witam,

jak zapewne wielu z was postanowiłem w końcu zaopatrzyć się w aquabiovit, według instrukcji należy go podawać "codziennie w ilości ok. 10 kropli na dobrze zasiedlone 100 litorwe akwarium" (czyli 10 kropli na 100 litrów wody przy sporej obsadzie jak sądze)... jak wy stosujecie ten preparat? trrzymacie się ściśle zaleceń producenta? podajecie go do wody czy z pokarmem? ja zastanawiam się czy "codziennie" to trochę nie za często... jak każde witaminy pewnie i ten preparta najlepiej podawać po zgaszeniu światła i po podmiane wody, prawda?

Marek

Tak Marku masz racje.

Codziennie to spora przesada ;) Ja podaje do wody raz na 3-4 tygodni po podmianie i zgaszeniu światła (rozkład witamin) Przechowuje je w lodówce w pudełku.A do pokarmu dwa razy w tygodniu wkrapiam Seroskie fisztamin.


Marcin.T <')))><

Witam,
Robie tak samo jak timus, z tym ze Aquabiovit dodaje co tydzien, po podmianie (oczywiscie po zgaszeniu swiatla), a Fishtamin'e dodaje do namaczanych granulek 2x w tygodniu (zauwazylem, ze witaminy Sery dodawane do wody, barwily ja, co nie bardzo mi odpowiadalo).
A wczoraj dotarly do mnie witaminy JBL Atvitol, przeznaczone (wg wskazowek producenta) jako dodatek do pokarmu (namaczanie):

Zaczynam wlasnie jego stosowanie.
Pzdr.
Fazi64

Pamietam jak Jacek Krawczyk pisal o witaminach. Odradzal stosowanie dwoch roznych rodzajow preparatow zawierajacych witaminy w tym samym czasie. Nie wiem jak sie do tego odniesc. Mam jednak wrazenie ze wiedzial o czym pisal.

P.

Witam,
Ale ja nie pisalem, ze w tym samym czasie stosuje rozne reparaty, lecz przemiennie. A jezeli ich trwalosc w wodzie jest tak krotka, to w czym rzecz?
Pzdr.
Fazi64

Ja nie chcialem wywolywac burzy. Jak juz pisalem nie wiem.
Preczytaj sobie ten temat:
http://www.forum.tropheus.com.pl/index.php?action= vthread&forum=6&topic=336&page=0#31

Witam,
Ten watek nie neguje sposobu w jaki dawkuje witaminy moim rybom - wrecz utwierdza mnie w przekonaniu, ze robie to tak jak trzeba ;)
Pzdr.
Fazi64

Ja odnioslem nieco inne wrazenie po przeczytaniu tych postow archiwalnych. No chyba ze czegos nie doczytalem.
Tam jest wspomniane ze jezeli podajemy witaminy caly czas rozne przemiennie to nic zlego naszych rybek nie spotka. Przerwa w podawaniu witamin wedlug JK jest potrzebna jezeli zaminiamy jedna wietaminy po jakims czasie stosowania na inny rodzaj/ firme. On cos wspomina o przerwie 3 tygodni. Czyli ja z tego wywynioskowalem ze jezeli Fazi stosuje caly czas rozne witaminy/roznych firm to nie powinno byc problemu, czyli chyba tak robi teraz jak zrozumialem.
Czy rzeczywiscie jest to taki problem? Nie do konca jestem o tym przekonany. Tym bardziej ze jak tu wiekszosc forumowiczow pisze kiepsko jest z opisami niektorych produktow przez poszczegolnych producentow. tak samo wedlug mnie beda witaminy przyswajane przez ryby AM czy Sery czy JBL czy innych firm. Raz to bedzie przez skore (osmoza) a raz przez przewod pokarmowy. Jk wspomina o tym z zaznaczeniem "tylko" albo tak albo tak. Ciekawe dlaczego producenci o tym nie napisali jak ich witaminy sa przyswajane przez ryby, skoro JK to rozdziela. Moim zdaniem wszystkie witaminy sa podobne tylko ew. moga roznic sie skaldem , a przyswajalnosc jest taka sama.
Leszek

....stosuje caly czas rozne witaminy/roznych firm to nie powinno byc problemu, czyli chyba tak robi teraz jak zrozumialem

Witam,
Tak wlasnie robie.
Pzdr.
Fazi64

a jakie dawki aquabiovitu stosujecie jednorazowo? te 10 kropli na 100 litrów wg zaleceń producenta?

Marek

Witam,
Tak, ja stosuje 7-10 kropli na 100 l przy podmianach wody. Do pokarmu dodaje (oczywiscie mniej) Fishatamine - okolo 7-14 kropli (w zaleznosci od ilosci namaczanego pokarmu).
Pzdr.
Fazi64

A z tego co pamiętam witaminy droga osmotyczną (przez ciało) lepiej przyjmuja młode ryby dla dorosłych słuszniejsze (bardziej przyswajalne) jest dodawanie do pokarmu. O tym też mówił JK ;)

Dla tego ja częściej podaje w pokarmach.

Marcin.T <')))><

Ale JK mowil rowniez Marcinie ze jeden witaminy sa przyswajalne przez osmoze u ryb, a inne przez przewod pokarmowy. Czyli jak to rozumiec. Bo ja juz nieco zdezorientowany jestem ;-).

Jacem mówił że witaminy AM sa dobre do wody maja lepsze przyswajanie osmotyczne natomiast o fisztamin wpowiadał sie że lepsze są do pokarmu. A jeśli chodzi o przyswajanie przez ryby to lepiej przyswajaja przz "skóre"młode dorosłe zaś przez układ pokarmowy. Wraz z wzrostem bardziej wyspecjalizowuje sie układ pokarmowy ;)A skóra staje sie corez lepsza bariera dla otoczenia stad taka zmiana z wiekiem .Ja bynajmniej tak to odebrałem.

Marcin.T <")))><

A co najważniejsze w tej tezie to że AM jest tańsze niż Fishtamin więc i to argument jakiś jest by w tej formule podawać
JAcek

a po czym to stwierdzono? zwrocicie uwage ze, z tego co ja pamietam, chodzilo o zwierzeta morskie (nie koniecznie ryby), czy sie pomylilem.
Moim skromnym zdaniem nie ma za bardzo wiekszej roznicy miedzy tymi witaminami i ch przyswajania przez ryby , przynajmniej wydaje mi sie ze ona w przypadku naszych ryb jest nie zauwazalna.
Jezeli macie jakies konkretne informacje na ten temat to bardzo poprosze.

Witam,
U mnie, jak pisalem przewazyl watek estetyczny, a tak szczerze mowiac, to nie wiem czy to nie za daleko idace dywagacje, bo za chwile dojdziemy do wniosku, ze witaminy zaszkodza, a nie pomoga naszym podopiecznym.
Pzdr.
Fazi64

Wlasnie mi o to chodzilo Fazi!!

Jak ja to lubie znowu powtorka z rozrywki ;-) Marcinie, wiesz chyba co mam na mysli ;-)

Wybacz Leszku ale nie łapie ;)

Marcin.T <')))><

Nie lapiesz, no to ci powiem w pociagu realacji Gdynia- Krakow. dluga noc przed nami. mam nadzieje ze nic tego nie zaburzy .

OK! Tylko pamiętaj jak bym zapomniał ;)

Marcin.T <')))><