Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Jak przyzwyczaić odłów do pokarmu????

Autor rambowskixx
Użytkownik
#1 - Posted: 10 Maj 2006 17:30 
Mam taki mały problem. Dotychczas kupiłem już sporo ryb z odłowu i jedne przyzwyczajały się do pokarmu lepiej a inne gorzej. Jakieś 2 miesiące temu zakupiłem T. Mbita w układzie 2/10. Ryby nie chcą spożywać nic innego oprócz mrożonej artemi i shrimp mixu. Głodzone przez 2 tygodnie też nie dały sie przekonać do niczego innego. Dzisiaj zauważyłem ze 2 sztuki wogóle nie pobierają pokarmu. Zaserwowałem im granu green następnie sera flora i też nic. Myślałem że może są chore ale przed chwilą kupiłem mrożoną artemię i jak włożyłem ją do wody to mało mi palców nie odgryzły. Dodam że szpinaku też nie chcąjeść. Osobniki, które nie jadły(dzisiaj rano zauważyłem że nie jadły jednak mogło to trwać już kilka dni bo shripm mix i artemię dostałem dopiero dzisiaj w moim supr sklepie zoologicznym) po posiłku z artemi odrazu zaczeły się inaczej zachowywać są żwawsze i skubią kamienie oraz rośliny. Proszę więc forumowiczów o jakieś sugestie i pomoc bo gdyby nie mrożonki to pewnie stracił bym te rybska a są naprawdę bardzo ładne. Z góry dziękuję za wszelkie informacje na ten temat.

Pozdrawiam
Łukasz

Autor admin
Admin
#2 - Posted: 10 Maj 2006 20:04 
Czy ryby przechodziły kwarantannę, bo to dziwne, że całe stado nie je? W czasie kwarantanny ryby z odłowu uczone są pobierania sztucznego pokarmu. Mogą najwyżej pojedyncze sztuki mieć problem, ale nie całe stado.

Ponadto bardzo, bardzo dziwne dla mnie jest to, że jedzą tylko artemię, nigdy z czymś takim sie nie spotkałam.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#3 - Posted: 10 Maj 2006 20:13 
Nie jedzą 3 sztuki a w zasadzie te 3 sztuki jedzą tylko artemię i shrimp mix. Co do reszty to spożywają inne pokarmy ale niezbyt chętnie. Jak podam artemię lub shrimp mix to nawet te które jedzą zupełnie inaczej bardziej żwawo pobierają pokarm. Co do kwarantanny to przechodziły ją ale skoro u mnie sa już jakieś 2 miesiące to chyba nie ma to już większego znaczenia. Boje się ze karmienie na dłuższą metę shrimp mixem i artemią może im zaszkodzić. Shrimp mix podaje codziennie a artemię co drugi trzeci dzień.

Łukasz

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 10 Maj 2006 21:26 
To moze dowiedz sie tam, gdzie je kupiłeś czym były karmione w czasie kwarantanny? Ja zawsze mówie jak karmiłam i do jakiego pokarmu są przyzwyczajone, co im podawać do jedzenia.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#5 - Posted: 10 Maj 2006 21:51 
Mnie zastanawia i jednocześnie męczy pytanie: jak doszło i w jakich okolicznościach nauczyły sie jeść ta artemię? Bo tego musiały się nauczyć. Według mnie podawanie takiego pokarmu dla trofeusa to powolne meczęnie tej ryby i odpowiedzialny hodowca nie powinien tak postepować.
Łukaszu to nie jest zarzut do Ciebie, ale do osoby co "nauczyła" trofeusy pobierać taki pokarm. Znam przypadki "hodowców" ktorzy idąc na łatwizne stosują takie praktyki chcąc uniknąć niespodzianek z niejedzeniem pokarmu, a wiadomo na "mięsko" każda ryba się skusi.
Ja również miałem problemy z odlowem dotyczące niejedzenia przez niektóre ryby pokarmu, ale należy robic wszystko żeby je tego nauczyć. Uważam że potrzebna jest cierpliwość. Ekseprymentuję z różnymi pokarmami i patrzę którym najbardziej się interesuję. Zaczynam od skał z glonami, później sprawdzam na tabletkach przyklejonych na szybie włożonej do akwarium, później szpinak i granulaty, płatki. Nie próbowałem jeszcze na sparzonych brokułach. Zawsze oczywiście pytam wcześniej przed przybyciem do mojaego akwarium ryb co jadły wcześniej u hodowcy. Do tego dodaje witaminy do wody.
Leszek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#6 - Posted: 10 Maj 2006 22:35 
Wszystkiego próbowałem Leszku i niestety ryby traciły kondycję i to dosyć poważnie. Nie widząc artemii nawet przez 2 tygodnie nie zapominają co to jest i jak im podam to szaleją. Po zaaplikowaniu suchych pokarmów pomemlają je w pysku i wypluwają. Nie wiem jak jest z shrimp mixem czy mogę to podawać codziennie bo to jedyne po artemi co w miare jedzą. Może wkońcu przyzwyczają się do niewoli. Co do tej artemi to faktycznie dziwna sprawa.

Łukasz

Autor tasma
Użytkownik
#7 - Posted: 10 Maj 2006 22:41 
Lukaszu sprobuj gotowane brokuly. Co prawda brudzi wode, ale jest duza szansa ze sie sorawdzi.

Autor rambowskixx
Użytkownik
#8 - Posted: 10 Maj 2006 22:49 
Tylko jakie kupić (jakiej firmy) żeby się nie okazało że kupię jakieś pryskane i padną od nawozu??? Czy ktoś poza Przemkiem karmi tym swoje ryby?

Łukasz

Autor rufus1
Użytkownik
#9 - Posted: 11 Maj 2006 00:30 
Z ta artemia moim zdaniem jest tak jak napisałeś - nie zapomninaja o niej, czyli ktos je juz musiał tym karmić i to dość często.
Jeżeli chodzi o brokuły mozna podawać mrozone do kupienia w sklepie - warzywniaku lub innym spozywczym. Przygotowuje sie je na parze. Ja do tego kupiłem specjalnie garnek, ale mozna obejśc sie również bez niego. Ja mysle że wszystkie które są mrozone i przeznaczone do spożycia sa bezpieczne.
Leszek

Autor tooold
Użytkownik
#10 - Posted: 11 Maj 2006 05:48 
Nie wiem jak jest z shrimp mixem czy mogę to podawać codziennie bo to jedyne po artemi co w miare jedzą. Może wkońcu przyzwyczają się do niewoli. Co do tej artemi to faktycznie dziwna sprawa.

gdyby chodziło tylko o doświadczenie to proponowałbym włożyć odrobinę szklarki - może znają ten pokarm, albo jeszcze "ciekawiej" ochotki .....

ale wracając do Twojego problemu - tę artemię bym rozmroził i wymieszał z jakimś pokarmem roślinnym ,a następnie znowu zamroził . Gdyby się udało i ryby by jadły, to następną porcję z większą ilością pokarmu roślinnego.

Autor admin
Admin
#11 - Posted: 11 Maj 2006 05:58 
Powiem tak, wielokrotnie przylatują do nas zupełnie świeże ryby z odłowu. Świeże to znaczy złowione tydzień przed przylotem i poddane tylko wstępnej kwarantannie. Probuję im podawać artemię i one wcale tego nie chcą jeść. Szukaja pokarmu na podłożu, na gąbkach filtra na szybach.

Ktoś wyraźnie tylko tym pokarmem je karmił i nie nauczył innego. Fatalnie.


Pomysł TooOlda jest dobry, musisz tak spróbować.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#12 - Posted: 11 Maj 2006 09:43 
Co do pomysłu Tooolda to już testowałem coś takiego wziąłem granu green i hikari i rozdrobniłem to z artemią. Zrobiłem jakby coś w rodzaju drobnej papki. Ryby pomemlały przez jakieś pare sekund i wypluwały większość pokarmu. Co do szklarki przed chwila dałem i wcinają bez problemów.

Łukasz

Autor admin
Admin
#13 - Posted: 11 Maj 2006 10:24 
Granu Green nie jest w takim wypadku dobrym pomysłem, może powieszaj z płatkami lub szpinakiem.

A co do szklarki - to raczej dowód na to czym były karmione - nie chce myśleć jakie tego mogą być konsekwencje.

Marta

Autor fazi64
Użytkownik
#14 - Posted: 11 Maj 2006 10:24 
Witam,
Nie zrozumiales intencji Tooolda? Szklarka+ochotka+tropheus=smierc!!
Pzdr.
Fazi64

Autor admin
Admin
#15 - Posted: 11 Maj 2006 10:32 
TooOld chciał chyba sparwdzić, jak ktoś karmił te trofeusy!!!

Tu masz rację, konsekwencje mogą być szybkie.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#16 - Posted: 11 Maj 2006 10:58 
fazi64 ja zajmuje się tropheusami już bardzo długo i znam wielu hodowców tych pieknych ryb. Wiem co znaczy równianie, które napisałeś aczkolwiek szklarkę podaję raz do 2 razy w tygodniu przez całą moją przygodę z tropheusami(dodam że nie miałem nigdy problemów z bloat a moi znajomi kilka krotnie tracili ryby na tą przypadłość). Człowiek też nie jest typowym mięsożercą a jednak. Poza tym nie wierzę że w naturalnym środowisku jak tropheus zobaczy robaczka przepływającego koło jego pyska to nie pogardzi gotowym białkiem. Jestem pewien że conajmniej 10 procent naturalnego pokarmu to właśnie różne robaki. Jedyne czego nie poloecam to ochotki to napewno może się skończyć nieciekawie. Natomiast Marto co do płatków to mam kolejny problem. Jak daję im flore to jest ona zwracana do wody po kilku godzinach prosto z żoładka. Dodam że płatki kupiłem sotatnio na wagę na allegro czy to możliwe że są one zepsute bądź były źle przechowywane? Sam już nie wiem co o tym myśleć.

Łukasz

Autor admin
Admin
#17 - Posted: 11 Maj 2006 11:05 
Nie wiem co jest z tymi płatkami, nigdy nie kupuję rozpakowywanych i rozważanych pokarmów, nigdy nie wiadomo co tam moze być i jaka jest ich data wazności.

Mam wrażenie, że te ryby od dawna były karmione tylko pokarmami mięsnymi i...stąd ich reakcja.
A jak inne płatki? Tetra Phyll, OSI, spirulina 36%, tez taka sama reakcja - wypluwaja?

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#18 - Posted: 11 Maj 2006 11:20 
Dawałem spiruline 36% i tetry cichlid hauptfutter i jakby to powiedzieć kole w pyszczek. Mam jeszcze odłów lufubu, maswy, ikoli,ndole i największy problem byl z lufubu ale teraz jedzą już bez problemu szpinak, granu green, hikari czy shrimp mix. Dodam że walcze z tymi mbitami kombinując z pokarmami jak tylko potrafię od ponad 2 miesięcy. W zasadzie od tego czasu jedyne co się zmieniło to to że te co już teraz jedzą w miare dobrze wcześniej były też nardzo wybredne. Musze jeszcze kupić OSI może to będzie jakaś alternatywa, która przekona te moje niejadki.

Łukasz

Autor timus
Użytkownik
#19 - Posted: 11 Maj 2006 12:45 
Łukasz a co ze sprzedawca tych ryb?

Co on o tym mówi? Czy było to sprawdzone źródło?

Marcin.T

Autor rambowskixx
Użytkownik
#20 - Posted: 11 Maj 2006 13:03 
Tak jak najbardziej sprawdzone źródło. W zasadzie nie pytałem się o to czym były karmione bo nigdy nie miałem takich problemów. W tej chwili czekam na odpowiedź sprzedającego czym były karmione. Dziwie się tylko że ryba mogła by tyle czasu pamiętać co jadła wcześniej i w związku z tym nie spożywać nic innego tylko to co lubi. Słyszałem w jakimś programie na discovery że ryby mają bardzo krótka pamięć.

Łukasz

Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Jak przyzwyczaić odłów do pokarmu???? Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®