Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Wazny wniosek z "Nocy po przejściach"

Strona  Strona 1 of 4:  1  2  3  4  Next »  
Autor trzcinka
Użytkownik
#1 - Posted: 28 Maj 2006 21:13 
Podczas choroby moich rybek robiłam posiewy wody ,odchodów przed i po leczeniu kuracją skojarzoną metronidazolu 3.6g/100 l wody + Bactopur Dirrect 1 tabl/50 l wody.
Nie wykryłam niestety patogena odpowiedzialnego za chorobę natomiast.potwierdziłam że w wymieniona kuracja NIE ZABIJA bacterii nitryfikacyjnych.jak również nie zabija ich chloramfenikol

Bakterie te ZABIJA doxycyclina.gentamycyna,ciprofloxacina,neonycyna.

Autor rufus1
Użytkownik
#2 - Posted: 28 Maj 2006 21:23 
Niestety nie jestem tego do końca pewien. Sam producent w swoich broszurkach informuje o zabijaniu bakterii w akwarium, dlatego zaleca sie odłączanie filtrów biologicznych podczas kuracji sera bactopurem direct.

Autor rufus1
Użytkownik
#3 - Posted: 28 Maj 2006 21:26 
Zapomniałem dopisac.
Taka informacja jest zupełnym nowum jeżeli chodzi o leczenie bloat i infekcji bakteryjnych. Rozumiem ze jest to dokładnie potwierdzone.

Autor trzcinka
Użytkownik
#4 - Posted: 28 Maj 2006 21:59 
tak dokładnie to potwierdziłam posiewami z wody ,nitrivecu,wielokrotnym porównaniem pod mikoskopem rozaju bakterii oraz 2x powtarzanymi antybiogramami.

Opiszę w skrócie
Badania robiłam w labolatorium szpitalnym-wykonywała je mgr mikrobiologii klinicznej.
1/z pobranych próbek wody wyrosły 2 rodzaje bakterii na które został zrobiony antybiogram.Ponieważ osoba ta nie potrafiła określić dokładnie podać nazwy bakterii a i również nie był robiony antybiogram na metronidazol (bo nie ma takiego podłoża) nic mi to badanie nie dało
.
2/ wzięłam więc ponownie wodę na posiew po kuracji by zobaczyć czy bakterie zginęły-i nie zginęły ,więc 1-sza myśl że kuracja metro jest nieskuteczna

Potem mnie oświeciło czy czasami właśnie te bakterie które się sieją to nie są czasami nitryfikacyjne no iii

Pobrałam wymaz z filtrów z innych akwariów w których mam aksolotle oraz posiałyśmy preparat nitrivec
.
Na wszystkich szalkach siały się identyczne bakterie co w wodzie z trofeusówi były identyczne jak te w nitrivecu

Znów zrobiłyśmy antybiogramy na gentamycyne amikacynę ciprofloxacyne,neomycynęi doxycyclinę na które bakterie te wykazały wrażliwość(czyli ze te antybiotki je wybijają)a wykazały oporność na chloramfenikol i pośrednio na metronidazol i bact direct.(dlatego że siały się przed i po leczeniu)

Troszkę to skomplikowane -ale czasami przez przypadek coś odkrywamy
Stąd ten wniosek.

Jak będę miała trochę wolnego czasu to potwierdzę to jeszcze raz.

Ta pani była b życzliwa bo na prawdę było to dużo roboty.i nie wiem ile by to kosztowało , gdyby nie to że synek tej pani jest też pasjonatem akwarystą i (ma 14 lat) i zrobiła to za frikokoko

Autor trzcinka
Użytkownik
#5 - Posted: 28 Maj 2006 22:05 
Ponadto ja w czasie kuracji nie odłaczyłam filtrów,gdyż niedotlenienie było dla mnie istotniejsze niż wybicie bakterii.co by się niewątpliwie i tak stało gdyż z pewnością odłaczając filtr .coś bym spitoliła.

Mierzyłam parametry wody codziennie i poziom No3 z 10 w 1-szym dniu spadł do 0 w 6 dniu pomiarów od początku leczenia.NO2 cały czas było niemierzalne czyli poniżej 0,1 !!!

Autor rufus1
Użytkownik
#6 - Posted: 28 Maj 2006 22:18 
Jeżeli jest to lek przeciwko bakteriom to moim zdaniem niestety giną równiez te dobre.
Niestety moim zdaniem te badania nie sa wiarygodne, ale poczekamy co na ten temat powiedzą inni forumowicze.

Oto co po części jest w ulotce producenta : "WAŻNA INFORMACJA:
SERA baktopur direct to bardzo skuteczny środek leczniczy, który pomaga w wielu przypadkach powrócić rybie do zdrowia. Niestety jak każdy środek, tak i on ma swoje minusy - szkodzi bakteriom pożytecznym, znajdującym się w filtrze. Firma SERA, producent tego preparatu zaleca odłączenie filtra od akwarium i eksploatowanie go w innym zbiorniku. Wszystko oczywiście na okres leczenia. " Niestety w tym przypadku bardziej jednak zawierzam producentowi.

Odłacza sie filtry jak juz wcześniej pisałem z wkładami biologicznymi, a te z wkładami mechanicznymi i napowietrzaniem mogą spokojnie pracowac podczas kuracji. Filtry bio podłącza wówczas w oddzielnym zbiorniku, wiadrze w obiegu zamknietym.

Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#7 - Posted: 28 Maj 2006 22:34 
Filtry bio podłącza wówczas w oddzielnym zbiorniku, wiadrze w obiegu zamknietym.
Witam,
Ja zaryzykowalem pozostawienie "biologii" w zbiorniku na czas leczenia (klasyczna kuracja metro i bactopur d.), (to juz ponad rok minal od tego nieszczescia....) i nie zauwazylem niekorzystnego skoku parametrow po kuracji.
Sadze, ze dodatkowy stres spowodowany pogorszeniem parametrow wody w czasie kuracji, przez odlaczenie podstawowych filtrow moze miec gorszy wplyw na efekt kuracji niz wplyw w/w medykamentow na flore bakteryjna.
Pzdr.
Fazi64

Autor JGr
Użytkownik
#8 - Posted: 28 Maj 2006 22:54 
poziom No3 z 10 w 1-szym dniu spadł do 0

Jak to możliwe bez podmiany wody? Czyżby zaszedł proces denitryfikacyjny? Ktoś mi to wytłumaczy? Chyba, że w zbiorniku są rośliny (nie pamiętam), które wchłonęły NO3, ale dlaczego azotany przestały być na bieżąco produkowane skoro odpowiedzialne za to bakterie nitryfikacyjne - jak piszesz - nie zostały zniszczone? Ciekawe.

Co do wpływu opisanego leczenia na "biologię" zbiornika - różne słyszałem opinie i przyznam, że ta Beaty (choć nie wszystko mi się w niej zgadza) jest chyba najlepiej udokumentowana. Jednak dla mnie same przezycie bakterii nie jest jednoznaczne z zachowaniem ich cech i możliwości - tu potrzebne byłyby dużo bardziej szczegółowe badania.

Jarek

Autor rufus1
Użytkownik
#9 - Posted: 29 Maj 2006 00:42 
Fazi64 a co zrobiłeś po kuracji w akwarium?
Nie chciałbym sie powtarzac i byc nudnym, ale.... . Filtry z wkladami bio odłacza sie od zbiornika gdzie chorują ryby po to aby zaraz po usunieciu leku/lekarstw i niewielkiej podmianie wody (w celu unikniecia stresu w zwiazku ze zmmianami parametów) wprowadzic duża iloślośc bakterii potrzebnych do szybkiego rozruchu biologicznego zbiornika. Filtracja bio ma to do siebie że jest bardziej efektywna gdy wklady masy filtrującej mają dużą powierzchnię, a z tym jest zwiazana ilośc bakterii wprowadzanych i filtryjacych w akwarium. Szkoda tego niszczyc.
Moim zdaniem nie odłaczając tego rodzaju filtrów powodujemy powolne obumieranie pozytecznej flory bakteryjnej, ktora niestety później trzeba odbudowac. Po leczeniu w takim przypadku (bez odłaczania filtra bio) zapewne filtrujemy wode przez wegiel, podmieniamy wieksza ilośc wody oraz dodajemy uzdatniaczy i szczepy bakterii (kupione w sklepie zoo, z innego akwarium, z innego filtra) i czekamy długo na ponowne dojrzewanie akwarium. Powtórzę pytanie : a jak Ty to zrobiłeś fazi64? Czyżby te wszystkie zabiegi nie są równiez stresem zaraz po leczeniu? Jaka mamy pewnoś że zaraz po leczeniu zbiornik jest dojrzały biologicznie, skoro były tam pare dni wcześniej podawane lekarstwa które w mniejszym lub wiekszym stopniu (w zależnosci od lekarstwa) podczas leczenia te bakterie niszcza.

Jarku co masz na mysli dobrze udokumentowane? ja mysle ze mozna cos stwierdzic dopiero wtedy, jak napisaleś, badanie te beda bardziej szczególowe i wyk w labolatorium przygotowanym do badań srodowiska wodnego i zwierzecego, najprościej mówiąc lab. specjalistyczne.
Jarku jakbyś mógł nieco wiecej n/t: "wpływu opisanego leczenia na "biologię" zbiornika ".
Może sie czepiam, przepraszam ale chcialbym sie przekonac do niektórych stwierdzeń i teorii z którymi jak narazie w pewnych tematach zgodzic sie nie mogę i nie przekonowują mnie, ale może mnie przekonaja ;-).
Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#10 - Posted: 29 Maj 2006 00:52 
Witam,
Oczywiscie, po kuracji zastosowalem wegiel aktywny, podmiane wody i wszystkie zalecane czynnosci (witaminy w zwiekszonej dawce, minimalne dawki urozmaiconych pokarmow itd.).
Zauwaz, ze inaczej niz kategorycznie zalecane odlaczanie filtrow w ulotce leku clout, ulotka bactopuru d. mowi o mozliwym zlym wplywie tego leku na flore bakteryjna.
Jak pisalem wyzej - po kuracji nie zauwazylem (testy, klarownosc wody, zachowanie ryb) zadnych symptomow obumarcia flory bakteryjnej w kuble z "biologia".
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#11 - Posted: 29 Maj 2006 00:55 
A po czym poznałeś że nie było "zadnych symptomow obumarcia flory bakteryjnej w kuble z "biologia"."?
Leszek

Autor trzcinka
Użytkownik
#12 - Posted: 29 Maj 2006 00:58 
Przed leczeniem mierzyłam par. wody No3 było 10,szóstego dnia od podania leków czyli dziś mierzyłam i było 0,ryby nie dostawały w tym czasie jeść,rośliny są w zbiorniku 1 duży i 2 małe rozrośnięte anubiasy.

Oczywiście że badania muszą być przeprowadzone specjalistycznie ,ja napisałam że wpadłam na to przypadkowo,

A z antybiotykami jest tak że czasami wytwarza ją się szczepy odporne,nie na wszystkie bakterie dany antybiotyk działa,wytwarzają się krzyżowe odporności i takietam różne -nie o tym chcialam-pisać

Zaintrygował mnie ten problem bo jeśli jest tak jak napisałam -to odpadnie 1 problem podczas leczenia-odłaczanie filtrow biologicznych.A zbadam to napewno.
Ulotki ulotkami

Autor rufus1
Użytkownik
#13 - Posted: 29 Maj 2006 01:01 
Ja bede wdzieczny za podzielenie sie wynikami badan.
Co miałas na mysli piszac "Ulotki ulotkami".?

Autor fazi64
Użytkownik
#14 - Posted: 29 Maj 2006 01:03 
rufus1
A po czym poznałeś że nie było "zadnych symptomow obumarcia flory bakteryjnej w kuble z "biologia"."?

Witam,
Patrz post wyzej:
(testy, klarownosc wody, zachowanie ryb)
Pzdr.
Fazi64

Autor rufus1
Użytkownik
#15 - Posted: 29 Maj 2006 01:07 
Ok fazi64 moje pytanie powstało z ciekawości. Byłem ciekawy jak inni akwaryści okreslaja wzrokowo ew. dojrzały zbirnik, moje obserwacje w tym zgadnieniu sa nieco inne i stad moje pytanie. Dziekuje za odpowiedz.
Leszek

Autor trzcinka
Użytkownik
#16 - Posted: 29 Maj 2006 01:09 
to miałam na myśli że lek ten mogł być wiele lat temu wyprodukowany i treść ulotki do tamtego stanu się odnosi.A w międzyczasie wytworzyła się u np bakterii nitryfikacyjnych lekooporność błogosławiona na baktopur.
W ulotkach antybiotykow jest podane na jakie bakterie on działa -to po co robimy antybiogramy -jak myślisz.

Autor rufus1
Użytkownik
#17 - Posted: 29 Maj 2006 01:13 
Ok. Tematu dalej nie ciagnę bo czytając swoje posty stwierdzam ze robię się marudny i nudny i moze zbyt dociekliwy. Dziekuje za odpowiedzi!
Leszek

Autor trzcinka
Użytkownik
#18 - Posted: 29 Maj 2006 01:18 
Fajnie jest poczytać takie marudne i nudne ,i nie ma jak poważne tematy tak wszesną porą

ciał

Autor danlack
Użytkownik
#19 - Posted: 29 Maj 2006 07:15 
Leszek,
A zastanawiales sie co dzieje sie z flora bakteryjna dojrzalego filtra bio - przystosowanego do np.500 litrow z konkretna obsada - po puszczeniu go w obieg z wiaderkiem czy zbiornikiem 100 litrow ? przeciez z racji braku pozywienia dla bakterii one rowniez moga obumrzec, w okresie kuracji 2 tyg. populacja bakterii zdecydowanie spada.

Ciezko mowic o dojrzalosci biologicznej zbiornika po leczeniu - swiete slowa, a to ze u kolegow czy u mnie nie wykazalo zadnych skokow na testach nie jest wskaznikiem, ze zbiornik jest dojrzaly

pamietajmy ze sa dwa pojecia,
1. start cyklu azotowego nazywanego czesto omylnie stabilizacja zbiornika 2. dojrzalosc/stabilizacje biologiczna ktora zbiornik osiaga po wielu miesiacach pracy.

Chyba w dyskusji Leszek mysli o 2 a Fazi o 1 - ale to moje domniemanie :-) - bez obrazy.

To drugie na pewno po leczeniu nie wystepuje, niezaleznie czy odlaczylismy filtry czy nie, wegiel tez wszystkiego nie wyciagnie. Musi wytworzyc sie na nowo rownowaga biologiczna.

Nie mozemy budowac teorii na zasadzie naszych pojedynczych przypadkow (a propos clout to na stronie producenta podaja ze nie niszczy flory bakteryjnej filtrow bio - http://www.aq-products.com/Catalog/Catalog%20Frame %20Page.htm - u mnie nie zniszczyl, ale i tez nie pomogl rybom to nie znaczy ze ten lek nie dziala - ale ja staram sie z nim ostroznie, tzn. nie uzywac),

z ulotkami to tez jest tak, ze jak B.D. szkodzi na jakis szczep bakterii a w filtracji bio pewnie mamy ich kilka rodzajow, to producent podaje ze moze zaszkodzic - wiecie w innych krajach a zwlaszcza za "wielka kaluza" sa ludzie ktorzy czychaja na takie okazje zeby wytoczyc koncernowi proces i uzyskac wysokie odszkodowanie. Tak wiec wnioskuje, ze producenci sa szczegolnie ostrozni w tej materii.

Mam nadzieje, ze nikogo nie urazilem.

Autor tasma
Użytkownik
#20 - Posted: 29 Maj 2006 08:47 
Kontynuujac Twoj wywod Bogdanie trzeba sie zastanowic czy leki dzialaja na na punkt drugi czy tylko na punkt pierwszy.
Ja rowniez podobnie jak Fazi nie zauwazylem problemow z parametrami po leczeniu metronidazol+bactopur direct. Podmieniam przez tydzien po profilaktycznie okolo 10-15% wody, ale NH3 i NO2 sa i tak niemierzalne.
Inaczej bylo w przypadku Ichtioxanu, ktory podobnie jak wymienione przez Beate srodki moze namieszac.
A najlepiej wogole nie musiec uzywac tych paskudztw :)
Przemek

Autor danlack
Użytkownik
#21 - Posted: 29 Maj 2006 16:38 
Przemek,
Wydaje mi sie, ze chyba odwrotnie

B+M, clout maja wplyw na pkt 2,

a odnosnie

pkt.1 nie potrafimy zmierzyc ewentualnych zmian w populacji bakterii i na podstawie testow i doswiadczen wynika, ze B+M,clout nie zatrzynuja cyklu azotowego.

Njalepiej byloby odlaczyc filtry bio na czas leczenia, tylko niech ktos zaproponuje dobra metode na rozne rodzaje filtrow (no moze nie od razu na wszystkie) oraz logike doboru w zaleznosci od poj. filtrow. Najlepiej jak ktos ma kubelki (w tym przypadku) i dwa zbiorniki, wtedy moze rzepiac kubelek do drugiego zbiornika z rybami.

B

Autor admin
Admin
#22 - Posted: 29 Maj 2006 16:43 
Mnie w tym wszytkich zstanawia tylko jedno. Czy wraz z filtrem odłączonym nie możemy przenieść, albo poźniej ponownie rozprzestrzeniać choroby?

To dla mnie jest zawsze najważniejszy dylemat. Dlatego nigdy nie odłaczam ze zbiorników moich filtrów. Wolę poźniej dokładać bakterie niz mieć widmo przeniesienia lub rozwleczenia choroby.

Marta

Autor timus
Użytkownik
#23 - Posted: 29 Maj 2006 16:59 
I tu sie zgadzam z Martą.

Wole wyjałowic filtry niz przechowywac lub roznosić chorubsko.

Kilka razy to przerabiałem i z tego powodu nie zeszła żadna ryba.
Częste podmiany po leczeniu usuna i pozostałości po lekach i ewentualne skutki uboczne rozkładu bakterii jesli taki zajdzie. Choć zdania są podzielone.

Marcin.T

Autor danlack
Użytkownik
#24 - Posted: 29 Maj 2006 16:59 
A to prawda, umknal mi ten watek. Teoretycznie mozna pusty zbiornik ale co z pokarmem dla bakterii (mozna uzywac jakiego gotowca jak np. jest w zestawie biobacter AM) lub wpuscic jakies tanie odporne zyworodki. Ale jaka jest gwarancja ze zarazki nie przechowaja sie w filtrze ?

Chyba jednak nie warto odlaczac, choc Leszek bardzo mnie intryguje, pewnie tak robi od lat.

Leszku,
Czy moglbys jednak wrocic na chwiele do tego watku i napisac kilka slow jak ty postepujesz z filtrem bio w takich wypadkach ?

B

Autor duch
Użytkownik
#25 - Posted: 29 Maj 2006 22:30 
Witam.Czytam sobie tern wątek i musze stwierdzić ,że nie wszystkie teorie uważam za słuszne.Popieram tych,co twierdzą ,że filtr zostaje wyjałowiony jęsli bedzie nadal pracował w akwa z lekiem.Sam jeśli kiedykolwiek leczyłem to również nie odłączałem i nie przenosiłem filtrów. "Dlatego nigdy nie odłaczam ze zbiorników moich filtrów. Wolę poźniej dokładać bakterie niz mieć widmo przeniesienia lub rozwleczenia choroby." Zastanawia mnie jednak ta wypowiedź Marty.Nie dlatego,że się z nią nie zgadzam.Marta w swojej książce TROPHEUSY w części poswieconej leczeniu pisze " Pamiętać należy,że leki te,zwłaszcza Bactopour DIRECT zabijają bakterie nitryfikacyjne w akwarium i należy zabezpieczyć filtr przenosząc go do innego zbiornika".W/w pozycja jest niewątpliwie elementarzem dla początkujących.,którzy czytając te słowa w książce i wypowiedzi na forum naprawdę mają conajmniej mieszne uczucia jak mają postępować.Andrzej.

Autor rufus1
Użytkownik
#26 - Posted: 29 Maj 2006 23:38 
Witam !!!
Jestem ponownie, ale na telexpress w tym temacie.
Ja trofeusy hoduje od 1992 roku. Tak sie sklada że w całym tym okresie mialem nieprzyjemnoc leczyć swoje ryby na bloat ok. 3 razy, na szczęscie i mam nadzieje ze to nie wróci. Ryby które u mnie chorowały były to ryby zawsze dopuszcane z innych akwariów. Kiedys jeżdziłem i szukałem róznych odmian i tak kupowałem. Ryby były w różnej kondycji i po różnych perypetiach związanych z podóża. Wlasnie te ryby zawsze mi chorowały, nigdy te które były u mnie juz od jakiegos czasu i hodowałem je od maluszków. Teraz to sie zmienilo poniewaz jest taka firma jak Tropheus sc z Krakowa i to ryby do mie przyjeżdzają i jest w porzadku. Dziekuję! Ostatni raz bloat miałem ok. 2,5 roku temu, u ryb przywiezionych z Rzeszowa czy Łańcuta. wtajemniczeni wiedza o co chodzi. Z tych ryb 3 sztuki niestety mi padły. W sumie przez te lata padło mi ok. 8 sztuk razem na bloat. Te które mi padały anie chorowały to był efekt budowania hierarchii w stadzie, czyli łobuzerka- bijatyka.
Podczas leczenia filtr bio raz odłaczalem, a raz nie w zaleznosci od sytuacji. Jeżeli był to filtr o duzej masie bio w akwarium gdzie objawy bloat były poczatkowe i zaczalem ryby od razu leczyc, to taki filtr przenosiłem do innego akwarium. Ja stosowałem sposób leczenia z przerwami, czyli długi w czasie. Akwarium gdzie był podłączony ten filtr albo mialo malo ryb, albo w akwarium były dorosłe, silne ryby które były u mnie od zawsze. To według mnie bardzo ważne!!! Nie podłaczyłbym go do akwarium gdzie byłyby wpuszczone nowe ryby lub które u mnie byłyby od niedawna. W akwariach mam różne filtry. Jeżeli bloat pojawił sie w akwarium mniejszym, gdzie filtracja bio nie jest tak rozbudowana wtedy filtrów nie odłaczalem. Po kuracji postepowałem tak jakbym zakładał nowe akwarium.

Teraz sprawa przenoszenia chorób przez odłaczanie filtrów od zbiornika gdzie jest bloat i podłaczanie ich do innych akwariów.
Hym!! takie cos tez praktykowałem, choc powiem z dusza na ramieniu. Choroba nie przenosila sie. Dlaczego?Mam na ten temat swoja opinie. Ale nie bede nic pisał bo nie chce ponownie zanudzać. Moim zdanie jest to zwiazane z warunkami powstawania i rozwoju choroby. Jest to moja jakas tam teoria "spiskowa" i nie chce sie wymadrzać, niczym nie potwierdzona.
Na pewno w ten sposób (poprzez np. filtr, siatke) można przenieść np. kulorzeska, ew. jakieś pasozyty. W ten sposób moim zdaniem nie przeniesie sie plesniawki, chyba że............ i znowu teoria "spiskowa". Pamietajmy ze sa takie choroby jak "bloat"- puchlina- posocznica. Niby sa do siebie podobne, ale.......... Najbardziej według mnie jest bloat.

Był równiez temat poruszany przez trzcinke dotyczacy odporności bakterii na lekarstwa. Mam pytanie w jakich warunkach powstaje takie "cudo" i czy wszystkie bakterie beda odporne na konkrtny lek? Piszac wszystkie mam na mysli zbiorniki niezależne od siebie (w różnych hodowlach). Moim zdaniem każdy zbiornik ma swoja, indywidualna flore bakteryjna. W jednym akwarium ryby np. były leczone 10 razy danym lekiem a w innym nie. Pamietajmy ze bakterie sa równiez w rybie. Czy ma to jakis wpływ na powstawanie lekoodporności danych bakterii? Pytam Was bo sie na tym ni w zab nie znam, a chcialbym swoja wiedze rozszerzyć.

Trzcinko moim zdaniem jeżeli ten lek (Sera Bactopur Direct) byłby nie skuteczny na dane choroby (bakterie, lekoodporność) to producent, w tym przypadku znana firma Sera, poinformowała by nas o takim fakcie i wypusciła by cos nowego. Ciekawe dlaczego wszyscy go uzywaja jak jest potrzebny? Bo moim zdaniem w pewnych chorobach jest skuteczny, a wiadomo o jakie choroby chodzi. Z tego co wiem to jest jedyny lek dostepny na polskim rynku branzy zoo na takie cięższe schorzenia.
A teraz cos z uporu maniaka.
Z ostatniej chwili, znalazłem to. Cytat z broszury firmy Sery dotycz. stosowania leku Bactopur Direct w akwarium (str. 33), jest napisane: " PROSZĘ PAMIĘTAĆ: Ten wysoce skuteczny antybakteryjny preparat leczniczy szkodzi takze bakteriom pozytecznym, znajdujacym sie w filtrze. Dlatego tez KONIECZNE jest podczas leczenia odłączenie filtra od akwarium i eksploatowanie go np. w wiadrze z wodą". Jak myslicie tak to sobie napisali żeby postraszyć, czy jednak jest to mozliwe bo oni to jednak sprawdzili? Nie jest napisane że może szkodzić, ale że szkodzi.

Fazi64 zapomnialem napisac jak ja sprawdzam czy flora bakteryjna jest w akwarium. Testy, zgadzam sie z Toba, ale klarowność wody i zachowanie ryb to zbyt szerokie pojecie. Niekonicznie musi wskazywac na aktywna flore bakteryjna w akwarium, ale tego po częsci nie wyklucza. Ja sprawdzam przede wszystkim naloty na szybach i innych częściach w akwarium, naloty i powierzchnie kamieni, wyglad gąbki w filtrze i po glonach.
No to sie napisałem.
Pozdrawiam Leszek

Autor trzcinka
Użytkownik
#27 - Posted: 30 Maj 2006 00:18 
Witam
wielkie sprostowanie

W MOIM ZBIORNIKU -w moim zbiorniku kuracja skojarzona M+BD nie wybiła MOICH bakterii nitryfikacyjnych ,pracują one w dalszym ciągu jak należy .
Dziś NH3-0 NO2-0 NO3-5 Rybki dosstały wczoraj jeść

Zapomniałam dodać że po 48 godzinach od podania leków a przed podaniem 2-giej partii (1/2 dawki początkowej )podmieniłam 80 litrów wody.

Dzisiaj odczytałyśmy posiewy z szalki z wody trofeusow z dnia 5-tego od początku leczenia -i była porównywalna ilość kolonii bakterii co na szalce z początkowych godzin od podania leków.(bakterii identycznych jak w preparacie Nitrivec)

Nie mogę dyskutować tu z waszymi teoriami-podaję co stało się w MOIM zbiorniku.

Do problemu można podejść bardziej merytorycznie- ciekawe na jakiej podstawie w ulotce Baktopuru tak napisano-bo jeśli robili badania to powinni je udostępnić-pójdę tą drogą i zobaczymy.-tylko muszę mięć trochę czasu.

Być może że leki podawane w takich stężeniach nie zabijają bakterii nitryf.i działające w czasie 4 dni leczenia.Być może większe stężenia zabijają-,być może zabijają jeśli się leczy ryby w akwarium 60 litrowym-nie wiem tego gdybania jest dużo-

Wniosek jest jeden-trzeba to dokładnie zbadać!-jednym słowem temat na pracę magisterską dla mikrobiologa.

Autor trzcinka
Użytkownik
#28 - Posted: 30 Maj 2006 00:47 
Jeszcze jedno bo umknęło to gdzieś w treściach postów

Nie udało mi się wyhodować bakterii patologicznych dla mioch ryb-być może przyczyna choroby była inna-pasożyty,zatrucie,-pisałam o tym że rozważam wiele możliwości.

A w międzyczasie wytworzyła się u np bakterii nitryfikacyjnych lekooporność błogosławiona na baktopur. u nitryfikacyjnych z preparatu produkowanego przez Serę-możliwe że oni tworzą jakięs szczepy oporne tych bakterii aby BD ich nie wybijał ,może mają jakieś prace których wyników jeszcze nie udostępniają-mają przecież swoich specjalistów którzy z pewnością widzą wielki problem wybicia biologii podczas leczenia.

Możliwe że za jakiś czas w ulotce będzie napisane że Bactopur dirrect niszczy bakterie nitr.oprócz tych które wytworzyły się po zainicjowaniu ich preparatem Nitrivec-nie wiem

Nie napisałam nigdzie że preparat ten nie działa na bakterie chorobotwórcze-to jest całkiem inna sprawa,tego tematu nie poruszam i nawet z nim nie chcę dyskutować-piszę jedynie o wytworzeniu lekooporności nitryfikacyjnych (korzystnej z resztą w tym przypadku)

Antybiotyki dla ludzi na przykład tym są lepsze im bardziej wybijają bakterie chorobotwórcze ,jednoczesnie nie szkodząc bakteriom np całej flory jelitowej dzięki którym trawimy pokarm.i wielu innym przyjaznym bakteriom dzięki którym żyjemy.Jest cały sztab ludzi którzy nad tym pracyją.i myślę że w Firmie Sera również -przecież to by była olbrzymia kasa dla nich-nieprawdaż?

Autor trzcinka
Użytkownik
#29 - Posted: 30 Maj 2006 02:01 
Acha -może wchodzę tu w szpiegostwo przemysłowe i rano u mnie pojawią sie smutni panowie z kajdankami-brrr

ciał

Autor admin
Admin
#30 - Posted: 30 Maj 2006 05:45 - Edytowany przez: admin 
To co napisałam 2,5 roku temu piszac ksiażkę mozna w wielu wypadkach zweryfikować. Nauka moja jak i mam nadzieje innych idzie do przodu, a nie cofamy się. Od tego czasu pojawiło sie w Polsce wiele chorób, o których nie mówiło sie wcześniej wcale lub coś tam wiedziano!!!

Leszku Z przenoszeniem BLOAT - masz rację, on się raczej nie przenosi, bo to zupełnie inny zespół chorobowy niż inne. Wynika głownie z zaburzeń trawiennych i braku odporności na granicy jelita. Tylko, ze zauważ w Polsce leczymy Bactopurem i metronidazolem wszystko co popadnie. Są naprawdę zaraźliwe choroby typu Cryptobia jubilans, Spironukleoza, Ichtiofonoza. Te choroby maja bardzo podobne objawy co "zespół BLOAT". Ja myśle o takich chorobach i o ich przenoszeniu z filtrem!!!!!

Marta

Strona  Strona 1 of 4:  1  2  3  4  Next » 
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Wazny wniosek z "Nocy po przejściach" Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®