Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Chyba ospa :-/ - mam kilka pytan

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor nechor
Użytkownik
#1 - Posted: 17 Maj 2010 19:58 - Edytowany przez: nechor 
Jak zwykle zaczne od stanu akwarium:

338l PH:7,4 NO2:0 NO3:15 GH:7-10d KH:6-10d
ryby:
- 5 tapajosow
- 1 zbrojnik niebieski

wystroj: skaly (juz niedlugo, ale poki co skaly)
filtracja: jbl 1500e + wewnetrzny z gabka otwarta

Objawy:
1 tapajos ma kilka bialych kropek: 2 w okolicy glowy, jedna na pletwie, jedna na tulowiu. Zachowuje sie ok.
2 tapajos ma kropke przy oku i jedna na tulowiu. Zachowuje sie ok.
3+4 tapajos nie maja kropek - zachowuja sie ok.
5 tapajos nie ma kropek, ale plywa bardziej ociezale (zamiast leciutko pokonywac prad wodny, "robi" troche bokami jak jaszczurka). Ociera sie takze co jakis czas o piasek.

Ryby nigdy wczesniej nie wygladaly na osowiale, teraz jakby sa o jeden "ton" spokojniejsze, chociaz poza piatym osobnikiem trudno powiedziec, ze sa osowiale. Wszystkie bardzo zywo pobieraja pokarm. Piaty osobnik nieco wolniej reaguje na ruch w pokoju, ale nadal ozywia sie widzac zblizajaca sie osobe w pokoju.

Ostatnie zmiany:

Zlikwidowalem 4 czerwieniaki, poniewaz bede robil akwarium bardziej amerykanskie. Tapajosy zamiast skorzstac z terenu niezajetego przez czerwonych rodzicow, zajely jeden kat w akwarium (od strony tv i kanapy :-) ). Wczesniej ewidentnie plywaly za czerwieniakami. Najwyrazniej te ziemiojady lubia rybie towarzystwo i zle sie czuja same w glebi. Druga sprawa: dodalem nowo zakupionego zbrojnika niebieskiego (nie posiadam zbiornika do kwarantanny). Podmienialem tez sporo wody ostatnimi czasy (eksperymenty z sinicami).

Czyli ja osobiscie stawiam na to, ze chorobie mogly pomoc:
1) stres - za malo ryb
2) nowa ryba (moze przyniosla jakis szczep na ktory sama byla odporna? Nie mam pojecia, a zaobserwowac zbrojnika w celu ustalenia plamek jest u mnie super trudno. W kazdym razie nie widzialem, zeby je na sobie mial).
3) skoki parametrow wywolane podmianami (chociaz nie leje zimnej wody i nigdy wczesniej nic sie nie dzialo)

P.S. Zapomnialem o pytaniu: Co robic? Widzialem juz posty o ospie rybiej, ale nie wiem co moge robic w wypadku ryb nie-tanganickich.

Autor nechor
Użytkownik
#2 - Posted: 17 Maj 2010 22:05 
Ekhm - moze do jutra zwieksze chociaz temperature wody?

Autor sander
Użytkownik
#3 - Posted: 17 Maj 2010 23:09 
Jeśli ryby mają ospę należy podjąć leczenie. Im szybciej zareagujesz tym lepiej. Trzeba wlać lek i podnieść temperaturę. Dziś podnieś temperaturę i dodaj sól.

Autor nechor
Użytkownik
#4 - Posted: 18 Maj 2010 07:49 - Edytowany przez: nechor 
Podnioslem temperature w nocy do 30 stopni. Soli nie wsypalem, bo nie wiem co to za sol - wole nie zaszkodzic. Ryby maja teraz ADHD - prawdopodobnie ozywily sie w tych 30 stopniach. Tych kropek jest generalnie na nich bardzo malo. Wydaje mi sie ze mniej niz wczoraj, a wczoraj w sumie tez nie bylo duzo. Ciezko mi teraz cokolowiek zaobserwowac, bo ryby baaaardzo sie ozywily, ale u 2 ryb widze co najmnniej jedna kropke na glowie.

Osobnik, ktory wczoraj byl tak oslabiony dzisiaj plywa jakby nigdy nic. Moze dlatego, ze rano tapajosy maja "maximum wydajnosci" i czekaja na zarcie.

Wszystkie ryby klebily sie przy powierzchni czekajac na zarcie jak przyszedlem do pokoju i wszystkie rzucily sie na nie jak nigdy. Duzo nie karmilem - tyle zeby sprawdzic czy jedza i jak sie zachowuja.

Czy to mozliwe, ze to nie ospa? Jak to wykluczyc? Kiedys widzialem zarazone ryby, ale to bylo z 20 lat temu...

Autor nechor
Użytkownik
#5 - Posted: 18 Maj 2010 08:03 
Posiedzialem chwile spokojnie przy akwarium i ryby sie uspokoily. Jeden osobnik nadal plywa troche ciezej niz pozostale. Kropek widze bardzo malo - wlasciwie tylko na dwoch rybach. Jedna ma na glowie biala kropke, druga na glowie i na pletwie ogonowej. Na tej oslabionej rybie kropek nie widze wcale.

Autor pkubek
Użytkownik
#6 - Posted: 18 Maj 2010 18:16 
Hej,
przeczytaj moją historię z ospą, Sander i Marta dużo mi pomogli, stosowałem sól i leki. Najłatwiej i bez szkody dla ryb jest stosować kurację solą niejodowaną i temperaturą. Myślę, że jeżeli nie jest to ostra inwazja może to wystarczyć. Przy moim poście znajdziesz dawkowanie i postępowanie jeśli chodzi o temperaturę. Generalnie najlepiej dać dawkę, oczekać na rezultat i zniażać temp. bo przebywanie zbyt długo w wysokiej temp. nie wpływa zbyt dobrze na ryby. Oczywiście w zależności od temp. wyjściowej przypisanej Tapajosom. Znajdź bardzo pomocną stronę - "cykl życia kulorzęska" - zawsze to troche uspokaja. Przy małej ilości kropek i zastosowaniu soli i temp. problem może się szybko skończyć.
Ważne to kupno soli kamiennej, niejodowanej, bez dodatku zbrylaczy, jest do kupienia w sklepach z eko żywnością. Powodzenia!

Autor nechor
Użytkownik
#7 - Posted: 18 Maj 2010 19:57 
Zwiekszylem temperature do 30,5 stopnia, dodalem:
- 12mg blekitu metylenowego
- 12mg zieleni malachitowej
- 1200mg aldehydu mrowkowego
- 250ml sproszkowanego NaCl
- okolo 6mg jodanu potasu
Napowietrzanie max.

Czekam na efekty. Ryby poki co wygladaja w porzadku.

Autor nechor
Użytkownik
#8 - Posted: 19 Maj 2010 00:38 
Hmm... Czekalem, czekalem i nikt sie nie poznal na zarcie...
Powyzszy opis zwiazkow chemicznych to po prostu zakupiony 30ml preparat Zoolek (zielen jakastam) i szklanka soli... :P

Z drugiej strony wszyscy sypia tutaj zwiazkami chemicznymi jak z rekawa, wiec trudno sie dziwic... :P

Autor pkubek
Użytkownik
#9 - Posted: 19 Maj 2010 01:20 
hmm nie wiem co powiedziec, nie łączyłbym chyba soli i środków leczniczych za jednym zamachem. Ja najpierw leczyłem solą i temperaturą. gdy okazało się, że kulorzęsek jest namnożony ponad miarę, po kilku podmianach zacząłem leczyć ryby temperaturą i lekiem Sery na ospę - Costapur. Niestety nie posiadam wiedzy by wypowiedzieć się czy można łączyć sól z preparatem. trzymam kciuki z ziemiojadki :)
Pawel

Autor admin
Admin
#10 - Posted: 19 Maj 2010 07:55 
Nie jestem specem od ospy bo nigdy się nie stykałam z tym problemem ale dla mnie w takim wypadku albo chemia albo temperatura i sól. Gdyby stan był bardzo zaawansowany to wtedy kompilacja.

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#11 - Posted: 19 Maj 2010 08:35 
Mi ciezko w sumie powiedziec jak zaawansowany jest to stan. Tego co stosowac oczywiscie nie wymyslilem sam :-) Dzisiaj rano patrzylem i wydaje mi sie ze ilosc kropek na rybach sie zwiekszyla. Widzialem kilka dodatkowych na pletwie ogonowej. To na chlopski rozum znaczy, ze:
- kuracja nie dziala
- kuracja jeszcze nie dziala
- kuracja dziala, ale zauwazylem pierwsze objawy i choroba dopiero sie rozwija

Jak rozumiem, te pasozyty nie sa zbyt wrazliwe na leczenie dopoki przebywaja w rybie. Dopiero w wodzie ulegaja zniszczeniu przy uzyciu odpowiednich srodkow.

Co dalej robic poza obserwacja? Ile czasu czekac?

Autor admin
Admin
#12 - Posted: 19 Maj 2010 09:20 
Kuracja nie jest natychmiastowa.

Najgorsze jest to, ze czasami kropki pojawiają się już w pierwszym stadium choroby, innym razem choroba jest utajniona a one pojawiają się dość późno.

Poczytaj tutaj http://www.pmp.p-net.pl/biologia/ospa_rybia.htm

Jak ryby znoszą temperaturę?

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#13 - Posted: 19 Maj 2010 09:46 
Kuracja nie jest natychmiastowa.

Ciekawe, ze najbardziej oslabiona ryba nie ma kropek...

Jak ryby znoszą temperaturę?

Przyznam szczerze, ze nadzwyczaj dobrze. Dostaly totalnego ADHD - jak podchodze do akwarium to malo nie wybijaja glowami dziur w pleksi :-) Staly sie generalnie bardziej ruchliwe - nie widac zadnych negatywnych objawow. Patrze tylko czy nie oddychaja za ciezko, bo orzesek moze powodowac objawy dusznosci, a w wysokiej temperaturze tlen slabo sie rozpuszcza. Dzisiaj tez bardzo ladnie sie wybarwily - nie wiem czy to efekt dzialania lekow czy czegos innego, ale wydaje mi sie ze sa w dobrej kondycji.

Autor sander
Użytkownik
#14 - Posted: 19 Maj 2010 13:49 
W czasie każdego leczenia ryb a szczególnie lekami, które mają także działanie aseptyczne i są prowadzone w innej niż przeciętna temperaturze dodatek soli jest wskazany. Sól: rozrzedza śluz skrzelowy co ułatwia dyfuzję tlenu, ułatwia dysocjaję amoniaku do bezpiecznych jonów NH4+, podnosi osmolarność wody przez co wydatek energetyczny ryb związany z osmoregulacją znacznie spada (oczywiście w słodkiej wodzie!), działa w pewnym zakresie bakteriobójczo.

Autor pkubek
Użytkownik
#15 - Posted: 19 Maj 2010 19:12 
oki czyli nie ma niebezpieczeństwa wynikającego z łaczenia soli leku.

trzeba pamiętać o natlenianiu wody. Nechor, poczytaj link od Marty. Zrozumienie cyklu kulorzęska pomaga w zachowaniu ostrożności i zapobiega pochopnym krokom. Trzeba przeanalizować ile dni trwa leczenie, w jakiej temperaturze, w jakim odstępie czasu od pojawienia się kropek nastąpiło leczenie, ile dni od podania leku upłynęlo zanim zaczęło ubywać kropek itd. jeżeli nie podejmuje się żadnych działań - kropek przybywa, jeżeli podjęło się działania musi minąć pierwszy cykl zanim zacznie się dostrzegac rezultaty działania pierwsej dawki leku itd. Dopiero po upływie krytycznego okresu (rozumiem przez to szacunkowy okres wymarcia pierwszego rzutu kropek przy danej temp ->patrz tabela cyklu) można zaobserwować spadek liczby kropek. I tak do oporu. U mnie tak to działało, kulorzęsk miał w sumie kilka cykli ale z każdym kropek było coraz mniej, aż do zaniku. Oczywiście w tym czasie, zwłaszcza na początku nie karmiłem ryb, po upływie kilku dni dałem im odrobinkę, ale trzeba pamiętać, że to był mój początek akwarium i byłem na maksa napalony żeby karmić ryby i wisieć przy akwarium. Lepiej chyba wogóle nic im nie dawać do jedzenia i ograniczyć światło żeby się spokojnie kurowały

Autor sander
Użytkownik
#16 - Posted: 19 Maj 2010 19:52 
pkubek

Lepiej chyba wogóle nic im nie dawać do jedzenia i ograniczyć światło żeby się spokojnie kurowały

Nie ma można przestać karmić!!! to są tapajosy

Autor pkubek
Użytkownik
#17 - Posted: 19 Maj 2010 21:43 
Nie ma można przestać karmić!!! to są tapajosy

znaczy się - nie można przestać karmić? - nie chcę tu wygłaszać sądów kategorycznych bo nie znam tych ryb

Autor nechor
Użytkownik
#18 - Posted: 20 Maj 2010 02:52 
Szczerze przyznam, ze zmniejszylem nieco dawki pokarmu, ale karmie ryby. Duza temperatura wody to szybka przemiana materii, chce zeby ryby mialy energie na walke z choroba. Jesli zle robie, prosze o weryfikacje. A apetyt skubance maja teraz naprawde niezly :)

Autor sander
Użytkownik
#19 - Posted: 20 Maj 2010 11:35 
Podczas leczenia ospy karmimy ryby gdyż osobniki o mniejszej kondycji mogą się szybko osłabić do zera. Głównie dotyczy to ryb żyjących w ciepłych wodach jak skalary, dyski, pielęgniczki itp.

Autor nechor
Użytkownik
#20 - Posted: 20 Maj 2010 18:25 
No to swietnie, bo w sumie o to zapomnialem spytac.

Stan na dzisiaj:

Zadna z ryb nie wykazuje niepokojacych objawow jesli chodzi o zachowanie. Zadna nie ociera sie o dekoracje/piasek.

Co do kropek: rano bylo ich jakby nawet wiecej, teraz nie moge doszukac sie zadnej. Ryby obserwacji zupelnie nie ulatwaiaja. Te 30,5 stopnia to chyba ich jakies piekielne optimum. Plywaja jak tropheusy... :P Byc moze to kwestia slabego oswietlenia i ubarwienia tapajosow, ale nie moge znalezc zadnej kropki...

Autor pkubek
Użytkownik
#21 - Posted: 20 Maj 2010 20:06 
czekaj jeszcze z temperaturą, musi minąć kilka dni by minął ostatni cykl

Autor nechor
Użytkownik
#22 - Posted: 23 Maj 2010 11:41 
Ryby wygladaja OK, kiedy przerwac terapie?

Autor pkubek
Użytkownik
#23 - Posted: 23 Maj 2010 15:39 
od kiedy zniknęły plamki? jeśli od 12 h to myślę, że możesz teraz zacząć intensywniej podmieniać wodę, jeśli masz węgiel aktywny - możesz przefiltrować wodę, i zacząć obniżać temp. ja obniżałem ją stopniowo, można np o 0,5 st co 6 h lub 1 st co 12h, coś takiego, jednak upewnij sie, że minęło ok 12h bez plamek, np. kiedy zobaczyłem rankiem, że plamek nie ma, zacząłem całą operację kończącą kurację ok północy tego dnia, na wypadek gdyby jeszcze się coś miało pokazać w ciągu dnia, chyba ważne jest by nie obniżać radykalnie temperatury ani nie robić zbyt radykalnych podmian wody, raczej co 12h

Autor nechor
Użytkownik
#24 - Posted: 23 Maj 2010 18:34 
Nie wiem czy ryby nie chca przystapic do tarla... Byc moze wysoka temperatura je rozochocila. Najwiekszy (zakladam, ze samiec) samiec jest kolorowy jak papuga, pletwy piersiowe zrobily mu sie prawie czarne, zaczepia reszte ryb (nie atakuje). Wwidentnie widac jakies poruszenie.

Autor krystianoss1234
Użytkownik
#25 - Posted: 15 Sier 2011 22:12 
Koledzy nie chce zakładać nowego tematu ale mam podobne problemy z moimi rybami a właściwie narybkiem... A więc zsypało mi je jakimiś białymi przebarwieniami kropki są wyraźne ale dodatkowo zauważyłem ze jeden osobnik ma praktycznie biały brzuch:( Moje rybki to Kachesa red i ikola. I co najciekawsze zauważyłem to u większości Kachesy u ikoli dosłownie może jeden osobnik jest taki... zauważyłem to najpierw u jednego osobnika dosłownie 2 dni temu ale na początku myślałem że to może być jakieś otarcie od kamieni ale nie :( Podnoszę w tej chwili temperaturę na 30st.C mam nadzieję ze to ta choroba jutro kupię sól. Pozdrawiam Krystian.

Autor admin
Admin
#26 - Posted: 16 Sier 2011 06:29 - Edytowany przez: admin 
Podaj warunki w jakich masz te ryby, akwarium, parametry wody, podmiany. Czy to Twój narybek czy zakupione ryby?

Nigdy nie miałam ospy u trofeusów, a miałam i mam ich sporo.

Czy jesteś pewien, ze to ospa. Zrób zdjęcia.

Marta

Autor krystianoss1234
Użytkownik
#27 - Posted: 16 Sier 2011 07:57 - Edytowany przez: krystianoss1234 
Ryby zakupione. akwarium 375l, podmiany raz w tygodniu 35% akwarium Chemii wody nie koniecznie znam ale ryby pływają w kranowej wodzie i pływają juz prawie 2 miesiące i do tej pory nic im nie było.

zdj.
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-08/9d52ad6a/dsc _0046.jpg.html

http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-08/e07a26bb/dsc _0045.jpg.html

http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-08/dfb64d72/dsc _0044.jpg.html

Autor admin
Admin
#28 - Posted: 16 Sier 2011 08:37 
Zdjęcia - nic nie widać. Kształt ryby to tyle

Jak chcesz pomocy to podaj parametry wody. Zrób zdjęcia z bliska.

Marta

Autor krystianoss1234
Użytkownik
#29 - Posted: 16 Sier 2011 09:37 
Pani Marto Woda ma parametry:
pH=8
twardość węglanowa (w stopniach dKH)=8
Test przeprowadziłem odczynnikami sery.

Nie jestem w stanie zrobić dokładniejszych zdjęć. Ale dokładnie się przyjrzałem jednej z chorych ryb i ma ona co prawda malutkie białe kropki ale jest ich dużo.

Autor admin
Admin
#30 - Posted: 16 Sier 2011 09:44 
Nie o te parametry chodzi, tylko o No2, N03. To najważniejsze czynniki.

Od kiedy ryby są akwarium, od kiedy maja objawy?

Czy ryby kupiłeś w sklepie?

Marta

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Chyba ospa :-/ - mam kilka pytan Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®