tez jestem tego samego zdania i gdyby to ode mnie zalezalo nie wpuscilabym tych ryb nie wiedzac wczesniej tego co powinnam; niestety pomysl z tropheusami byl mojego meza i wpuscil je niewiele wiedzac na ten temat- korzystal z rad kolego, ktory zna sie na malawi, na tropheusach mniej
dobor gatunkow byl konsultowany z kolega, ktory hoduje tropheusy od lat i z powodzeniem!, wiec myslal, ze skoro ktos lepiej zna sie na tym...
ja w tej chwili robie wszystko, co moge, zeby te ryby ratowac, bo plakac mi sie chce, jak zdychaja! uwierzcie, ze bylam przeciwna wpuszczaniu tych ryb zanim nie zdobedziemy wiedzy, ale maz i koledzy nie widzieli przeszkod, a teraz ja pisze na forum, bo ryby mi zdychaja, a tylko ja sie tym przejmuje!!!!!!!!
mam wiec nadzieje ze ktos pomoze mi zdiagnozowac co to moze byc albo powiedzcie co zrobic! pisze na tymforum, bo wiem ze jedynie tu ktos ewentualnie mi pomoze- mam jechac do sklepu zoologicznego i pytac w ciemno?
niech ktos zobaczy ta rybe- podajcie mi maila to wysle zdjecie tej ryby komus kto sie na tym zna!!! |