Hej,
Ospe, zgodnie z przewidywaniami, wyleczylem. Mimo calkiem niezlej inwazji, wystarczyla temperatura 31 stopni i szklanka soli. Ospa pochodzila od dwoch kirysnikow czarnoplamych ze sklepu. Te same kirysniki maja teraz biale plamy przy pletwach na grzbiecie. Mimo wielu prob, nie udalo mi sie jednoznacznie zidentyfikowac tej nalecialosci. Pomozcie, prosze:
http://vlep.pl/czw3a9.jpg
http://vlep.pl/jngoa7.jpg
http://vlep.pl/d8wp94.jpg
Jak widac na zdjeciach, biala plamka przed pletwa grzbietowa nie wyglada juz tylko na przebarwienie - widac kawalek luszczacego sie nablonka (nie wiem, czy fachowo sie wyrazam). Jesli chodzi o warunki w akwarium - poza wysoka (nadal 31 stopni) temperatura to typowa olsztynska woda o skladzie tanganiki :P Dosc twarda, NO2 = 0, NO3 nie przekracza 30.
Sumiki zachowuja sie "normalnie" - pobieraja pokarm, sa ciekawskie, ruchliwe, nie ocieraja sie o podloze. Lekko wystrzepiona pletwa to prawdopodobnie wynik starcia z samica akary, ktora wlasnie zaczela pilnowac mlodych. Chociaz, z drugiej strony, nie sposob wykluczyc czynnika chorobowego.
Czy te plamy to moze byc rozwinieta ospa rybia? Czy tez jest to jakies chorobsko, ktore sie przypaletalo na skutek oslabienia? Jak juz mowilem, zmiany widac tylko na kirysnikach - inne ryby wygladaja perfekcyjnie.