Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Literatura Forum Tropheus Tanganika / Literatura /

Artykuł dla poczatkujacych i nietylko.

Autor timus
Użytkownik
#1 - Posted: 19 Cze 2006 12:11 
Witam wszystkich!

W majowym numerze magazynu Akwarium można przeczytać ciekawy artykuł Mariusza Brunka pod tytułem " Łyk prawa dla akwarystów"

Sadze że każdy kto decyduje sie na założenie akwarium dla siebie jak i dla swoich pociech powinien zapoznac sie z owa lektórą.

Autor pokazuje co i za co grozi hodowcy jesli nie przykłada uwagi do chumanitarnej hodowli ryb. Moim zdaniem powinien stanowić podstawy wiedzy o akwarystyce obok takich zagadnień jak warunki fizykochemiczne żywienie i potrzeby bytowania naszych ryb.

Gorąco polecam! Nawet zaawansowanym akwarystom pewnie otworzy oczy na niektóre aspekty ;)

Marcin.T <')))><

Autor Slawo
Użytkownik
#2 - Posted: 23 Cze 2006 07:17 
Witajcie!

Myslałem ze ktos podejmie dyskusje nad tym artykułem ale... ;(

W czerwcowym numerze "Naszego Akwarium" Jest kolejny artykuł który poniekąd nawiązuje do tego o którym pisałem powyżej. Jest on o eutanazji. Być może po przeczytaniu podzielicie sie jakimis refleksjami?

Marcin.T <')))><

Autor timus
Użytkownik
#3 - Posted: 23 Cze 2006 07:18 
He!

Nie zauwazyłem ze na komputerze w pracy był zalogowany Sławek.

Marcin.T <')))><

Autor sue
Użytkownik
#4 - Posted: 25 Cze 2006 23:56 
Witam
Przeczytałam z wielkim zainteresowaniem oba artykuły.
Było warto...

Artykuł z majowego "Magazynu akwarium" autorstwa Mariusza Brunka pt.: "Łyk prawa dla akwarystów" zrobił na mnie duże wrażenie. Porusza on bardzo ważną, choć często bagatelizowaną stronę akwarystyki, czyli prawa i obowiązki. Uświadamia nam "że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę."
Artykuł jest napisany przystępnym językiem, pełno w nim z "życia wziętych" przykładów, opisów, ale i humoru. Bardzo profesjonalne podejście do tematu. Daje do myślenia...

Pozdrwiam
Magda

P.S. Czy byliście świadomi, że oglądane w kinie i telewizji sceny obejmujące rozbijanie zarybionego akwarium jest nielegalne??? Hmm... od razu przypomina mi się "Sara", nowa wersja "Romeo i Julia" itd.

Autor fazi64
Użytkownik
#5 - Posted: 26 Cze 2006 00:03 
'......Czy byliście świadomi, że oglądane w kinie i telewizji sceny obejmujące rozbijanie zarybionego akwarium jest nielegalne??? Hmm... od razu przypomina mi się "Sara".....

Witam,
Gdzies czytalem wypowiedz (juz nie pamietam czy rezysera, czy ktoregos z aktorow), ze w filmie tym zadnej rybie ni stala sie krzywda, a i w napisach koncowych zdaje sie, zostalo to nadmienione.
Pzdr.
Fazi64

Autor betelgeuse
Użytkownik
#6 - Posted: 26 Cze 2006 00:32 
Legalne jest ich lapanie na wedke,legalne jest ich lapanie na prad (rybacy zawodowi)...legalne jest ich hodowla konsumpcyjna w przegeszczeniu (pstragi)....tu tez mozna mnozyc legalnosci ;)

W moemncie dnia dzisiejszego kiedy dziecko w Domu Dziecka ma sie cokolwiek biednie,a na wsi gloduje (w 21 wieku...) natomiast psa skarmia sie odzylkowanym mieskiem...takie wywody rycerskie w sprawie zwierzat sa niezle napompowana hipokryzja.
Ciekawy jestem ktora to czesc sumienia ma ruszyc i ktora ma zaslonic?;)
Moim zdaniem traci to z lekka zalosnoscia...

Autor sue
Użytkownik
#7 - Posted: 26 Cze 2006 00:46 
takie wywody rycerskie w sprawie zwierzat sa niezle napompowana hipokryzja

najlepszym komentarzem będą słowa autora artykułu: "to, że akwarystyka, to dla nas najczęściej tylko hobby, nie oznacza wcale, iż możemy do naszych akwarystycznych obowiązków podchodzić z mniejszą uwagą i starannością"

Magda

Autor timus
Użytkownik
#8 - Posted: 26 Cze 2006 07:25 
Czy jeżeli coś obok nas jest zepsute to powinnismy dążyc do tego samego? Nie mozna patrzec na tych co postępuja źle bo wtedy zabrniemy w kozi róg i nie bedzie odwrotu. Starajmy sie postepować dobrze i naprafmy cos wokól siebie. Jak ktoś pujdzie naszym sladem to juz coś!

Marcin.T <')))><

Chodzi tu o podniesienie świadomości akwarystów.

Autor betelgeuse
Użytkownik
#9 - Posted: 26 Cze 2006 10:16 
Sluchajcie drodzy koledzy.
Te rzekome prawdy objawione w tej pieknej piesni KAZDY winien wynosic nie tylko z domu ale i ze SZKOLY.
Przypominanie tego akwaryscie (a wiec komus kto poprzez swoje hobby zwraca jakas szczegulna uwage na zwierzeta) jest jak przypominanie doswiadczonemu kierowcy o pierdolach typu :sprawdz olej,jedz uwaznie,wlaczaj kierunkowskaz kiedy skrecasz...

Swiadomosc to trzeba podniesc SPOLECZENSTWU,juz samo zainteresowanie jakims hobby ktore cos wnosi do zycia swojego,innych i natury powduje podniesienie swiadomosci.
Ale TAKIE podnoszenie swiadomosc jest czysta hipokryzja w stylu rycerskim rodem niemalze z okresu wiktorianskiego.
Nie widzicie ze to w pieknej oprawie z lukrem na gorze zwykle PLACEBO?
To juz tak upadl poziom wiedzy i swiadomosci ze przyszedl okres zachwytu nad czyms co jest oczywiste...?

Autor timus
Użytkownik
#10 - Posted: 26 Cze 2006 10:32 
Bardzo dobrze że jestes Betelgeuse swiadom obowiazków jakie na tobie spoczywaja zajmujac sie akwarystyka. Ale uwierz mi ze nie wszyscy podchodza do żeczy tak jak Ty. I przykłady bestialskiego postepowania z rybami nie sa sporadyczne. Wielu "hodowców" ma gdzies to ze jego ryby sie źle u niego czują. Liczy tylko kase za młode i cheja! Jak cos padnie lub jest w złej kondycji to do kibla. Mimo tego ze napewno zdaje sobie sprawe z tego że robi źle. Podajac do wiadomości fakt istnienia owych artykułów nie miałem na celu wywołac zachwytu nad ich trescią. A jedynie uzmysłowoić niektórym fakt ze ich beztroskie postępowanie ze zwierzętami może doprowadzic do wyciągnięcia wobec nich sankcji karnych. I jesli udało mi sie nakłonić choc kilka osób do przeczytania i wyciągnięcia wniosków to sie ciesze.

A w szkole nie ucza jak w sposób nie powodujący długotrwałego bólu pomódz zejśc rybie która nie ma szans na wyleczenie. sam myślałem że najlepszym sposobem jest wychłodzenie ryby. A jednak myliłem się!

Marcin.T

Autor betelgeuse
Użytkownik
#11 - Posted: 26 Cze 2006 10:52 
Zawsze byla,jest i bedzie grupa ludzi ktora ma konsumpcyjne podejscie do hobby.
Do nich takie apele nie trafiaja,malo tego wywolaja pusty smiech.
Oni potrzebuja nie tego ale kogos kto stanie przy nich i zacznie za reke prowadzic,zapewnicie takie warunki?
A one sa niestety konieczne przy sporych wypaczeniach podejscia i rozumienia,zadne zdalne apele w tym nie pomoga.

Wlasciwa grupa ludzi takich apeli nie potrzebuje.

Zawsze najwlasciwsza forma ksztaltowania podejscia jest i bylo ZAINTERESOWANIE jako JEDYNA metoda "zdalna".
To wowczas kiedy element z tla staje sie obiektem glownym zmienia sie automatycznie stosunek do niego.
Wszelkie inne metody sa zawodne,szczegolnie naznaczone nagana i odwolywaniem sie do sumienia.
100 razy lepszy jest artykul wywolujacy zainteresowanie niz tak badz co badz czcza pisanina.
Moim zdaniem para w gwizdek,wprawdzie grajaca melodie,ale na prozno.

Autor rufus1
Użytkownik
#12 - Posted: 26 Cze 2006 11:31 
Marcinie!
Moim zdaniem bardzo dobrze ze wspomniales o tym artykule. Kazdy z niego skorzysta tyle ile chce, czasami co niektórym trzeba jednak mówic o sprawach oczywistych (to wiem ze swojej praktyki) jak postepowac z rybami, a jezeli ktos sie z tego bedzie śmial to juz jego sprawa.
Leszek

Autor timus
Użytkownik
#13 - Posted: 26 Cze 2006 11:48 
Dziękuje Leszku

Betelgeuse

Pamiętaj że te artykuły trafiaja równiez do rąk młodych poczatkujacych akwarystów. I dla nich są niejako tą nauką o postępowaniu z zwierzetami. Aczkolwiek zgodze sie z Tobą że u niektórych "hodowców" wywołają pusty śmiech. Niestety nie mamy na to wpływu ;(

I bede sie upierał że warto robić coś (cokolwiek) żeby ten stan zmienić. Nawet ta czcza pisanina nazwana przez Ciebie parą w gwizdek.

Marcin.T <')))><

Autor admin
Admin
#14 - Posted: 26 Cze 2006 12:21 
Ja powiem tak, zarówno Ma jak i NA maja jeden główny cel - edukację początkujących akwarystów. Takie artykuły mają więc ogromne znaczenie jako przypomnienie, nauczenie i pokazanie, że każde zwierzę, czy choćby roślina to organizm żywy.

Nam też od czasu do czasu potrzebne jest takie przypomnienie, by nie tyle pamiętać, ale zastanowić sie głębiej nad problemem. To takie otrzęsienie!!

Marta

Autor betelgeuse
Użytkownik
#15 - Posted: 26 Cze 2006 14:37 
Coz, to moje zdanie i uwazam ze to sluszny kierunek O ILE wystepuje wazniejsze i rownorzedne dzialanie majace na celu glownie popularyzacje wiedzy w sposob przyciagajacy,a to oznacza zdecydowanie wiecej wlozonego wysilku w zainteresownanie niz w "ruch sumienia".
To sie poprostu nie sprawdza,obojetnie jak pieknie nie napisac i czego by nie poruszyc.
Minie jedynie chwila i odejdzie w niepamiec.
Rozejrzyjcie sie po forach i poziomie wiedzy, jest TRAGICZNIE.
Myslicie ze strofowanie sprawi cud?
Nawet zeby dobrze zrozumiec o czym sie pisze i zastanowic trzeba miec odniesienie do wiedzy a nie pustostanu.
No i zapewne bede chyba tu jedynym ktory sie nie "wzruszy" i powie ze nie tedy droga. ;)

Autor tasma
Użytkownik
#16 - Posted: 26 Cze 2006 15:37 
Jesli nie tedy to ktoredy?
Moze masz jakies nowe ciekawe pomysly? Gwarantuje Ci ze jesli tak znajdziesz tu osoby, ktore je wespra.

Autor betelgeuse
Użytkownik
#17 - Posted: 26 Cze 2006 16:51 - Edytowany przez: betelgeuse 
Mozna i nad tym powaznie pomyslec,nawet byloby taka potrzeba ogolna...
Warunki techniczne utrzymania ,kontroli i filtracji akwariow diametralnie sie zmienily na przestrzeni lat.
A to juz spore ulatwienie i zacheta.
Dostepnosc i mozliwosc pozyskania ryb rowniez.
Druga sprawa to publikacje skierwane jezykiem do mlodziezy opisujacej poprzez geografie,ciekawostki ryby,konkretne gatunki...
Ot luzne mysli jakby to...ruszyc.

I smiem twierdzic ze przyjdzie koniecznosc nadrabiania w tym tego co zostalo w szkole zaniechane z zakresu biologii...

Autor betelgeuse
Użytkownik
#18 - Posted: 26 Cze 2006 17:24 
Mysle ze mialbym rozsadny pomysl dotyczacy propagowania wiedzy z roznych zakresow wiedzy o biotopach.
Cos w rodzaju pisemka,cos jak "akwarium",ale o szerszym zasiegu,na zupelnie innych zasadach praktycznie do przyjecia dla KAZDEGO mlodego czlowieka,bez martwienia sie o dostepnosc.

Autor tooold
Użytkownik
#19 - Posted: 26 Cze 2006 17:25 
To juz tak upadl poziom wiedzy i swiadomosci ze przyszedl okres zachwytu nad czyms co jest oczywiste...?

ja tam nie czytałęm tego artykułu , ale pozwolę sobie na refleksję .
Porównujesz łapanie ryb na prąd czy inną metodą na haczyk z "obowiązkami" akwarysty. Moim zdaniem to błąd. Ktoś kto zajmuje się tym zawodowo także stara się aby ryby nie cierpiały i robi to tylko z powodów ekonomicznych - taki jest jego zawód, to tak jakbyś miał pretensje do rzeźnika........

Natomiast akwarystyka ma służyć i zaspokajać inne aspekty życia, ma być "ku przyjemności" . Jesli wtedy jesteśmy nieetyczni to jesteśmy nieetyczni w dwójnasób, bo w celu zrobienia sobie milej .

Ja to tak widzę.

I tak jak napisała Marta - każdemu przyda się raz na parę lat takie potrząśnięcie , coś w rodzaju kazania , bez kazań zapomnisz wkrótce czym jest człowieczeństwo - taka jest natura ludzka.

Autor kasanga
Użytkownik
#20 - Posted: 26 Cze 2006 17:29 
tak czy inaczej kazde hobby jest zaspakajaniem wlasnych pragnien wyobrazen ambicji to jest motorem tego ze zamykamy ryby w szklanych zbiornikach
bo gdyby bylo inaczej nr 1 mialy byc ryby to zrobilibysmy masowa wycieczke nad TAanganike i wszystkie te cuda natury poplynelyby tam gdzie jest ich miejsce
Dla mnie wazna jest swiadomosc ze jesli juz zapragnalem miec stado trofeusow to zanim wleje wode do akwarium i wpuszcze pierwsze ryby
zrobie wszystko by dowiedziec sie na temat ich zycia jak najwiecej
by moje pragnienia i wobrazenia byly podporzadkowane ich wymaganiom
bo tylko wtedy hodowla ryb moze mi przyniesc satysfakcje
Oczywiscie nawolywanie i strofowanie takze jest potrzebne bo chocby jeden czlowiek zmieni swoje postepowanie to warto to robic
we mnie wiele sie zmienilo przez wiedze i obecnosc n TYM forum
ALE ZEBY ZACZERPNAC TRZEBA ZAPRAGNAC
IM WIECE J CZLOWIEK POZNAJE TYM WIEKSZY MA PODZIW ISZACUNEK DO PIEKNA KTORE ZOSTALO STWORZONE
POZDRAWIAM Robert

Autor betelgeuse
Użytkownik
#21 - Posted: 26 Cze 2006 18:52 
tooold

Bledem jest branie tego mojego powierzchwnego i prowokacyjnego porownania doslownie.

Autor tooold
Użytkownik
#22 - Posted: 26 Cze 2006 19:25 
Bledem jest branie tego mojego powierzchwnego i prowokacyjnego porownania doslow

no cóż : nie lubię powierzchowności i prowokacji - powiedziałem co myślałem i EOT

Autor tasma
Użytkownik
#23 - Posted: 26 Cze 2006 19:42 
Mysle ze mialbym rozsadny pomysl dotyczacy propagowania wiedzy z roznych zakresow wiedzy o biotopach.
Cos w rodzaju pisemka,cos jak "akwarium",ale o szerszym zasiegu,na zupelnie innych zasadach praktycznie do przyjecia dla KAZDEGO mlodego czlowieka,bez martwienia sie o dostepnosc.


Mamy na polskim rynku kilka pisemek. I co? Ledwo wiaza koniec z koncem. Co chwile zmiana wlasciciela. A wedlug Twoich slow mialoby byc dla mlodziezy (czyli tanie) i latwo dostepne (czyli o sporym nakladzie). Znasz kogos kto chcialby dokladac po kilkadziesiat tysiecy zlotych miesiecznie do takiej gazetki? Ja nie.
Chyba powinienes zdjac rozowe okulary i zejsc na ziemie.

Autor betelgeuse
Użytkownik
#24 - Posted: 26 Cze 2006 20:02 - Edytowany przez: betelgeuse 
tasma

O! to jestes jakims telepata? wiesz co mam na mysli i juz oceniles?
Brak pytan o szczegoly i juz ocenione w trybie natychmiastowym.

Generalnie:nie warto nic robic,bo nie warto nic robic i juz ?
Siadamy i placzemy ?

Autor tasma
Użytkownik
#25 - Posted: 26 Cze 2006 22:30 
Nie nie jestem telepata. Powiem wiecej mamy bardzo podobne poglady na wiele rzeczy. Widzisz uzytkownicy tego forum spotykaja sie w "realu", dyskutuja. Kwestia gazet akwarystycznych w Polsce byla poruszana wiele razy. Pewnych rzeczy sie nie da i juz. A jesli ktos udowodnil ze sie nie da to moim zdaniem zycie jest za krotkie zeby to poraz kolejny udowadniac. Nie wiem czy znasz nasze polskie realia (podajesz ze mieszkasz w Holandii). Dwa najwieksze polskie miesieczniki MA i NA maja sie nie najlepiej. Na kolejny miesiecznik nie ma miejsca. CHyba ze bedzie bardziej tematyczny. Tylko jak bedzie mial wtedy naklad. Ekonomia tutaj sie klania. To ma sie oplacac. A jak ktos znajacy temat przygotuje biznes plan to na tym etapie projekt umrze.
Czy siadamy i placzemy? Nie wiem. Mamy projekt Tanganike. Cos tam probujemy robic. Moze i powoli, ale ciagle do przodu.
Z Robertem porownywalismy Cie (moze nieslusznie) do JackaK. On wparowal na to forum. Przez miesiac pisal po 30 postow dziennie, rzucal pomyslami, zakladal kluby itp. Nagle zapal mu zgasl i z dnia na dzien znikl. Oby z Toba niebylo podobnie.
Osobiscie nie mam nic do Ciebie. Nie traktuj moich wypowiedzi jak przywalanie sie do Twojej osoby. Mam takie zdanie i juz. Jesli mnie przekonasz chetnie je zmienie. Wole jednak ukazac ciemna strone mocy, a pozniej pozytywnie sie zaskoczyc niz odwrotnie.
Pozdrawiam
Przemek

Autor betelgeuse
Użytkownik
#26 - Posted: 27 Cze 2006 00:01 
Ta ciemna strona mocy calkowicie zdominowala wszelkie zapaly jak widze.
A skoro tak to nie zaistnieje nigdy moment jak to piszesz "pozytywnego zaskoczenia".
Za przyklad niech posluzy twoje zdanie:"Pewnych rzeczy sie nie da i juz".
A skoro sie nie da to nie warto nawet probowac i na tym sie konczy.
Kolko sie zamyka.

"Z Robertem porownywalismy Cie (moze nieslusznie) do JackaK. On wparowal na to forum. Przez miesiac pisal po 30 postow dziennie, rzucal pomyslami, zakladal kluby itp. Nagle zapal mu zgasl i z dnia na dzien znikl. Oby z Toba niebylo podobnie."

BEDZIE podobnie,bo do pomyslu potrzeba WSPOLPRACY o ile pomysl ma zostac wykorzystany przez wszystkich i jest akceptowany w jakiejs mierze przez wszystkich.
Jesli nie ma odzewu,brak reakcji,defetyzm,narzeknia to CO SIE DZIWIC ze czlowiek sie zniechecil i rzucil pisanine i nagabywanie w diably?
Bo Z KIM i O CZYM rozmawiac i cokolwiek robic skoro NIKT nie chce tak naprawde wspoldzialac?
Owszem skorzystac z "gotowcow" ale WLACZYC sie,o nieeee...przerasta.
Wiec ja sie wcale nie dziwie ze z powodu gaszczu przerostow poszedl sobie szukac dyskusji i wspolpracy gdzie indziej w terenie bez "wyimagonowanych krzakow".
Zapewne potraktowaliscie go jak "szalone wydarzenie" oraz "ekscentryka" .
A potem wrocila spokojna atmosfera bez ekscesow i jakis szalonych"doswiadczen".

Bardzo dobrze ze naswietliles mi ta sytuacje "JackaK",teraz wiem o co chodzi i nabieram przekonania ze faktycznie panuje tu zaiste mrok i bezpieczna stagnacja,bez cienia nawet ryzyka z zyczeniami sukcesow ;))(szczegolnie te zyczenia sukcesow sa znamienne)

Skoro jestem drugim takim przypadkiem lub podobnym to w obecnosci 2 przykladow nie ma mowy o przypadku i chyba czas sie zastanowic nad Wasza postawa oparta na konformizmie (ocena za ocene)
Dochodze do wniosku (po tej krotkiej pisaninie) ze nie warto poruszac tu zadnych pomyslow bo "Pewnych rzeczy sie nie da i juz" - tak jak piszesz.
Poprostu to strefa gdzie jest dobrze jak jest i zmiany sa niemile widziane o ile moga spowodowac jakiekolwiek zaangazowanie.

A to pisemko to owszem mozna zrobic,tanie i dla kazdego,wykorzystujac obecne mozliwosci BEZ nakladow o jakich piszesz.
To tak na marginesie,bo nie warto wogole jak widze rozwijac tego tematu,czesc nie bedzie zainteresowana,a czesc spietrzy problemy.

LUDZIE ! co sie dzieje w polskiej akwarystyce?! Ciemne wieki zapanowaly?

Autor timus
Użytkownik
#27 - Posted: 27 Cze 2006 07:48 
Widze że zaczynacie sie pompować!

Czytając Twoje wątki betelgeuse jak narazie to tylko widziałem jedna propozycje eksperymętu odnośnie dolomitu. A na szczegułowe pytania kolegów odpowiadasz tak że wcale nie odpowiadasz.

Jestem jak najbardziej za takimi pomysłami tylko to musi być jakos poukładane a nie chaotyczne szarpanie kilku rzeczy na raz. Więcej spokoju i bez agresji. No i odrobina pokory ;) Przecież akwarysta powinien taki być.

To nie kólko ruzańcowe i obecność Jacka K na tym forum wiele wniosła i zmieniła w naszym toku myslenia. I cieszył bym sie gdyby ktoś taki tu był który sprowokuje dyskusje i myslenie nad utartymi kanonami. Ale takie opryskliwe wymiany zdań do niczego nas nie zaprowadzą. Prawda?

Marcin.T <')))><

Literatura Forum Tropheus Tanganika / Literatura / Artykuł dla poczatkujacych i nietylko. Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®