Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb /

Pomocy ! moje tropheusy chorują!

Autor piotrouzo
Użytkownik
#1 - Posted: 6 Cze 2006 15:02 
Wczoraj zauważyłem dziwny pasek na ogonach, koloru białego ! Obsada to 9-bemb ,7- duboisi , akw. 270l Podmieniam wodę regularnie co tydzień ,ph-8,2,karma to spirulina36% plus groszek z krewetkami,czasami cyklop. Nic nowego ostatnio nie dokładałem,żadnych roślin itp. .dziś plamki dostały kolejne maluchy .Wczoraj wlałem mycopur 250kropli dziś chciałem to powtórzyć i tak przez trzy dni - czy to pomoże? Nie wiem czy mogę podać sól? ile wody podmienić i co dalej robić pomocy!! Czy to może być pleśń ???

Autor fazi64
Użytkownik
#2 - Posted: 6 Cze 2006 15:51 
Witam,
Dziwny pasek na ogonie, to troche za malo na diagnoze, tym bardziej, ze to objaw rzadko spotykany. Jest to cos w formie klaczkow, wypuklych kropek, czy tp.?
Czasami przebarwienia na ciele lub pletwach ryb wcale nie wskazuja na objawy chorobowe i traktowanie od razu chemia moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku.
Pzdr.
Fazi64

Autor piotrouzo
Użytkownik
#3 - Posted: 6 Cze 2006 16:22 
Jest to pasek ,wygląda jak przebarwienie ale u innych zaczynają się pojawiać plamki,niektóre mają je na głowie. Martwię się czy to nie jest jakaś grzybica i czy ogon może im odpaść .widziałem takie tropheysy bez ogona inie chcę aby mnie to spotkało .Wolę nie czekać . Czy mogę podać sól nigdy jej nie dawałem?

Autor fazi64
Użytkownik
#4 - Posted: 6 Cze 2006 16:30 
Witam,
A jak "stary" jest zbiornik (kiedy zasiedlony, jakie wartosci maja inne parametry - NO2, NO3, KH, GH, czy sa stabilne w dluzszym okresie?).
Im wiecej informacji "na wejsciu", tym wieksza mozliwosc okreslenia przyczyn klopotow.
Pzdr.
Fazi64

Autor piotrouzo
Użytkownik
#5 - Posted: 6 Cze 2006 16:35 
Założyłem go w listopadzie ,innych parametrów nie mierzyłem ,poza ph. miesiąc temu padło mi kilka duboisi zagonionych przez dorosłego samca i jednego nie zauważyłem jak leżał parę dni pod skałką ,jak go wyłowiłem zaczął już pleśnieć!!! może to jest przyczyna?

Autor fazi64
Użytkownik
#6 - Posted: 6 Cze 2006 16:40 
Witam,
Musisz zmierzyc inne (patrz wyzej) parametry - trupek w akwarium to zdecydowany wzrost zwiazkow azotu. Ile kazdorazowo wody podmieniasz, co z witaminami (np. Fishtamin Sery lub BioVit AquaMedic'a), podawanie ich jest niezbedne w profilaktyce naszych ryb, jaka masz temperature w akwarium (waha sie, czy jest stala?).
Pzdr.
Fazi64

Autor timus
Użytkownik
#7 - Posted: 6 Cze 2006 17:02 
Te ryby maja prawo chorować.

A oto dlaczego:

-brak podstawowej wiedy hodowcy (nie kontrolowanie tak ważnych parametrów jak No3 i No2)
-zbyt uboga dieta
-brak jakich kolwiek zabiegów poprawiających działanie systemu odpornościowego

A teraz mój apel do wszystkich którzy maja zamiar hodowac trofcie jak i inne Tanganikańskie ryby. Czytajcie i jeszcze raz czytajcie !!!! Zanim zawasza niewiedze przypłaci życiem kolejna ryba!!!! Jest mnustwo wiadomości o tych rybach tak tu jak i w całym necie. A i czasopisma teraz wiele drukują.

Wielka szkoda ;(

Marcin.T <')))><

Autor rufus1
Użytkownik
#8 - Posted: 6 Cze 2006 17:33 
Witam!!!
Zasadnicza sprawa. Brak kontroli nad zbiornikiem. Przepraszam Piotrze ze tak pisze i nie jest to złośliwe. Poprostu akwarium wymaga codziennego dogladanie. Wystarczy 10 min. obserwacji i już wiadomo co sie dzieje w zbiorniku. Do tego dochodzi kontrola wody co jakiś czas i mamy pełna kontrole akwarium, ale moim zdaniem zaczynamy zawsze od obserwacji zachowania ryb. Dobrze koniec już docinania.
Niepokoi mnie ta padnieta ryba, szczegolnie ta pleśń. Chciaż przez czesciowa podmiane wody lagodzimy w pewien sposób skutki dzialania tej padnietej ryby na środowisko w akwarium, ale niestety nie ustrzeżemy sie pewnych problemow.
Piszesz o nalotach. Jeżeli jest to szaro-bialawy nalot w postaci plam na rybie i nie jest on "wypukły", taki delikatny to może świadczyc infekcji bakteryjnej na skorze ryby, nie leczona w dalszej konsekwencji prowadzi do rozwoju infekcji grzybicznej. Szczegolnie to widac (grzyby) na płetwach w postaci malych strzepków, klaczków i takich wypukłych palm. W przypadku pierwszej infekcji czyli bakteryjnej leczymy np. Sera Bactopurem (w płynie), w przpadku infekcji grzybicznej leczymy np. Sera Mycopurem, możemy dodac soliniejodowanej. W przypadku kiedy mamy juz polaczenie tych dwoch infekcji (bakteryjna i grzyby) podajemy Sera Mycopur + Sera Bactopur Direct (tabletki), ew. sól. Przewaznie ryby sa w tym przypadku sa oslabione, traca kolory i osowiałe. Przy kazdej kuracji podajemy witaminy.
Leszek
ps. trudno jedak pomagac jak sie nie widzi ryby. Te moje wypociny traktuj jako wskazówki na co zwrocic uwage ogladeajac ryby, a nie konkretne leczenie. Jeżeli podasz wiecej szczególów i opisu ryb cos bedziemy radzic.

Autor piotrouzo
Użytkownik
#9 - Posted: 6 Cze 2006 17:59 
Kolory potraciły ale myślałem że to naturalne czasami je gubiły jak były przestraszone,witamin nie dawałem , nie wiem czy mogę ,czy powinienem dziś podać drugą porcję mucopuru?

Autor piotrouzo
Użytkownik
#10 - Posted: 6 Cze 2006 18:05 
temperatura 27 st. stała ,poradzono mi abym dodał dziś sól i nie wiem czy mogę im ją podać- światło mają zgaszone,jedzenie odstawiłem po witaminki pojadę ,,dopiero sie wszystkiego uczę , czy zdrowe ryby mam przenieść do malawi? -tam jest 350l i na jakiś czas mogłyby tam posiedzieć ? piotr

Autor piotrouzo
Użytkownik
#11 - Posted: 6 Cze 2006 18:24 
Pytanie do Leszka !!! czy mam dziś na zmianę podać bactopur a jutro mycopur ,może to będzie lepsze? pytam ponieważ nie wiem ! Po rybkach nie widać żadnych innych oznak choroby ...

Autor rufus1
Użytkownik
#12 - Posted: 6 Cze 2006 19:22 
Witaminy podawaj koniecznie. Sól możesz podac w dawce leczniczej (czyli 3 łyzki na 100 litrow). Druga porcja Mycopuru podaj zgodnie z azlaeceniami producenta. Wydaje mi sie że jest to 3 dni po podaniu pierwszej dawki, ale sprawdz to w ulotce.
A skad wiesz które ryby sa zdrowe a ktore nie? Raczej przenosi sie do kapieli ryby chore. Ja wszystkie ryby zostawilbym w akwarium i nie stresowałbym bym ich. Pamietaj!!! Staraj sie unikac mieszania biotopów. Ryby z Malawi mają nieco inne wymagania (mniejsze) np. wody niż Tanganika. Wymagania tych pierwszych mozna łatwiej dopasowac do ryb niż Tanganiki, gdzie wartosci fizyko-chemiczne sa wyższe. Podnoszac parametry wody (w przypadku ryb z Tanganiki) do właściwych wartości , jednoczesnie podnosimy parametry ryb z Malawi do wartosci zawyzonych co nie jest porzadane (oczywiscie w tym samym akwarium).
Leki jak juz chcesz podac to podawaj razem, chyba nawet tak jest to napisane w ulotce dostarczonej do lekarstwa. Sprawdz to. Ryb nie karm i ja obnizyłbym nieco temperature (25-26 *C max.)
Leszek

Autor piotrouzo
Użytkownik
#13 - Posted: 6 Cze 2006 20:08 
Dzięki ,Malawi mamy od dwóch lat i nigdy nic złego się nie działo, aż miło popatrzeć .... Tanganika to nasza druga miłość ,uczę się i popełniam blędy dlatego pytam?( Marcinie. T)
Pozdrawiam Leszka i Katarzynę _ rapa ..mam nadzieje że je postawię na (płetwy!!)

Autor rufus1
Użytkownik
#14 - Posted: 6 Cze 2006 20:21 
Tak jak napisałem Malawi jest mniej "nerwowe" (oczywiscie dla akwarysty) jezeli chodzi o parametry wody. Łatwiej jest utrzymac te parametry na konkretnym, stałym poziomie. Są to bardzo piekne ryby i równie ciekawe jak Tanganika :-).
Mysle że Twoje ryby powoli beda wracac do zdrowia. Obserwuj je i patrz czy cos sie zmienia (naloty na skorze, płetwy, odchody, witalnosc itp.)

Pomyłki to rzecz ludzka, ale zdobywanie wiedzy to niestety również koniecznośc, ale tez i przyjemnoś:-). Cały czas czegoś sie uczymy.
Pozdrawiam Leszek

Autor marioot
Użytkownik
#15 - Posted: 6 Cze 2006 21:52 
też to miałem.Sól niejodowana pomogła. To coś wygląda troszke jak pleśniawka. Musisz zapewnićrybom optymalne warunki i częste podmiany wody. Ja sądze, ze u mnie było spowodowane to podmianą dużej ilości wody i wlaniem bezpośrednio z kranu. w tej chwili woda, którą używam do podmian jest odstana dobe i nie mam żadnego probblemu z rybami :)

Autor JGr
Użytkownik
#16 - Posted: 6 Cze 2006 22:12 
Wczoraj zauważyłem dziwny pasek na ogonach, koloru białego

Trudno powiedzieć coś na pewno, ale przytoczony cytat momentalnie kojarzy mi się z bakteryjną martwicą płetw.

Kiedyś w takich przypadkach korzystało się z FMC lub podobnych odkażalników, ale to były inne czasy, inne ryby, inna świadomość i dostępność preparatów... Mając na uwadze, że do takich infekcji bakteryjnych często dołącza grzyb - bardzo rozsądna wydaje mi się propozycja leczenia skojarzonego baktopurem i mycopurem.

Co do pomysłu przeławiania/segregowania ryb, soli, witamin, itd. - właściwie mogę tylko przytaknąć słowom Leszka. Co do zaprzestania karmienia - czytając opis sytuacji w zbiorniku - nie widzę takiej potrzeby, ale z drugiej strony - krótka dieta nie powinna zaszkodzić, a na pewno podniesie poziom higieny wody, wydaje mi się, że tego właśnie w zbiorniku zabrakło. Podczas głodówki jak najbardziej wskazane byłoby obniżenie temperatury wody.

Jarek

Autor timus
Użytkownik
#17 - Posted: 7 Cze 2006 07:34 
Witam!

Nie gniewaj sie na moją wypowiedź Piotrze nie chciałem Cię w żaden sposób urazić. Jesli tak to zabrzmiało to przepraszam. Ja poprostu na szybkiego przelałem myśl jaka pojawiła sie w mojej głowie i przyczyny Twojego kłopotu.
Czasami taki surowy opis lepiej zadziała jak sterta książek. Bynajmnij to zapamiętasz i będziesz inaczej do Tanganiki podchodził.

W sprawie leczenia wszystko juz opisali poprzednicy. Ja tylko przypomne o dobrym natlenieniu wody przy takich dolegliwościach i kuracji lekami.

Marcin.T <')))><

Autor piotrouzo
Użytkownik
#18 - Posted: 7 Cze 2006 11:55 
MARCIN! Czasami kubełek zimnej wody jest potrzebny,widzę że popełniłem sporo błędów ponieważ niezdawałem sobie sprawy z tego że mogę im zaszkodzić .Fakt też jest taki że ostatnio podnieniałem im wodę w 40% może to też miało wpływ. Kranówka bezpośrednio do zbiornika też się zdarzała. więcej grzechów nie pamiętam Dziś wleję znowu mucopur ! Czy aby nie trzeba zmniejszyć dawki? Czy jutro też mam podać baktopur? Piotr

Autor timus
Użytkownik
#19 - Posted: 7 Cze 2006 12:25 
Jak stosować leki masz na ulotce.Zastosuj sie do zaleceń producenta.

Koniecznie wzmacniaj ryby! Ale o tym pisali juz Koledzy.
Musisz na poważnie zająć sie kontrolowaniem stanu Twojej wody (parametry fizykochemiczne)

I jakl wspomniał juz ładnie Leszek (nie tak ostro jak ja) Że zdobywanie wiedzy to równiez konieczność. Ja jak i większośc forumowiczów cały czas sie uczymy. A nasze niegdyś domniemane pewniki z czasem ewolują i nie zawsze okazuja sie słuszne.

Marcin.T <')))><

Autor fazi64
Użytkownik
#20 - Posted: 7 Cze 2006 12:34 
Kranówka bezpośrednio do zbiornika też się zdarzała
Witam,
To akurat nie jest nic zdroznego ;))
Tez tak robie (podmiany cotygodniowe (10-15)% prosto z kranu + witaminy Fishtamin Sery (bez uzdatniaczy) i nie widze zlego wplywu na ryby.
Pzdr.
Fazi64

Autor timus
Użytkownik
#21 - Posted: 7 Cze 2006 12:39 
Tak Fazi64 ty podmieniasz 10-15% ale 40% a kto wie czy nie wiecej to juz sporo. Oprucz chloru w wodzie dochodzi spadek temperatury podczas takiej podmiany.

Marcin.T <')))><

Autor fazi64
Użytkownik
#22 - Posted: 7 Cze 2006 12:49 
Witam,
Zgoda - jednak problem odstawiania wody przy coraz wiekszych baniakach (wiec coraz wiecej do odstania) jest chyba troche sztuczny i niepotrzebnie niektorzy sie mecza. Kilkadziesiat (-set) litrow wody nienapowietrzanej (np. kilka wiaderek w okol akwarium, beczka.... itp.) - nie wyobrazam tego sobie, a woda taka moze miec gorsz parametry niz zwykla kranowa.
Pzdr.
Fazi64

Autor timus
Użytkownik
#23 - Posted: 7 Cze 2006 13:44 
Nie dajmy sie zwariować. W większości naszych ujęć woda jest przyzwoita.
Ja tylko podsówam pomysł żeby podmiany rozbic w miare możliwości częściej i mniejsze. A jeśli juz podmieniamy jeden raz na tydzień to np.Aquatan Sery załatwia sprawe.I tyle!

Marcin.T <')))><

Autor rufus1
Użytkownik
#24 - Posted: 7 Cze 2006 15:43 
witam!!!
Ale moim zdaniem zapominamy przy dyskusji o ilosci podmienianej wody, jej uzdatnianiu i czy dolewac surowizne z kranu czy odstana wode o "niektórych" rybach. Traktowany jest te temat zbyt ogolnikowo.
Co mam na mysli. Chodzi o kondycje ryb. Ryby zdrowe, dluzszy czas przebywajace w zbiorniku na pewno nie odczuja wiekszych podmian wody w sesie pogorszenie sie ich samopoczucia. Równiez "mocne" ryby przeboleja że do wody nie dostały uzdatniaczy (moim zdaniem bardzo ważna sprawa jeżeli chodzi o profilaktyke/ochrone). Na takie zmiany moze reagować, a raczej nie reagowac, wiekszośc gatunków.
Inaczej przedstawia sie sytuacja jezeli mowimy o gatunakch delikatnych (Xenotilapia, enantiopus, Lamprychtis itd), o rybach bardzo mlodych lub chorych. W tych przypadkach byłbym ja osobiście bardzo ostrozny w deklarowaniu że ryby wytrzymaja wieksza podmiane wody, bezpośrednią kranowke itd.
Tak napisalem bo czytaja to rozni akwarysci i uwazam ze trzeba równiez o tym wspomnieć.
Leszek

Autor fazi64
Użytkownik
#25 - Posted: 7 Cze 2006 15:55 
Witam,
Mysle, ze jesli ryby dorosle (nawet odlow) jest traktowany kranowa, to potem i jego potomstwo nie ma problemow z podmianami bezposrednio z wodociagow (mowie tu jednak generalnie o trofeusach).
Przyzwyczajone od poczatku do takiej wody nie powinny chorowac.
Lamprichthys to osobny rozdzial (brak tolerancji na chlor zawarty w wodzie), choc tu powinna sie wypowiedziec P. Marta, ktora od pewnego juz czasu ma jakies doswiadczenie z tymi rybami (podobnie jak z xenotilapiami i enantiopusami) bo wydaje mi sie, ze rowniez im jest podawana w Tropheusie woda prosto z kranu.
Pzdr.
Fazi64.

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#26 - Posted: 7 Cze 2006 16:31 
Witam,

Panie Piotrze, widzę że wszystko zmierza w dobrym kierunku i że pomoc tak jak przypuszczałam była natychmiastowa (Pan Piotr dzwonił do mnie, więc go skierowałam na forum – zawsze to lepiej jeśli doradzi kilka osób a nie jedna – konfrontacja poglądów w kwestii chorób jest jak najbardziej wskazana, tym bardziej, że mnie choróbska na tyle mocno nie doświadczyły).

Dodam, tylko że u mnie bocje zostały wyleczone w ciągu pięciu dni. A wyglądało to tak:

Należy obliczyć ile dokładnie znajduje się wody w akwarium (uwzględnić grubość szyb, piachu, ilośc skał itp. ) U mnie było 280 l (342 l.) , natomiast z 270 litrowego akwarium może pozostać np. 200 l.

Kuracja np. na 200 litrów wody w akwa:

1 . dzień
Myckopur 10 ml. (100% dawki podanej na ulotce)

2. dzień
Nie było widocznych zmian, więc do kuracji doszedł baktopur ( w płynie)
5 ml. Myckopur (50 % dawki podanej na ulotce)
5 ml baktopur (50 % dawki podanej na ulotce)

3 dzień
5 ml. Myckopur (50 % dawki podanej na ulotce)

4 dzień
5 ml. Myckopur (50 % dawki podanej na ulotce)
5 ml. Baktopur (50 % dawki podanej na ulotce)

5 dzień
Podmiana wody

Po pleśniawce nie było śladu… ;o)

Zaznaczam tylko, że u mnie sól była już wypróbowana ( aż nadto), dlatego wkroczyłam z chemią.


Pozdrawiam,
Katarzyna

Ps. Zachwianie parametrów wody jest chyba głównym czynnikiem powodującym takie rzeczy. Czasami dzieje się to z powodu nadmiernej opieki - zbyt częste i duże podmiany lub kiedy podmiany te zaniedbamy, nie mierzymy parametrów i nie wiemy co się dzieje z wodą ( radzę kupić testy na No2 i No3). U mnie było tak, że najpierw podmiany były bardzo częste (pół roku co dwa dni) , a potem drastycznie przeszłam na cotygodniowe. Chyba właśnie to mogło zaszkodzić bocjom. Teraz chcąc przeczekać do podmiany cotygodniowej mierzę parametry wody i jeśli wskazują na to, że czekać nie mogę podmieniam wodę, jeśli jest w porządku wody nie ruszam dopóki nie minie tydzień od ostatniej podmiany.

Autor piotrouzo
Użytkownik
#27 - Posted: 7 Cze 2006 17:47 
Witam. Narazie żadnych zmian nie zauważyłem tzn. na gorsze również. ryby zachwują się w miarę normalnie ,jedna z bemb chowa się przed pozstałymi ale ta akurat nie ma żadnych śladów choroby. Myślę jadnak że jeslibym zwlekał z leczeniem to potraciłbym maluchy. [/i] Co do dawkowania podanego przez panią Katarzynę dałem leki identycznie jutro podam je poraz kolejny ,mam nadzieję że się pozbędę nieproszonych gości ... p.s.[i] Dzięki za odzew pozd. Piotr

Autor piotrouzo
Użytkownik
#28 - Posted: 18 Cze 2006 13:34 
Zero strat w rybach, nie ma sladu po chorobie.
Wielkie dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Piotr

Autor rufus1
Użytkownik
#29 - Posted: 19 Cze 2006 11:07 
No to super!!!
Oby rybki czuły sie dobrze i wesoło! :-)
Pozdrawiam Leszek

Żywienie i choroby ryb Forum Tropheus Tanganika / Żywienie i choroby ryb / Pomocy ! moje tropheusy chorują! Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®