[b]Jedyną zauważalną zmianą jest to iż po okresie karmienia tymi pokarmani moje trophcie gardzą wcześniej zjadanymi pokarmami typu tetra phyll sera granugreen[/b]

Już tego problemu nie ma
po odstawieniu na tydzień Dainichi trophcie zajadają w/w pokarmy.
teraz jednak wracam do Dainichi

Ponad dwa miesiące stosowania pokarmów veggie delux veggie fx color fx
niestety trophcie miały nieładne odchody odstawiłem color fx i wszystko po kiltu dniach jest ok
tak więc mam prawo twierdzić iz color fx nie jest najlepszym rozwiązaniem pokarmowym dla trophci

Ponad 8 miesięcy stosowania dainich veggie fx i delux jako pokarmy podstawowe i dodatkowo OSI spirulina (płatki granulat), Hikari Excel,sera flora, czasami tetra Phyll i Sera Granugreen i raz w tygodniu dainichi krill. Nie stosuję mrożonek, lanych klusek itd. tylko to co wymieniłem. Jak wyglądają moje trophcie - dobrze, są zdrowe, rozmnażają się i nie miałem problemów z ich układem pokarmowym. Jeśli dowiem się jak umieszcza się filmy w necie to będę mógł pokazać.
Dainich to dobre pokarmy ale moje tropheusy mimo iż mają w większości 9 10 cm zajadają się tylko jego najdrobniejszą wersją, wersja 3mm opada na dno i tyle. Nawet po 2-3 dniowej głodówce i próbach wprowadzania go raz małymi porcjami przez kilka dni , a to znowu głodówka 2 dni i tylko ten pokarm tj wersja 3mm i nic, chwycą wyplują i rozpadaj się substancjo na dnie akwarium dlaczego nie wiem.
Jakie wy macie doświadczenia z większymi granulacjami tego pokarmy
Pozdrawiam

Dainich to dobre pokarmy ale moje tropheusy mimo iż mają w większości 9 10 cm zajadają się tylko jego najdrobniejszą wersją, wersja 3mm opada na dno i tyle.

Ja karmię moje rybska już kilka miesięcy Veggie Deluxe i Veggie Fx. Oba pokarmy podaję w granulacji 3mm i ryby zabijają się o niego. Nic nie opada na dno wszystko jest zjadane. Problemy były tylko przez kilka pierwszych dni. Zmiany jakie zauważyłem u ryb to bardziej "soczyste" barwy i nie wiem czy to ma jakiś związek czy zwykły zbieg okoliczności ale długo nie miałem narybku Ikoli i Kaches a teraz zaczyna robić mi się ciasno.

Pozdrawiam
Łukasz

Witam

Ja rowniez moge napisac ze Dainichi to pokarmy doskonałe.Moje Bemby w koncu donosiły do konca i zaczyna mi grozic przerybienie.Pokarmy stosuje prawie trzy miesiace,ryby maja ładniejsza barwe,sa zywsze a takze ich wzrost jest zauwazalnie szybszy.W koncu po podawaniu tego pokarmu moje Moliro ruszyły ze wzrostem.Nie ma fajerwerkow nie mniej był okres gdzie mimo zroznicowanej diey Moliro praktycznie nie rosły.Moge te pokarmy polecic kazdemu.

A zróbcie próbę. Przez dłuższy czas podawajcie tylko pokarmy dainichi na przemian. Żadnych innych tylko tej firmy. Zmierzcie parametry wody teraz i po np miesięcznym karmieniu pokarmami dainichi. Ja tak zrobiłem ale jestem ciekaw Waszych wyników. ;)

Marcin.T <')))><

Zmierzcie parametry wody teraz i po np miesięcznym karmieniu pokarmami dainichi. Ja tak zrobiłem ale jestem ciekaw Waszych wyników. ;)


Pewnie wyszły CI mniejsze wskazania No3 niż przed karmieniem Dainichi;-). Nie stosuję raczej czegoś takiego jak karmienie jednym lub dwoma pokarmami więc nie przeprowadzę takiego experymentu. Jednak gdy karmię ryby tak iż 50% karmy podawanej dziennie stanowi dainichi to woda ma jednak lepsze parametry. Wystarczy podać Hikari i bez mierzenia czegokolwiek czuć że woda pachnie inaczej.

Pozdrawiam
Łukasz

Wystarczy podać Hikari i bez mierzenia czegokolwiek czuć że woda pachnie inaczej.


To ze względu na skład ;) Ma specyficzny zapach ryb ;)

Nie stosuję raczej czegoś takiego jak karmienie jednym lub dwoma pokarmami więc nie przeprowadzę takiego experymentu.

Ja podawałem cztery ;) Ale nawet przy podawaniu jednego nie widać zaburzeń układu pokarmowego (odchody)

Fakt No3 znacznie spadło! Glinka prócz tego że jest źródłem mikroelementów ma właściwość absorbcyjne. Czytałem że wykorzystuje sie ja również do filtracji wody ;)

Marcin.T <')))><

Moim zdaniem jakby nie patrzeć pokarmy Dainichi są naprawdę godne polecenia jak widać z wielu względów. Wydaję mi się że mogą być świetne dla petrochromisów, które jednak wchłaniają duże ilości pokarmu co nie sprzyja utrzymaniu wody w nienagannej czystości. Przy dainichi nie trzeba aż tak bardzo obawiać się że jak damy za dużo jedzonka to parametry wody będą ulegały jakimś wahaniom.

Łukasz

Wydaję mi się że mogą być świetne dla petrochromisów, które jednak wchłaniają duże ilości pokarmu co nie sprzyja utrzymaniu wody w nienagannej czystości.

Tak ale przy wykarmieniu petro tym pokarmem trzeba liczyc sie z kosztami ;) Niestety jakość rośnie wraz z ceną.

Marcin.T <')))><

Tak ale przy wykarmieniu petro tym pokarmem trzeba liczyc sie z kosztami ;) Niestety jakość rośnie wraz z ceną.

O tym faktycznie nie pomyślałem ale jak ktoś ma np. na stado petrusi z odłowu to myślę że i na dobry pokarm też coś wyskrobie;-)

Łukasz

O tym faktycznie nie pomyślałem ale jak ktoś ma np. na stado petrusi z odłowu to myślę że i na dobry pokarm też coś wyskrobie;-)

Ojjjj! Nie do końca się z tym zgodzę ;) Na wymarzone ryby można ciułać długi czas ;)

Marcin.T <')))><

Marcinie masz rację ale nie sztuka zbierać nawet 2-3 lata i kupić wymarzone ryby. Sztuką jest później tak o nie zadbać żeby cieszyły nasze oko przez wiele lat. Jednym z najważniejszych elementów w tej kwestii jest bez wątpienia dobrej jakości pożywienie.

Łukasz

Ja nie mówię żeby karmić je "sianem" ;) Można skomponować menu dobrej jakości z tańszych pokarmów. Ale tu kłania sie wiedza. Niemniej pokarmy Dainichi na stałe zagościły na mojej półce akwarystycznej.

Marcin.T <')))><

Niemniej pokarmy Dainichi na stałe zagościły na mojej półce akwarystycznej.

Na mojej również ale z tego co widzę nie wszyscy nasi koledzy mają podobne odczucia. Przeprowadziłem też sporo rozmów na ten temat ze znajomymi i zdania są podzielone.

Łukasz

Ja póki co stosuję tylko dainichi o większej kalibracji i miażdże je w moździeżu... i powiem szczerze najbardziej w tym pokarmie wkurza mnie to że mam zawsze po karmieniu nim zawiesine w wodzie.... no i ryby też się nałykają pokarmu i później smużą za sobą kiedy powoli im się z pyskach pokarm rozpływa:)

JAcek

Jacku następnym razem kup mini granulki i po kłopocie ;)

Marcin.T <')))><

Przeprowadziłem też sporo rozmów na ten temat ze znajomymi i zdania są podzielone.

To zależy co kto oczekuje od danego pokarmu. Ludzie kupują go ze względu na to że jest to pokarm wybarwiający. A ja dostrzegam inne jego walory. Nie zależy mi na tym by ryby "świeciły"

Popatrzcie na odchody,jakość wody,wygląd ryb,witalność. To są wyznaczniki dobrej jakości pokarmu. A jak ktoś szuka spidów to do apteki ;)


Marcin.T <')))><

Ja jeszcze z pierwszej dostawy mam kiedy nei było mini:P
Ale mam zamiar właśnie zamawiać...
Czy prócz Veggie FX i Veggie Deluxe stosujecie jakieś inne pokarmy z Dainichi??
Ja mam Primall Krilla i dodaje powiedzmy około 10% do gniecionki...

JAcek

Ja póki co stosuję tylko dainichi o większej kalibracji i miażdże je w moździeżu... i powiem szczerze najbardziej w tym pokarmie wkurza mnie to że mam zawsze po karmieniu nim zawiesine w wodzie....

Skoro go rozdrabniasz przed podaniem to nic dziwnego. Ogólnie tego pokarmu się nie moczy ani nie rozgniata przed podaniem. Moje trofeusy jak dostają granulację 3mm to chwile ponoszą w pyskach aż sie rozpuści po czym praktycznie wszystko połykają. Przez skrzela jeśli nawet coś zgubią to reszta ryb szybko to wyłapie. Kiedyś próbowałem podać najmniejszą granulację ale ta znowu wpada między kamienie i trofeusy mają problem później znaleźć granulki których nie zdążyły załapać.

Łukasz

Popatrzcie na odchody,jakość wody,wygląd ryb,witalność. To są wyznaczniki dobrej jakości pokarmu. A jak ktoś szuka spidów to do apteki ;)

Zgadzam się z Tobą w 100 procentach ale wiele osób mówi że ma problemy z przyzwyczajeniem ryb do pobierania Dainichi. Ja mam sporą ilość dorosłych trofeusów różnych odmian i faktycznie niektóre jadły praktycznie przy pierwszym podaniu ze smakiem a inne potrzebowały nieco więcej czasu. W moim przypadku po tygodniu podawania Veggie Deluxe i Veggie Fx wszystkie trofcie wręcz zabijały się o niego. Nasuwa się więc pytanie dlaczego u niektórych osób trofeusy nie chcą się przekonać do pobierania Dainichi.

Łukasz

Łukaszu
Ja część rozgniatam by mniejsze też mogły dopaść kawałek żarła dla siebie:)
Ale i tak najbardziej sie gotuje w baniaku jak podaje mieszankę granulatu OSI + Hikari:)

JAcek

Ale i tak najbardziej sie gotuje w baniaku jak podaje mieszankę granulatu OSI + Hikari:)


Myślę że to kwestia przyzwyczajenia ryb do danych pokarmów oraz ich stanu zdrowotnego. U mnie na chwilę obecną to woda gotuje się praktycznie na widok wszystkich pokarmów jakie podaję. Jednak większe zainteresowanie pokarmem pojawiło się właśnie po tym jak wprowadziłem do diety moich pupili Dainichi.

Łukasz

Ja stosuje z 15-20 różnych pokarmów i zaręczam że nei jest to kwestia przyzwyczajenia... Stosuję roatację wybitnie dużą, także poprostu widzę które z pokarmów są ulubione a które mniej:)

JAcek

Ja stosuje z 15-20 różnych pokarmów

To ja bym się chyba pogubił co kiedy i komu dawałem;-)

Łukasz

ale wiele osób mówi że ma problemy z przyzwyczajeniem ryb do pobierania Dainichi.


Wiesz ludzie niekiedy co innego mówią a co innego robią . Lub są po prostu zbyt leniwi. Nie wierze że w ciągu kilku dni nie zaczną pobierać Dainichi. Każde przejście na inny pokarm musi być odpowiednio przeprowadzone. Niektóre ryby "zacykną" od razu a innym należy dać trochę czasu.

Marcin.T <')))><

Łukaszu, bazowych mam 4-5 (OSI spirulina, pro vegetable, tetra phyll, i sera flora) cała reszta jest dodatkiem...
Karmie rybcie 3 razy dziennie więc 1-2 standardami a dodatki własnie jak mi się przypomni:)

Jestem zwolennikiem jak najbardziej urozmaiconej diety rybci... Wg mnie im wiecej różnych pokarmów tym wiecej różnych skłądników wprowadzamy unikalnych dla każdego z nich...:)

JAcek

Mi również trudno w to uwierzyć tym bardziej że każdy gatunek trzymam w oddzielnym baniaczku i jakoś wszystkie zajadają się pokarmami Dainichi z upodobaniem. Najszybciej bo praktycznie od samego początku zasmakowały w nim moje Maswy a najpóźniej czyli po kilku dniach Kachesy. Teraz nawet gdy dostały dainichi po tygodniowej przerwie to zjadają go bardzo łapczywie.

Łukasz

Ja Jacku karmię głównie OSI + Hikari i te dwa mieszam ze sobą i podaję jako jeden pokarm. Następnie jako jeden traktuję zmieszany Dainichi Veggie Deluxe i Veggie Fx. Jak nie mam czasu to podaję OSI w płatkach zmieszane z Sera flora. Dodatkowo Sera flora stanowi u mnie jakby 5 pokarm podawany najczęściej. Oprócz tego podaję rożnego rodzaju mrożonki dla trofeusów w stylu shrimp mix czy zielona dieta i skorupiaki(najczęściej diskus mix skorupiaki + witaminy+czosnek).

Łukasz

Ja osobiście pisałem, iż moje trophcie(9 10cm) nie dają sobie rady z granulacją 3mm ,wersja baby nawet sypnięta z automatycznego karmnika czyli dużo, znika zanim dotrze do dna, połykają ją w całości. Nawet jeśli coś dotrze do dna to potomstwo zgrabnie ją wyskubie.
co do parametrów wody i odchodów w 100% zgadzam sie z waszymi obserwacjami. Tak się zastanawiam czy przyczyną niechęci do większych granulek bardzo szybko opadających na dno nie jest fakt iż starsze pokolenie moich podopiecznych przyzwyczajone jest do pobierania pokarmu z toni wodnej.
No i jeszcze jedno, kiedyś pisałem, iż wersja Color FX spowodowała nieciekawe odchody u moich ryb, teraz się z tego wycofuję podałem ją ostatnio kilka razy i spoko. Przyczyną poprzednich kłopotów gastrycznych było coś innego ale to było kilka miesięcy temu i mam nadzieję że nie wróci.
Tak jeszcze zapytam, gdzie najlepiej wstawić krótki filmik z trophciami w roli głównej.
pozdrawiam