ubogą dietę, tylko chodziło mi o doświadczenia forumowiczów na temat tych konkretnych pokarmów. Ponieważ jak opinie będą pozytywne to być może dołączę te pokarmy. Ja mam ilangi, petricole i eretmodusy w jednym zbiorniku od Tropheus Kraków i pierwszą rzeczą o którą się zapytałem to o pokarmy. I od Marty dostałem "wykaz":)
I tego się trzymam, a więc: hikari granulat, osi granulat i płatki, tetra pro vegatable i phyll, naturefood, sera flora, raz w tygodniu d-allio Tropicala no i balasty szpinak i dafnia. I tak od prawie roku jak mam te ryby. Ryby zdrowiutkie, agresji żadnej i przeszło 130 maluchów ilang. Także te pokarmy co napisałem to mogę każdemu polecić, ale jak pojawia się coś na rynku i jest sprawdzone to można dołożyć.
Ta spirulina JBL ma w swoim składzie m.in. krewetki, a ja nie podaję tego
shripm mix , więc zainteresował mnie ten pokarm z tego względu, no i też
astaksantynę co myślę dla ilangi może mieć znaczenie, jeżeli chodzi o podkreślenia kolorów i tak już ładnych:)
Sander miałbym prośbe tylko jakbyś się odniósł to tego:
http://www.allegro.pl/item1024853017_jbl_premium_s pirulina_40_250ml_najlepsza.html
a mianowicie: zawartość białka ponad 65% , czy jest to korzystne dla tych moich ryb. Z góry dziękuję

Ja nie formułuje żadnych wniosków, że twoje czy czyjekolwiek ryby mają jakąkolwiek dietę, tylko zwracam uwagę na fakt, że pokarmy te nie są kompletne co jest informacją cenną.


Tak jak napisałem ten pokarm JBL jest bezpieczny, zawiera 2% krewetek czyli w sumie jak by ich wcale nie było więcej niż w innych pokarmach, astaksantyna i kantaksantyna są barwnikami obecnymi w mączce z planktonu i ryb czyli w sumie są w każdym pokarmie dla ryb.

Spirulina JBL jest na rynku już bardzo długo i nie jest nowością podobnie jak forte Tropicala. Pokarm ten nie zaszkodzi Tropheus-om bez względu na to czy są to odłowy, kundle czy jeszcze inne.

Jeśli jest tak jak napisałeś, że karmisz danymi pokarmami rok czasu to tak naprawdę nie możesz mieć o nich zdania. Pokarmy dla ryb akwariowych można ocenić głównie analizując narządy wewnętrzne ryb, po upływie przewidzianego dla warunków naturalnych czas ich życia. Jest wiele pokarmów utrzymujących ryby w kondycji tarłowej ale niewiele jest takich, które pozwalają rybkom żyć odpowiednio długo jednocześnie nie siejąc zniszczeń w organach takich jak nerki czy wątroba.

Tańsze i o niebo lepsze są pokarmy Hikari, ja uważam je za najlepsze wśród karm akwariowych na świecie.
Kuba, mam do Ciebie pytanie. Sam od wielu lat także korzystam z pokarmów HIKARI - zwłaszcza granulatów dla roślinożerców i mięsożerców. Od pewnego czasu (ok. roku) obserwuję dziwne zjawisko. Wiem, że występuje ono nie tylko u mnie. Otóż kilkanaście/kilkadziesiąt minut po podaniu tego pokarmu woda przyjmuje przykry zapach. Trwa to przez kolejne kilkadziesiąt minut. Czy masz podobne doświadczenia? Czy wiesz może czym jest to spowodowane? Jednorazowo podaję petrochromisom sporo pokarmu, więc przy mniejszych rybach, czy dawkach być może taka sytuacja nie ma miejsca.

sander czy mógłbyś może napisać czym ty karmisz to może inne osoby skorzystają z tej. info. i dołożą jakieś inne produkty do swoich?

Proponuję zbadać poziom związków azotowych w wodzie po podaniu Hikari i innych pokarmów ( tak gdzieś w przedziale 1-3 godzin od nakarmienia).

Marta

Wg mnie Sander, podana przez Ciebie informacja na temat tego, że pokarmy Tropicala i JBL spiruliny nie zaspakajają wszystkich potrzeb jest przede wszystkim oczywista, a w drugiej kolejności cenna. Ponieważ nie ma chyba, a nawet na pewno nie ma jednego pokarmu, który podawany cały czas zaspokaja wszystkie potrzeby ryb( obojętnie jakich).
Należy szukać "kombinacji" kilku, kilkunastu pokarmów i wtedy można liczyć na utrzymywanie ryb w doskonałej kondycji.
Jeżeli twierdzisz, że Hikari jest takie dobre, z czym nie polemizuję, bo pewnie tak jest(mają te pokarmy renomę wśród akwarystów, każdego biotopu), to czy można tylko karmić pokarmami hikari tropheusy( różnymi pokarmami: płatki, granulat, pałeczki etc.)? Odpowiedź wydaje mi się też oczywista, że NIE.

Dyskowiec np:jako wyjątkowo wybredna ryba bardzo chętnie pobiera spiruline JBL .
Nie wiem czym to jest spowodowane?Ryby posiadają zmysl smaku
być może także tajemnica tkwi w delikatności samych płatków.
Przy specyficznym pobieraniu pokarmu przez dyskowca(to jest częste wypluwanie pokarmu) akurat pokarm tej marki jest dosłownie pochłaniany przez mięsożernego dyskowca.
Problem w tym że producenci karm światowych marek z założenia ekonomicznego ,,wzbogacają,,pokarmy w sposób opatentowany a także trochę tajemniczy.
Często zastanawiam się jak to jest z tą spiruliną.To zn.jaki to rodzaj i ile rzeczywiście jest spiruliny w spirulinie:)))
Dobrym kryterium to same ryby które wiedzą co dobre
Dla mnie dobrej jakości spirulina to fioletowo zielone delikatne platki i dosyć miły zapach.Ale oczywiście mogę się mylić (w epoce konserwantów i barwników wszystko jest możliwe.
Moje rybki nie lubią O.S.I :((już kiedyś poruszałem tą kwestie.Małe pojemniczki to jasno zielone płatki -to jedzą ,duży kubeł tej marki to khaka nieciekawie pachnąca i wyraznie zdegustowane ryby.
Dla mnie na dzień dzisiejszy Spirulina JBL przewyższa jak narazie wszystkie karmy i jest podstawowym zielonym pokarmem.
Tyle dla trofciaży:)
Pozdrawiam

Moje rybki nie lubią O.S.I. Chodzi Ci fishfan o dyskowce czy tropheusy?
Pozdr

Moje rybki nie lubią O.S.I. Chodzi Ci fishfan o dyskowce czy tropheusy?
Pozdr
Chodzi mi o spiruline:))
Pozdr

Lubię dowcipnych, bo sam taki jestem, ale przeczytaj dokładnie swoją wypowiedź i odpowiedz na moje pytanie, jeżeli potrafisz udzielić takowej:)
Pozdr

Aha Fishfan, koncząc swój poprzedni post napisałeś cytuje ..tyle dla trofciaży:)... więc nie wiem czy piszesz do trofciaży czy trofciarzy:)
Jeżeli dla trofciarzy to dzięki za wypowiedź, bo tych trofciaży to ja nie znam:) Mógłbyś nam o nich opowiedzieć jak coś wiesz więcej. Pozdr

odpowiedz na moje pytanie, jeżeli potrafisz udzielić takowej:) [/i]
kokos
Tobie nie portafię.Bardzo nad tym ubolewam
Pozdr.

fishfan to po co się odzywasz?

Panowie,

jeżeli mogę prosić to merytorycznie.

fishfan

Twoja odpowiedź nic nie wniosła do tematu. A szkoda? Nie mam jej w jadłospisie i chętnie poczytam o JBL.

Marta

Podaje swoim tropheusom spiruline jbl od około dwóch tygodni i w tym czasie nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, ryby chętnie pobierają płatki. Co do samych płatków są dużo jaśniejsze od płatków tropicala forte i jak by delikatniejsze.

Radek

Witam nie wiem dlaczego nikt nie pisze szerzej na temat O.S.I. Karmię moje odłowy zarówno płatkami tej spiruliny jak i granulatem. Płatki na chwilę obecną odstawiłem i na pewno już do nich nie wrócę. Pierwszą rzeczą jaką zauważyłem po ponad rocznym stosowaniu płatków to fakt, że ryby jedzą je bardzo niechętnie. Drugą bardziej istotną rzeczą jest to, że woda po karmieniu zabarwia się na zielonkawo - niebiesko i to niestety na stałe. Skro nikt o tym nie wspomina na żadnych forach to domyślam się, że pewnie tylko moja woda ma takie właściwości bo inaczej trudno mi to wyjaśnić. Kilka osób, które były u mnie osobiście zwróciło mi uwagę dlaczego leczę ryby i czym. Moja odpowiedź była to nie lek tylko efekt karmienia spiruliną O.S.I w płatkach. Nikt niestety nie uwierzył więc głównie dlatego rezygnuję z płatków. Przy granulacie nie zauważyłem takiego efektu.


Pozdrawiam
Łukasz

Łukaszu,

a kiedy kupiłeś OSI? Która to partia pokarmów? stara czy jedna z nowszych?

Marta

Raczej stara. Kupowałem w dużych wiadrach więc już dosyć dawno. Z nowej jak myślę mam tylko ostatnio kupiony granulat (opakowanie ma nowy dizajn stąd wnioskuję, że pewnie jest to nowsza partia).



Łukasz

Ja mam płatki kupione jakieś półtora roku temu. Wiadro 5 kg (największe dostepne) . Nic takiego nie obserwuję i dodatkowo ryby bardzo chętnie jedzą ten pokarm.

Bardzo interesujące.

Marta

kupowałem o ile pamiętam 3-4 wiadra. Ostatnie jakieś pół roku temu mniej więcej. Zajęło mi trochę czasu zanim odkryłem co mi zabarwia wodę i jestem pewien, że spirulina z każdego z tych wiader powodowała taki stan rzeczy. Po odstawieniu i kilku podmianach woda wraca do normalnego koloru.


Łukasz

Ale kupowałeś wiadra 1 kg czyli 5 litrów tak?

Marta

Tak dokładnie.


Łukasz

bernard


U mnie woda nie śmierdzi nawet jeśli podaję bardzo dużo pokarmu. Mam akwaria gdzie karmię tylko Staple i Excel od kilku lat i niczym innym. Pokarm zawsze kupujemy z firmy Badis gdzie czasem trzeba czekać dłuższy czas na transport z Japoni np. obecnie płynie kontener z tonącym Excel-em więc nie jest na dziś dostępny, może to jest ważne skąd?


Podawanie dużej ilości różnych suchych karm nie wnosi urozmaicenia do diety ryb gdyż wszystkie pokarmy bazują na podobnym składzie. Ryby to organizmy, które dostosowują się do pobieranego pokarmu także w naturze, pokarm preferowany to pokarm dostępny.

Mam akwaria gdzie karmię tylko Staple i Excel od kilku lat i niczym innym

Jakie ryby karmisz Staple? jest to pokarm roślinny nada się do Tropheusów ?


Pozdrawiam Tomek!

Jakie ryby karmisz Staple? jest to pokarm roślinny nada się do Tropheusów ?

Oczywiście, że jest to doskonały pokarm dla Tropheus-ów

Ponieważ nie ma chyba, a nawet na pewno nie ma jednego pokarmu, który podawany cały czas zaspokaja wszystkie potrzeby ryb( obojętnie jakich).

A to ciekawe. Dla wiekszosci zwierzat istnieja pokarmy odpowiednio zbilansowane. Dla niektorych, psow powiedzmy, nie zaleca sie aktualnie stosowania innych pokarmow niz _dobrej jakosci_ zbilansowana karma jednego z cenionych producentow. Dlaczego u ryb mialoby byc inaczej? Tropheusy szczegolnie wydaja mi sie byc dosc nudne w odzywianiu. Oczywiscie mnogosc fauny i flory wsrod zeskrobanych glonow pewnie przyprawia o zawrot glowy, ale w ostatecznym rozrachunku pewnie dla ryb zyjacym na jakims obszarze przeklada sie to na w miare stala statystyke pochlonietych zwiazkow chemicznych, czyz nie?

Znamy skład amionokwasów egzogennych dla ryb więc nie ma problemu z tzw. "doskonałą" dla nich paszą.

Znamy skład amionokwasów egzogennych dla ryb więc nie ma problemu z tzw. "doskonałą" dla nich paszą.

Czyli tak naprawde wystarczylby jeden, dobrze zbilansowany dla konkretnego gatunku, pokarm?
No prosze, dzien obalania mitow :-)