Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Literatura Forum Tropheus Tanganika / Literatura /

Nowe artykuły w "Poradach ogólnych"

Strona  Strona 2 of 5:  « Previous  1  2  3  4  5  Next »  
Autor KatarzynaR
Użytkownik
#31 - Posted: 19 Mar 2007 07:20 
Postaram się tak na szybko odpowiedzieć na pytania (jeśli coś pominę to proszę się dopominać.

Zacznę o Leszka:

Leszku, bardzo lubię rywalizację i zdrową z nią związaną konkurencję, ale nie mogłabym stanowić dla Ciebie kogoś w rodzaju rywala akwarystycznego. To nie moja dziedzina, w której mogłabym się zmierzyć z kimkolwiek, - nie wykazuję w tym względzie ambicji (chyba że dotyczą ,,posiadania czegoś''). Lubię coś poczytać, zobaczyć, dowiedzieć się ,ale to zupełnie inny rodzaj zainteresowania, który głównie nastawiony jest na przyjemność z tego wynikającą. Może dlatego właśnie tak bardzo się ,,poprztykaliśmy'' we troje (Ja, Ty i Fazi) w wątku zasadności lub jej braku, odłączania inkb. samic ;o)

Fazi,

Mój telefon ,,wisi'' na tropheus.pl. Pierwszą stroną na, którą trafią taki nowicjusz jest właśnie ta strona (wyższość domeny pl). Myślę , że taki człowiek wybiera mnie dlatego, bo po pierwsze - czasami coś tam skrobnę, a po drugie nie wykazuję agresji ;o) Bartek to rozumie doskonale.

Tooold,

1. wydaje mi się niecelowe używanie miski czy wiaderka w każdym przypadku 2. do połowy wodą i wlewamy całą zawarość worka - to dla mnie zbyt enigmatyczne i także sorry, bezcelowe przecież wiaderka są różne i worki także - ja raczej namawiałbym aby do worka w którym są ryby dolewać powoli wody z akwarium ( ale mogę oczywiście nie mieć racji)

Być może, ale jakoś tak zawsze robiłam... Miska ma mniejszą pojemność niż akwarium kwarantannowe. Ryba chwilę pływa w misce gdzie aż 1/3 stanowi woda z worka.

3.nie zawsze ryby są w workach z tlenem

Kluczem, do tego jest przypis.

Co dziwniejsze sprzedawca powiedział, iż jego problemy wynikają z różnicy Ph wody - to nie musi być głupie stwierdzenie , czasem tak jest


Ja nie powiedziałam, że jest to głupie stwierdzenie, ale myślę że zupełnie nie mające związku w tamtym przypadku. Stado tropheusów z odłowu zostało dopuszczone do akwarium zalanego niecałe dwa dni wcześniej. Przez okres kilku dni były maksymalnie karmione no i się zaczęło.Ten człowiek już po pierwszej podmianie opanował sytuację - tzn. zdychanie ryb. Przez kolejne dni pomieniał wodę jednocześnie ją uzdatniając. Dodawał tez do filtrów biostarter. Pilnował parametrów zakupionymi na drugi dzień testami. Tyle wystarczyło zrobić by nie stracić całej obsady.

Te problemy nowicjuszy to dwa główne przypadki:
1. Niedojrzałe akwarium
2. Karmienie ( w dodatku na siłę) nieodpowiednim pokarmem - podają pokarm taki jak np. krewetki (w całości), w wyniku czego dochodzi do zatkania przewodu.

Łukaszu,
Nie zgodził bym się jedynie z tym że no3=40mg/l to jedyne dopuszczalne nieszkodliwe stężenie. Przecież niektórzy biorą wodę np; ze studni gdzie no3 może się wahać od 0mg/l do 40mg/l czy nawet więcej.

Zdaję sobie z tego sprawę dlatego podałam taki przedział. W odniesieniu do mojej osoby i mojego akwarium, to to stężenie nie przekracza 40mg/l.

Rafi, rufus, Fazi, Krasa


Może to barbarzyństwo z mojej strony ;o) , no ale zawsze tak dopuszczałam ryby jak powyżej. Nie mogę napisać o czymś czego nigdy nie wykonywałam (syst. kropelkowy). Jeśli któryś z kolegów chciałaby to w kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu zdaniach opisać to ja to mogę dokleić na dole jako sprostowanie wytłuszczając autora tych słów ( w tym przypadku mile widziany byłby adres email oprócz Imienia i Nazwiska bo być może ktoś zechce zadać pytanie). Oczywiście link to tego tematu forum, zostanie również podany.

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor rufus1
Użytkownik
#32 - Posted: 19 Mar 2007 10:10 - Edytowany przez: rufus1 
Hym!
Kasiu ja zupelnie ciebie nie rozumiem.
Czyli jak rozumiem akwarystyka nie jest tym Twoim "super konikiem", tak ? To tak bardziej dla przyjemnosci i cieszenia oczu ;-) masz akwarium. Czyli zdobywanie wiedzy ograniczasz na ten temat (nie mam na mysli tylko trofeusow) do miniumum, to co ci jest potrzebne.
Ja nie chce z nikim rywalizowac bo i w jakim celu. Przeciez to nie o to chodzi. Szkoda ze ty przyjmujesz, jak rozumiem takie dyskusje za rywalizacje i konkurencje, ale w czym?
Jest to kolejna dyskujsa ktorych bylo wiele na tym forum. Ktos ma swoje zdanie to je wypowiada itd. W tym temacie rozmawiamy o twoich artykułach ktore znalazy sie na twojej stronie i tyle.
Uwazam ze to dobrze ze taka dyskusja jest bo to moim zdaniem powinno ciebie przede wszystkim zainteresowac. Ja tak mam jak jest dyskujsa np. o moich artykulach. To bardzo pomaga w pozniejszym pisaniu nastepnych artykułów. Kasiu tu nie chodzi o zadna rywalizacje.

Uwazam ze uwagi, wskazowki, sugestie, czasami jakies zarzuty w stosunku do artykułów sa wskazane. To poprostu pomaga sie rozwijac w tej nie latwej formie przekazu naszych obserwacji.

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#33 - Posted: 19 Mar 2007 10:21 
Hej, Leszku! No co Ty?

Przecież ja tylko nawiązałam do Twojej wiadomości:

To ja już chyba wole sam napisac o tym artukuł. Tworzac konkurencje dla Kasi oraz inne spojrzenie, a co ;-).
Prowokuję ;-)!!!


A rywalizacją - konkurencją, fakt - nie pogardzę ;o) ale oczywiście na zasadzie dyskusji. Prowadzę takie na różne obłędne tematy. Czasami muszę przedrzeć sie przez kilka książek naukowych bo mój dyskutant tego wymaga, - by zacząć lub ocenić temat z własnej perspektywy. Naprawdę lubię gdy ktoś ode mnie wymaga.

Autor rufus1
Użytkownik
#34 - Posted: 19 Mar 2007 10:27 - Edytowany przez: rufus1 
Piszac o konkurecji zanaczylem ze jest to z "przymrozeniem oka", czyli na wesolo "poł zartem - pol serio".

A dokladnie wyjasnila to Marta. Ten sam temat a dwa spojrzenia na to samo zagadnienie. Na pewno beda w kilku sprawach rozne i o to chodzi.

Ja kiedys pisalem prace z logistyki. Mialem taki sam temat jak moj kolega i co sie okazalo ze mielismy rozne spojrzenia na ten sam temat i wlasnie o to chodzilo. A teraz patrze w telewizji ze moj promotor jest wiceministrem transportu :-).

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#35 - Posted: 19 Mar 2007 10:35 
Leszku, o co chodzi w dyskusji dwóch osób o odmiennym poziomie wiedzy :

Poprosiłam Ciebie w którymś temacie o namiar na literaturę dot. i tu cytuję Ciebie: na tamat ryb i np. zooplanktonu. Jak te organizmy wzajemnie na siebie oddzialywuja. Odpowiedz znaleziono dopiero po obserwacjach w akwarium.

Odpowiedź nawet jeśli zakrojona, to musi być konkretna odnosząca sie do określonych pozycji książkowych, które są w Twoim posiadaniu. Mogłeś przecież konkretnie coś zaproponować - uwierz że ja się książek nie boję.

Odpisałeś:


co do lektury ciezko bylo by mi wymieniac tytuły. Ogolnie powiem tak: ksiazki z zakresu hydrobilogii, ichtiologii, biologii ryb, ekologii moga sie przydac.


Dla osoby, która tak dogłębnie nie interesuje sie tymi tematami może być problemem odszukanie właściwych pozycji. Jeśli mam podjąć temat musisz mi w tym pomóc.

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor rufus1
Użytkownik
#36 - Posted: 19 Mar 2007 11:19 
Kasiu wielkokrotie na forum podawalem tytuły ksiazek, autorow itd. przy tematach jezeli byly to jaiies informacje z ksiazki lub opis doswiadczenia.

Powiem szczerze, ze juz mi sie nie chce po raz n-ty tego samego pisać.
Jezeli znajde czas to postaram sie zrobic wykaz literatury z ktorej korzytam.

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#37 - Posted: 19 Mar 2007 11:27 
Leszku,

Ja nie siedzę na forum codziennie - teraz od kilku dni mnie coś naszło - bo mnie słowem prowokujesz do dyskusji.

Jeśli podawałeś to poszukam w archiwum, ale gdybyś jednak zechciał cokolwiek skrobnąć - byłabym wdzięczna - bo i tak wszystkiego na raz nie łyknę.

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor fazi64
Użytkownik
#38 - Posted: 19 Mar 2007 11:43 - Edytowany przez: fazi64 
Mogłeś przecież konkretnie coś zaproponować - uwierz że ja się książek nie boję
Witam,
Pomoge troche Leszkowi:
http://szort.pl/iy5vq
http://szort.pl/ioagj
Kasiu - wszystkie te opracowania otwieraja sie po paru kliknieciach myszka w formacie .pdf - do dziela ;)))
Pzdr.
Fazi64

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#39 - Posted: 19 Mar 2007 12:18 
Kasiu - wszystkie te opracowania otwieraja sie po paru kliknieciach myszka w formacie .pdf - do dziela ;)))

Tere-fere ;o) Tak to tylko Fazi potrafi!

Ok, dzięki. Widzę, że teksty dotyczą dokładnie tego o czym wspomniał Leszek. Przewertuję je, ale potrzebuję na to czasu, bo nie wszystko ,,z buta'' zrozumiem. Z biologią nigdy nie miałam ścisłego związku a co mówić z hydrobiologią.

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor rafi201
Użytkownik
#40 - Posted: 19 Mar 2007 12:20 
Odnośnie poruszonego przeze mnie tematu wpuszczania ryb z worków do zbiornika myśle, że w artykule dla poczatkujacych najlepsze bylo by ogólne stwierdzenie, że należy stopniowo dolewac do worków wode ze zbiornika tak, by zmiana parametrow była jak najbardziej lagodna.
Mam jednak powazniejsze watpliwości, co do celu tworzenia tego rodzaju artykułów. Z wyjatkiem zagadnienia dotyczacego mieszania biologi. Przeczytalem bowiem wszystkie n-ry Magazynu Akwarium oraz Naszego Akwarium i raczej nie ma tam ani jednego zdania na ten temat. Sam dowiedziałem sie o tym na tym forum. Wiedza ta wymaga zatem jak najszerszego rozpowszechnienia. Jeżeli zaś chodzi o zagadnienia dotyczace dojrzewania zbiornika, cyklu azotowego itp. to przepraszam ale informacji na ten temat jest wszedzie pełno. Wystarczy sięgnąć. Czy początkujący nie powinni najpierw zdobyc wiedzę teoretyczna zanim zaczną praktykować? Co wiecej, czy powinni zaczynać od Trofeusów? Do tego z odlowu? Moze to brutalne, ale niestety nie wszystko mozna kupic za pieniadzę. Stado Trofeusów z odlowu zapewne tak. Ale w zdobycie wiedzy potrzebnej do ich chowu i hodowli trzeba juz włożyć troche wysilku i pracy. Nie chciałbym żebyśmy na tym forum sankcjonowali i promowali tego typu postawy i zachowania. Co z niedawno jeszcze gloszonym przez Marte na tym forum hasłem "świadomej akwarystyki" ??? I na koniec pytanie do ciebie Kasiu (z gory przepraszam, jesli sie mylę): Czy nie jest przypadkiem tak, że to Ty sprzedajesz tym "poczatkujacym" ryby, a poźniej musisz odbierać od nich telefony i maile???

Pozdrawiam - Rafal

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#41 - Posted: 19 Mar 2007 12:20 
Oj, pdf'y to ja umiem otwierać ;o)

Byłam skupiona na tych tekstach i głupotę napisałam ;o) Myślałm że znowu sugerujesz, że można takie teksty odnaleźć ,,po paru kliknięciach'' ;o) A to potrafi tylko Fazi ;o)

Autor timus
Użytkownik
#42 - Posted: 19 Mar 2007 12:25 - Edytowany przez: timus 
No dobra ;)

Powiem tak! Według mnie fragment o wlewaniu do wiadra wody z akwarium a potem wkładanie tam ryb nie jest zbyt trafny. To raczej dyskusyjna metoda.

Dlaczego nie powinno się tak robić?

Woda po dłuższym transporcie tak czy siak traci na swoich właściwościach. Wrzucenie rybu do innej wody to dla niej szok (nagła zmiana parametrów)

Koledzy mówią tu o metodzie kropelkowej i ja jestem za jej promowaniem. Nie można nowym akwarystom mieszać w głowach a im jest dedykowany ten artykuł.

Po za tym nie wszystko można opisać " po łebkach"

To takie moje wnioski na gorąco. Ale w domku jeszcze raz na spokojnie przeczytam Kaśki prace i przeanalizuje.

To nie zaczepka ani prowokacja tylko moje zdanie ;)

Pozdrawiam Marcin.T <')))><

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#43 - Posted: 19 Mar 2007 12:45 - Edytowany przez: KatarzynaR 
Rafi,

I na koniec pytanie do ciebie Kasiu (z gory przepraszam, jesli sie mylę): Czy nie jest przypadkiem tak, że to Ty sprzedajesz tym "poczatkujacym" ryby, a poźniej musisz odbierać od nich telefony i maile???


Ja stosunkowo miałam niedużo młodych - właściwie gdybym się mogła dobrze skupić to bym je dokładnie policzyła. Heh! Rafi... Takiego telefonu nigdy nie miałam bo nigdy nic złego sie nie działo z moimi maluchami. Trafiły też do ludzi przygotowanych, a zbiorniki były dojrzałe.

W dodatku, ja z tymi ludźmi utrzymuję stały telefoniczny i mailowy kontakt. Ten kontakt był poprzedzony mn. przynajmniej trzema tygodniami rozmów przed wysyłką. Zanim to nastąpiło to taki człowiek nie był człowiekiem X. Z resztą większa część jest ,,słuchaczami'' tego forum więc jeśli ktoś ma jakieś obiekcje co do mojej osoby NAKAZUJE PISAć!

Nie sądzę jednak że taka osoba się znajdzie, bo ja w tym kierunku zrobiłam naprawę wszystko. Sumienie mam czyściutkie ;o) Jak chcesz to mogę Ci podać na priva namiary na te osoby.

Nie mniej jednak, masz rację - to ogromna odpowiedzialność wysłać komuś ryby - i trzeba sie z tym liczyć - nie można urwać kontaktu z takim człowiekiem tak po prostu... Ja zawsze żartuję że skoro ktoś wziął ode mnie ryby to już sie tak łatwo nie odczepię ;o) Żart, Żartem, ale tak jest w rzeczywistości - być może niektórzy już mają dosyć notorycznych moich pytań typu ,,jak ryby''.



Mam jednak powazniejsze watpliwości, co do celu tworzenia tego rodzaju artykułów. Z wyjatkiem zagadnienia dotyczacego mieszania biologi. Przeczytalem bowiem wszystkie n-ry Magazynu Akwarium oraz Naszego Akwarium i raczej nie ma tam ani jednego zdania na ten temat. Sam dowiedziałem sie o tym na tym forum. Wiedza ta wymaga zatem jak najszerszego rozpowszechnienia.


Czekamy zatem na artykuł Leszka ;o)



Jeżeli zaś chodzi o zagadnienia dotyczace dojrzewania zbiornika, cyklu azotowego itp. to przepraszam ale informacji na ten temat jest wszedzie pełno.



Wiesz jaki jest problem? Ze ludzie nie wiedzą co wpisać w wyszukiwarkę. Ponadto jeśli ktoś wie czego szukać to zawsze bez problemu znajdzie, ale skoro ktoś nie wie że powinien coś szukać...

Katarzyna

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#44 - Posted: 19 Mar 2007 12:55 
Marcin,

Powtarzam raz jeszcze że 3/4 wody stanowi woda z przygotowanego zbiornika kwarantannowego. 1/3 to woda z worka. Woda z miski stopniowo jest wlewana do worka a potem ryba delikatnie do tej miski jest wpuszczana. Oczywiście to mieszanie wody z worka i wody z miski nie trwa to dwie godziny.

Nie napiszę czegoś czego nie wykonywałam. Opisz tą metodę , a ja ją wkleję z Twoim imieniem i Nazwiskiem. Napiszę tez, że jest to metoda najwłaściwsza, bo moja to czyste barbarzyństwo ;o) .

Katarzyna

Ps. Ja chyba zgłupiałam z tym forum... Jak pokończę z Wami te wszystkie akwa sprawy to nie zajrzę tu bity miesiąc ;o) - bo tych moich postów wystarczy na co najmniej trzy miesiące.

Autor rufus1
Użytkownik
#45 - Posted: 19 Mar 2007 13:11 
KASIU specjalnie dla ciebie zrobilem takie szybkie zestawienie mojej podrecznej literatury akwarystycznej.
Mozna to przejrzec w dziale "Literatura".

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#46 - Posted: 19 Mar 2007 13:22 
Fajnie - dzięki!!!!!

Zaraz zerknę i skopiuję. Odnośnie tego tematu to już będę o coś pytać na priva. Ok?

Katarzyna

Ps. wpadłam na taki pomysł, że może by pod tym moim linkiem na stronie tropheus.com.pl opisać metodę kropelkową. Ja dam link bezpośrednio do niej już na stronie pisząc kilka słów dlaczego warto tam zajrzeć. Leszku, może byś się tym zajął i przesłał tekst Pani Marcie, bo tutaj w tym wątku zrobił się za duży bałagan.

Autor rufus1
Użytkownik
#47 - Posted: 19 Mar 2007 13:37 - Edytowany przez: rufus1 
Kasiu ja teraz mam troche do pisania na inny temat, a to teraz najwazniesza sprawa.

ale cos trzeba bedzie pomyslec.

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#48 - Posted: 19 Mar 2007 13:46 - Edytowany przez: KatarzynaR 
I w tym problem! Ja też Leszku mam masę roboty, dlatego tak naciskam - bo chcę ten temat skończyć. Jestem przerażona ilością czasu spędzonego tutaj na forum. Odrywa mnie to od rzeczy bardziej istotnych i właściwych.

Chciałam sobie ułatwić akwa życie, a sobie tylko utrudniłam ;o)

Chłopaki, pomóżcie... napiszcie o tej metodzie kropelkowej i dajcie to Pani Marcie. Mam nadzieję, że zgodzi się przykleić to pod linkiem jako sprostowanie.

Nie chcę odchodzić od tematu bo czuję sie odpowiedzialna, ale ten czas tutaj spędzony sie na mnie odbije...


Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor rufus1
Użytkownik
#49 - Posted: 19 Mar 2007 13:55 - Edytowany przez: rufus1 
Kasiu jest wyjscie.
Poprostu nie zagladaj tu przez jakis czas skoro maja na tym ucierpiec wazne dla ciebie sprawy. Luzik! ;-)
Mnie jakos czas spedzony na forum nie przeraza, to mile "minuty" przed komputerem.
Ale kazdy z nas odbiera to na swoj sposob i swoje potrzeby czasowe.

spkojnie kiedys do tego tematu wrocimy i napiszemy o metodzie kropelkowej.

Akwarium ma uspokajac a nie dostarczac nowych nerwow i stresów ;-).

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#50 - Posted: 19 Mar 2007 14:12 
W takim układzie znikam. Dajcie (mailowo) znać jak temat sie wyczerpie. Ja muszę odłączyć powiadomienia by nie odciągały mojej uwagi. Zajrzę tutaj za jakiś czas (chociaż 2 dni). Mam nadzieję, że do tego czasu wszystkie obiekcje będą wypisane i znajdzie sie chętny na napisanie kilku słów na temat metody kropelkowej. Gdyby kogoś coś mocno nurtowało w tekście i potrzebował natychmiastowego akcentu zwrotnego z mojej strony, to proszę o wysłanie wiadomości - na pewno odpowiem.

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor rufus1
Użytkownik
#51 - Posted: 19 Mar 2007 15:37 
Kasiu odpoczywaj! :-), relaksuj się, poczekamy na ciebie.

A potem wrocimy ponownie jak koszmar i zacznie sie na nowo dyskusja.

Milego relaksu i odpoczynku :-).

Leszek

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#52 - Posted: 19 Mar 2007 16:13 - Edytowany przez: KatarzynaR 
Leszku,

Dlaczego mnie prowokujesz? Jaki relaks? Jaki odpoczynek?

Gdybym choć raz dopuszczała do zbiornika nowe ryby metodą kropelkową to opisanie tego zajęło by mi 10- 15 minut - nie więcej. Niestety nigdy tego nie robiłam, więc nie mogę napisać, że jest to najlepsza z metod przeze mnie stosowana - bo nie jest. Nie wiem w czym problem?W słowach?

Rafi ją opisał. Przynajmniej tak mi się wydaje. Wystarczy zmienić to na język polski i będzie fantastycznie. Rafi? Możesz to stylistycznie poprawić? Proszę...

Moją metodę wpuszczania ryb z worka do zbiornika (choć obawiam sie czy "poczatkujacy" będa mieli na nią dośc cierpliwości) zaczerpnąłem z pewnego artykułu dotyczacego akwarystyki morskiej. Otórz, wlewam do worka wode ze zbiornika cienkim, prawie kropelkowym strumieniem. Kiedy sie napelni do dopuszczalnych granic odlewam 2/3 wody z worka i powtarzam napełnianie powyzszym sposobem. Następnie wylewam zawartość worka przez siatkę do odławiania ryb i umieszczam ryby w zbiorniku (woda z worka nie trafia do zbiornika). Cała akcja troche trwa (minimum godzine a często dłuzej) ale efekty sa rewelacyjne. Ryby od razu pływają jak w swojej wodzie.


Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor fazi64
Użytkownik
#53 - Posted: 19 Mar 2007 16:16 
Myślałm że znowu sugerujesz, że można takie teksty odnaleźć ,,po paru kliknięciach''

Witam,
Kasiu - nic takiego nie sugerowalem - mialem na mysli kilka klikniec we wskaznym linku ;))
Pzdr.
FAZI64

Autor rafi201
Użytkownik
#54 - Posted: 19 Mar 2007 16:42 
Kasiu, bardzo cieszy odpowiedzialność z jaka przekazujesz swoje ryby innym. Przepraszam za niesłuszne podejrzenia...

Odnośnie poprawy stylu mojej wypowiedzi: jezeli mialbym to poprawic stylistycznie to chyba marny ze mnie stylista, a moze leniwy :)
O wiele bardziej staram sie o to by moje wypowiedzi stanowiły jednoznaczny ciag logiczny niz o to by byly poprawne stylistycznie...

Pozdrawiam - Rafał

Autor fazi64
Użytkownik
#55 - Posted: 19 Mar 2007 16:46 
jednoznaczny ciag logiczny niz o to by byly poprawne stylistycznie

Witam,
To sie niestety, silnie ze soba wiaze ;(((
Pzdr.
Fazi64

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#56 - Posted: 19 Mar 2007 16:56 
Dobra, Rafi ja to zrobię a Ty ocenisz.... poczekaj chwilę... minutka... ok?

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#57 - Posted: 19 Mar 2007 16:59 - Edytowany przez: KatarzynaR 
Metoda wpuszczania ryb z worka do zbiornika wg. przepisu Rafi’ego:

Stosowaną metodę wpuszczania ryb z worka do zbiornika, zaczerpnąłem z pewnego artykułu odnoszącego się do akwarystyki morskiej:

Wlewam do worka (w którym umieszczona jest ryba) wodę pochodzącą ze zbiornika, którą wprowadzam bardzo powoli- cienkim, prawie kropelkowym strumieniem. Kiedy worek napełni się do dopuszczalnych granic, ostrożnie odlewam 2/3 jego zawartości. Czynność tą powyższym sposobem kilkakrotnie powtarzam, aż do 100% -ej wymiany wody, przy czym trwa ona długo – minimum godzinę. Efekty są rewelacyjne. Ryby od razu pływają jak w swojej wodzie.

To Twoje słowa, tylko inaczej ,,ułożone’’ ;o) Możesz się pod tym podpisać? Czy chcesz coś zmienić?

Autor rafi201
Użytkownik
#58 - Posted: 19 Mar 2007 17:07 
"kilkakrotni" - to nie jest moje słowo ale o.k. bardzo ładnie :)
Jasne, że mogę sie podpisać. Opisac można to zreszta na wiele sposobów. Ważna jest przeciez tylko istota rzeczy : nowa woda dopływa do wody, w której ryby przebywały do tej pory bardzo powoli az do momentu kiedy stanowi przewazajaca wieekszość.

Ja chyba rzeczywiście pisze mało przejrzyście :)))

Pozdrawiam :)

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#59 - Posted: 19 Mar 2007 17:14 - Edytowany przez: KatarzynaR 
To poczekajmy jeszcze na opinie innych, i wówczas albo ja dokleję Ciebie bezpośrednio w artykule ( fajnie gdybyś w takiej sytuacji podał mi swoje imię i nazwisko wraz adresem email) lub wklei to Pani Marta bezpośrednio pod linkiem. Mi jest wszystko jedno - niech ona zdecyduje.

Co do pewnych kosmetycznych zmian - to synonimy są lepsze od powtórzeń ;o) ale to wciąż Twoje słowa.

Katarzyna

Autor rufus1
Użytkownik
#60 - Posted: 19 Mar 2007 17:21 
Kasiu skoro nie wpuszczalas do akwarium ryb po transporcie metoda "kropelkowa" to w porzadku.

Ale z drugiej strony jakbys choc troszeczke zainteresowala sie tym tematem to ten sposob bys znalazla bez problemu. Opisujac sposob wpuszczania ryb do akwarium wydaje mi sie ze powinnas rowniez o tej metodzie wspomniec poniewaz jak rozumiem twoj krotki artykul jest przeznaczony dla szerszego grona akwarystow, rowniez tych poczatkujacych. Oczywiscie rozumiemy ze z tej metody nie korzytalas. A tak nie pozostawiasz wyboru poczatkujacemu akwaryscie ktory niestety pozna tylko twoja metode.
Jakbys dobrze przygotowywała sie do tego artykułu, podkreslam przygotowywała, to opis tej metody byl juz duzo wczesniej w skrocie przedstawiony o ile pamietam przez Marte w przypadku Lamprichthys. Rowniez na forum jest opisany caly cykl wpuszczania ryb, przygotowanie zbiornika przed wpuszczaniem ryb, aklimatyzacja itd. Wydaje mi sie ze jest to wszystko ze soba powiazane, a ty pokazalas tylko wycinek z tej czynnosci.

Jezeli juz planujesz dolaczyc wzianke o tej metodzie to uwazam ze skoro jest napisane ze "zoastalo to zaczerpniete z jakiegos artykulu" wypadalo by podac odnosnik do tego artykułu. To i ja go z checia przeczytam.

Trzecia sprawa to nie opisujesz z jakiego akwarium wlewasz wode do workow z rybami. Uwazam ze to bardzo wazna informacja.
Czy jezeli w worku bedzie duza ryba (np. Petrochromis) to podajemy jeszcze tlen czy tez nie ma takiej potrzeby. Pamietajac ze to troszke bedzie trwalo.

Leszek

Strona  Strona 2 of 5:  « Previous  1  2  3  4  5  Next » 
Literatura Forum Tropheus Tanganika / Literatura / Nowe artykuły w "Poradach ogólnych" Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®