Witam,
mam problem ponieważ mój bojownik zachorował na martwicę około miesiąca temu, jednak została zdiagnozowana dopiero wczoraj. Wczoraj podałam lek i rybka zgubiła już część zaatakowanych chorobą płetw. Dzisiaj do akwarium dodałam sól zakupioną w sklepie akwarystycznym. Rybka jest apatyczna i chowa się oraz nie utrzymuje czasami równowagi oraz nie pływa za dużo, czego nie dostrzegałam przed podaniem leku FMC. Chowa się a nawet kładzie na podłożu, jednak spożywa podawane pokarmy. Czy to zachowanie jest normalne przy leczeniu, czy świadczy o zaawansowanym stadium choroby i małej szansie na wyleczenie i czy jest jeszcze możliwość wyleczenia mojej rybki? Czy ktoś z państwa miał podobny problem i jest w stanie pomóc, bądź doradzić? Dziękuję serdecznie. Chcem jeszcze wspomnieć, że choroba zaatakowała wszystke płetwy mnie więcej do połowy. |