Ta ciemna strona mocy calkowicie zdominowala wszelkie zapaly jak widze.
A skoro tak to nie zaistnieje nigdy moment jak to piszesz "pozytywnego zaskoczenia".
Za przyklad niech posluzy twoje zdanie:"Pewnych rzeczy sie nie da i juz".
A skoro sie nie da to nie warto nawet probowac i na tym sie konczy.
Kolko sie zamyka.
"Z Robertem porownywalismy Cie (moze nieslusznie) do JackaK. On wparowal na to forum. Przez miesiac pisal po 30 postow dziennie, rzucal pomyslami, zakladal kluby itp. Nagle zapal mu zgasl i z dnia na dzien znikl. Oby z Toba niebylo podobnie."
BEDZIE podobnie,bo do pomyslu potrzeba WSPOLPRACY o ile pomysl ma zostac wykorzystany przez wszystkich i jest akceptowany w jakiejs mierze przez wszystkich.
Jesli nie ma odzewu,brak reakcji,defetyzm,narzeknia to CO SIE DZIWIC ze czlowiek sie zniechecil i rzucil pisanine i nagabywanie w diably?
Bo Z KIM i O CZYM rozmawiac i cokolwiek robic skoro NIKT nie chce tak naprawde wspoldzialac?
Owszem skorzystac z "gotowcow" ale WLACZYC sie,o nieeee...przerasta.
Wiec ja sie wcale nie dziwie ze z powodu gaszczu przerostow poszedl sobie szukac dyskusji i wspolpracy gdzie indziej w terenie bez "wyimagonowanych krzakow".
Zapewne potraktowaliscie go jak "szalone wydarzenie" oraz "ekscentryka" .
A potem wrocila spokojna atmosfera bez ekscesow i jakis szalonych"doswiadczen".
Bardzo dobrze ze naswietliles mi ta sytuacje "JackaK",teraz wiem o co chodzi i nabieram przekonania ze faktycznie panuje tu zaiste mrok i bezpieczna stagnacja,bez cienia nawet ryzyka z zyczeniami sukcesow ;))(szczegolnie te zyczenia sukcesow sa znamienne)
Skoro jestem drugim takim przypadkiem lub podobnym to w obecnosci 2 przykladow nie ma mowy o przypadku i chyba czas sie zastanowic nad Wasza postawa oparta na konformizmie (ocena za ocene)
Dochodze do wniosku (po tej krotkiej pisaninie) ze nie warto poruszac tu zadnych pomyslow bo "Pewnych rzeczy sie nie da i juz" - tak jak piszesz.
Poprostu to strefa gdzie jest dobrze jak jest i zmiany sa niemile widziane o ile moga spowodowac jakiekolwiek zaangazowanie.
A to pisemko to owszem mozna zrobic,tanie i dla kazdego,wykorzystujac obecne mozliwosci BEZ nakladow o jakich piszesz.
To tak na marginesie,bo nie warto wogole jak widze rozwijac tego tematu,czesc nie bedzie zainteresowana,a czesc spietrzy problemy.
LUDZIE ! co sie dzieje w polskiej akwarystyce?! Ciemne wieki zapanowaly? |