Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Problem z odłowem...

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor c1n0
Użytkownik
#1 - Posted: 27 Cze 2010 13:45 
Witam!

Może na początku trochę wiedzy podstawowej:

Rozmiary zbiornika: 150x50x60
Wiek zbiornika: 2 lata

Obsada: 35 tropheus ikola F0 (układ 1/2)

Jakie pokarmy: Naturefood Premium Cichlid Plant M, Dainichi Veggie Fx, O.S.I. Spirulina Pellets, O.S.I. Spirulina Flakes, Hikari Cichlid Excel, JBL Spirulina 40%, JBL Novo Malawi, Tetra Pro Vegetable, Tropical Spirulina Super Forte 36%

Niepokojace objawy u ryb: 2 ryby padły, postrzępione płetwy, ocieranie się

Parametry wody:
Temperatura: 26°C
PH - 7,8
NH3 - 0 mg/l
NO2 - 0 mg/l
NO3 - 5 mg/l
GH - 18°n
KH - 11°n
PO4 - 0,2 mg/l

WIEDZA POMOCNICZA
=======================================
Jakie filtry i jakie wklady w filtrach:

- Eheim Professionel 3 2080 (Ehfimech 4l, Substrat PRO 8l, pre-filtr 1,5l)
- Eheim Professionel 2 2128 (Ehfimech 2l, Grys koralowy 2l, Substrat PRO 2l, pre-filtr 1,3l)
- Filtr wewnętrzny aquaclear 70 + duża gąbka (przepływ 1500l/h)
- denitryfikator własnej roboty z węża ogrodowego o średnicy 1/2" (dł. 50m)

Jakie dekoracje w zbiorniku:

- Tło strukturalne 3D firmy Aqua terra TANGANIKA ROCK 150x60 GREY
- za tłem pompa atman at-306 (przepływ 2000l/h)
- kamienie naturalne grey mountain (ok. 30kg)
- piasek kwarcowy o granulacji 0,2-0,5 mm (ok. 70kg)
- kilka sztuk anubiasów barteri nana i minima
- oświetlenie t5 2x24w Sylvania Aquastar 10000K

W maju tego roku zakupiłem od jednego z polskich importerów ryb tanganickich stado Tropheus Ikola 24szt. F0 w układzie 1/2. Oprócz ryb dostałem 5litrów wkłądu z biologią, które wrzuciłem do swoich kubłów. Tu dodam, że wcześniej w tym akwarium pływało stado kiriz, które sprzedałem i po 2 miesiącach kupiłem ikole. Początkowa aklimatyzacja ryb przebiegałą bezproblemowo. Przez pierwsze trzy dni nie karmiłem ryb i nie włączałem oświetlenia... Po tym okresie ostrożnie zacząłem podawać symboliczne ilości pokarmu (tego samego co importer). Ryby chętnie pobierały pokarm i żywo reagowały. Mój problem zaczął się w momencie gdy dwa samce obrały sobie rewiry na krańcach akwarium. Całe stado jakby stało w jednym miejscu na środku zbiornika, a każda próba odpłynięcia na bok, była kończona atakiem jednego z samców. Nie pomogło wyciągniecie wszystkich kamieni, różnego rodzaju roszady, nawet odłowienie samców na tydzień gdyż zawsze znalazły sobie zastępstwo. Po konsultacjach z importerem postanowiłem trochę zwiększyć obsadę. Ryby ocierały się o piasek chociaż codziennie sprawdzałem parametry i były w normie. Co tydzień podmieniam wodę w wysokości 25%, dodaję sól niejodowaną, 2 razy w tygodniu witaminy. Myślałem, że to stan przejściowy i obejdzie się bez leków, ale przed wyjazdem po ryby zauważyłem, że jedna ryba padła. Od razu podmieniłem 30% wody, dodałem soli, aqua safe, nie karmiłem ryb. P o przyjeździe zauważyłem, że druga ryba jest w stanie agonalnym... Odłowiłem do 112l, ale po paru godzinach ryba już była martwa....
Proszę o pomoc bo szczerze mówiąc nie wiem co mam robić... Nigdy wcześniej nie chorował mi żaden tropheus i szczerze mówiąc nie mam doświadczenia w tej materii. Dodam, że w swojej apteczce mam bactopur direct, metronidazol 2 tabletki czyli 25mg...

Z góry dziękuję za pomoc...

Autor c1n0
Użytkownik
#2 - Posted: 27 Cze 2010 14:14 

Autor admin
Admin
#3 - Posted: 27 Cze 2010 14:18 
A zadałeś pytanie Importerowi? może on ma jakieś sugestie?

Rozumiem, ze nie dodawałeś innych ryb do tego zbiornika z innych źródeł?

Opisz dokładnie wygląd ryb, skóra, odchody, zachowania?

Czy masz możliwosć zbadania ryb?

Marta

Autor c1n0
Użytkownik
#4 - Posted: 27 Cze 2010 20:46 
Ryby są z jednego źródła i nie dodawałem innych ryb. Jutro zadzwonię do zakładu higieny weterynaryjnej w Gdańsku i się umówię kiedy mógłbym podrzucić im podejrzą rybę. Jeśli chodzi o zachowanie ryb to ocierają się o piasek, niektóre z nich mają poszarpane płetwy, jedna ryba ma zamglone oko, a kilka dziwne białe plamy (otarcia) na grzbiecie...

Kilka zdjęć:
http://www.fotosik.pl/pok...bf6d22de38.html
http://www.fotosik.pl/pok...0c3821d40a.html
http://www.fotosik.pl/pok...9cb8ddab58.html
http://www.fotosik.pl/pok...505d60ebb4.html
http://www.fotosik.pl/pok...8f324b46d7.html
http://www.fotosik.pl/pok...f6c473ddd6.html
http://www.fotosik.pl/pok...4007e6c56d.html

Za godzinę dodam filmik z zachowania ryb. Właśnie wrzucam na youtube.

Autor c1n0
Użytkownik
#5 - Posted: 27 Cze 2010 20:52 

Autor ikola1
Użytkownik
#6 - Posted: 27 Cze 2010 21:30 
Witam

Ryby na tych zdjeciach wygladaja tragicznie. Koniecznie je przebadaj.
Te ryby sa albo zaglodzone, albo chore.
Czy wszystkie wygladaja podobnie jak te na zdjeciach (wklesla i cienka linia brzucha)?
Czy moglbys mi napisac na priva gdzie kupowales ryby. Ostatnio zaczely do mnie docierac informacje o stadach nie przyjmujacych jedzenia i padajacych po jakims czasie.

Dolozenie ryb nie mialo sensu przy takiej ilosci i tak zabudowanym akwarium. Jesli ryby nie sa chore jest szansa, ze gina najslabsze samce (dlatego sa zabiedzone) i za jakis czas sytuacja sie unormuje.

Autor sander
Użytkownik
#7 - Posted: 27 Cze 2010 22:53 
Ryby są bardzo mocno zapadnięte i ich stan nie pozwala na podawanie leków, które wydają się na razie niepotrzebne. Ja bym zalecał podniesienie temperatury do 28-29C i podawanie karmy conajmniej 6 razy dziennie. Jeśli po 3-4 dniach ryby nie będą wykazywać poprawy trzeba będzie podać do wody glukozę. Nie wlewaj witamin ani aqua safe bo dobijesz te biedne szkieletory.

Autor zipo4
Użytkownik
#8 - Posted: 28 Cze 2010 15:52 
Cześć
Masz 11-12 dorosłych samców ?? na 150 cm
czy to nie aby naturalna eliminacja

Jestem początkujący w tropcheusach, i zmierzam do tego czy można trzymać takie stado ??
Czy brak kryjówek i duża liczba ryb faktycznie jak wszyscy piszą eliminuje problem z agresja ?

Autor c1n0
Użytkownik
#9 - Posted: 28 Cze 2010 18:56 
Dzisiaj dzwoniłem do ZHW i umówiłem się jutro na 8 rano, że dowiozę im podejrzaną rybę. Wyniki ogólne bedą jutro, jeżeli będą robić posiew to w przeciągu 5dni. Udało mi się w końcu umieścić filmik z zachowania ryb na youtube. Kręcony był wczoraj i z dzisiejszej obserwacji ryb mogę stwierdzić, że ryby nie ocierają się tak intensywnie jak na filmiku... Prawdę mówiąc bardzo rzadko... Myślicie, że warto karmić ryby czy lepiej poczekać o jutra z diagnozą?

Link do filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=y0mWyOv8bx0

Autor zipo4
Użytkownik
#10 - Posted: 28 Cze 2010 19:42 
przeczytaj co napisał sander
raczej podawaj tylko po trochu

Autor c1n0
Użytkownik
#11 - Posted: 28 Cze 2010 20:03 
Przed chwilą podałem garstkę rozdrobnionego tropicala spirulina super forte... Ryby prawie pozabijały się o niego. Były bardzo pobudzone, praktycznie wszystkie momentalnie się wybarwiły, nawet te najbardziej podupadłe na zdrowiu ochoczo pobierały pokarm... Niestety kilka ryb (ok. 4) pobierając pokarm, po chwili wypluwały go i tak kilka razy...

Autor janas1970
Użytkownik
#12 - Posted: 28 Cze 2010 20:19 
Witam. Ja proponował bym podanie do wody soli niejodowanej jeśli pobierają pokarm to dołożenie witamin i metronidozolu do pokarmu, karmienie podobnie jak zaleca sander (małe ilości a w miarę często) no i może coś masz z parametrami, kup inne i zobacz ponownie jakie będą wyniki





Życzę powodzenia
Krzysiek

Autor zipo4
Użytkownik
#13 - Posted: 28 Cze 2010 22:05 
co do leków to nie wiem pojawiły się dwie sprzeczne opinie ja bym się wstrzymał, zbadasz rybkę to zobaczysz co podać
jeżeli ryba podchodzi do karmy to nieźle w brew pozorom nawet jak wypluwa

Autor zipo4
Użytkownik
#14 - Posted: 28 Cze 2010 22:15 - Edytowany przez: zipo4 
a tak na marginesie ;) trzy grosze od amatora
moim zdaniem jednak masz za dużo samców ryba robi wrażenie "zamęczonej" obskubane płetwy łuski ...


a koledzy(koleżanki) akwaryści co sadzicie o tym filtrze ?? jak we frani trochę zwłaszcza gdy na filmiku jedna z ryb wpływa w nurt (przestawił bym go choć na szybę )

metronidazol to nie zabawka i myślę ze nie ma takiej potrzeby sól jeśli już by wystarczyła na razie , jeśli myślę o tym co przedmówca

co do uszkodzeń głowy widziałem podobne, które mogły powstać w skutek uderzenia uciekającej ryby głową w belkę wzdłuż szyby jeżeli wody masz pod nią spuść 1 cm

Autor sander
Użytkownik
#15 - Posted: 28 Cze 2010 22:47 
Wypluwanie pokarmu przez twoje ryby następuje prawdopodobnie z powodu bytowania w ich przełyku pewnego gatunku Spironucleus, który drażni śluzówkę i ryby wypluwają pokarm. Pierwotniak ten zwykle pojawia się u ryb, które przytruły się obcą substancją i/lub podduszonych. Kiedy mam takie przypadki leczę je formaliną, jednak twoje ryby tak osłabione raczej nie wytrzymają leczenia i moim zdaniem lepiej jest spróbować podnieść temperaturę co może im pomóc. Jeśli jednak zdecydujesz się podać im metronidazol użyj preparatu do infuzji ale jest to ryzykowne i nie daje gwarancji wyleczenia.

Autor admin
Admin
#16 - Posted: 29 Cze 2010 05:25 
U ryb niewyniszczonych tak jak ma to miejsce w tym wypadku leczenie metronidazolem Spironukleus daje niezłe efekty.

Czy te białe naloty na płetwach to grzybice?

Marta

Autor sander
Użytkownik
#17 - Posted: 29 Cze 2010 07:10 
admin

U ryb niewyniszczonych tak jak ma to miejsce w tym wypadku

Marto te ryby są wyniszczone

Autor admin
Admin
#18 - Posted: 29 Cze 2010 08:29 
Te są dla mnie w tragicznym stanie:(( Ja pisałam o rybach w dobrej kondycji u których jest problem z wypluwaniem pokarmu.

Marta

Autor c1n0
Użytkownik
#19 - Posted: 29 Cze 2010 09:41 
Byłem dzisiaj w ZHW z podejrzaną rybą i wyniki będę znał ok. 15:00. Zaraz kupię testy i jak tylko wrócę z pracy (ok. 16) zrobię testy i podzielę się z Wami wynikami...
A tak na marginesie... czy jest to możliwe, przy takich parametrach jakie obecnie mam w akwarium (oczywiście jeżeli testy nie przekłamują), aby przez miesiąc ryby tak podupadły na zdrowiu zakładając, że ryby były w dobrej kondycji przed zabraniem ich od importera?

Autor zipo4
Użytkownik
#20 - Posted: 29 Cze 2010 09:52 - Edytowany przez: zipo4 
Jest kilka wyjść a wszystko stanie się jasne po 15 ;)

ale jak sam napisałeś z rybami musiał dziać się coś wcześniej miesiąc w rybim świecie to kupa czasu i jest to możliwe .

Dziwi mnie twój "dostawca", bo gdy zgłosiłeś mu problem "naciągnął" cie na następne rybki które nie są tanie i naraził na straty, kolejne straty .

Autor c1n0
Użytkownik
#21 - Posted: 29 Cze 2010 21:52 
No i mam już wyniki... Przywry z rzędu dactylogyridea znaleziono w skrzelach, a w przewodzie pokarmowym nicienie capillaria. Kupiłem też nowe testy JBL (no2, no3, ph) i Sery (nh4/nh3). Oto wyniki: no2-0, no3-10, ph-7,8. Przy testach sery miałem najwięcej problemu... Probówka z badaną wodą zabarwiła się leciutko na zielono, co oznacza że amon równa się 0,5mg/h. Robiłem test 2 razy i wyszło to samo. Z ciekawości zrobiłem test na amoniak zoolekiem, wyszło 0. Nie wiem któremu testowi wierzyć...

Autor zipo4
Użytkownik
#22 - Posted: 29 Cze 2010 23:07 
to nie fajnie

na nicienie niezły jest Levamisol

a na przywry SERA mycopur
tyle ze leków sery już chyba nie kupisz ;/

a powiedz zaproponowali ci w ZHW jakiś sposób leczenia ??
gdybym się spotkał z taką chorobą chciał bym umieć ja wyleczyć .


ryby mogły posiadać pasożyty już w momencie zakupu i stres powstały w wyniku zmiany zbiornika mógł spowodować nagły wzrost ich liczby .
wiesz do czego zmierzam .

Autor admin
Admin
#23 - Posted: 30 Cze 2010 05:40 
Proponowała bym jednak zająć się poziomem amoniaku. To bardzo niepokojący wynik. Koniecznie trzeba to sprawdzić.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#24 - Posted: 30 Cze 2010 11:30 
zipo4

to nie fajnie

na nicienie niezły jest Levamisol

a na przywry SERA mycopur
tyle ze leków sery już chyba nie kupisz ;/


Levamisolu nie da się w tym wypadku zastosować gdyż ryby wypluwają pokarm a nicienie bytujące w przewodzie pokarmowym są wrażliwe na levamisol podany z pokarmem lub sondą, podanie do wody mija się z celem.

Przywry skrzelowe są odporne na mycopur do tego leczenie trzeba by powtarzać przynajmniej dwukrtonie.

Lekiem odpowiednim w tym przypadku jest oksyfendazol, naturalnie dobre działanie wykazał by też trichlorfon jednak jego podanie osłabionym rybom wydaje się być zbyt ryzykowne.

Autor zipo4
Użytkownik
#25 - Posted: 30 Cze 2010 14:22 
Lekiem odpowiednim w tym przypadku jest oksyfendazol

zadziała na oba pasożyty ?? bo z tego co wyczytałem tylko na nicienie,
dobre było by rozwiązanie atakujące oba, nie forsujące zbytnio ryb, ale czy tak się da ;/

Levamisolu faktycznie nie trafiony zwłaszcza ze ph przy jego podawaniu powinno być poniżej 7

Autor zipo4
Użytkownik
#26 - Posted: 30 Cze 2010 14:24 
c1n0

a powiedz zaproponowali ci w ZHW jakiś sposób leczenia ??

Autor salmo70
Użytkownik
#27 - Posted: 30 Cze 2010 16:11 
sander
Co w tym wypadku myślisz o leku systemax?

Autor sander
Użytkownik
#28 - Posted: 30 Cze 2010 18:44 
Ja bym podał systamex

Autor Szarooka
Użytkownik
#29 - Posted: 30 Cze 2010 19:17 - Edytowany przez: Szarooka 
sander
Możesz napisać coś więcej na temat tego leku? Jego zastosowanie, dawkowanie, sposób podawania....

Autor c1n0
Użytkownik
#30 - Posted: 30 Cze 2010 20:26 
W ZHW doradzono mi,aby leczenie przeprowadzić w dwóch etapach. W pierwszym miałbym pozbyć się przywr, a w drugim nicieni. Najpierw miałbym odłowić ryby do innego zbiornika i wykąpać w FMC zooleka. Przez pierwsze 3 dni dozować FMC, 7 dni przerwy, znowu 3dni podawania FMC. W tym czasie główny zbiornik odkazić za pomocą nadmanganianem potasu. Drugi etap jest mi jeszcze nieznany, mam dzwonić w piątek po wyniki z bakteriologii i wtedy ustalimy dalsze szczegóły leczenia.

Odnośnie amoniaku myślici, że powinienem kupić kolejny test innej firmy? Mam już sery i zooleka.

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Problem z odłowem... Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®