Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Alt. Calvus - pobieranie pokarmu

Autor Reborn
Użytkownik
#1 - Posted: 24 Sty 2011 09:01 
Witam, kilka słów o szkle itp:
200 l (100x40x50), aquael 700 (kubeł, wypełniony bibale, ceramika, grys, ąbki), grzałka 200 W - temperatura mierzona 2 termometrami - 26 stopni.
W szkle są kamienie (narazie łupki itp) i 1 korzonek. Na wierzchu pływa pistia coby trochę cienia było i żeby doskonalić parametry wody :) Brak filtracji mechanicznej - ale narazie jest imo zbędna.
Akwarium dojrzało, cykl azotowy się zamknął. Trwało to ok 4 tygodni, ale jest :)
Parametry wody :
PH - 7,8
NO2 - 0
NO 3 - 10
NH3 - 0
Testy do twardości niestety muszę kupić, zakończyły żywot, ale bufor zawsze miałem rosądny, więc nie odnotowałem skoków PH.
Tak jak dyskutowaliśmy zdecydowałem się na zbiornik jednogatunkowy z Calvusami.
Z baniaka wysiedliłem zbrojnika niebieskiego, który pomógł fajnie zastartować akwarium.
Obecnie (w sobotę) zasiedliłem akwarium 2 szt, Calvus black, kolejne będę miał w piątek. Chcę na starcie wpuścić 4-5 rybek tak aby miała z czego dobrać się para. Pierwszego dnia (w sobotę) ryb nie karmiłem, dałem im czas na aklimatyzację. Przed wpuszczeniem wyrównałem temperatury oraz mieszałem ok 1h wodę w wiadrze z rybami z tą z akwarium.
Ryby kupione wielkości ok 3 cm w niezłym podobno sklepie (prowadzącym kwarantanne itp).
Problem: od soboty widuję tylko 1 calvusa, drugi gdzieś się zabunkrował i nie pojawia się. Ryby nie przyjmują pokarmu, w sklepie były karmione płatkami tropicala - kupiłem takie same, dodatkowo próbowałem je przekupić różnymi mrożonkami, i innymi suchymi pokarmami dla ryb mięsożernych.
Problem polega na tym, że w nie małym akwarium mam 2 malutkie rybki, które usilnie się chowają i chyba nawet nie wiedzą, że im podałem pokarm :)
Macie jakąś radę, jak podawać pokarm, aby miały szansę go zjeść? Boję się, że takie maluchy nie dadzą rady bez jedzenia przeżyć kilku dni.

Autor nechor
Użytkownik
#2 - Posted: 24 Sty 2011 09:21 - Edytowany przez: nechor 
Mialem to samo z malymi ksiezniczkami. Totalnie zbunkrowane, prawie zakopane w piachu za kamieniami. Przeszlo im dopiero po 7 dniach. Po miesiacu przestaly calkowicie bac sie ruchu poza akwarium.

EDIT: Jestem przekonany, ze ryby wiedza, ze podajesz pokarm.

Autor Reborn
Użytkownik
#3 - Posted: 24 Sty 2011 09:36 
Dzięki, trochę mi ulżyło :)

Autor nechor
Użytkownik
#4 - Posted: 24 Sty 2011 10:53 
Daleki jestem od stanowczego stwierdzenia, ze wszystko u Ciebie w zbiorniku w porzadku. Moj przyklad podalem tylko jako opcjonalne wyjasnienie tej sytuacji. W duzym (stosunkowo) zbiorniku malo ryb - to powoduje znacznie zwiekszona plochliwosc.

Autor Reborn
Użytkownik
#5 - Posted: 24 Sty 2011 11:01 
No właśnie, zastanawiam się, czy nie powinienem na czas aklimatyzacji ryby w baniaku wyjąć części dekoracji, tak aby móc obserwować ryby i może "wymusić" na nich pływanie po baniaku i tym samym móc zobaczyć jak reagują na pokarm.
Powiem szczerze, że nigdy wcześniej nie miałem takich problemów. czy to arowana, czy uaru pobierały pokarm po 1-2 dobach...
No cóż poczekam i zobaczę jak sytuacja i najwyżej zmniejszę ilośc kamieni, zostawię kilka płaskich kamieni, żeby rybska mogły mieć "terytoria".

Autor nechor
Użytkownik
#6 - Posted: 24 Sty 2011 11:14 - Edytowany przez: nechor 
Zostaw. Jesli to tylko plochliwosc, to im minie. A grzebanie i wyciaganie dekoracji tylko je dodatkowo sploszy. Nie wiem jak z calvusami, ale obserwujac rozne gatunki (a wlasciwie wybrane osobniki roznych gatunkow, zeby niepotrzebnie nie generalizowac) obserwowalem drastyczne roznice w aklimatyzacji. Ksiezniczki - myslalem ze pozdychaly, bo ich nie bylo widac tydzien. Zwinniki - na poczatku plywaly bojazliwie blisko dna. Zebry - od razu sie schowaly, zabraly sie za tarlo i byly bojowo nastawione. Tapajosy - byly dosc oniesmielone przez pierwszy dzien. Czerwieniaki - od razu czuly sie jak u siebie, jadly pokarm z reki przy pierwszym karmieniu. Zbrojnik - ten sie nigdy nie oswoil i na razie sie na to nie zanosi. Kiryski - maja generalnie wszystko gdzies :-)

Reasumujac - z glodu Ci nie zdechna, zmniejsz oswietlenie i zachowuj sie normalnie. Jesli ciagle dorzucasz pokarm, byc moze podjadaja jak nie widzisz. Podawaj go minimalnie i rzadko - wtedy nie przeoczysz momentu jedzenia jesli zaczna go jesc. Zmiana zachowania u mnie byla dosc skokowa - z totalnego strachu do spokojnego plywania w poblizu reki podajacej pokarm podczas karmienia (1 dzien roznicy).

Autor Reborn
Użytkownik
#7 - Posted: 24 Sty 2011 11:21 
Ok, odłączę dzisiaj 1 świetlowkę i dam im szansę na spokojną aklimatyzację. Myślę też nad wrzuceniem pokarmu żywego (zobaczę co mają w sklepach) może to je zmobilizuje do popływania i pokazania się ;)
Faktycznie może za mocne światło - oświetlenie to belka hagena 2x39 W (T5) i pomimo pistii w akwarium jest dosyć jasno.

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 24 Sty 2011 14:45 
Reborn


Masz naprawdę bardzo małe ryby i to w niewielkiej ilości i dodatkowo bardzo krótko. Szkoda, ze kupiłeś tylko 2 maluchy. Lepiej było poczekać i wpuścić wszystkie osobniki razem.

Teraz jak najmniej je stresuj zmianami. Najlepiej jak najszybciej dopuść następne ryby.

Marta

Autor jaosh
Użytkownik
#9 - Posted: 24 Sty 2011 17:34 
Alto mają to do siebie, że są płochliwe bardziej niż inne ryby. Często też ukrywają się a w szczególności samce. Inaczej wygląda to u Altolamprologus compressiceps. Na przykładzie mojego baniaczka muszę stwierdzić, że te drugie są bardziej otwarte i dają więcej z siebie każdemu oglądającemu.

Tak jak wspomnieli moi przedmówcy,o ile można tak się wyrażać na forum, kupiłeś młode rybki. Jak dla nich to na razie duże akwarium a one takie malutkie. Stres i strach w tym momencie jest im na drugie.

To minie.

Pozdrawiam

Autor Reborn
Użytkownik
#10 - Posted: 25 Sty 2011 15:57 
Witam, dziękuję za rady, zmniejszyłem oświetlenie. Nowe rybki będą w piątek...może szybciej. W sumie wpuszczę tam 6 młodych A. Calvus. Z tego dobierze się parka.
Może później pomyślę o uzupełnieniu obsady jakimiś małymi muszlakami.
Zmniejszenie oświetlenia pomogło rybki zaczęły się pokazywać kiedy w pokoju jest spokój (akwarium stoi w sypialni) i powoli zaczynają pływać po akwarium. Myślę, że zwiększenie liczby maluchów pomoże im w sprawniejszej aklimatyzacji.

Autor Reborn
Użytkownik
#11 - Posted: 28 Sty 2011 08:13 
Uzupełniłem obsadę o 4 szt. młodziutkich calvusów. Teraz zaczęły już wszystkie (w sumie 6 sztuk) pływać po baniaku, pobierają pokarm i ogólnie jest wesoło.
Pewnie muszę poczekać około 12 miesięcy aż się dobierze parka i może później uzupełnię obsadę o jakieś muszlowce :)
Narazie nie chcę robić im zamieszania, niech spokojnie dorastają we własnym gronie. Potem zwrócę się do Was o radę odnośnie wyboru muszlaków do mojego akwarium :)
Chyba tylko muszę zmniejszyć prąd wody, bo widzę, że z rozkręconym na full kubłem 700 Aquaela ciężko się pływa takim malcom, ale tym zajmę się w weekend tak, żeby spokojnie móc obserwować rybki i warunki dotyczące nurtu wody.
Dziękuję wszystkim za rady.

Autor nechor
Użytkownik
#12 - Posted: 28 Sty 2011 09:09 
Chyba tylko muszę zmniejszyć prąd wody

Albo odpowiednio ustawic dekoracje i wylot filtra. Mi polecano ustawianie sily wylotu z filtra na max.

Autor admin
Admin
#13 - Posted: 28 Sty 2011 09:15 
Obawiam się, ze dorastanie altolamprologusów i dobieranie się w pary może trwać dłużej niż rok:)

Nie wiem czy wtedy uda Ci się cokolwiek wprowadzić do tego zbiornika. Dla mnie taki zbiornik jest wyłącznie dla dobranej pary Alto, a nie grupy ryb.

Jak się dobiorą w pary to mogą tępić wszystkich innych konkurentów w tym zbiorniku.

Marta

Autor Reborn
Użytkownik
#14 - Posted: 28 Sty 2011 10:38 - Edytowany przez: Reborn 
Docelowo ma zostać 1 dobrana para Alto. Myślałem nad muszlakami, ale skoro piszesz, że Alto mogą je wytępić, to nie będę stresował ryb i wprowadzał innych mieszkańców. Alto same są na tyle piękne, że nie odczuwam jakiejś wielkiej potrzeby poszerzania obsady, tym bardziej, że zawsze wolałem mieć mniej gatunków/ryb w akwarium i nie byłem fanem "zup rybnych" :).
Pozostaje nadzieja, że uda mi się reaktywować moje stare 500 l (stoi w piwnicy) ;)

Wyloty filra mam ustawione pod katem na tylną szybę tak aby woda odbijając się od tylnej szyby poruszała powierzchnię wody. Jeden wylot to deszczownia, drugi wylot to kierunkowy wylot wody z filtra. Ten Aquael ma dwie rury zasysające i dwa wyloty. W weekend się tym pobawię, dekoracji narazie nie będę ruszał, niech maluchy się jak najmniej stresują :)

Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Alt. Calvus - pobieranie pokarmu Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®