Czy musze odlowic padnieta rybe ze zbiornika ?
Nie widze cos ostatnio jednej chorej kasangi (brak pletwy ogonowej i zniszczona grzbietowa, 2-3 dni temu delikatnie wyplywala do karmienia, teraz juz nie)
Jakie zagrozenia niesie zostawienie martwej ryby w zbiorniku, nawet w przypadku kiedy mam super filtracje i poradzi sobie z zanieczyszczeniami wynikajacymi z rozkladania sie ryby ?
Niestety choroba Ikolek o ktorej pisal Jacek w innym watku przeniosla sie na moje Kasangi (jednej nie widze a jedna ledwo zywa uspilem dzisiaj).
Bardzo dziwna ta choroba, od maja padaly wylacznie Ikolki. Odlowilem je jakis miesiac temu, teraz padaja Kasangi. Ogolnie ryby sa ok, wygladaja super, ale pojawia sie egzemplarz u ktorego pierwszy objaw to uszkodzona pletwa, po kilku dniach zgon i tak co jakis czas czasami czesciej czasami co 3-4 tyg.. Czesc padnietych ryb ma b.wychudzona czaszke, u niektorych (10-20%) pojawil sie wytrzeszcz oczu, brak wzdecia, raczej zapadniety brzuszek, choc nie zawsze, zawsze uszkodzona pletwa ogonowa, brak kolysania w okresie choroby, choc sa osowiale i omijaja w zbiorniku inne ryby - traca werwe. Choroba nie rozszerza sie tylko eliminuje pojedyncze egzemplarze.
jak dam rade to zbadam 1-2 ryby - choc ciezko mi w skalach wylowic te najslabsza, bo badanie innej raczej nie ma sensu, gdyz jak widac ryby maja sie od wielu miesiecy dobrze i nagle przychodzi na nie kolej i pada.
Wogole tego nie rozumiem.
Prosze pomozcie co z tym robic ? co zbadac oprocz ryb ? sam nie wiem jak rozumiec te powolna pojedyncza selekcje. W zbiorniku brak agresji, inne ryby rozmnazaja sie, itd.
Bogdan |